Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Lamus osobliwości, smak zamierzchłych tajemnic. Mistrz opowiadań w najlepszej formie. Idealna reputacja tekstów Andrzeja Pilipiuka zawsze wyprzedza kolejne zbiory. Żyje swóim życiem, tworzy legendę i przysparza rzesze wiernych czytelników. Każde opowieść jest okruchem życia wyciągniętym z czeluści przeszłości. Lekar Skórzewski na sentymentalnej wyprawie do Bergen, która nieoczekiwanie zmienia się w najtrudniejszą walkę w życiu. Robert Storm na tropie cyrku zagubionego w zawierusze kampanii wrześniowej i cygańskiego kościółka, który zawsze nakarmi głodnych. Ponadto stare ikony, przerażający mieszkaniec szklanej kuli i szachownica z zamierzchłych wieków, której sekret doprowadzi do nieoczekiwanego spotkania. Taki zbiorek to prawdziwie łakomy kąsek dla badaczy niesamowitości. Kto tego jeszcze nie próbował, może zacząć już teraz.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Reputacja |
Autor: | Pilipiuk Andrzej |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Fabryka Słów Sp. z o.o. |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Andrzej Pilipiuk nigdy nie zawodzi, uwielbiam jego książki, a charakter krótki opowiadań sprawia, że pochłania się je w ekspresowym tempie.
Książka ebook zapowiadała się wyśmienicie,początek w Norwegii był niemalże idealny,akcja rozwijała się coś na wzór srebrnej łani,czułem niemalże podniecenie i nie mogłem się doczekać kolejnego rozdziału aż nagle...usmażyli stwora i dupa...No cóż pomyślałem może w następnym rozdziale będzie coś lepszego,zaczęło się dobrze,już nie jaralem się tak lecz stale było dobrze,akcja trochę jak po sznurze lecz dało się wczuć,w pewnym momencie byłem znów skłonny zapalić się,aż tu niespodziewanie robili kule Niemiec pad i koniec!!! Ryczałem z wściekłości. Kolejnemu opowiadaniu już nie dałem rady,raz ze przynudzalo, to dwa ze po dwuch poprzednich doświadczenie podpowiadało mi ze będzie taki sam koniec! Książka ebook wyladowala w śmietniku,recenzje napisałem gdyż sądzę ze taki pisarz jak Andrzej ma zajeb...ty potencjał i nie wiem co się stało lecz tu była klapa na miarę początkującego pisarza!!!
Brakuje nowych pomysłów. Wcześniej zestawy opowiadań Pilipiuka dotykały bardzo różnorakich tematów, tutaj wszystko kręci się wokół dwóch bohaterów: Storma i Skórzewskiego. Tak jak poprzednio: jest kawał dobrej roboty przy przygotowywaniu pomysłów, nie ma dłużyzn. Z drugiej strony humor mnie przestał śmieszyć, mam wrażenie że twórca wtrąca za wiele własnych poglądów politycznych. Nie mam tu nawet własnego ulubionego opowiadania.
Jak większość ebooków Pilipiuka czyta się nieźle :)
Następna idealna książka ebook w dorobku autora, kilka, lecz za to wspaniałych opowiadań kontynuujących i rozbudowujących historie najistotniejszych ich bohaterów. Zasłużone 5.
książka ebook była wybrakowana o 30 stron wydruku, w to miejsce zdublowało się inne 30 stron. może to tylko w mojej, może w znacznej części nakładu.. same opowiadania ok, lecz nie powalają. Pilipiuk przyzwyczaił mnie do lepszej lektury.
Świetne opowiadania, lecz pozostawiające niedosyt. Serdecznie polecam...
...pokazuje, na co Go stać. A byle co to nie jest:D Każde opowieść czyta się tak szybko, z takim zapałem, że aż żal, że nie są dłuższe;)
narzeczony zafascynowany i pochłonił książkę w dwa dni więc prawdopodobnie 5 ***** się należy jak każda książka ebook pilipiuka
Plipiuka przeczytałam wszystko. Reputację też. i zalecam wielbicielom, lecz tym co jeszcze nie czytali tego autora to jednak wędrowicza....na początek oczywiście:)
Następny zestaw opowiadań Andrzeja Pilipiuka. Moim zdaniem najlepszy. Po przeczytaniu książki stale czuję niedosyt. Chciałaby aby miała co najmniej dwa razy więcej stron. Jednym słowem: mało. Natomiast w okresie czytania i odkrywania tego "mało" nie zrobiłam nic co miałam w planach na ten dzień. Okopałam się i niedostępna dla wszystkich czytałam "Reputację".
Pilipiuka uwielbiam już od dawna. Każdy jego cykl przyjmuję z olbrzymią radością. Nie inaczej jest z kolejnym tomem opowiadań. Duży Grafoman następny raz zabiera nas na wycieczkę w przeszłość, zmusza do zastanowienia ponad anatomią wiewiórek, wielbłądów i groźnych demonów. Dodatkowo na końcu książki mały bonusik dla fanów- specjalne dodatkowe strony o bohaterach- Stormie i Skórzewskim, którzy nareszcie dostają twarz. Polecam! Doskonały upominek świąteczny!
Uwielbienie do twórczości pana Andrzeja rośnie z książki na książkę.Połykam w całości.Moi ulubieni bohaterowie.Czekam na więcej.
Następna mądra książka ebook Andrzeja Pilipiuka, którą czyta się "jednym tchem". Uwielbiam opowiadania tego autora - nieoczywiste, intrygujące, inteligentne - coś co warto smakować i na co warto czekać. Czekam na kolejne opowiadania....
Takiego Andrzeja Pilipiuka lubię, opowiadania to coś co wychodzi mu znakomicie, toteż lektura Reputacji była dla mnie czystą przyjemnością. Pilipiuk jest mistrzem wciągającej, intrygującej fabuły a także kreślenia nietuzinkowych postaci, tutaj tego nie zabrakło. Polecam, delektujcie się stylem Pilipiuka.
Swietna ksiazka jak i wszystkie zestawy opowiadań. Czyta sie dynamicznie i przyjemnie. Zalecam wszystkim.
Od lat jestem wielbicielem Pilipiuka i muszę przyznać, że jestem pełen podziwu dla jego pomysłowości. Chociaż dalej sądzę za najlepszy tom opowiadań "Rzeźnik drzew" to "Reputacja" przypadła mi też do gustu. Ta książka ebook to przede wszystkim opowiadania o Robercie Stormie, poszukiwaczu prawdy i skarbów. Pilipiuk czerpie pomysły zarówno z tradycji chrześcijańskiej jak i cygańskiej. Jedno opowieść jest kontynuacją potyczki demonami albo siłami powodującymi trąd drugiego z bohaterów Pilipiuka - Pawła Skórzewskiego (patrz. "2586 kroków"). Jak to u Pilipiuka opowiadania zawarte w książce pdf Reputacja czyta się dynamicznie i żałuje, że już się skończyły. Fani Pilipiuka na pewno się nie zawiodą. Natomiast dla osób nie znających tego autora będzie to rozpoczęcie przygody z Pawłem Skórzewskim i Robertem Stormem w roli głównej.
Uwielbiam Andrzeja Pilipiuka, cenię tego pisarza za jego olbrzymią łatwość w pisaniu i nieprzeciętną wiedzę historyczną. Zawsze jego ksiażki pochłaniam jednym tchem, delektując się trudnym jezykiem i nieprzeciętnym spojrzeniem na rzeczywstość. Zdecydowanie zalecam !
Mistrz opowiadań powraca. Gdy wydaje się, że nic już lepszego nie da się napisać i wydać, niespodziewanie okazuje się że wieści o "śmierci Pilipiuka" są przedwczesne. Skąd czerpie natchnienie - jest większą tajemnicą niż złoty pociąg z Wałbrzycha, oby to źródło nigdy nie wyschło, tak dalej panie Andrzeju - czekamy na kolejne.
Cóż tu więcej mówić-Pan Pilipiuk ma już o sobie nieźle wyrobioną reputację, która i tym razem nie zawodzi.