Średnia Ocena:
Pojechałam do brata na południe. Tom 1
Objawienie szwedzkiej prozy. Oddziałująca na wyobraźnię, zaskakująca opowiadanie o powrocie i mierzeniu się z przeszłością. "Sprzątałam lęki brata tak samo jak swoje. Przypominało to grę w tetrisa. Klocki trafiały w odpowiednie miejsca odpędzając wszelkie próby myślenia o czymś innym." Janakippo przyjeżdża do rodzinnej wsi, żeby pomóc bratu, który ma kłopoty z alkoholem. Wizyta, po latach nieobecności, sprawia, że odżywają mroczne wspomnienia z dzieciństwa naznaczonego przemocą i niewyjaśnione sprawy z przeszłości, przed którymi nie ma już ucieczki. Jana wikła się w romans, znajduje pracę, a jednocześnie usiłuje zrozumieć, kim tak naprawdę są otaczający ją ludzie i czy skrywane przez nich sekrety dają odpowiedzi na pytania, które ona nosi w sobie od lat. "To straszna historia, lecz idealna powieść. Taka, która wywraca człowiekowi bebechy i zostaje z nim na długo. Genialnie skonstruowany, skomplikowany obraz traumy opowiedziany niepowtarzalnym językiem." Dominika Słowik Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pojechałam do brata na południe. Tom 1 |
Autor: | Smirnoff Karin |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Poznańskie |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Pojechałam do brata na południe. Tom 1 PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Mroczna i fascynująca powieść, pełna smutku i bólu. Jana odwiedza własnego brata bliźniaka Brora w domu rodzinnym, lecz nie jest to zwykła podróż, jest to podróż do przerażającej przeszłości. Ze strony na stronie odkrywamy świeży fakty z ich życia, lecz sekrety nie są tylko w ich rodzinie, cała wieś pełna jest tajemnic, które są powszechnie znane, lecz nigdy nie opowiedziane. Całość otulona jest obrazem surowego krajobrazu, który doskonale pasuje do całej historii. Zaskoczeniem dla mnie był styl pisania, do którego trzeba się przyzwyczaić, brak dużych liter, przecinków a także przejść pomiędzy językiem a narracją, lecz z czasem przestałam zwracać na to uwagę. Czekam na następna część.