Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Seksowna odsłona historii Kopciuszka w pełnym humoru i uroku romansie mistrzyni.""Romantic Times" Panna Kate Daltry nie wierzy w bajki ani w szczęśliwe zakończenia. Od śmierci ojca jest zdana na łaskę macochy, która zagarnęła hrabiowski majątek pasierbicy. Teraz macocha zmusza ją, by wzięła udział w balu wyprawianym w nieodległym zamku. To element podstępu, który ma zapewnić przyszłość jej przyrodniej siostrze. Tymczasem przewrotny los stawia na drodze Kate Gabriela - prawdziwego księcia z bajki. Tyle że Gabriel nie jest panem swego serca…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pocałunek księcia |
Autor: | James Eloisa |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Kate Daltry to 23-letnia, dzielna i opiekuńcza wnuczka hrabiego. Po stracie ojca mieszka wraz z macochą a także Victorią – córką macochy, a jednocześnie własną przyrodnią siostrą. Kobieta nie ma łatwo. Macocha chytrze wykorzystuje jej troskę o innych, zmuszając do wielu rzeczy. Lecz pewnego dnia losy się coś strasznego – Victoria prezentuje się z napuchniętą wargą. Jak na złość, lada dzień ma ona jechać do pobliskiego zamku, by książę Gabriel zaaprobował jej związek z narzeczonym. Rzecz jasna nie może tego zrobić z uwagi na wargę. Kate ma ją zastąpić, co ostatecznie czyni. Już na pierwszy rzut oka na pierwszy plan wysuwa się porównanie do Kopciuszka. Słusznie. Kate po śmierci ojca musiała zamieszkać na strychu, tym samym macocha dała jej odczuć, że nie traktuje jej dobrze. Trwoniła majątek, nie spoglądając na utrzymanie choćby posiadłości, podczas gdy Kate trudno pracowała każdego dnia. I zamek! Gdy zaopatrzona w najlepsze stroje Victorii udała się na zamek, poznała księcia z bajki. Strasznie bolało mnie czytanie o zamianie miejsc, podczas gdy kobiety różniły się od siebie pod wieloma względami. Nie wierzę, naprawdę nie wierzę, że w zwyczajnym życiu byłoby to choć trochę realne. Wszak dużo osób obecnych na zamku, nieźle znało Victorię, która zawsze brylowała w towarzystwie. Mało tego! Gdy pojawiła się Victoria… szkoda słów. Nie będę spoilerować. Pomysł ogólnie ciekawy, lecz nie rozumiem, jak autorka mogła w tak naiwny sposób podejść do tematu. Nie mieści mi się to w głowie i kropka. Sprawa następna to fabuła. Była ona tak nijaka, że nie mogłam uwierzyć, że Eloisa James nagradzana jest najbardziej prestiżowymi nagrodami. Być może trafiłam na jedną z gorszych jej powieści, lecz mimo wszystko naiwność raziła po oczach. Czekałam, czekałam i czekałam, lecz nie zadziało się nic ciekawego. Autorka uparcie skupiała się na głównych bohaterach i w zasadzie otoczenie było, ponieważ było. Ponieważ musiało być. A wystarczyło dodać jakieś morderstwo, pożar, cokolwiek, co zaostrzyłoby akcję, dodając jej jakichś kolorów. Czy oczekuję tak wiele? Lektura natychmiastowo miałaby inne oblicze. Dość już może o minusach, ponieważ mimo wszystko książka ebook miała w sobie to coś. Ratuje ją styl pisania. Lekki i zrozumiały, bardzo przyjemny w odbiorze. Podobało mi się też poczucie humoru Gabriela, księcia, a także jego podejście do Kate. Zdarzyło się parę scen, które na maleńką chwilę zachwyciły. Przypadł mi do gustu też klimat powieści, gdyż autorce udało się uchwycić to coś, co należy tylko do tego konkretnego okresu czasu, kiedy ludzie pisali jeszcze listy, przesadnie dbali o maniery jak i reputację, a służbę traktowali jak powietrze. Choć jestem pewna, że wcale nie było tak kolorowo jak czytamy w książkach, to przyjemnie jest czasem przenieść się myślami w ten wyidealizowany świat, gdy noszono tytuły. Podczas czytania towarzyszyły mi przede wszystkim takie emocje jak: – złość – na autorkę, że umieściła na stronach tak naiwną sytuację, którą była rzecz jasna zamiana miejsc Kate z jej siostrą cioteczną. Do tej pory się zastanawiam, co podkusiło autorkę do takiego kroku. Odpowiedzi nie odnalazłam, – radość – kiedy pojawiały się ciekawsze sytuacje, których większa ilość mogłaby kompletnie odmienić tę książkę i sprawić, że chciałoby się ją czytać, – znużenie – gdy nie działo się nic nadzwyczajnego. Ona myślała o nim, on o niej i w sumie tyle. „Pocałunek księcia” to książka ebook dla mało wymagających, którym nie przeszkadza brak zagadkowych zdarzeń, które dzieją się gdzieś w tle. Jest to miło napisana opowiadanie o dwójce ludzi, którzy mają się ku sobie, lecz przeciw nim stoi dużo przeszkód. Będę ją wspominać przyjemnie, choć jestem potwornie zawiedziona. Nie wiem dlaczego. Prawdopodobnie za samą atmosferę, która była naprawdę nieźle zbudowana. I choćby dla niej samej warto sięgnąć po tę pozycję.