To twoja książka?

Recenzje

• Małgorzata Bujalska

  2018-03-21

  "Podzieleni nie odchodzili z hukiem - nie odchodzili nawet z płaczem. Odchodzili w ciszy, która towarzyszy płomieniu świecy gaszonej palcami." Connor jest szesnastoletnim chłopakiem, który ma kłopoty z emocjami, przez co dosyć nierzadko wdaje się w szkolne bójki. Pewnego dnia, przez przypadek, dowiaduje się, że jego rodzice podpisali zlecenie na Podzielenie, tym samym skazując syna na śmierć. Connor nie ma zamiaru bezwolnie poddać się losowi, dlatego wbrew prawu ucieka przed wyrokiem. Risa mieszka w domu dzidziusia i jest utalentowaną pianistką. Niestety, jej opiekunowie dochodzą do wniosku, że to jest szczyt jej możliwości i oddają ją na Podzielenie. Załamana Risa siedzi w autobusie wiozącym ją do ośrodka medycznego, kiedy na drogę wybieg chłopak, powodując karambol. Kobieta niewiele myśląc korzysta z okazji i ucieka. Lev właśnie skończył trzynaście lat. Jego przeznaczeniem od urodzenia jest zostać oddanym na Podzielenie. Jako dziesięciorodny wychowany został w głębokiej wierze, że taki los jest jego obowiązkiem i poświęceniem dla ludzkości. Jedzie wraz z ojcem i pastorem do ośrodka, kiedy na autostradzie dochodzi do wypadku a ktoś siłą wywleka go z auta. Lev staje się zakładnikiem trochę starszego od niego chłopaka, który wkrótce sprawi, że życie Leva całkowicie się zmieni. Trójkę zwykłych, zagubionych i przerażonych dzieciaków połączy jeden cel - przetrwać w jednym kawałku i znaleźć schronienie. "To nie jest śmierć i jestem przekonany, że wszyscy tu obecni byliby wdzięczni, gdyby nie sugerowała pani niczego tak jawnie oburzającego. Fakty są takie, że sto procent pani ciała pozostanie przy życiu, z tym, że w podzielonym stanie." "Podzielonych" chciałam przeczytać już od dawna. Bardzo dobre recenzje i opis z okładki przyciągały mnie jak magnes. Oryginalny pomysł na fabułę, przy dobrym stylu autora dały mi świetną opowieść młodzieżową, przy której nieźle się bawiłam. Nawet nie jestem w stanie wyobrazić sobie świata, w którym rodzic oddaje własne dzidziuś na organy, ponieważ nie spełniło jego oczekiwań. W "Podzielonych", poprzez panujące prawo Karty Życia, które daje możliwość aborcji wstecznej, dzidziuś chronione jest do trzynastego roku życia. Po przekroczeniu tego wieku, aż do pełnoletności, żadne dzidziuś nie jest bezpieczne. Nawet bardzo kochający rodzice mogą w pewnym momencie dojść do wniosku, że latorośl ich nie zadowala. Po podpisaniu zgody na Podzielenie, nie ma już odwrotu. Nie można się rozmyślić. Twoje dzidziuś zostanie rozczłonkowane, każdy organ znajdzie zastosowanie i uratuje życie innych ludzi. Aż ciary chodzą na samą myśl o takiej możliwości. Kiedy doszłam do opisu Podzielenia, jedynego opisu lecz to jest aż nadto, autentycznie chciało mi się płakać, chociaż nie pałałam sympatią do opisanego bohatera. Twórca pisze bardzo sugestywnie, przez co całkowicie wciągnęłam się w opisane wydarzenia. Pomaga w tym także trzecioosobowa narracja, w której na akcję patrzymy z paru punktów widzenia. Podobała mi się też kreacja bohaterów. Różnorodni, nieprzerysowani, realni. Postaci drugoplanowe nie są tylko tłem, niektóre mocno się wyróżniają. Cieszy mnie również, iż twórca nie zagłębiał się w wątek miłosny, który owszem jest, lecz nie wychodzi na plan główny. "Podzieleni", pomimo lekkiego stylu i typowo rozrywkowej akcji, jest książką, która zmusza do refleksji. Przede wszystkim ponad przeszczepem organów wbrew woli dawcy, ale także ponad ewentualnym istnieniem pamięci tkankowej. Opisy dotyczące tego tematu potrafią ścisnąć serducho. Czy jest możliwe, by w niedalekiej przyszłości ludzie stali się tak zaślepieni i zmanipulowani, by oddawać własne dzieci na podzielenie, by dokonywali aborcji własnych istniejących od trzynastu lat potomków? Szczerze mówiąc nie chciałabym żyć w takim świecie. Moralność tych ludzi, którzy wywalczyli sobie takie prawa w Drugiej Wojnie zwanej Wojną Moralną, jest dla mnie nie do przyjęcia. Neal Shusterman stworzył świetną powieść, w której czytelnik nie ma kłopotów z polubieniem bohaterów, a dialogi okraszone są sporą dawką humoru pomimo poważnej, wręcz tragicznej tematyki. Tempo akcji jest równomierne, fabuła wciągająca, a opisy kilkakrotnie zmusiły mnie do przerywania lektury w celu nabrania dystansu. Zalecam czytelnikom w każdym wieku, gdyż pomimo młodego wieku bohaterów, nie jest to typowa, lekka młodzieżówka.

• Anonim

  2018-03-21

  Może i dziwaczny tytuł, lecz warto się przy nim zatrzymać, gdyż jest to interesująca pozycja. Sam tytuł może sugerować, że jest to miłosna książka ebook czy coś. Jednak jest to książka ebook o prawdziwym podzieleniu, ciała. Czytałam ją z polecania. Do niektórych ebooków nie mogę się przekonać, są nimi opowieści przygodowe i fantastyczne. Najgorzej jest zacząć, a potem to już z górki. No, może jedynie fantastykę. Ponieważ do przygodówki nikt nie jest w stanie mnie przekonać. W każdym razie do tej historii mnie ciągnęło. Problemy zaczęły się gdy zbliżałam się do jej czytania. Myślałam, że ta historia mnie zablokuje, będzie się ciągnęła w nieskończoność. Pomimo wszystko bardzo dynamicznie ja pokonałam. Isiaaa N vs. ,,Podzieleni" Neal Shusterman twórca tej książki ma na koncie jeszcze dużo innych powieści, serię ,,Kosiarze", której prawdopodobnie nie daleko jest do Podzielonych. Dużo jego ebooków nie jest przetłumaczona na mowa Polski. Niestety, lub i stety musimy czytać w oryginale. Ponieważ co jest lepsze niż oryginał? Odnośnie do książki, jest to pierwsza element przerażającej trylogii. Dlaczego przerażającej? Za chwilę się dowiecie. Prywatnie pisarz jest ojcem czwórki dzieci. Słowem wstępu. Jest to fikcja. Moglibyśmy stwierdzić, że jest to książka ebook o przyszłości. Jednak jest w niej wspomniany rok 2003, a obecnie mamy 2017. Fikcja czy nie, ukazuje nam do czego możemy doprowadzić. Jest to jak najbardziej książka ebook godna polecenia zwolennikom i przeciwnikom aborcji (bez obrazy). Jest to przerażająca historia, zaczynająca się od pewnej wojny. ,,Druga Wojna Domowa, zwana też jako ,,Wojna Moralna", była długim i krwawym konfliktem toczonym wokół jednej sprawy" Brali w niej udział oficjalne dwie strony zwolennicy i przeciwnicy aborcji. Zaś nieoficjalnie dwie wymienione strony i wojsko, które miało wszystko powstrzymać. Przez dużo dni i nocy ustalono kwestię porozumienia. ,,Prawo jest takie, a nie inne, bo mnóstwo ludzi rozmyślało ponad tym i doszli do wniosku, że to ma sens." A nowe prawo było konstytucją ,,Kartą Życia". Rozwiązanie zadowalało obrońców życia, jak też zwolenników wolnego wyboru. ,,Karta Życia stanowi, że życie ludzkie jest nienaruszalne od momentu poczęcia aż do wieku trzynastu lat" Dalsza decyzja należy do rodziców, czy w przypadku wychowanków domu dzidziusia do rządu. ,,Jednakże między trzynastym a osiemnastym rokiem życia rodzice mogą podjąć decyzję o ,,aborcji" z mocą wsteczną... ...pod warunkiem, że życie dzidziusia ,,formalnie rzecz biorąc" się nie zakończy." Dla nas jest to coś strasznego. Jak można się pozbyć rozumującego dziecka? Jednak dla osób z tej książki to nic niezwykłego, dla nich jest to zwyczajne życie. ,,Proces, w trakcie którego życie dzidziusia dobiega końca a mimo stale trwa, nazywany jest ,,podzieleniem"" Trudno to wyjaśnić, gdyż to faktycznie jest śmierć jak i dalsze życie. Dzidziuś jest oddane podzieleniu, osoby wykonujące taką operację zadbają żeby żadna element człowieka się nie zmarnowała. Części te są sprzedawane innym ludziom i im wszczepiane. Jest to jednak bardzo wyrafinowane ze strony rządu, gdyż z tego pobiera naprawdę spore pieniądze, a Ci biedniejsi ludzie mogą jedynie sobie pozwolić np. na płuco z astmą, a leczenie jest dla nich jeszcze większym wydatkiem, niż zakup zdrowej części ciała. ,,Podzielenie jest obecnie powszechną i akceptowaną przez społeczeństwo praktyką" Doktorzy i rząd twierdzą, że przez dokładne wykorzystanie każdej części ciała i jej odsprzedanie do przeszczepu jest oszczędnością. Każda element ciała żyje. Nic nie jest marnowane. Jednak ręce czy mózg pamiętają zamierzchłe nawyki, odczucia. Jest to ciężkie dla osoby z świeżym "bagażem" Samson Ward, jeden z wychowanków domu dzidziusia powiedział własne ostatnie słowa: ,,Moje życie nigdy nie było dużo warte, jednak teraz, statystycznie rzecz ujmując, istnieje o dużo większa szansa na to, że gdzieś na świecie jakaś element mnie przyczyni się do wielkości. Wolę być po części dużym niż całkowicie bezużytecznym" Głowni bohaterowie Connor, Risa i Lev. Poznajcie ich historię. Connor Lassiter, jest szesnastoletnim chłopakiem, który sprawia swoim rodzicom problemy. Bierze udział w szkolnych bójkach. Jednym słowem nie jest doskonałym synem. Rodzice skazują go na podzielenie. Dowiaduje się o tym wcześniej, znajdując w szufladzie ojca 3 bilety na Bahamy, dla jego rodziców i brata. Domyśla się już własnego zakończenia. Postanawia szukać głębiej. I znajduje. Akt podzielenia. Żeby zezłościć rodziców robi, to co robi każde dobre dziecko, kupuje kwiaty, dostaje dobre oceny. Lecz wie, że nie da się cofnąć podpisania aktu podzielenia. Więc ucieka. Jednak ucieczka to niełatwa droga. Mimo wszystko lepsza od podzielenia. Risa Ward. Zauważyliście, że jej nazwisko brzmi tak samo jak Samsona? Jest wychowanką domu dziecka, gdzie wszyscy noszą takie samo nazwisko. Jej przepustką do nie zostania podzieloną jest talent. Albowiem Risa jest świetną pianistką. Niestety rząd uważa, że ma zostać podzielona. Jednak jest bardzo mądrą kobietą i ma zamiar wymknąć się władzy. Lev Calder. Tr

• Klaudia Mordarska

  2018-03-21

  Postawili ci wyrok. Twoi rodzice podpisali papiery i oficjalnie stajesz się własnością państwa i masz zostać podzielony. Każda cząstka ciała, jaką posiadasz zostanie odłączona i oddana na użytek komuś innemu. Lecz nie umrzesz. Nie tak naprawdę. będziesz żyć w kawałkach. Lecz co to za życie, gdy tak naprawdę nie będziesz istnieć? Ty, PRAWDZIWY Ty znikniesz... Miałam taki okres w życiu, kiedy czytałam przede wszystkim antyutopie, jednak teraz wracam do zdecydowanie rzadziej. Podzieleni zaintrygowała mnie swoim opisem. Byłam ciekawa, w jaki sposób twórca rozwinie tę historię, gdyż zapowiadało się coś naprawdę dobrego. A poza tym doszły mnie słuchy o planowanej ekranizacji...Na początku dosyć trudno było mi się wciągnąć i nie mogłam odnaleźć się w tamtym świecie, lecz później zrobiło się znacznie ciekawiej. Twórca bardzo mądrze obmyślił rzeczywistość. Jest okrutna i bezwzględna. Każdy młody obywatel musiał desperacko walczyć o własne przetrwanie, gdyż nikt nie miał zapewnionej przyszłości. Zaintrygował mnie pomysł podziału ciał i funkcjonowaniu poszczególnych części, co oczywiście było jak najbardziej zgodne z prawem. Bohaterowie byli całkiem nieźle wykreowani. Od początku polubiłam Connora i Risę. Za to Lev musiał sobie zapracować na moją sympatię. Każde z tych nastolatków było w sytuacji bez wyjścia, jednak mogłam zaobserwować różnorakie punkty widzenia na wyrok, jaki na nich zapadł. Największą metamorfozę zaobserwowałam właśnie u Leva. Przemienił się nie do poznania. Traumatyczne wydarzenia miały na niego olbrzymi wpływ. Lecz tak naprawdę to na kogo by nie miały? W obliczu śmierci wszystko staje się możliwe. Dużą rolę odgrywały też emocje. Dominował strach i niepewność o następny dzień. Twórca ciągle rzucał postaciom kłody pod nogi, nie oszczędzał ich nawet na chwilę. Pojawił się nawet wątek romantyczny, jednak był on zaledwie tłem dla głównych wydarzeń. Jednak twórca urwał go w taki sposób, że jestem bardzo ciekawa, jak to potoczy się w kolejnej części. Podsumowując, Podzieleni to nieco mroczna antyutopia, w której nie mogło zabraknąć akcji i tragicznych wydarzeń. Na początku czytanie szło mi nieco wolno, jednak później mocno się wciągnęłam. Zaintrygował mnie pomysł z podziałem ciała i tak zwanymi Podzielonymi. To książka ebook typowo młodzieżowa, lecz każdy może po nią sięgnąć i znaleźć w niej coś dla siebie. To nie żadne arcydzieło, lecz czyta się bardzo przyjemnie. Z pewnością umili czas.

• martad87

  2018-03-21

  Stany Zjednoczone, przyszłość. Po wojnie domowej, w której o prawa reprodukcyjne Obrońcy Życia starli się ze Zwolennikami Wolnego Wyboru, ustalono przerażający kompromis. Życie ludzkie chronione jest od poczęcia do trzynastego roku życia, natomiast pomiędzy trzynastym a osiemnastym rokiem życia rodzice mogą zadecydować o losie własnego dzidziusia i przeznaczyć je do "podzielenia". Oznacza to tyle, że każdy organ jego ciała zostanie przekazany do transplantacji różnorakim biorcom. Według prawa nie oznacza to śmierci nastolatka, który żyje nadal, ale w innym stanie.Trójka nastolatków ucieka przed losem, jaki zgotowali im dorośli. Każde z nich zostało przeznaczone do podzielenia z innego powodu. Connor wciąż sprawiał rodzicom problemy. Wychowana w domu dzidziusia Risa była niewystarczająco utalentowana, by łożyć na jej naukę i została objęta programem kontroli populacji. Lev od urodzenia wychowywany był jako dziesięciorodny – jego rodzice przeznaczyli go na ofiarę, która miała być złożona na chwałę ich a także ich religii.Ich jedyną szansą na przeżycie jest dotrwanie do dorosłości, jednak w świecie, w którym system chce dorwać każdy element ich ciała, doczekanie pełnoletności nie będzie łatwe. Przed nimi długa i pełna niebezpieczeństw droga.Już sam pomysł na coś takiego, jak aborcja wsteczna, wydaje się być dosyć przerażający. Od samego pomysłu bardziej przerazić może tylko to, w jaki sposób Neal Shusterman wykorzystał go w własnej powieści. Wykreowany przez niego świat, w którym to inni decydują o tym, ile warte jest czyjeś życie, przedstawia się bardzo wiarygodnie. "Podzieleni" to nie jest następna młodzieżowa dystopia, którą przeczyta się bez większej refleksji i za jakiś czas puści w niepamięć. "Podzieleni" to książka, która zmusza do zastanowienia się ponad istotą człowieczeństwa i zrewidowania swoich poglądów.Książka jest napisana naprawdę dobrze. Akcja nabiera tempa od pierwszych stron, wciągając czytelnika od samego początku. Krótkie epizody sprawiają, że pochłania się ją w iście ekspresowym tempie, a narracja, która prezentuje punkty widzenia nie tylko każdego z bohaterów, lecz także postaci albo grup całkowicie epizodycznych, daje bardzo szerokie spojrzenie nie tylko na historie trójki bohaterów, lecz też na cały proceder podzielenia. W dalszej części książki tempo akcji bywa różne, niezmiennie jednak twórca potrafi utrzymać zainteresowanie fabułą na tym samym poziomie. Im bliżej finału, tym więcej pojawia się sytuacji, które trzymają w napięciu, które potrafią przerazić i wprawić w osłupienie. Shusterman nie skupia się jedynie na samym podzieleniu jako takim i próbach jego uniknięcia. Twórca snuje także poruszającą opowiadanie o konsekwencjach podzielenia.Historia każdego z bohaterów może wzbudzić w czytelniku zupełnie inne emocje. Connor i Risa za wszelką cenę chcą uniknąć podzielenia – ich dzieje mogą wzbudzić współczucie i złość, iż ktoś zadecydował o ich życiu za nich. Lev to z kolei zupełnie inna historia – wychowany w fanatycznie religijnej rodzinie, uważa własną ofiarę za zaszczyt. To przerażające, lecz niestety jak najbardziej prawdziwe i obecne w naszym świecie zachowanie. Ucieczka przed podzieleniem wywiera na każdym z nich olbrzymi wpływ, który na zawsze odmieni ich spojrzenie na świat.Wielu emocji potrafią dostarczyć także postacie, które pojawiają się na drodze trójki bohaterów. Komu mogą zaufać? Kto jest w stanie im pomóc, a kto może ich wydać? Jakie motywy stoją za działaniami tych, którzy ryzykują dla nich swoje bezpieczeństwo? Jedno jest pewne. Tutaj nie ma miejsca na nudę.Neal Shusterman wykreował niewątpliwie wstrząsającą wizję świata. O wartości jego powieści świadczy nie tylko to, że potrafi zainteresować czytelnika od pierwszych stron i przykuć jego uwagę aż do ostatniego słowa. Prawdziwą wartość jego książki można ocenić po tym, co pozostawia po sobie w czytelniku już po odłożeniu lektury. Czym jest człowieczeństwo? Jaką wartość ma życie? Czy ktoś ma w ogóle prawo, by wartościować życie ludzkie? Do czego może prowadzić ślepa wiara we wpojone przez innych poglądy? Ta książka ebook zdecydowanie nie pozostawi Was bez refleksji ponad tymi kwestiami.Jeśli poszukujecie książki z całkiem niespotykanym pomysłem na fabułę, książki, której tematyka Wami wstrząśnie i zmusi do myślenia, to "Podzieleni" będzie dla Was doskonałym wyborem. Polecam!Tekst pochodzi z mojego bloga: zaczytana-dolina.blogspot.com

• Zatracona w słowach

  2018-03-21

  Skutkiem Drugiej Wojny Domowej było uchwalenie poprawek do konstytucji, zwanych Kartą Życia. To rozwiązanie zadowliło obie strony, czyli zarówno obrońców życia, jak i zwolenników wolnego wyboru. Według niej życie ludzkie jest nienaruszalne od momentu poczęcia do ukończenia lat trzynastu. Między trzynastym a osiemnastym rokiem życia rodzice mogą jednak zdecydować o podzieleniu, co oznacza, że wszystkie organy dzidziusia zostaną przeszczepione różnorakim biorcom. Jest to praktyka powszechna i akceptowana przez całe społeczeństwo.Connor jest wybuchowy, nierzadko wdaje się w bójki i sprawia swoim rodzicom zbyt dużo problemów, dlatego postanawiają wysłać go na podzielenie. Risa jest sierotą z domu dziecka, gra na fortepianie, jednak jej talent jest uważany przez innych za niewystarczający argument, żeby uratować ją od wizyty w ośrodku donacyjnym, gdy do sierocińca trafia coraz więcej dzieci. Lev jest natomiast dziesięciorodnym, czyli dziesiątym dzieckiem w rodzinie, które zostanie złożone w ofierze na podzielenie. Udaje im się uciec, jednak tylko ukończenie osiemnastu lat zdoła ich uratować od podzielenia...Zacznę od tego, że największym według mnie plusem „Podzielonych” jest sam pomysł autora na fabułę. Neal Shusterman stworzył okrutną wizję przyszłości, w której młodzi ludzie mogą zostać pozbawieni życia dosłownie za nic, za to, że żyją i to wszystko rozgrywa się zgodnie z prawem. Fabuła jest głównie oparta na motywie ucieczki. Bohaterowie niemal wciąż znajdują się w ruchu, na zmianę uciekają i ukrywają się przed polującymi na nich hyclami. Akcja rozwija się bardzo szybko, od początku twórca narzuca żwawe tempo, przechodzi płynnie od jednego zdarzenie do drugiego, dlatego nie miałam żadnych kłopotów z wbiciem się w tę historię. Mniej więcej w połowie, kiedy bohaterowie znajdują bezpieczny azyl, wszystko jednak niespodziewanie zwalnia i od tego momentu czytanie nie szło mi już tak szybko, a momentami nawet zaczynałam się nudzić. Udało mi się jednak dotrwać do końca, co zawdzięczam po części narracji trzecioosobowej, która przeplata wydarzenia dotyczące różnorakich bohaterów, co skupia, choć częściowo uwagę czytelnika i dodaje akcji nieco dynamizmu.Bohaterowie wykreowani przez Neala Shustermana bardzo różnią się od siebie. Wywodzą się z odmiennych środowisk, które wpłynęły na ich osobowość i kształtowanie się charakteru. Connor był normalnym nastolatkiem, jednak sprawiał zbyt dużo problemów. Risa jest sierotą, która od dzidziusia musiała być bardzo samodzielna. Levowi został wychowany w bardzo religijnej rodzinie i od początku wiedział, jaki los go czeka. Każdy z głównych bohaterów dojrzewa na kartach książki, walczy o przetrwanie i uczy się jak poradzić sobie w tym okrutnym i niesprawiedliwym świecie. Prócz trójki głównych bohaterów, z którym nie polubiłam jednie Leva pojawia się też dużo postaci drugoplanowych, do których grona należy na przykład Hayden – obdarzony wyjątkowym poczuciem humoru chłopak, któremu udało uciec się od podzielenia. Jak w większości ebooków dystopijnych, też w „Podzielonych” pojawia się zorganizowana grupa buntująca się przeciwko rządowi i dzieleniu młodych ludzi, a są nią Klakierzy. Twórca porusza w własnej powieści, która jest skierowana głównie do młodzieży bardzo trudne tematy, zadaje też pytania, na które nie odnaleziono jeszcze odpowiedzi. „Podzieleni” traktują przede wszystkim o życiu ludzkim, jego wartości a także możliwościach, które nam daje. Padają w nich też zapytania na temat duszy, czy Podzielony ją posiada, nawet jeśli jego ciało zostanie podzielone? Czy warto wierzyć, jeśli sprowadzi to na Ciebie śmierć?„Podzieleni” to książka ebook skłaniająca do refleksji i przemyśleń, która na pewno pozostanie w mojej pamięci na dłuższy czas. Jestem bardzo ciekawa, jak dalej potoczą się dzieje Connora, Risy i Leva a także czy uda im się przemienić świat, w którym przyszło im żyć. „Podzielonych” zalecam przede wszystkim osobom, które szukają ciekawej, dystopijnej historii, która wyróżnia się na tle innych z tego gatunku i zachęca do zatrzymania się i zastanowienia choć przez chwilę ponad swóim życiem a także jego wartością. http://someculturewithme.blogspot.com/2016/06/czy-dasz-sie-podzielic.html

• Yui Tamashi

  2018-03-21

  Konflikt między Obrońcami Życia i Zwolennikami Wolnego Wyboru doprowadził do drastycznych zmian w Karcie Życia. Od teraz każde życie ludzkie do trzynastego roku życia jest nienaruszalne, a po osiągnięciu tego wieku, a przed zakończeniem osiemnastego roku życia, rodzice albo rząd (w przypadku sierot) decyduje o podzieleniu, czyli oddaniu wszystkich organów dzidziusia do środków donacyjnych, które następnie zostaną przeszczepione świeżym biorcą.Podzieleni to moje pierwsze spotkanie z Nealem Shustermanem i przyznam Wam się, że nieco się jego bałam, ponieważ mimo że kocham dystopie, to budowa tych historii opiera się głównie na tym samym schemacie. Czasami nawet jeśli wszystko jest złożone z tego samego wzoru, to twórca potrafi wybronić własną powieść, a czasami nie da się tego czytać, ponieważ widać aż zbytnią inspiracje innymi książkami. Moje obawy względem Podzielonych były bezpodstawne, ponieważ pomysł na tę książkę okazał się bardzo dobry, a wykonanie jeszcze lepsze, więc mam nadzieję, że za jakiś czas pojawi się drugi tom z tej serii, ponieważ już jestem ogromnie interesująca co się dalej wydarzy.Książka od samego początku była wciągająca. Tempo było naprawdę szybkie i trudno było się oderwać od czytania, bo splot zdarzeń związany z Connorem, Risą i Levem nie pozwalał na to. Co chwilę zadawałam sobie pytanie, co będzie dalej z bohaterami. Od razu polubiłam się z dwójką pierwszych bohaterów, lecz nie byłam pewna co do Leva. Budził on we mnie mieszane uczucia, ponieważ najpierw mnie irytował przez to jak się zachowywał, wypowiadał itd., lecz z każdym kolejnym zdarzeniem zmieniałam na jego temat zdanie i koniec końców pokochałam.Spodobała mi się też narracja poprowadzona przez autora. Ogromnie się ucieszyłam, gdy zobaczyłam, że mamy narratora trzecioosobowego, lecz omawia on wydarzenia z perspektywy bohatera danego rozdziału. Początkowo myślałam, że będą tutaj poświęcone epizody Connorowi, Risie i Levowi, lecz okazało się też, że od czasu do czasu pojawiają się epizody odnoszące się do innych mniej albo bardziej kluczowych bohaterów.Jednak wisienką na torcie nie jest narracja, nie są bohaterowie, którzy zostali naprawdę nieźle zarysowanie, lecz całokształt koncepcji powieści, ponieważ to całe podzielenie nie tylko jest ciekawe, lecz również daje dużo do myślenia. Podczas czytania cały czas się zastanawiałam, czy naprawdę osobę podzieloną można uznać za żywą, ponieważ przecież żadna element jego ciała nie jest ze sobą połączona. W szkole uczono nas, że gdy serce przestanie bić umieramy. Lecz oczywiście nie możemy zapomnieć o tym, że mamy duszę i to jest właśnie sporna kwestia, ponieważ skoro ją mamy to, w którym organie się ona znajduje, co się z nią losy po podzieleniu itd. Takie zapytania nie tylko były zadawane przeze mnie i pewnie innych czytelników, lecz również przez bohaterów.Sceny związane z podzieleniem były hardcorem. Chciało mi się płakać podczas ich czytania, mimo że wcześniej nie szczególnie lubiłam osobę, która została na naszych oczach podzielona. Lecz samo trafienie do ośrodka donacyjnego jest straszne, ponieważ daje ono nam poczucie złudnej nadziei. Taki ośrodek jest jak wilk w owczej skórze. Jest on naprawdę malowniczym miejscem, a wybierając się na krajalnice idzie się po czerwonym dywanie, niczym gwiazda, a podczas zabiegu gra muzyka. To wszystko sprawia, że jest to naprawdę przerażające i nie rozumiem jak osoby, które pracują w takich ośrodkach robią to co robią.Co do zakończenia to było ono przegenialne. Tak jak początek był uderzeniem z grubej rury, tak zakończenie było jaką bombom atomową. Nie sposób było niespodziewanie przestać czytać, ponieważ tyle się działo i to takie rzeczy, że ciągle powtarzałam "Nie wierzę, nie wierzę". I naprawdę żałuję, że nie mogę Wam więcej zdradzić, żeby Wam wszystkiego nie wyjawić.Teraz zapytanie czy są jakieś minusy tej książki. W sumie nie zauważyłam jakiś takich znacznych minusów, przez które nie dałoby się czytać tej powieści. Jedynie w połowie się nieco nudziłam, gdy nasi bohaterowie ukrywali się przed hyclami i do końca nie wiedzieli dokąd zmierzają, żeby ochronić własne życie. W sumie liczyłam, że w ciągu tej podróży będzie więcej pościgów, kogoś może po drodze złapią czy coś, a oni tak w miarę bezboleśnie znaleźli się na cmentarzysku, obozie, w którym mieszkają dzieciaki ukrywające się przed podzieleniem.Na temat Podzielonych można by było się rozpisywać i rozpisywać, ponieważ są w tej książce pdf poruszone kłopoty moralne, psychologiczne i dużo innych. Cieszę się, że miałam okazję przeczytać tę dystopię, ponieważ była ona idealna i już wylądowała ona na liście moich ulubionych. Teraz będę z niecierpliwością wyczekiwać kolejnych tomów tej serii i mam nadzieję, że będą one równie dobre lub i nawet lepsze niż pierwszy tom.

• juliana.bookworm

  2018-03-21

  http://bookhypeslayer.blogspot.com/Książka Podzieleni to jedna z tych, która na długo pozostanie w mej pamięci. Książka ebook zmusza do myślenia i do przewartościowania własnych dotychczasowych światopoglądów.Mamy tu do czynienia z kolejną antyutopią, z wizją świata, w którym istnieje "aborcja wsteczna".Podczas Drugiej Wojny Domowej ludzie walczyli pomiędzy sobą o prawo do życia i prawo do wolnego wyboru (aborcji). Po zakończeniu walk, ludzie doszli do kompromisu, który w teorii miał zadowolić oba obozy. Każdy człowiek ma prawo żyć od momentu poczęcia, do wieku lat 13. Dzieci pomiędzy 13-18 rokiem życia mogą zostać poddane procesowi tzw. "podzielenia", który polega na donacji 100% organów, co powoduje, że formalnie jego życie nie zostaje przerwane. Dużo rodziców decyduje się na taki krok, gdy ich pociechy sprawiają kłopoty wychowawcze albo gdy po prostu nie opłaca im się już ich utrzymywać, ponieważ jak to zostało spisane w książce pdf "mieli 13 lat na to, aby udowodnić, że są wartościowymi ludźmi".Mamy tutaj trzech głównych bohaterów. Connor, Risa i Levi są jednymi z wielu "Podzielonych". Connor jest osobą wybuchową, bez przerwy wdaje się w bójki, więc jego rodzice postanawiają się go "pozbyć". Risa to wychowanka domu dziecka, jej opiekunowie nie chcą już jej utrzymywać, a Levi to "dziesięciorodny" (dziesiąte z kolei dzidziuś w rodzinie oddane w ofierze). Razem uciekają przed byciem podzielonym, próbując przetrwać wszystkie przeciwności, które napotykają na własnej drodze.Postacie są ciekawe, bardzo je polubiłam i z przyjemnością śledziłam ich losy. Co więcej, Shusterman w bardzo udany sposób prezentuje nam moralne rozterki bohaterów, ich walkę z samymi sobą i z rozpaczą spowodowanym wiedzą, że są niczym więcej jak zestawem organów przeznaczonym do przeszczepu i, że właśnie taki los zgotowała im ich własna rodzina.Jeśli chodzi o okładkę, to nie jest ona najlepsza. Nie przyciąga spojrzenia, nie zaciekawia. Spoglądając na nią, miałam wrażenie, że będzie to książka ebook w stylu Frankensteina. Gdybym nie przeczytała opisu, to nigdy bym jej nie kupiła. I co by to była za szkoda!Książka podobała mi się niezmiernie. Pomysł jest dość niespotykany, czytałam już książki na temat prawa do życia i aborcji, jednak nigdy w takim wydaniu. Są fragmenty, które spowodowały, że dreszcze przebiegały mi po plecach. Opis samego "podzielenia" jest tak zatrważający, że jeszcze długo będę go pamiętała. Ta historia zmusza do zastanowienia się ponad wartością życia i ponad samym procesem transplantacji.Akcja jest szybka, nie ciągnie się, wydarzenia są interesujące i zaskakujące. Ja nie mogłam się od niej oderwać, póki jej nie skończyłam.