Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Świeża opowieść Davida Foenkinosa, słynnego francuskiego pisarza młodego pokolenia. Bohaterem Potencjału… jest Hektor, kolekcjoner wszystkiego: mieszadełek do drinków, patyczków do przekąsek, chorwackich przysłów, kinder niespodzianek, wróżb z chińskich ciasteczek, termometrów, króliczych łapek... W pewnym momencie swego życia Hektor poznaje Brigitte - zakochuje się w niej i sądzi, że miłość uleczy go z manii. Nic z tego. Będzie kolekcjonował chwile, w których jego małżonka myje okna... Poezja i erotyzm. Galeria trudnych postaci i nieprawdopodobne poczucie humoru. "Trzecia książka ebook Davida Foenkinosa jest zbiorem nieźle napisanych stron, gdzie szaleństwo i dowcip przeplatają się w każdym wersie" ("Libération"). Potencjał erotyczny mojej małżonki został już wydany w dziewięciu państwach (Niemcy, Hiszpania, Rosja, Brazylia, Korea, Bułgaria, Rumunia, Grecja, Węgry), gdzie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem czytelników.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Potencjał erotyczny mojej żony |
Autor: | Foenkinos David |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Sic! |
Rok wydania: | 2006 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Książka ebook Foenkinosa nie jest łatwą i lekką rozrywką. Twórca bawi się słowem i czerpie niesamowitą przyjemność z zalewania czytelnika słowotokiem. Historia jest zabawna, a perypetie młodego kolekcjo-holika przypadną do gustu tym wszystkim, którzy w absurdalnym dowcipie odnajdują rezonans z swoimi przemyśleniami. Cienka książeczka pełna grubych zwrotów akcji. Cudowny obraz życia przeciętnego człowieka, w którym występuje przecież niezliczona masa niesamowitości :)
Od jakiegoś czasu mam smak na francuszczyznę. Nie na przeraźliwie śmierdzące sery bez smaku, żabie udka i ślimaki, lecz na francuskie powieści. Może to odrobinę snobistyczne, lecz przyjemnie jest napisać o sobie, lub powiedzieć komuś że lubi się francuskie powieści. Zainspirowany ślicznym filmem Delikatoność, z Audrey Tautou, na podstawie książki Davida Foenkinosa, postanowiłem poznać bliżej jego prozę. Delikatność już znałem, więc nie pozostało nic innego jak rozejrzeć się za innymi tytułami pióra francuza. O wyborze zadecydowała okładka, na której ciemnowłosa dziewczyna w czerwonej sukience myje okno, czyli Potencjał erotyczny mojej żony. Od dawna nie miałem w rękach nowiutkiej, świeżutkiej, pachnącej, jeszcze przez nikogo nie czytanej książki. Celebrowałem więc chwilę gdy odginając okładkę zostawię nieodwracalny ślad, tak jak gdybym odbierał jej dziewictwo. W końcu, niezrażony nawet faktem iż twórca wielbi Gombrowicza, którego ja nie znoszę, zatopiłem się w pierwszej stronie, a chwilę później poczułem że się czerwienię, oczarowany pisarstwem Davida. Jego styl jest jak wyjątkowo barwny obraz. Zdania przypominają pociągnięcia pędzlem, niemalże widać odcisk włosia, a akapity kipią barwami i zaskakują odcieniami.O czym jest Potencjał erotyczny mojej żony? Oczywiście o potencjale erotycznym małżonki głównego bohatera, Hektora, lecz nie tylko. Hektor ma problem. Jest uzależniony od zbierania czegokolwiek, znaczków, patyczków, odznak, przysłów... Kolekcjonerstwo ma na celu wypełnić jego puste życie, z czego Hektor idealnie zdaje sobie sprawę. Postanawia więc wyleczyć się ze zbieractwa, zaczynając od niewłaściwej terapii, która wywróci jego życie do góry nogami. Nasz kolekcjoner spotka dużo przedziwnych postaci, jak na przykład dwóch polaków kolekcjonujących .... polaków występujących parami w powieściach, mężczyznę zbierającego chwile w których się stoi, mistrza kolarskiego, zdobędzie również przyjaciół, a co najistotniejsze spotka własną żonę. Całość historii Hektora ukazana jest ze znacznym dystansem i przymrużeniem oka, dzięki czemu nawet w smutnych momentach czytelnika nie opuszcza niezły nastrój.Oprócz opowiadania na prawo i lewo że lubi się francuską prozę, chciałoby się również powiedzieć tu i tam "moja żona", "moja małżonka to", "moja małżonka tamto", "moja małżonka i ja" itd. itp, tak jak Hektor, który delektował się faktem posiadania żony. I tym małżeńskim akcentem zakończę dzisiejszy post.