Portret zabójcy okładka

Średnia Ocena:


Portret zabójcy

To był na pozór banalny incydent na autostradzie. Jednak Ashley, studentce kończącej Akademię Policyjną, okoliczności zdarzenia od razu wydają się podejrzane. Gdy dowiaduje się, że w wypadku został trudno ranny Stuart Fresia, jej szkolny kolega, postanawia zebrać jak najwięcej informacji. Dynamicznie odkrywa nić łączącą ten wypadek z przerażającymi morderstwami sprzed lat. Stuart był dziennikarzem. Chyba wpadł na trop zagadkowej sekty i groźnego seryjnego mordercy…

Szczegóły
Tytuł Portret zabójcy
Autor: Graham Heather
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Mira
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Portret zabójcy w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Portret zabójcy PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • K-K Bello

    Czytając „Noc śmierci” H. Graham miałam przyjemność zetknąć się z nadprzyrodzonymi istotami a wszystko to oparte na detektywistycznej scenerii. Książka ebook tak mi się podobała, że dzisiaj przedstawię kolejną autorstwa Graham. „Portret zabójcy” sensacja i thriller w jednym. Dwudziestopięcioletnia Ashley Montauge kończy Akademię Policyjną. Jest silną, energiczną dziewczyną o artystycznym talencie. Potrafi umiejętnie zapamiętywać szczegóły i przelewać je na papier w formie rysunku. Wszystko zaczyna się komplikować, kiedy nagle jej szkolny kumpel Stuart ulega dziwnemu wypadkowi. Ashley za wszelką cenę postanawia doprowadzić do końca śledztwo. Na wierzch wychodzą przemilczane fakty, zbrodnie i nielegalny przemyt. Sprawcy czują się bezkarni panosząc się bez problemu i z łatwością drwiąc sobie z prawa. Dlaczego słowa dym i lustra nabierają głębszego sensu, kto stoi za morderstwami sprzed lat i jak dalece można zaufać drugiemu człowiekowi? Heather Graham wprowadza czytelnika w centrum policyjnych zmagań z prawem. Poznajemy wzloty i upadki bohaterów a także zawziętą walkę w imię prawdy. Akcja toczy się zwykle miarowo, w niektórych momentach dostrzegam zawiązki romansu, lecz nie wpływa to na całość książki. Takie rozluźnienie jest bardzo przyjemne, szczególnie jeśli chodzi o pozytywną postać. „Portret zabójcy” bardzo dynamicznie i zupełnie świadomie przejął rolę ponad moimi myślami. Strona po stronie mogłam delektować się bukietem zgranych emocji. Zdrada, gniew, pieniądze jak i rosnące ego to już stali bywalcy w sensacyjnych powieściach. To właśnie dzięki takim uczuciom chce się czytać dalej, chcieć więcej szczegółów by poznać w końcu wynik zakończenia. Ta bestsellerowa autorka, muszę powiedzieć, że skrupulatnie i z olbrzymią wprawą wyprowadziła mnie w pole swoim manipulowaniem. Ja, idealnie bawiąc się postaciami z książki przeważnie dostrzegam przykładowego sprawcę o którym język jest w treści, niestety nie w tym wypadku. Z dużym hukiem autorka odkryła własne ostanie karty i było to dla mnie zaskoczenie, nie tak wyobrażałam sobie finał. Zakrawa to tylko na jedno – olbrzymi uśmiech i punkt dla autorki za własne znawstwo i biegłość w swoim fachu. Takich ebooków jak najwięcej! „Portret zabójcy” mimo iż nie jest to opasła księga posiada zdolność przyciągania, a to wszystko dzięki znikomej ilości niełatwych objaśnień czy zwięzłego tekstu. Czyta się bardzo przyjemnie, a za sprawą dociekliwego umysłu autorki jesteśmy obserwatorami intrygujących historii. Dla pasjonatów ebooków na jeden „kęs” to idealna propozycja. Po zaznajomieniu się z charakterem twórczości H. Graham stwierdzam, że warto mieć pod ręką opowieść pełną pytań, labiryntów wydarzeń i zaskakujących rozwiązań. Zalecam na jesienne wieczory przy herbatce.

  • Joanna Szarańska

    Portret mordercy jest typową powieścią skierowana do kobiecego grona, w której łączy się sensacja i romans. Charakterystyczną cechą dla Heather Graham jest jednak to, że w jej powieściach kryminalnych wątki sensacyjne zdecydowanie przodują i to one tworzą główną fabułę. Tak było w przypadku wszystkich ebooków autorki, które trafiły w moje ręce. Wątek miłosny zdaje się być tylko uzupełnieniem historii. Na pierwszej linii natykamy się więc na zagadkową historię wypadku samochodowego, w którym ucierpiał młody chłopak. Jego przyjaciółka Ashley podejrzewa, że został on otumaniony narkotykami i celowo pozostawiony na autostradzie, by doszło do kolizji. Kto jednak to uczynił i dlaczego? Czy coś wspólnego miało z tym dziennikarskie śledztwo, jakie prowadził poszkodowany?Równolegle do śledztwa prowadzonego przez Ashley, toczy się policyjne śledztwo dotyczące zamordowanej kobiety. Odnalezione ciało nosi te same charakterystyczne cechy, jak miało to miejsce w wypadku przerażających morderstw sprzed lat. W dochodzenie zaangażowany jest Jake Dilessio, policjant mieszkający na łodzi w pobliżu mieszkania Ashley. Między tą dwójką wyraźnie coś iskrzy, a że oboje nie mają najłatwiejszych charakterków, momentami robi się naprawdę ciekawie...Heather Graham potrafi zamknąć przerażającą zbrodnię w powieści napisanej lekko i spójnie. Portret mordercy jest emocjonującą i wciągającą historią, która naszpikowana jest sensacyjnymi zdarzeniami i sekretami. Nie jest to opowieść wielowątkowa i rozbudowana, wprost przeciwnie cechuje ją prostota i dynamika. Jej niekwestionowanym atutem jest zakończenie, które przyznaję - wprawiło mnie w nie lada osłupienie – było tak bardzo dla mnie zaskakujące.Portret mordercy został napisany przez autorkę przed niemalże dziesięciu laty, mimo to niewiele utracił na swej aktualności. O wyjątkowości tej powieści może świadczyć sam fakt, że w naszym państwie książka ebook ta ukazuje się na rynku wydawniczym nie po raz pierwszy. Zalecam opowieść Heather Graham fankom sensacji i napięcia. I troszkę wielbicielom Kryminalnych Zagadek Miami...

  • GrandSuuny

    Bardzo niezła książka ebook autorstwa Heather Graham. Czytałam już powieści z tego cyklu i bardzo przypadły mi do gustu. Portret mordercy mocno wciąga i zaskakuje fabułą, nie wspominając o napięciu. Całość robi bardzo dobre wrażenie , tak więc fani świetnych kryminałów - polecam.

  • cyrysia

    Dotychczas nie miałam okazji obcować z twórczością tej autorki, dlatego nie bardzo wiedziałam czego się spodziewać. Na szczęście mogę śmiało napisać, że jestem w pełni usatysfakcjonowana tym, co otrzymałam. Liczyłam na ciekawy, emocjonujący thriller romantyczny i nie zawiodłam się. Niemalże od pierwszej strony zostałam wciągnięta w pełną napięcia fabułę, zapominając o całym świecie. Wątek kryminalny równolegle przeplata się z wątkiem romansowym. Ashley przez wzgląd na dawną przyjaźń ze Stuartem usiłuje dowiedzieć się, dlaczego ktoś usiłował go zabić. Stopniowo dochodzi do zaskakujących odkryć. Natomiast detektyw Jack prowadzi swoją sprawę, której nigdy nie zamknięto, a jej rozwiązanie stało się jego obsesją. Los chciał, by tych dwoje wpadło na siebie i poznali się w nietypowych okolicznościach. Z czasem ich relacje wychodzą poza ramy pracy, czyli obowiązków zawodowych. Autorka dbała o to, by wątek miłosny nie był wymuszony ani przesłodzony, co jest dla mnie dużym plusem. Z przyjemnością obserwowałam nietypowe ''spotkania'' Ashley i Jacka a także ich cięte riposty. Nadało to całości delikatnej pikanterii.Na uznanie zasługuje też misternie utkana intryga kryminalna, która zaskakuje czytelnika na każdym kroku. Podejrzanych jest wielu, tropy się mnożą, poszlaki wykluczają się nawzajem. Do samego końca nie potrafiłam trafnie odgadnąć, kto stoi za wszystkimi morderstwami. Moje myśl ciągle podążały niewłaściwymi torami, co nieźle świadczy o autorce. Nie podała mi wszystkiego na tacy, zaserwowała za to zagadkę i tajemnicę sprzed lat, dzięki czemu mogłam ją rozwiązywać wspólnie z bohaterami.Powieść niesamowicie mnie wciągnęła. Napisana jest swobodnym, lekkim stylem, wypełnionym delikatnym ironicznym humorem. Mamy również mało opisów, a wiele dialogów. Wielkim atutem jest wartka, szybka akcja o zaskakujących zwrotach. Natomiast bohaterowie są narysowani realistycznie, mocną, odważną kreską. Z zależności od charakteru i sytuacji budzą sympatie i antypatie. Jednak strzeżcie się, ponieważ pozory mylą. Z kolei zakończenie w sumie dość przewidywalne, chociaż mnie bardzo się podobało.Z przyjemnością zapisuję się do grona wielbicieli Heather Graham. Pisarka ma ciekawe, swobodne pióro, nieposkromioną wyobraźnię i z wyczuciem operuje suspensem. Zalecam wszystkim czytelnikom szukającym niezobowiązującego, acz emocjonującego thrillera. Z pewnością nie będziecie rozczarowani.

  • Karolina MAREK

    To moje pierwsze spotkanie z panią Heather, lecz jedno jest pewne - nie ostatnie. Po krótkim opisie z tyłu książki stwierdziłam, że może być warto do niej zerknąć i nie myliłam się.Wróciłam do czasów, gdy zaczynałam przygodę z sensacją czy thrillerem w delikatniejszej postaci. Czemu? Ponieważ wątek romantyczny porządnie rozbudowany bardzo łagodzi całość, lecz nie psując atmosfery. W "Portrecie..." poznajemy Ashley Montague - śliczną, rudowłosą i upartą studentkę Akademii Policyjnej. Dociekliwa do bólu jak na przyszła policjantkę przystało posiada także talent do rysowania. A fotograficznej pamięci może pozazdrościć jej każdy. Kłopot w tym, że takie plusy mogą wpakować w poważne kłopoty i tak również się losy w przypadku Ashley. Coś co dla każdego wydaje się być "zwykłym" wypadkiem na autostradzie dla niej nim nie jest, więc zaczyna węszyć, pytać, sprawdzać i... Drugą postacią jest Jake Dillesio. Przystojny, wysportowany i elokwentny detektyw z zasadami. Prowadzi śledztwo w sprawie seryjnego zabójcy okaleczającego dziewczyny - obcina im uszy i usuwa tkankę z palców by uniemożliwić ustalenie tożsamości ofiary. Ashley mimo, że ma on pełne ręce roboty prosi go o pomoc przy swoim śledztwie. Kłopotem jest to, że tych dwoje "nienawidzi" się od pierwszego ujrzenia. Zapytanie czy żeby na pewno i czy w przysłowiu: "Kto się czubi ten się lubi" nie ma czasami ziarna prawdy... Co w rzeczywistości połączy studentkę i detektywa? Czy ich śledztwa mają wspólne ogniwo? W czym pomoże artystyczny talent do szkicowania Ashley? Na te i dużo innych pytań znajdziecie odpowiedź w tej przyjemnej i lekkiej powieści.Podsumowując pozycja wyjątkowo dynamiczna do czytania. Olbrzymi plus za ulokowanie zabójcy w kręgach, gdzie osobiście ich nie szukałam jak i za ukazanie policji w świetle innym niż ideał. Jedyny minus to, że wątek romantyczny przysłania i tak dość skąpą akcję sensacyjną. Całość jednak warta przeczytania i poświęcenia niewielkiej ilości czasu, Dla fanów ebooków bardziej romantycznych z wątkiem sensacyjnym niż sensacyjnych z wątkiem romantycznym. Pani Heather Graham zdecydowanie zostanie moja zmienniczką pani Sandry Brown.