Portret Lucrezii okładka

Średnia Ocena:


Portret Lucrezii

Natychmiastowy bestseller „The Sunday Times”, „The New York Times” i „The Irish Times” Książka nominowana do prestiżowej Women’s Prize for Fiction 2023 Wybór klubu czytelniczego Reese Witherspoon Książka roku 2022 według „The Guardian” i Literary Hub Lucrezia ma szesnaście lat i od niespełna roku jest żoną księcia Ferrary. Jest również pewna, że mąż chce ją zamordować. Wyczuwa to w powietrzu, gdy pozuje do portretu, uwięziona pod warstwą gorsetów i jedwabi. Widzi to w oczach służących, gdy czeszą i układają jej płomiennorude włosy. Czuje to w brutalnym męskim uścisku w małżeńskim łożu. Zobaczyła już na swoje oczy, że książę Alfonso zrobi wszystko, by osiągnąć każdy własny cel. Jeszcze kilka miesięcy temu całe miasto świętowało jej zaślubiny, a ona cieszyła się swobodami, o jakich nie mogła marzyć w rodzinnym domu. Dynamicznie orientuje się jednak, jaki jest warunek jej małżeńskiego szczęścia, a jeszcze szybciej – że nie będzie w stanie go spełnić. Jej los wydaje się przesądzony. Ale czy na pewno? "Doskonale napisana i barwnie wykreowana" „The Guardian” "Zapowiedź mrocznego finału elektryzuje od pierwszych stron, a po drodze autorka wielokrotnie zaskakuje" „Financial Times” "Oryginalna, poruszająca do głębi, przekorna i wiarygodna…" „The Scotsman” "Powieść, która ożywia historię" „The Spectator” Powyższy opis pochodzi od wydawcy.

Szczegóły
Tytuł Portret Lucrezii
Autor: O'Farrell Maggie
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Znak JednymSłowem
Rok wydania: 2025
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Portret Lucrezii w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Portret Lucrezii PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • z ksiazka w plecaku

    Książka ebook porwała mnie od pierwszych stron. Idealnie było przenieść się do XVI wiecznych Włoch i być świadkiem tego wszystkiego co widzi i czuje młoda dziewczyna, która została poślubiona facetowi o połowę starszego od niej, tylko po to by przedłużyć linię rodu i zawrzeć polityczne sojusze. Narracja tu jest pierwszoosobowa dzięki czemu czytelnik jeszcze bardziej może wczuć się w emocje Lucrezii. Natomiast akcja początkowo posiada własne tempo, aż w pewnym momencie staje się bardziej szybka i dostarcza dużo emocji. Głownie czuć napięcie, które rośnie z każdą stroną. Ca��y czas byłam interesująca czy to co przeczuwa kobieta spełni się, czy tylko jej młoda fantazja płata figle. Autorka idealnie oddała realia panujące w epoce renonsu. Zarówno kreacje damskie jak i męskie zostały idealnie przedstawione. A wszystko to opisywane pięknym językiem, który na początku trochę mi przeszkadzał, lecz im bardziej zagłębiałam się lekturę tym mnie mi on przeszkadzał, a stawał się piękny.

  • Czytelniczka Gosia

    Florencja/Ferrara XVIw. Lucrezii di Cosimo de' Medici, przyszła na świat jako piąte dzidziuś książęcej pary Florencji, Eleonory i Cosima. Od urodzenia była uważana za dziwne dziecko, odtrącona przez matkę, wychowana przez mamki i piastunki. Obdarzona bystrym umysłem dziewczynka dynamicznie przyswajała wiedzę, a jej talent malarski przewyższa umiejętności jej nauczycieli. Dziewczynka cieszy się dużą swobodą, a jej przeznaczeniem nigdy nie było poślubienie księcia. Jednak, gdy jej starsza siostra Maria umiera z powodu gorączki, Lucreziia zostaje nową narzeczoną księcia Ferrary Alfonsa II d’Este. Lucrezia „jeszcze dziecko”, które „niebawem skończy trzynaście lat” zostaje przyrzeczona następcy tronu Ferrary i wkrótce staje się prawowitą małżonką. Mąż dynamicznie zaczyna się domagać od niej spełnienia obowiązków małżeńskich. Początkowo mąż pozwala jej na dużą swobodę, jednak z czasem, zaczyna ją coraz bardziej ograniczać. Po przyjeździe do Ferrary, Alfonso zamawia dla niej obraz, który ma w pełni oddać jej piękno. Jednocześnie Lucrezia staje się coraz bardziej przekonana, że jej mąż pragnie jej śmierci. „Portret Lucrezii” to opowieść historyczna, oparta na historii Lucrezii di Cosimo de' Medici, która zmarła w wieku szesnastu lat, jako księżna Ferrary, małżonka Alfonsa II d’Este. Różnice historyczne, między historią opisaną w powieści, a faktycznymi zdarzeniami zostały opisywane w „Od Autorki”, warto do niech zajrzeć czy to przed czy to po lekturze. Portret Lucrezii (a właściwie jego fragmenty) widoczny na okładce, to odsłona portretu wykonana przez Allessandra Alloriego i aktualnie wisi w Muzeum Sztuki Karoliny Północnej. Niestety idealnie omówiony portret Lucrezii, będący też podstawą wiersza Browninga, jest chyba fikcyjny. Jeśli jest choć w połowie tak wspaniały, jak podpowiedziała mi wyobraźnia, byłby ozdobą każdej galerii sztuki na świecie. „To ona, a jednak nie ona. Jest tak niepokojąco podobna do niej i zarazem zupełnie inna. To Lucrezia, lecz i ktoś inny. Ta kobieta jest księżną, widać to wyraźnie w klejnotach zdobiących jej uszy i szyję, nadgarstki i głowę, w zrobionej ze złota i pereł cinturze wokół jej talii, w zdobieniach na staniku sukni, w jej fałdach i haftach. Masz przed sobą, krzyczy ten portret, nie kobietę z gminu, ale niewiastę szlachetnie urodzoną i o wysokim statusie.” Jak już wspomniałam, opowieść została osadzona w XVI-wiecznej Italii, wśród rodów rządzących znaczącymi miastami, rodów, wśród których korzystne małżeństwo oznaczało korzystny sojusz. W tych czasach miłość w małżeństwie była luksusem tych z niskim stanem społecznym. Choć trzeba przyznać, że w powieści małżeństwo rodziców Lucrezii wydaje się udane, oparte na wzajemnym szacunku i bliskości. Początkowo małżeństwo Lucrezii i Alfonsa też wydaje się udane, do czasu, gdy okazuje się, że młoda księżna nie zachodzi w ciążę. Jako, że mamy XVI wiek, winna tego stanu rzeczy jest oczywiście kobieta. Porady dawane przez „medyka” Alfonsowi i jego świcie, mające na celu sprowadzenie na świat następcy tronu, są wręcz przerażające. Po takiej „terapii” zajście w ciążę graniczyło z cudem, już nie mówiąc, że dziewczyna jej poddana, lub umarłaby z głodu, lub z nudów, lub kombinacji obydwu tych czynników. W przypadku Lucrezii, która żyła wręcz sztuką, pięknem i która mogła w miarę swobodnie poruszać się po Palazzo, zamknięcie w komnacie musiało być istną torturą. Autorce udało się odmalować nie tylko architekturę, sztukę czy modę panującą zarówno we Florencji, jak i w Ferrarze, lecz oddać atmosferę tych miast i sposób myślenia ich mieszkańców. Kobiety, zwłaszcza te szlachetnych rodów, były zamykane w Palazzo i strzeżone jak skarb. Ich aktywność fizyczna zostawała ograniczana do przechadzek/przejażdżek po pałacowych ogrodach, wiejskich posiadłościach. Ich życie, to życie w złotej klatce, a cel ich życia, to zaspokajanie pragnień męża. A zamknięte w pałacach kobiety, zaczynają snuć intrygi i plotkować. A to najgorsze co może przytrafić się, zwłaszcza młodziutkiej kobiecie, z dala od domu, gdy nie ma nikogo komu mogłaby zaufać. Ilość bohaterów została zredukowana do paru głównych postaci i paru pobocznych, głównie służby. Niezależnie od statusu bohatera, został przedstawiony dokładnie i omówiony tak plastycznie, że nie miałam najmniejszych kłopotów z wyobrażeniem sobie ich powierzchowności. Czytając powieść, nieźle jest zwracać uwagę na czas akcji danego rozdziału, gdyż autorka nierzadko skacze po linii czasowej, raz pisząc o „teraźniejszych” wydarzeniach, raz wracając do przeszłości. Zgubienie się w czasoprzestrzeni powieści może spowodować lekkie zgubienie wątku. Po przeczytaniu tej powieści wcale się nie dziwię, że nieustanna się międzynarodowym bestsellerem. Idealnie wykreowani bohaterowie, idealny research, porywająca historia, a wszystko to osadzone w XVI-wiecznym klimacie. Czego pragnąć więcej? Serdecznie polecam!

  • Kamila Kwiecińska

    🏰🔥 Maggie O’Farrell po raz następny udowadnia, że potrafi tchnąć życie w historyczne postacie i przenieść czytelnika w sam środek minionych epok. Portret Lucrezii to opowiadanie pełna napięcia, cudowna i grozy – od pierwszych stron czuć, że w tej historii coś wisi w powietrzu. O’Farrell maluje świat XVI-wiecznych Włoch z niezwykłą dbałością o detale, lecz nie jest to jedynie cudowna sceneria – to duszny, klaustrofobiczny świat, w którym dziewczyna jest jedynie pionkiem w grze mężczyzn. Każdy wybór, jaki podejmuje Lucrezia, może być jej ostatnim. Każde spojrzenie, każdy gest może zostać źle odebrany, a każda nieostrożna decyzja – sprowadzić zgubę. To świat, w którym młoda dziewczyna, wychowana w złotej klatce, niespodziewanie musi nauczyć się walczyć o własne przetrwanie. W świecie, gdzie każdy dzień jej życia może być ostatni, jeśli nie spełni oczekiwań mężczyzny, który miał ją przecież miłować i bronić przed złem. Czy tak delikatna dusza jak Lucrezia będzie umiala uratować swoje życie ? 🏰🔥 Relacja pomiędzy Lucrezią a jej mężem, księciem Alfonso, to jeden z najmocniejszych i najbardziej wciągających fragmentów tej powieści. Alfonso jest postacią niemalże teatralną – przyzwyczajony do władzy, nieznoszący sprzeciwu, skrywający mroczne sekrety. Pozornie czuły, pełen godności i elegancji, w rzeczywistości jest człowiekiem, który traktuje własną małżonkę jak fragment dynastycznej układanki, narzędzie do osiągnięcia celu. Jego miłość jest toksyczna, wymagająca, oparta na kontroli i brutalnej sile. To, w jaki sposób O’Farrell oddaje tę dynamikę – subtelnie, poprzez gesty, spojrzenia, niedopowiedzenia – jest mistrzostwem narracyjnym. Każda scena pomiędzy nimi to emocjonalna rozgrywka, w której napięcie gęstnieje jak jedwabne zasłony w alkowie. Czy Lucrezia podda się przeznaczeniu, czy znajdzie sposób, by zrobić w balona męża? 🏰🔥Powinniśmy koniecznie wspomnieć o samym stylu O’Farrell, który był dla mnie wręcz hipnotyzującym doświadczeniem. Jej opisy są niczym pociągnięcia pędzlem – plastyczne, intensywne, działające na wszystkie zmysły. Czujemy aromat drogich olejków, widzimy blask jedwabnych sukni, słyszymy echo kroków na zimnych kamiennych posadzkach. Lecz to nie tylko estetyczna uczta – każde zdanie buduje napięcie, prowadząc nas ku nieuniknionej kulminacji. O’Farrell nie mówi wprost – ona pozwala czytelnikowi wyczuć grozę pomiędzy wierszami, dostrzec niepokój w szczegółach, usłyszeć w milczeniu to, co najbardziej przerażające. Portret Lucrezii to dowód na to, że literatura może być niczym sztuka malarska – złożona, wielowymiarowa, przepełniona symboliką i emocjami, które zostają z nami na długo po odłożeniu książki. ㅤ 🏰🔥 Portret Lucrezii to książka, która nie daje o sobie zapomnieć. To historia o kobiecej sile, strachu i potyczce o przetrwanie w świecie, który nie daje dziewczynom głosu. Maggie O’Farrell oddała sprawiedliwość postaci Lucrezii d’Oeste, przywracając ją do życia w sposób, który jest zarówno piękny, jak i poruszający. To opowieść, która pulsuje od emocji – gniewu, lęku, determinacji – a jednocześnie zachwyca literackim kunsztem i głęboką refleksją ponad losem dziewczyn w historii. Jestem pewna, że ta książka ebook zostanie ze mną na długo, tak jak zostaje z czytelnikiem każdy mistrzowsko namalowany portret.

  • Aleksandra Buchwald

    Lucrezia ma szesnaście lat i od niespełna roku jest żoną księcia Ferrary. Jest też przekonana, że jej mąż chce ją zamordować. Czuje to w powietrzu, gdy pozuje do portretu, uwięziona pod warstwą gorsetów i jedwabi. Dostrzega to w oczach służących, gdy czeszą i układają jej włosy. Przeczuwa to w brutalnym męskim uścisku w małżeńskim łożu. Na swoje oczy widziała, że książę Alfonso jest gotów zrobić wszystko, żeby osiągnąć własny cel. Jeszcze kilka miesięcy temu całe miasto świętowało jej zaślubiny, a ona cieszyła się wolnością, której brakowało jej w rodzinnym domu. Dynamicznie jednak orientuje się, jaki jest warunek jej małżeńskiego szczęścia, a jeszcze szybciej – że nie będzie mogła go spełnić. Jej los wydaje się przesądzony. Muszę przyznać, że ostatnio coraz bardziej przekonuję się do literatury historycznej, a ta książka ebook zrobiła na mnie tak ogromne wrażenie, że chciałabym trafiać tylko na takie powieści. Już od pierwszych stron skojarzyła mi się z moją ukochaną Rebeką Daphne du Maurier. Klimat Portretu Lucrezii jest niepokojący i mroczny. Jednak Lucrezia jest jeszcze dzieckiem, a już musi spełnić oczekiwania rodziców i zostać żoną księcia. Ledwo zaczęła dojrzewać, a jej rodzice wydają ją za mąż. W bardzo krótkim okresie musi pożegnać się z rodziną i udać się do obcego człowieka. Było to dla mnie ogromnie frustrujące. W książce pdf śledzimy dwie osie czasowe – przeszłość Lucrezii i jej teraźniejszość – co pozwala nam dogłębnie poznać całą historię. Dziewczynka od wczesnych lat czuła się niezrozumiana przez rodziców i rodzeństwo. Była wyrzutkiem, który trzymał się na uboczu. Jej jedynymi sprzymierzeńcami były służące, które próbowały opóźnić jej zamążpójście. Niestety nie udaje się to na długo i dziewczynka zostaje zmuszona do poślubienia Alfonsa. Sielanka w ich małżeństwie nie trwa wiecznie – na jaw wychodzą przerażające fakty. Okazuje się, że Alfonso ma drugą twarz, która zagraża życiu Lucrezii. Muszę przyznać, że jej obawy były wstrząsające – nikt w jej wieku nie powinien martwić się takimi rzeczami. Książka ebook idealnie pokazuje, jak kluczowe jest poczucie bezpieczeństwa wśród obcych ludzi. Styl autorki jest cudowny i dostosowany do epoki, w której toczy się akcja. Opisy przyrody a także zwyczajów społecznych są genialne – każde słowo chłonęłam z pełnym zaangażowaniem, a dzięki szczegółowym opisom mogłam idealnie wyobrazić sobie wszystkie miejsca. Ogromnie spodobał mi się sposób prowadzenia narracji – na początku otrzymujemy zwiastun tego, co wydarzy się na końcu, a później stopniowo poznajemy całą historię. Zakończenie było wstrząsające – aż do ostatnich stron nie chciałam wierzyć w obawy bohaterki. Muszę przyznać, że ta książka ebook wywarła na mnie ogromne wrażenie. Czytałam ją z zapartym tchem i dużym oburzeniem. Na długo pozostanie w mojej pamięci i jestem pewna, że kiedyś sięgnę po nią ponownie. Gorąco polecam!

  • Evie_czyta_uk

    PORTRET LUCREZII @maggieo'farrell @wydawnictwoznakpl Czytaliście już międzynarodowy bestseller, fenomen goodreads pt "Portret Lucrezii"? Ja sięgłam po nią z olbrzymią przyjemnością. Jest to historia księżnej Ferrary, Lucrezii di Casimo de'Medici d'Esre, która poślubiła księcia Alfonda II d'Este. Lucreciia narodziła się w Palazzo Vecchio we Florencji. Poślubiła Alfonsa II w wieku trzynastu lat i pozostała z rodziną we Florencji jeszcze przez dwa lata, w tym okresie Alfonso wyruszył do Francji, by poprowadzic kampanie wojskowe dla Henryka II. W wieku 15 lat wraz z Alfonsem wyrysza na jego dwór . Rok po tym umiera i tutaj pojawiło się dużo spekulacji, ponieważ jako oficjalną przyczynę śmierci podawano tyfus a jeszcze inni twierdzili, że zabił ją mąż. Jaka zatem była prawda? PORTRET LUCREZII to książka, która zachwyci wielbicieli powieści historycznych. Autorka umiejętnie stworzyła opowieść która połączyła fikcje z historią, w której umieściła dwie strefy czasowe. Pokazała nam obraz dziewczyny żyjącej w XVI - wieku, a co za tym idzie ich obowiązków, oddania, posłuszeństwa. Jest to epoka niezwykle kolorowa, a jednocześnie bardzo zacofana. Życie dziewczyny w tamtych czasach było bardzo ciężkie, monotonne i krótkie. Przyjście na świat dziewczynki zazwyczaj nie było witane z radością. Do dziś we Włoszech przetrwało powiedzenie: „Salute e figli maschi” czyli „Zdrowia i synów”. Posiadanie córki oznaczało, iż trzeba będzie zapewnić jej dobryposag, by wydać ją za mąż i utrzymywać jeśli nie będzie nadawała się do zamążpójścia. Nie zapominając o ciągłej kontroli, by uniknąć “hańby” i wielu pokus, które według ówczesnych moralistów, czaiły się na każdym kroku.W dzieciństwie, dziewczynka nie była nieźle odżywiana, ubierano ją byle jak i zmuszano do ciężkich prac domowych. Jej przeznaczeniem było zamążpójście w wieku 12-14 lat i wydanie na świat jak największej liczby potomków. Dziewczyny bardzo nierzadko umierały przy porodzie a śmiertelność dzieci też była bardzo wysoka. Tak wczesne zamążpójście było więc dyktowane straszną logiką wypełniania “biblijnego obowiązku“ i zapewnienia przynajmniej paru dorosłych potomków w rodzinie. Tak wyglądał średniowieczny świat i podział funkcji i ról społecznych, którego niemal nikt nie podawał w tamtych czasach w wątpliwość. Także dla nikogo nie było to zaskoczeniem, że Lucreziia wyszła za mąż w tak młodym wieku. Czytałam tą historię z zapartym tchem i doszlam do wniosku, że dziewczyny w średniowieczu były bardzo silnym osobami przed którymi życie ciągle stawiało nowe wyzwania. Książę Alfons II po śmierci Lucrezii ożenił się jeszcze dwa razy. Kochani, mnie ta historia oczarowała a także styl i pióro jakim autorka się posługiwała, dlatego zalecam Wam tą historię. Ewelina.

  • zaczytania

    "Portret Lucrezii" to wprost mądrze napisana historia, oparta na autentycznych zdarzeniach i życiu Lukrecji Medycejskiej. Niesamowita atmosfera książki a także styl, w jakim pisze Maggie O'Farrell przenoszą nas do XVI-wiecznych Włoch, w których urok natury i bogate pałacowe wnętrza kontrastują z ludzką brutalnością, przebiegłością i wyrachowaniem. Lucrezia w wieku piętnastu lat wychodzi za księcia Ferrary, Alfonso. Mimo iż traktuje on Lucrezię z należytym szacunkiem, jest dla niej dobry, a jego zachwytom ponad nią, nie ma końca, to kobieta od początku przeczuwa, że mąż może ją skrzywdzić w najgorszy możliwy sposób — doprowadzając do jej śmier*i. Jest ostrożna, lecz targają nią wątpliwości. Kiedy na chwilę odpuszcza złe myśli, dochodzą do niej słuchy o okropnościach, których potrafi dokonać jej mąż. Kobieta na nowo zaczyna drżeć o własny los. Po roku od zamążpójścia Lucrezia zostaje odnaleziona martwa. Czy jej przypuszczenia mogły okazać się prawdą? Do tej pory nikt tego nie wie... Po pierwsze — jestem pod olbrzymim wrażeniem, że współczesna autorka napisała książkę tak genialną literacko i tak idealnie wystylizowaną językowo. Przez cały czas miałam wrażenie, że czytam klasykę literatury, a nie opowieść napisaną w XXI wieku. Przy tym czyta się ją bardzo szybko, ponieważ dosłownie pochłania od pierwszych stron. W szalonym tempie zabiera czytelnika do świata pełnego mroku, układów i zamkniętych komnat. Mimo iż zarówno z opisu książki, jak i historii wiemy, jak skończy się historia Lucrezii, to brniemy w nią, chcąc dowiedzieć się więcej i więcej, chcąc spróbować wyłuskać prawdę i udowodnić, że młoda księżniczka miała rację, twierdząc, że mąż czyha na jej życie. Autorka połączyła fakty z fikcją, tym samym oddając w nasze ręce niezwykłą opowieść historyczną z fragmentami powieści gotyckiej. Idealna jest w tej książce pdf też rola narratora. Wchodzi on w postać świadka, który chwilami jest wszechwiedzący, zwłaszcza kiedy chodzi o myśli, uczucia czy wrażenia Lucrezii. Cały czas jej towarzyszy, opowiada nam o tym, co robi, w co jest ubrana, po jaki przedmiot sięga, co widzi. Dzięki temu czytelnik ma wrażenie, iż wciąż jest obecny przy dziewczynie. A baczne śledzenie każdego elementu jej życia może pomóc w dojściu do prawdy, w kwestii jej rychłej śmie*ci. Nic bardziej mylnego, lecz jako odbiorca — dałam się temu porwać. Intrygi, aranżowane małżeństwo, tajemnice, a nawet lwy — historia Lucrezii sama w sobie jest niesamowita, a ta książka ebook daje jej nomen omen — drugie życie. To niesamowita opowieść historyczna, a przy tym literatura cudowna najwyższych lotów, łączące fragmenty thrillera i wspomnianej wcześniej, powieści gotyckiej. Czytajcie koniecznie, ponieważ naprawdę warto.

  • Agnieszka

    „Portret Lucrezii" Maggie O'Farrell Zazwyczaj nie zapędzam aż tak daleko wstecz, w historię, i prawdopodobnie nie czytałam nic tak „odległego” od czasów lektur w liceum. (O nie, przepraszam, był jeszcze Ken Follet i „Filary ziemi”, a to jeszcze wcześniejsze czasy.) Renesansowy świat ukazany w „Portrecie Lucrezii”, pełen złotych zdobień, malarstwa, beztroskiego życia w pałacu, to tylko jedna strona tej epoki. Jest również druga. Ta "kobieca". Ta, którą dotkliwie odczuwała tytułowa Lucrezia, jedna z córek władcy Toskanii, dzidziuś jeszcze. Ta historia to coś więcej niż zwykły historyczny thriller. Dla mnie była to podróż do odległego świata, w którym kobiecość była krucha, a wolność to jedynie złudzenie, maskowane przez przepych i intrygi. Opowiadanie przyciągała mnie pięknem języka i idealnym odmalowaniem epoki, a za serce chwytała intensywnością i nieuchronnością tragedii. Bardzo podobało mi się odniesienie do pasji Lucrezii. Lubię takie wątki w literaturze i prawdopodobnie nawet chętniej sięgam po książki ze sztuką w tle. Malowanie nie było tu jednak jedynie hobby, lecz aktem buntu, metodą na wyrażenie siebie w świecie, który kazał jej milczeć. To w farbach i płótnie Lucrezia odnalazła namiastkę wolności, choć to była wolność złudna, ulotna, skazana na rozmycie w rzeczywistości rządzonej przez mężczyzn. Jest tu jeden mały minusik, ponieważ ciężko mi było przyzwyczaić się do formy narracji prowadzonej w trzeciej osobie czasu teraźniejszego. Jedynie to mi przeszkadzało. Jednak opisy rekompensowały mi tą "niedoskonałość", a ja niemalże czułam się obecna w renesansowych pałacach, gdzie każdy korytarz, każdy zakamarek zdawał się skrywać tajemnice. Autorka z niezwykłą celnością oddała atmosferę epoki, jednocześnie wplatając w fabułę fragmenty typowe dla thrillera. Było napięcie, niepewność, a przede wszystkim psychologiczna głębia postaci. To właśnie w tej warstwie emocjonalnej odkrywałam kolejne zaskakujące zwroty akcji, śledząc każdy ruch księcia Alfonso, który stopniowo odsłaniał własne mroczne oblicze. Czytając historię Lucrezii i jej rodziny wielokrotnie czułam smutek i żal, ponieważ choć fabuła bardzo wciągała, to pod powierzchnią kryła się głęboka refleksja ponad losem kobiet, które były przedmiotem manipulacji i brutalnej władzy. Przeczytałam tę książkę z dużym zaangażowaniem emocjonalnym i intelektualnym. Nie mogłam przestać myśleć o Lucrezii. Jej historia to echo losów wielu kobiet, które na przestrzeni wieków były uwięzione w pozłacanych klatkach, zmuszane do spełniania oczekiwań, które odbierały im wszystko - wolność, tożsamość, a nawet życie. To cudowna i zarazem bolesna historia, która zmusza do refleksji. Bardzo Wam ją polecam.

  • Elżbieta Kołodziejczuk

    Pragniesz poczuć dreszczyk emocji na włoskim dworze? Przeczytaj "Portret Lucrezii"... O, jaka to była porywająca powieść! Maggie O'Farrell idealnie oddaje atmosferę szesnastowieczny Włoch. Przenosi czytelnika w świat wpływowych rodów. Główna bohaterka Lucrezia de Medici diametralnie różniła się od własnego rodzeństwa. Była bardzo płaczliwym niemowlakiem, uspakajała się tylko przy własnej mamce. Dlatego większość czasu spędzała w gronie służby, w dworskiej kuchni, a jej towarzystwem do zabawy była córka piastunki. Lucrezia wielbiła zwierzęta, nauka przychodziła jej prosto i szybko, miała zdolności artystyczne, cudownie malowała. Mimo tego rodzeństwo nierzadko z niej żartowało albo wykluczoło. Podobnie obojętni byli rodzice. Sytuacja przemieniła się po śmierci ich starszej córki - Marii, która miała wyjść za mąż za księcia Alfonso. Żeby nie utracić szansy na ten bardzo atrakcyjny mariaż,  postanowiono wydać za księcia Ferrary trzynastoletnią Lucrezię. Dzięki przebiegłej piastunce udało się odwlec ten ślub o dwa lata. Jednak po tym okresie stanęła ona przed ołtarzem z Alfonso d'Este. Niedoświadczona i niedojrzała, była początkowo zafascynowana swoim mężem, z czasem jednak przemieniła o nom zdanie... Już na początku powieści czytelnik zostaje poinformowany, że młoda księżna podejrzewa męża o chęć pozbawienia jej życia. Źródło tych obaw a także ich zasadność poznajemy w dalszej części, wyjątkowo ciekawie skonstruowanej narracji. Autorka idealnie kreuje postacie, idealnie prezentując profil psychologiczny młodej dziewczyny, zmuszonej do przedwczesnego małżeństwa. Ukazuje jej przyspieszone dojrzewanie, pragnienia, troski i obawy, lecz także inteligencję, spostrzegawczość, umiejętność logicznego myślenia i wreszcie odwagę. "Portret Lucrecji" to wartościowe studium literackie na pograniczu prozy pięknej i historycznej. Opowieść charakteryzuje się bogactwem szczegółowych i sugestywnych opisów przyrody, krajobrazów, architektury a także strojów, dzięki którym czytelnik zostaje przeniesiony w realia renesansowych Włoch.  Ukazane zostały ówczesne obyczaje, role społeczne a także pozycja dziewczyn w patriarchalnym społeczeństwie.  Jest to historia młodej kobiety, która dąży do życia zgodnego z swoimi przekonaniami, wbrew narzuconym oczekiwaniom. Z całą pewnością opowieść ta znajdzie się w moim tegorocznym rankingu najlepszych lektur.  Gorąco polecam. Jest to historia młodej kobiety, która dąży do życia zgodnego z swoimi przekonaniami, wbrew narzuconym oczekiwaniom. Z całą pewnością opowieść ta znajdzie się w moim tegorocznym rankingu najlepszych lektur.  Gorąco polecam. IG: strona.insta

  • Ewelinka2584

    W ostatnim okresie bookstagram opanowała opowieść Maggie O'Farrell "Portrer Lucrezii" i nic dziwnego, ponieważ w żadnym stopniu opinie o tej niesamowitej lekturze nie są przesadzone. Historia przedstawiona przez autorkę opiera się na prawdziwych zdarzeniach z XVI wiecznych Włoch, a dokładniej z Florencji i Ferrary, gdzie niespełna 13 letnia Lucrezia di Cosimo de' Medici poślubia Alfonsa II d' Este, księcia Ferrary. Dwa lata po ślubie opuszcza Florencję i udaje się razem z mężem do jego siedziby, a rok potem umiera. Autorka mając do dyspozycji nie liczne źródła historyczne stworzyła bardzo wiarygodną historię,  z olbrzymią celnością oddającą realia życia tamtych czasów. To co z początku budziło moją obawę i sprawiało, że nie czytało się lekko tej powieści to mowa i styl autorki. Momentami bardzo poetyckie opisy sprawiały lekki dyskomfort w odbiorze, lecz w miarę zagłębiania się w fabułę wpadłam w rytm i już nie mogłam się oderwać od poznawania dalszych losów bohaterki. I od początku znamy finał tej historii, lecz autorka bardzo umiejętnie wzbudza zainteresowania czytelnika prowadząc specyficzną narrację, opisując życie Lucrezii od narodzin, aż do ostatnich chwil, a co najistotniejsze od początku czuje się napięcie i niepokój, jaki odczuwała sama Lucrezia. Ponieważ jej życie wcale nie miało tak wyglądać. Od narodzin była wyróżniającym się dzieckiem, ciekawym otaczającego świata, dynamicznie się uczyła a nade wszystko pokochała malarstwo. Lecz los spłatał jej figla, ponieważ nie dość że narodziła się w królewskiej rodzinie, a w tamtych czasach dziewczynka miała jedno zadanie - być podporzadkowaną woli ojca a potem męża, którego wybrał jej ojciec, to jeszcze nieszczęśliwie zmarła jej siostra i to Lucrecia została zmuszona do poślubienia księcia Ferrary. Nie zliczę ile razy cisnęły mi się na usta niecenzuralne słowa czytając tę powieść,  ponieważ z jednej strony mam świadomość realiów, jakie panowały na dworach królewskich w XVI wieku, a z drugiej jednak to wszystko co spotykało Lucrezię budziło mój sprzeciw i złość. Lecz to również świadczy o tym, że autorkę udało się stworzyć historię wzbudzającą emocje w czytelniku, przykuć uwagę i sprawić, że szukałam więcej informacji o tamtych wydarzeniach. Jeśli lubicie powieści historyczne, które wymykają się poza schemat, pokazują mniej znaną historię (przynajmniej dla mnie), spisane z dbałością o realia minionej epoki to jest to opowieść zdecydowanie dla was. Na uwagę zasługuje również nota od autorki, z której dowiemy się, że Lucrezia nie była jedyna w rodzinie, której śmierć była mocno dyskusyjna. Gorąco polecam.

  • Anonim

    Kiedyś żyło się inaczej, nie zawsze łatwiej. Kto nie wierzy niech cofnie się wstecz - choćby do XVI wieku i spojrzy na świat oczami młodej dziewczyny, pochodzącej ze znakomitego rodu. Wbrew temu, co może się wydawać, dobre narodzenie nie zapewniło jej szczęścia. Magie O’Farrell w “Portrecie Lucrezii” zabiera nas w podróż szlakami jednej z córek szlacheckiej rodziny Medici - młodziutkiej, zaledwie trzynastoletniej w dniu zamążpójścia panienki. Na potrzeby własnej opowieści autorka dodała księżnej w dniu ślubu trzy lata, niemniej większość faktów z życia Lucrezii się zgadza. Sedno nie tkwi w konkretnych datach, lecz w przywołaniu - wyjątkowo plastycznym, pełnym emocji - doświadczeń młodej, pozostawionej sobie dziewczynki, która zmuszona jest nie tylko poślubić starszego o nad dekadę, zupełnie obcego mężczyznę, lecz przede wszystkim odnaleźć się w realiach nieznanego miejsca, w którym czuje się intruzem. Odcięta od swojej rodziny, zmuszona podjąć grę, do której zdecydowanie nie jest przygotowana. Zanim ujrzymy Lucrezję jako małżonkę księcia Ferrary, mamy szansę przyjrzeć się jej dzieciństwu, stosunkom panującym na dworze Cosima d’Mediciego. Tytułową bohaterkę poznajemy też od strony jej zainteresowań, wrażliwości, pragnień. Ciężko odrzucić emocje, krocząc wraz z tą młodziutką kobietą drogą, którą wskazuje jej szlacheckie urodzenie. Samotność, strach, tęsknota za domem, za bliskimi - wszystko to wyjątkowo mocno rezonuje z wymogami nowej roli, z naciskami i oczekiwaniami małżonka. Tragizm tej postaci jest z oczywistych względów dramatem wielu podobnych młodych kobiet. Jednak O’Farrell udaje się nadać tej konkretnej kobiecie swój głos, własną opowieść. Tworząc niezwykły, pełen realizmu portret Lucrezii, autorka przywraca ją na moment do życia, wpuszczając w jej żyły siłę i determinację w potyczce o siebie samą. Bohaterka staje się niemalże orędowniczką wolności, choćby tej wewnętrznej, gdy każdej innej została pozbawiona. Nie czytałam wcześniejszych powieści O’Farrell, lecz jeśli spisane są w podobnym, pełnym delikatności tonie - z olbrzymią przyjemnością po nie sięgnę. “Portret Lucrezii” jest w moim odbiorze emocjonalnym spacerem w przeszłość, który porusza i skłania do refleksji. Zmienia się kostium czasów, lecz pewne doświadczenia pozostają stale aktualne. Polecam.

  • LiniaDruku

    Na samym wstępie możemy przeczytać króciutką notę historyczną na temat piętnastoletniej Lucrezii di Cosimo de'Medici, która w 1560 roku wyszła za mąż za księcia Ferrary, Alfonsa II d'Este. Obok tego dostajemy informację, która intryguje, ponieważ zdradza wiele, a jednocześnie zostawia pole do popisu dla autorki, ponieważ zdarzeniu brak potwierdzenia w własnej konkretnej formie. Może się domyślacie o co chodzi, a może nie, więc zostawiam tę myśl ku zaintrygowaniu. Nie było dla mnie zaskoczeniem, że będzie to opowieść smutna i trudna, gdy w młodym wieku Lucrezia musi się godzić na aranżowane małżeństwo. Również jej wczesne dzieciństwo skrywa w sobie dużo smutku, ponieważ jako dziewczynka o znacznej wrażliwości, nieraz doświadcza braku zrozumienia ze strony innych. Jestem pod wrażeniem z jakimi niuansami współczesna autorka potrafiła osadzić akcję powieści w XVI wieku, a przede wszystkim jak trafnie przekazała mentalność i osobowość bohaterów, którzy żyli w tamtym czasie. Zdarza się, że w ebookach historycznych, które pisane są obecnie, gdzieś przeplata się echo współczesności, a tutaj czułam się tak jakbym, czytała opowieść klasyczną co w przypadku powieści historycznej jest wielkim komplementem. Thrillerowym fragmentem jest umieszczenie krótkich epizodów wyprzedzających obecne wydarzenia, które doprowadzą Lucrezię do momentu, w którym czuje, że mąż chce ją zabić. Jest to o tyle z początku zaskakujące, że przez większą element książki zachowanie Alfonsa odbiega od tego przedstawionego w późniejszych wstawkach przez jego małżonkę i czeka się na ukazanie jego drugiego oblicza. Książka ebook mimo tego napięcia ma własne bardziej spokojne tempo, skupione na wnętrzu Lucrezii i zdarzają się lekkie przestoje, które nie każdemu mogą odpowiadać. Fabułę docenią za to osoby, które lubią wątki sztuki, ponieważ sama Lucrezia miłuje malować i ta pasja odgrywa dużą rolę w jej życiu, a też na dwór przybywa malarz z uczniami, by ją namalować, co ma dość wielkie znaczenie przy zakończeniu. Przez możliwość użycia fikcji literackiej zakończenie staje się nie tak oczywiste, jak można się było spodziewać po początkowej notce historycznej. Również na samym końcu dostajemy informację od autorki co zmieniła, a jakie były fakty, co zawsze bardzo sobię cenię przy tego typu powieściach, które bazują na prawdziwych wydarzeniach.

  • Anonim

    Jako wierna wielbicielka wszelakich filmów i seriali kostiumowych, a także powieści historycznych, z olbrzymią przyjemnością sięgnęłam po opowieść autorstwa Maggie O’Farrell. I już na wstępie mogę zapewnić, iż ta historia pozostanie ze mną na długo, ponieważ nieustanna się dla mnie prawdziwą ucztą dla zmysłów. Kiedy młodziutka Lucrezia de Medici kończy trzynaście lat, jej dotychczasowe życie zostaje wystawione na próbę. Starsza siostra Maria umiera, a dziewczynka musi zająć jej miejsce jako przyszła małżonka księcia Ferrary. Do ślubu dochodzi po niespełna dwóch latach i pomimo, iż początkowo młode małżeństwo wydaje się być w pełni szczęśliwe, a dziewczyna nareszcie może cieszyć się swobodą, jakiej nie doświadczyła w palazzo swych rodziców, dynamicznie okazuje się, że jej mąż Alfonso skrywa mroczną naturę. Dziewczyna zaczyna bać się o swoje życie, a wizje jej rychłej śmierci z rąk Alfonsa nawiedzają ją każdej nocy. Czy słusznie? „Portret Lucrezii” to jedna z tych powieści, które potrafią przenieść czytelnika w czasie, nie tylko za sprawą umiejscowienia fabuły, lecz także dzięki plastycznemu i poetyckiemu językowi. Autorka w prześliczny sposób oddała realia XVI-wiecznych Włoch w dobie renesansu, kiedy obok rozkwitu sztuki i cudowna życie dziewczyn nieźle urodzonych, z pozoru sielankowe, wcale nie było usłane różami. Na przykładzie głównej bohaterki, tak bardzo odstającej od rygorystycznych zasad życia rodzinnego, czytelnik obok wspaniałości i bogactwa może poznać rolę dziewczyn ograniczającą się jedynie do posłuszeństwa względem mężczyzn. Opowieść O’Farrell to zgrabnie wykreowany świat, gdzie historyczne wydarzenia w kreatywny sposób łączą się z fikcją literacką, nadając całości szczególnego charakteru. Przedstawienie życia Lucrezii od chwil poczęcia poprzez pryzmat płomiennego i nietuzinkowego charakteru głównej bohaterki a także narastające poczucie osaczenia i grozy podbudowują nastrój całej historii i sprawiają, iż od lektury nie można się oderwać nawet na moment. To przede wszystkim fantastyczne studium ludzkiej psychiki a także klimatyczna opowiadanie o roli dziewczyny przeplatana wieloma metaforycznymi warstwami. Z całego serca zalecam ten tytuł wszystkim wielbicielom powieści historycznych, ponieważ jest to jedna z lepszych, po jakie dane mi było sięgnąć w ostatnim okresie <3

  • Anonim

    interesująca, cudownie napisana i głęboko feministyczna historia maggie o’farrell przenosi nas do xvi-wiecznych włoch i ukazuje nam dzieje 15-letniej lucrezii de medici, córki księcia florencji, która zostaje wydana za mąż wbrew własnej woli, zostaje żoną księcia ferrary, alfonso d’este. historia inspirowana jest prawdziwymi wydarzeniami, a to, jak skończyło się krótkie życie księżniczki budzi wątpliwości do dziś. lucrezia umiera młodo, wiemy to także w książce pdf od samego początku i boi się i podejrzewa, że zginie z rąk mę��a motywem, który wyłania się na pierwszy plan jest pozycja dziewczyn w tamtych czasach. autorka ukazuje, że nie były one postrzegane jako człowiek z swoimi marzeniami i ambicjami, lecz jako fragment przetargowy w politycznych układach. małżeństwo lucrezii idealnie prezentuje to, że nic nie zależało od niej. ta historia wywoływała we mnie tak zwany female rage przez to, jak bohaterka była bezsilna względem systemu, który ją kontrolował, a także przez okrutny charakter bohaterów przy niej obecnych o’farrell także idealnie oddaje zagubienie lucrezii. to dzidziuś zdane na siebie w świecie dorosłych, które nie wie jak się zachować ani czego się od niej oczekuje. nie dorosła jeszcze do roli księżnej i żony, a musi się mierzyć z tą nową rzeczywistością. daje się odczuć tę jej bezradność, poczucie obowiązku względem jej roli, wymuszone w niej podporządkowanie się normom społecznym, które jej nie odpowiadają pióro maggie o’farrell jako ogół też zachwyca, ponieważ nie tylko fabuła lecz też jej styl jest wyjątkowo obrazowy, piękny, pełen dbałości o szczegóły. można niemalże poczuć atmosferę włoch z czasów renesansu, zobaczyć oczami fantazji te zdobione z przepychem komnaty i równie bogato wyglądające suknie jedynym fragmentem powieści, który nieco osłabił moją ocenę jest intryga i jej rozwiązanie — niestety dość przewidywalna. choć historia zmierzała ku wiadomemu finałowi, nie wywołało to we mnie zaskoczenia, ponieważ domyśliłam się przy pierwszej wskazówce. niemniej jednak nie odbiera to uroku książce, ponieważ broni się ona pod każdym innym aspektem i jest zdecydowanie warta przeczytania

  • Anonim

    Od początku książki wiemy, co stanie się z tytułową bohaterką Maggie O’Farrell, ale mimo tego uda się autorce całkiem zgrabnie wykreować na nowo, fikcyjną wersję życia Lucrezii Medycejskiej, czerpiąc inspirację z legend i spekulacji na temat jej zagadkowej śmierci, ponieważ historycznie z życia małżeńskiego kobiety wiadomo niewiele. 🖼️PORTRET LUCREZII🖼️ Zgrabnym piórem i olbrzymią dbałością o szczegóły autorka maluje przed czytelnikiem XVI-wieczne wnętrza, stroje i atmosferę epoki. To opowieść o powolnym tempie, momentami poruszająca, pełna cudownych opisów, detali, które jednak sprawiają, że książka ebook wydaje się przerysowana i przeładowana treścią niezwiązaną z rdzeniem fabularnym. O’Farrell opiera się na historycznych postaciach, ale nadaje im fikcyjne motywacje, w ten sposób tworząc narrację, która nie do końca przekonuje, tutaj fikcja pożera nieco historię. Relacja Lucrezii a także jej męża opiera się na nieufności i podejrzeniach, lecz ciężko uwierzyć, by tak napięta relacja istniała od początku, a Alfonso d’Este miał powody by zaplanować brutalne potraktowanie małżonki. Choć bohaterka jest inteligentna i dąży do autonomii, jej postać nie jest tak mocno psychologicznie prowadzona, jak postaci męskie, chociaż także i one nie są zbyt zniuansowane. Ostatnie sto stron jest chyba najbardziej intensywnym fragmentem tej książki. Zakończenie, choć przewidywalne, jest unikalne i pozostawia pewną czytelniczą satysfakcję. 📝FABUŁA📝 Portret małżeński przygląda się krótkiemu, nierzadko smutnemu życiu Lucrezii Medycejskiej, pierwszej małżonki Alfonsa, księcia Ferrary. Od dzieciństwa spędzonego wśród niań, jako typowe środkowe dzidziuś potężnej rodziny. Niefortunny los sprawia, że w zastępstwie siostry godzi się na małżeństwo z Alfonsem, a w krótce równieź na życie na jego groźnym dworze, gdzie musiała mierzyć się z jego nieprzewidywalnym zachowaniem. 🙋🏼DLA KOGO🙋🏼‍♀️ Książka ebook może przypaść do gustu fanom rozbudowanych opisów i mityzujących, parafrazyjnych reinterpretacji historii, jednak dla bardziej wymagających czytelników pozostawia niedosyt. M.

  • Anonim

    Emocje. Trudne, bolesne, pełne mrocznej energii. Momentami przerażające i poruszające najgłębiej skrywane skrawki wrażliwości. To nie może tak wyglądać. Każda gwiazda powinna zabłysnąć swoim światłem. 🤍Życie Lucrezii można podzielić na trzy wersje jednego obrazu. Pierwsza, najgłębiej ukryta namalowana jest w jasnych i wyrazistych barwach. Stanowi odzwierciedlenie oczekiwania na jej pojawienie się na świecie. Na niej powstał nadmalunek pokazujący kolejne lata. Tu barwy są już bardziej stonowane i pozbawione beztroskiego blasku. To metafora okresu, kiedy Lucrezia została uznana za odmienną i odseparowano ją od rodzeństwa. Ostatnia, zewnątrzna warstwa obrazuje życie Lucrezii jako małżonki księcia Ferrary. To obraz pozbawiony barw, pełen smutku, mroku i szarości. Młoda księ��na czuje czyhające na zagrożenie. Ma nieodparte wrażenie, że mąż chce zakończyć jej życie. Już dawno pozbyła się złudzeń. Jej dawna energia i radość życia zgasła niczym świeca pozostawiona na wietrze. Każdy dzień wiąże się z świeżymi ograniczeniami a buntownicze serce, choć pragnie zawalczyć o swoje, ma coraz mniej możliwości. 🤍W ,,Portrecie Lucrezii" na naszych oczach Autorka fenomenalnie obrazuje skrajne emocje targające sercem młodej bohaterki. Czuć narastające z każdą stroną napięcie. Autorka zgrabnie przeprowadza nas przez kolejne lata życia Lucrezii nie szczędząc smutku i goryczy. To pełna barwnych metafor i głębokich zdań historia będącą swoistym głosem krytyzyzmu transakcyjnego charakteru małżeństw. Na kartach tej książki snute są głębokie rozważania dotyczące samotności, przedmiotowego traktowania dziewczyn i szkodliwie powielanych schematów. To mroczna i zachwycająca własną kunsztownością podróż wgłąb ludzkich charakterów. Ogromnie doceniam poświęcenie dużej części książki sztuce i jej istotnej roli w życiu bohaterki. Niegdyś sama tworzyła zachwycające obrazy, później nieustanna się uchwyconym na płótnie obiektem. ,,Portret Lucrezii" poraża własną intensywnością, lecz również zachwyca idealnym mową i oryginalnym poprowadzeniem narracji. To tytuł warty uwagi i docenienia.

  • marlena24

    „Portret Lucrezii” Maggie O’Farrell – recenzja 4,5/5⭐ Jest to opowiadanie inspirowana losem młodej księżnej.... „Portret Lucrezii” Maggie O’Farrell to literacka podróż w czasy renesansu, gdzie kobiece życie nierzadko było grą pozorów, a przetrwanie zależało od męskich decyzji i dworskich intryg. Choć książka ebook opiera się na postaci historycznej, autorka zręcznie splata fakty z fikcją, tworząc emocjonującą opowiadanie o młodej dziewczynie, która zmuszona jest stawić czoła samotności, zdradzie i lękowi o swoje życie. Lucrezia, jako zaledwie piętnastolatka, zostaje żoną potężnego księcia. Początkowo cieszy się swobodą, jakiej nie zaznała w rodzinnym domu, jednak dynamicznie odkrywa, że jej małżeństwo to cudowna iluzja, a rzeczywistość skrywa brutalne reguły. Gdy dostrzega w zachowaniu męża pierwsze oznaki wrogości, zaczyna żyć w ciągłym napięciu. Jej los wydaje się przesądzony, lecz czy na pewno? Maggie O’Farrell z niezwykłą delikatnością oddaje atmosferę tamtych czasów – zimne pałace, ciężar jedwabnych sukni i napięcie towarzyszące każdemu spojrzeniu. Lucrezia, zamknięta w złotej klatce, z jednej strony wydaje się bezradna, z drugiej – jest w niej coś wyjątkowo silnego. Jej zamiłowanie do sztuki i drobnych codziennych przyjemności staje się ucieczką od niełatwej rzeczywistości, a także odwagą, by zachować siebie w świecie, który chce ją zmiażdżyć. Autorka nie stara się wiernie odtworzyć historii, ale opowiada ją na nowo, czyniąc z Lucrezii bohaterkę pełną życia, pasji i emocji. To właśnie ta humanistyczna perspektywa sprawia, że książka ebook trafia łatwo do serca. Czytelnik nie tylko współczuje bohaterce, lecz również podziwia ją za subtelne akty oporu względem świata, który pragnie ją zniszczyć. „Portret Lucrezii” to nie tylko wciągająca opowieść historyczna, lecz też refleksja ponad rolą dziewczyn w patriarchalnym świecie, ich samotnością i siłą. Maggie O’Farrell stworzyła książkę, która zachwyca językiem, emocjami i plastycznością opisów, jednocześnie skłaniając do zadumy ponad losem tych, których głosy nierzadko były pomijane w historii. 💔

  • Paulina Kowalczyk

    Renesans. Rozwit nauki, sztuki, zafascynowanie człowiekiem. W szkole uczono mnie, że w renesansie to człowiek stał na pierwszym miejscu, a nie Bóg. Owszem był, o ile narodził się mężczyzną. Poznajcie Lucrezię, która nie miała tyle szczęścia. 💔 *** "Portret Lucrezii" to powieść, która opiera się na prawdziwych wydarzeniach. Główna bohaterka zostaje wydana za mąż. W dniu ślubu ma tylko 15 lat. Wiem, że jak na ówczesne standardy to "norma" i nic szokującego. Na szczęście autorka postanowiła pokazać nam ten świat oczami młodej dziewczyny, dla której to było szokujące, okrutne i przerażające. *** Chociaż Lucrezia żyje w pałacu, nie ma lekkiego życia. Nierzadko czuję się jak egzotyczne koty, które trzyma w klatkach jej ojciec. Przez większość życia czuję się niezrozumiana. Każdy przejaw jej indywidualności jest karcony przez dorosłych, a wyśmiewany przez rodzeństwo. Wszyscy uważają, że jest INNA, problematyczna. Na czym polega jej inność? Na posiadaniu swojego zdania. Na tym, że nie chce się wszystkim dookoła podporządkowywać. A to się nie podoba i to bardzo... Kiedy zostaje żoną księcia Ferrary ma cichą nadzieję na odrobinę wolności. I przez chwilę ją ma i pozwala sobie na ułamek sekundy uwierzyć w to, że może nie będzie miała takiego złego życia. Jej marzenia zostają obrócone w pył. A ten, który obiecał jej nie skrzywdzić, jest okrutnym tyranem o wielu maskach. *** "Portret Lucrezii" to powieść, która oddaje głos kobiecie. Możemy poczuć jej emocje, poznać myśli. Lucrezia z silnej, intrygującej młodej dziewczyny, staje się cieniem człowieka. Krok po kroku jej odzierana z godności i człowieczeństwa. By w końcu ktoś zadecydował, że jest niepotrzebna jak zużyta zabawka. *** Bardzo ta książka ebook do mnie trafiła. Sposób prowadzenia narracji przez autorkę sprawił, że jej uwierzyłam. Czułam emocje bohaterki i momentami chciało mi się płakać razem z nią. Jeśli szukacie nietypowej powieści historycznej, napisanej pięknym językiem, to serdecznie Wam zalecam "Portret Lucrezii". ❤️

  • Patrycja

    Maggie O'Farrell "Portret Lucrezii" (6/2025) Lubicie czytać powieści historyczne? Akcja "Portretu Lucrezii" rozgrywa się w XVI wieku we Włoszech. Główna bohaterka, szesnastoletnia Lucrezia, zostaje wydana za mąż za księcia Ferrary, Alfonsa. Początkowo wydaje jej się, że jej nowe życie w małżeństwie będzie pełne szczęścia i luksusu. Lucrezia ma do dyspozycji służące, może wypełniać czas zajęciami, które uwielbia, na przykład rysowaniem. Dynamicznie jednak orientuje się, że Alfonso skrywa drugą, mroczniejszą stronę własnego charakteru. Kobieta zdaje sobie sprawę, że jest jedna rzecz, na której zależy jej mężowi, a której Lucrezia nie jest w stanie mu zapewnić. Wkrótce nabiera podejrzeń, że mąż planuje ją zamordować. Obecne wydarzenia przeplatają się z tymi z przeszłości, kiedy Lucrezia była młodsza. Jako dzidziuś czuła się nierozumiana przez rodziców i pozostałe rodzeństwo. Wspólny mowa odnalazła natomiast ze służącymi. Kiedy więc zdecydowano, że kobieta musi wyjechać i zacząć nowe życie u boku męża, była pełna obaw. Trudno jest jej się przestawić z roli tak naprawdę jeszcze dzidziusia do roli małżonki i księżnej. Opowieść napisana jest pięknym językiem, który funkcjonuje na wyobraźnię ,podczas lektury mogłam przenieść się w czasie. Podobały mi się opisy strojów i zwyczajów ludzi żyjących w tamtym okresie. Dobrym zabiegiem było też zaciekawienie czytelnika na samym początku historii-wiemy, że Lucrezia podejrzewa męża o próbę zamordowania jej, jednak nie znamy powodów stojących za tą decyzją. Dopiero w trakcie rozwijającej się akcji poznajemy szczegóły prowadzące do zaskakującego finału. Sądzę też, że postać Lucrezii została przedstawiona w interesujący sposób-mogliśmy obserwować, jak zmieniał się jej charakter na przestrzeni lat i jakie wydarzenia miały na to wpływ. Zalecam "Portret Lucrezii" osobom, które chcą przeczytać opowieść z barwnym tłem historycznym i niepowtarzalnym klimatem. Bardzo dziękuję Wydawnictwu Znak JednymSłowem za egzemplarz recenzencki!

  • Goszczewslowach

    Jak to jest być komuś obiecaną? W dodatku w XVI wieku za połowę od siebie starszego księcia Ferrary. Jak to jest dorosnąć w mgnieniu oka i nie spełniać czyiś oczekiwań by w konsekwencji przez to umrzeć? Lucrezia w wieku 15 lat ma zaaranżowane małżeństwo z Alfonsem II d’Este, facet jest od niej o połowę starszy, ale mimo tego, kobieta ma nadzieję, na małżeństwo jak jej rodzice, pełne szacunku, wsparcia i miłości, jednak dostaje tylko wytyczne i wymagania wobec posłuszeństwa, nie wtrącania się a także potomka. Młoda księżna jednak od młodszych lat cechowała się odwagą i ciekawością, była całkiem inna niż jej rodzeństwo, interesowała się naturą, zwierzętami a także malarstwem. Dzięki temu instynktowi, po nad roku małżeństwa, zauważa, że okrutny w postępowaniu Alfonso zamierza ją zabić. Maggie O’Farrell stworzyła doskonałą opowieść historyczną. Prowadzona na dwóch przestrzeniach czasowych historia Lucrezii, jej idealny portret od samego poczęcia do śmierci. Wielowymiarowe postaci, każda idealnie przemyślana nadająca sens wydarzeniom. Autorka omawia miejsca, obrazy, budynki i pałace wewnątrz i na zewnątrz tak, że jesteśmy z nią w tym miejscu, po mistrzowsku przedstawiony jest każdy detal od pociągnięcia pędzlem po portrecie bohaterki jak i jej dziełach, po tkaninach, odwzorowując ten renesansowy styl. Rola dziewczyn w tamtych czasach, żonobójstwo, rodzenie dzieci na potęgę, a niemocą do tego obarczanie jedynie kobiety. Kradzione marzenia i dzieciństwo, to wszystko znajdziemy w „Portrecie Lucrezii”, a także serce do pasji, dziewczynę pragnącą przeżyć i walczyć o siebie. Miłość do zwierząt i ciągnącą się tygrysicę, która na zawsze pozostała w jej sercu. Idealna książka, za którą stoi interesująca prawdziwa historia, spędziłam naprawdę wiele czasu po lekturze czytając drzewa genealogiczne tych rodów. Jedna z najlepszych powieści historycznych jakie czytałam. Bardzo dziękuję za egzemplarz @znakjednymslowem #współpraca

  • Paulina Sobańska

    Powieści historyczne to dla mnie magiczny wehikuł czasu. Choć nie mogę przenieść się do przeszłości cieleśnie, moja fantazja staje się kluczem do wyjątkowych podróży, co zwykle jest bardzo oryginalnym przeżyciem. Tak również było w przypadku tej książki. "Portrer Lucrezii" wiernie oddaje realia życia w renesansowych Włoszech XVI wieku. Najbardziej urzekła mnie możliwość obserwowania ówczesnego świata oczami młodziutkiej bohaterki o temperamencie niczym płomień. Dawno nie spotkałam tak plastycznie nakreślonej postaci. Jej losy, od samych narodzin, przypominają scenariusz pełen nieoczekiwanych zwrotów. Sielanka beztroskiego dzieciństwa zostaje brutalnie przerwana, gdy Lucrezia kończy trzynaście lat. Śmierć starszej siostry, mającej poślubić księcia Ferrary, zmienia wszystko - ojciec postanawia, że to ona zajmie jej miejsce. W wieku piętnastu lat zostaje małżonką księcia Alfonso, musi zostawić za sobą całe dotychczasowe życie i ruszyć w nieznane. Złudny blask miesiąca miodowego dynamicznie gaśnie w cieniu dziwnych zachowań męża. Mrok zaczyna się nawarstwiać, a bohaterka z każdym dniem pogrąża się w coraz większym niepokoju, by w końcu zacząć drżeć o swoje życie. Czy słusznie? Twórczość Maggie O'Farrell charakteryzuje się wyjątkowo emocjonalnym a także poetyckim warsztatem pisarskim, dlatego również tak bardzo zżyłam się z główną bohaterką. Silnie odczuwałam jej lęk i ogromnie współczułam położenia w jakim się znalazła. Nad to książka ebook odsłania bezlitosną prawdę o pozycji dziewczyn w zamierzchłych czasach - nierzadko były jedynie pionkami w politycznych rozgrywkach, pozbawionymi swojego głosu. Ich egzystencja, mimo przepychu, była zmaganiem się z bezwzględnymi regułami świata rządzonego przez mężczyzn. Zdecydowanie nie chciałabym żyć w renesansowych Włoszech, ale ta podróż na kartach powieści była niesamowita i wiem, że zapisze się na długo w mojej pamięci. Chciałabym móc czytać więcej tego typu historii!

  • etiudyliterackie

    Zapraszam Cię w podróż do słonecznej Italii XVI wieku. W roku 1545, we Florencji przychodzi na świat Lucrezia de’Medici. To ona staje się główną bohaterką tej powieści historycznej. W tamtych czasach dziewczyny nie miały za dużo do powiedzenia, ślub z miłości? Nie, nie, ten miał przynosić profity zwłaszcza dla rodzin zamożnych i książęcych. I tak w wieku 15 lat młoda Lucrezja wychodzi za mąż. Pierwsze co przychodzi nam do głowy to myśl… lecz to jeszcze dziecko?! Wówczas to nie miało żadnego znaczenia. Mężem kobiety zostaje książę Ferrary i Moden, Alfons II. Dzieciństwo, choć nie do końca szczęśliwe, bowiem jej zachowania uchodziły za specyficzne, kończy się bezpowrotnie. Przez chwilę kobieta cieszy się swobodami, których nie miała w domu rodzinnym, lecz dynamicznie to się zmienia, bo niespełna rok po zaślubinach ta ma pewność, że mąż chce ją zamordować. Uwielbiam historie, które osadzone są w historii, które czerpią prawdę z danych czasów, które pokazują realnych bohaterów. I ta właśnie taka jest. Autorka idealnie potrafi oddać klimatach tamtych lat. Przemierzamy korytarze zamków, pałacy, razem z Lucrezią, przykładamy ucho do ścian i podsłuchujemy co losy się w… rodzinie. Tu każdy ruch naznaczony jest konkretnym celem, nie ma miejsca na emocje, skrupuły. Czujemy ciężar każdej decyzji. To historia o samotności. Lucrezia, choć tak dużo osób ma dookoła siebie, czuje się wyjątkowo opuszczona. Walczy każdego dnia, lecz czy ta potyczka ma sens? Czy ta cała historia musi zakończyć się jej śmiercią? Polubiłam tę dziewczyną, choć tak odległą w czasach, lubiła marzyć, chciała pogłębiać własną wiedzę, chciała oddać się malarstwu, pragnęła czerpać z życia garściami, lecz na jej drodze zawsze pojawiały się przeciwności losu. Nikt nie chciał usłyszeć jej wołania, dostrzec jej ciekawości świata… była jak kolorowy ptak zamknięty w złotej klatce… Jednym słowem: znakomita!

  • Magdalena Byra-Kuśmierz

    Co byście zrobiły (pytanie skierowane do Pań ze względu na jego specyfikę) drogie Panie, gdyby się okazało, że Wasz małżonek planuje pozbawić Was życia? Że tylko czyha na odpowiedni moment, żeby się Was pozbyć?… Dosyć makabryczna zagwostka, że się tak wyrażę i raczej znikome prawdopodobieństwo wykonania danego czynu ze względu na czasy, w jakich żyjemy, a i samo zapytanie nasuwa również i raczej humorystyczne rozwiązania. Lecz wtedy, w XVI wieku, bohaterce „Portretu Lucrezii” wcale do śmiechu nie było. Bowiem „Lucrezia ma szesnaście lat i od niespełna roku jest żoną księcia Ferrary. Jest również pewna, że mąż chce ją zamordować.” Z dala od najbliższych, pozbawiona swobód i prawa głosu, zamknięta w małżeństwie z człowiekiem, który za wszelką cenę będzie chciał osiągnąć własny cel… Lucrezia również zdaje sobie sprawę z tego, jaki jest warunek jej małżeńskiego szczęścia i zarazem życia - jednak wie także, że nie będzie jej dane go wypełnić… . Cóż to była za historia! Wciągnęła mnie od pierwszej strony i nie pozwalała odłożyć lektury na później! Bowiem już od początku wiele się dzieje. Poznajemy główną bohaterkę, jej życie - status rodziny, który powoduje cały ciąg wydarzeń, jej pasje, niezwykłą osobowość. Całe tło historyczne, rolę dziewczyny w XVI wieku, która głównie sprowadzała się do przedłużenia ciągłości rodu, a w znamienitych i wysoko sytuowanych rodzinach także niezbędne sojusze pomiędzy regionami - tutaj we Włoszech. . „Portret Lucrezii” to nie jest błaha historyjka - im dalej w las, tym robi się coraz mroczniej. Mnożą się sekrety, ludzkie tragedie, spisek goni spisek, a dojście do celu jest tylko jedno… Bowiem los głównej bohaterki jest przesądzony, lecz czy na pewno?… . Opisana historia na prawdę mnie zachwyciła! Do tego stopnia, że żałowałam, że już ją skończyłam - jest to jedna z tych lektur, którą warto się dłużej delektować!

  • malgorzata.krause94

    "Portret Lucrezii” to obraz silnej kobiety, która jest tłamszona przez mężczyzn. Autorka wymalowała słowami postać Lucrezii, księżnej Ferrary. Postać historyczna, która żyła w XVI wieku. Nie był to czas, który sprzyjał kobietom. Miały one rodzić dzieci, nieźle się pokazywać i jak najmniej odzywać. Były jak ozdoba. Lucrezia od samego początku była inna niż własne rodzeństwo. Wyłamywała się z utartych ram. Nosiła w sobie ogień, który nie mógł znaleźć ujścia. Swego rodzaju bunt okazywała podczas malowania. To było zajęcie, w którym się odnajdywała, w którym mogła prezentować własne prawdziwe „ja”. Opowieść Maggie O’Farrell bardzo mnie zaskoczyła. Autorka wykonała kawał idealnej roboty, historia jest spójna, wciągająca i wyjątkowo dopracowana. Nie ma tu wartkiej akcji, chociaż są momenty w których czytelnik wstrzymuje oddech i zaczyna szybciej wodzić wzrokiem po tekście. Jednak głównie płyniemy przez tę opowiadanie spokojnie i bez pośpiechu. Za to z olbrzymią przyjemnością. Historia zbliżona do literatury klasycznej, lecz napisana przystępnym językiem. Całkowicie zgadzam się z określeniem zamieszczonym na okładce – ta książka ebook jest fenomenalna. Przepełniona elementami zawierającymi drugie dno. Lucrezia jest bohaterką z krwi i kości, postacią która wywołuje w nas mnóstwo emocji, od współczucia, przez podziw, po bezsilną wściekłość, kiedy nie możemy ruszyć jej z pomocą. Przyznaję, że dałam się porwać tej historii i właśnie takich ebooków chętnie przeczytałabym więcej. Wartościowa lektura, w której znajdziemy mnóstwo cudownych słów, z których możemy wiele wynieść. Wyjątkowo mocno poruszył mnie fragment, w którym dowiadujemy się, co spotkało ukochanego siostry Alfonsa… Zresztą cała opowieść jest naładowana emocjami, zmusza nas do refleksji, do większego pochylenia się ponad niektórymi kwestiami. Zalecam Wam tę książkę z całego serca.

  • dygres.ja

    Maggie O’Farrell, opierając się na zdarzeniach historycznych, potrafi tak mocno się w nie zagłębić, że każda z jej powieści wydaje się być czymś niezwykłym. Historyczne tło i jej charakterystyczny, opisowy styl nadają jej ebookom pewnego majestatu i szlachetności. Autorka, podobnie jak w własnej poprzedniej książce pdf „Hamnet”, skupia się na postaci odrzuconej przez historię. Tym razem ożywia dzieje Lukrecji Medycejskiej. Zawarta na początku książki nota historyczna pokrótce przedstawia historię Lucrezii. W 1560 roku, jako piętnastoletnia dziewczyna, poślubia ona księcia Ferrary. Niecały rok potem Lucrezia umiera. Historia tej kobiety mogłaby zostać uznana za jedną z wielu podobnych. Takich jak ona było znacznie więcej, a zagłębienie się w tę opowiadanie ukazuje tragizm sytuacji, w jakiej znajdowało się dużo młodych kobiet. Główna bohaterka jest jedynie pionkiem na szachownicy. Retrospekcje, które ukazują sceny z dzieciństwa Lukrecji, pozwalają nam dokładnie przeanalizować jej portret psychologiczny. Jako trzecia córka nie znajdowała się w centrum uwagi, co pozwoliło jej na naukę i rozwijanie własnej pasji, czyli malarstwa. Wszystko zmienia się, gdy jako trzynastolatka zostaje zaręczona z przyszłym księciem Ferrary. Choć jest jeszcze dzieckiem, zmuszona jest sprostać oczekiwaniom innych. Uwielbiam sposób, w jaki autorka „grzebie” w historii i snuje swoje interpretacje. W książce pdf pojawia się dużo symboli, które jeszcze bardziej uwydatniają naturę głównej bohaterki. Lukrecja z pewnością mogłaby zostać uznana za wolną duszę, jednak ostatecznie przypomina zwierzę uwięzione w klatce, z niewielkimi szansami na poprawę własnego losu Autorka omawia wszystko z niezwykłą dbałością o szczegóły, dzięki czemu każda emocja i każde słowo potrafią dosięgnąć czytelnika i sprawić, że ta historia wciągnie go bez końca.

  • Justyna

    📖 "Portret Lucrezii" Maggie O'Farrell 🟣 XVI wieczne Włochy, Lucrezia di Cosimo de' Medici poślubiła Alfonsa II d'Este, księcia Ferrary. Księżna ma zaledwie 16 lat, czy sprosta wyzwaniom by być odpowiednia dziewczyna dla księcia? Kiedy Lucrezia została poczęta, od samego początku sprawiała kłopoty. Jako niemowlę ciągle płakała, a jako starsza już dziewczynka nierzadko odpływa w własne myśli, oddając się malowaniu i rysowaniu. Mając już 13 lat, została obiecana jako małżonka właśnie księciu Alfonso. W wieku 15 lat, wychodzi za księcia i tym samym przenosi się do Ferrary... Choć początkowo książę pozwala jej na wiele, z czasem to się zmienia. Czuje zagrożenie, czy jej śmierć spowodowała choroba czy jednak ktoś czyhał na jej życie? Książka ebook jest napisana naprawdę pięknym językiem, opisy przenoszą nas bezpośrednio do centrum wydarzeń, możemy poczuć faktury, zobaczyć barwy i poczuć zapachy, które omawia autorka. Jednak dla mnie było ich odrobinę za wiele. Fabularyzowana biografia księżnej jest jednak bardzo ciekawa, choć nigdy nie objaśniono okoliczności śmierci Lucrezii, jednak domysły wielu uczonych wskazywały, że być może był to jednak książę. Małżeństwo Lucrezii i Alfonsa trwało zaledwie rok, uważano też, że księżna umarła na "gorączkę gnilna". Lecz jak to było naprawdę, nigdy się nie dowiemy. Książka ebook wprowadza mroczny, duszny klimat XVI wieku, postać księcia pokazana jest w taki sposób, że współcześnie od razu określilbyśmy go jako tyrana i toksyka. Natomiast Lucrezia, była tak naprawdę dzieckiem rzuconym w dorosłe życie, bez możliwości odrzucenia tego małżeństwa. Jeśli ktoś interesuje się historią, to książka ebook zdecydowanie dla niego. Jeśli również nie zrażają Was rozbudowane opisy to myślę, że warto sięgnąć i poznać tę dość smutną historię. (Współpraca recenzencka) 6️��,5️⃣/10

  • Coffee with Ines Fox

    𝑷𝒐𝒓𝒕𝒓𝒆𝒕 𝑳𝒖𝒄𝒓𝒆𝒛𝒊𝒊 to historia wyjątkowo głęboka i przejmująca, pod wieloma względami zarówno cudowna jak i bolesna, jako że dotyka bardzo niełatwych i ciężkich tematów. Napisana jest przepięknym, poetyckim językiem: jest w niej bardzo wiele obrazowych metafor dotyczących nie tylko cudowna Lucrezii, lecz też jej wewnętrznych rozterek i przemyśleń. Autorka jest także wrażliwa na sztukę, zwierzątka i przyrodę – widać to w jej bogatych opisach, gdzie omawia pałacowe wnętrza i kolorowe ogrody, którymi przechadza się księżna. Bardzo podobała mi się kreacja tytułowej Lucrezii – jej osobowość jest wyjątkowo złożona, a bohaterka wyróżnia się spośród własnego rodzeństwa już od dzieciństwa. Czytelnicy mogą śledzić jej rozwój już od momentu poczęcia, poprzez jej dziecięce lata, aż po nieszczęśliwe małżeństwo z Alfonsem, który pomimo obietnic wcale nie jest aż tak dobrym mężem. Przez całą książkę miałam cichą nadzieję, że będzie to szczęśliwa historia, że podejrzenia Lucrezii okażą się tylko paranoją, a jej mąż będzie kochającym i troskliwym partnerem… Jeśli chcecie przekonać się jak ciężkie może być życie młodziutkiej księżnej, która została zakuta w dworskie kajdany i włożona do złotej klatki, z której jej artystyczna dusza usiłuje się wydrzeć, koniecznie przeczytajcie portret Lucrezii. Autorka inspirowała się 𝒑𝒓𝒂𝒘𝒅𝒛𝒊𝒘𝒚𝒎𝒊 𝒑𝒐𝒔𝒕𝒂𝒄𝒊𝒂𝒎𝒊 𝒉𝒊𝒔𝒕𝒐𝒓𝒚𝒄𝒛𝒏𝒚𝒎𝒊, Alfonsem II d’Este (księciem Ferrary i Modeny w latach 1559–1597), a także Lucrezią Medycejską (córką dużego księcia Toskanii). Bardzo podobała mi się inwencja twórcza autorki, to jak przemieniła niektóre wydarzenia, jak zinterpretowała je na swój, oryginalny i wyjątkowo inspirujący sposób i to jak poprowadziła historię wyjątkowej księżnej Lucrezii.

  • olga_majerska

    dzikością żyła marzeniem o wolności melancholią była utkana z doczesności była jak ogień który stale się tlił była jak płomień aż zabrakło jej sił zawsze inna targana tkliwością zawsze niewinna przepełniona radością poszukiwała życia pośród książęcych murów poszukiwała okrycia pośród przyrody cudów za młoda by oddać swą rękę zmuszona do tego by służyć za niezła na życia udrękę na dużo zdołała zasłużyć XVI wiek. Włochy. I ona. Lucrezia. Księżna Ferrary. Zaledwie piętnastolatka. Wrzucona w czas. Kiedy kobieca młodość nie znaczyła wiele. Spłodzenie potomka. Bycie posłuszną. Korzyści polityczne. To było ważne, nie uczucia. Nie chwytanie życia. Nie spełnienie marzeń. Nie mogła powiedzieć nie! Nikt jej nie uratował! Ona czuje. Ona słyszy. W nim. W jego geście. W spojrzeniu i dotyku. Słowie wypowiadanym. Że to już. Że już niedługo. Każdy szmer. Każdy głos. Odbierze jej życie. Tak się stanie. za jej oddechem krąży jak cień czy uciec przed złem zdąży? ten sen obrazami jej tęsknoty malowane dotyk jej rąk na płótnie brzmi farbami życia malunki utkane tak wielka niemoc w jej duszy tkwi „ Portret Lucrezii to opowieść o utracie marzeń. Autonomii. Prawa do głosu. To psychologiczna wędrówka warstwami życia młodej dziewczyny. A ona uwikłana ciężkim losem. Ona tak żywo i nieokiełznanie narodzona. Przepełniona życiem. A potem wypalona. Kawałek po kawałeczku jej dusza wyczerpana. Choć pozornie miała wiele, nie miała najważniejszego - prawa do życia na własnych zasadach. Cudownie wybrzmiała jej historia. Pięknym mową się niosła. Nie ukrywam jednak, że liczyłam na więcej suspensu, mroku, niepokoju. Większość fabuły to opisy życia Lucrezzi. Czasem było nużąco. Jednak ja tę opowiadanie poczułam. Dotarła do mnie bardzo. Przemówiła. Warta jest poznania.

  • Magdalena Pawłowska

    Do jakiego stopnia możemy sympatyzować z młodą księżną włoskiej Ferrary z XVI wieku? Ano możemy bardzo, gdy ta historia i jej bohaterowie są tak idealnie napisani jak w „Portrecie Lucrezii” Maggie O’Farrell. Proszę, tu dla Was cztery w porządku rzeczy o tej książce: 🎨 Przede wszystkim główna bohaterka, szesnastoletnia Lucrezia. Wyrazista i mocna postać, jednocześnie pełna lęków i niepewności. Charakterna, lecz wycofana, wrażliwa, lecz walcząca o swoje, utalentowana, lecz tłumiona przez rodzinę, wychowanie, konwenanse i czasy, w których żyje. Nie da się jej nie kibicować. 🎨 Klimat. Od początku ciężki, mroczny, osaczający. Czujemy to przytłoczenie i fatalizm, które nie opuszczają Lucrezii od chwili, gdy dowiaduje się o planowanym ślubie z księciem Ferrary. 🎨 Jeden z głównych motywów książki, którym jest poszukiwanie wolności. Bohaterka jest outsiderką wśród bliskiej rodziny, więc o wygodny dla siebie styl życia stale musi walczyć: wydzierać w dworskiej rutynie czas na bujanie w obłokach, szukać okazji do noszenia komfortowych ubrań, prosić o lekcje rysunku i malarstwa, do których ma prawdziwy talent. Lecz potem potyczka o wolność staje się dla niej potyczką nie tylko o godne życie, lecz o życie w ogóle. 🎨 Do tego interesująca struktura narracji – przeplatane linie czasowe, dzięki którym już na pierwszych stronach dowiadujemy się o niebezpieczeństwie czyhającym na bohaterkę, które kładzie się cieniem także na wcześniejsze wydarzenia z jej dzieciństwa. Rzecz czyta się dobrze, historia wciąga, postaci fascynują i przerażają. I potwierdza się prawda, że pewne potrzeby i pragnienia są uniwersalne bez względu na czas i miejsce. Przynajmniej w literaturze.

  • anonymous

    Przyznam szczerze, że nigdy szczególnie nie interesowały mnie powieści historyczne. Jednak gdy otrzymałam maila z propozycją recenzowania tej książki i przeczytaniu jej opisu byłam bardzo BARDZO zaintrygowana i zaciekawiona tą książką. Ogromnie się cieszę, że dałam jej szansę. Zacznę od postaci Lucrezii - jest ona postacią bardzo ciekawie złożoną. Jest ona typem buntowniczki pełnej pasji lecz również miłości do natury. Nie wyobrażam sobie tego co musiała ona odczuwać w sytuacji, której się odnalazła a także to jak silna ona byla pomimo wieku. Po przeczytaniu zaledwie paru zdań z jej życiorysu musiałam przeczytać więcej - co prezentuje jak bardzo intrygującą jest ona postacią lecz również jak nieszczęśliwy i okrutny los ją spotkał. Nie jest to może najbardziej zaskakująca książka, nie ma w niej szybkich opisów akcji. Powiedziałabym że jest ona dosyć wolna, ma pełno opisów tego jak wyglądało życie w tej XVI wiecznej Italii. Bardzo podobały mi się te opisy bo były one bardzo interesujące wkomponowane w elementy tekstu. Zakończenie - powiem tak: chciałabym przeczytać więcej lecz jestem usatysfakcjonowana z tego jak i w jakim momencie ona się zakończyła. Scenę finałową czytałam dwa razy, po drugim razie miałam ciarki na całym ciele. Stale nie jestem pewna czy nieźle zinterpretowałam pewne zdarzenie lecz jeśli tak to im speachless. Podsumowując jest to opowieść otwierająca oczy. Niestety myślę, że niewiele osób, które nie interesują się historią sięgnie po tę książkę, a uważam, że jest ona warta przeczytania i zdecydowanie powinniście dać jej szansę (UWAGA NA TW - jest ona ciężką książką więc napewno nie jest ona dla każdego)

  • Weronika

    Małżeństwo w młodym wieku było jej dziedzictwem, śmierć z rąk męża przeznaczeniem. Lucrezia di Cosimo żyła naprawdę. Jej historia a także rychła śmierć przez wielu znawców historycznych wydawała się podejrzana i najpewniej była zaaranżowana przez księcia Ferrary. Historia Lucrezii rozpoczyna się w momencie, gdy jest już rok po ślubie i znajduje się w skrajnym niebezpieczeństwie. W kolejnych rozdziałach cofamy się do jej dzieciństwa, lat młodzieńczych a także początków małżeństwa, by zrozumieć, co doprowadziło ją do obecnej rozpaczy. Ten zabieg narracyjny bardzo mi się spodobał – początek intryguje i budzi ciekawość, skłaniając do odkrycia, dlaczego Lucrezia ma tak poważne podejrzenia względem własnego męża. Największym atutem tej książki jest dla mnie główna bohaterka. Lucrezia to artystka pełna pasji i życia, a jednocześnie buntowniczka, która pragnie powrotu do rodziny i poczucia bezpieczeństwa. Jej przemyślenia są wyjątkowo autentyczne, przez co prosto się z nią utożsamić. Szczególnie poruszyło mnie to, jak radzi sobie w własnej nowej roli. Ciężko pojąć, że tak młoda osoba musi dźwigać ciężar dorosłości i spełniać oczekiwania, które ją przerastają. W gruncie rzeczy Lucrezia stale jest dzieckiem, a ja przez całą lekturę pragnęłam ją ochronić. Styl autorki jest bardzo plastyczny i opisowy, dzięki czemu możemy szczegółowo poznać realia ówczesnych Włoch, co było dla mnie wyjątkowo interesujące. Bogactwo opisów otoczenia i bohaterów nadaje powieści głębi, choć momentami czułam przesyt i brakowało mi większej liczby dialogów a także interakcji pomiędzy postaciami.