Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Ona: - Czy chodzenie tam to był grzech? Jak one już były martwe a tu bida była, to nie jest grzech. Tak se myślę. A pan myśli, że to był grzech, rąbać te ciała, szukać tam grosza jakiegoś? Ja: - To ludzie byli. Ona: - Lecz nieżywe.To nie były incydenty, lecz proceder, który - niemalże na masową skalę - trwał przez lata. Na terenie byłych obozów zagłady w Sobiborze i Bełżcu, w mogiłach setek tysięcy ofiar mieszkańcy nieodległych wsi – mężczyźni, dziewczyny i dzieci - prowadzili wykopki w poszukiwaniu „żydowskiego złota”. Prochy zmieszane z ziemią przepłukiwali w rzece albo specjalnie wykopanych dołach, tzw. płuczkach. Paweł Piotr Reszka, laureat Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego, zbiera głosy układające się w przerażającą opowiadanie o zobojętnieniu . Jak to możliwe, że po Zagładzie mogła przyjść „gorączka złota”? Co kierowało kopaczami i co dziś myślą o tym ich potomkowie?"Mi to obojętne. To nie ja zrobiłem- mówi syn jednego z tych, którzy naruszali ziemię w poszukiwaniu złota Żydów. Dziennikarz szuka kogoś, kogokolwiek, kto powiedziałby dzisiaj: "To było zło". I może jeszcze: "Nie powinniśmy". Im dalej w lekturze, tym wyraźniej widać, że to dziennikarz i jego upominanie się o szacunek dla zmarłych jest jasnym promieniem owej mrocznej opowieści. A naszym obowiązkiem - towarzyszenie mu w tej samotnej podróży." Magdalena Kicińska "Jak można trzymać w dłoni, ponad grobem kawałek metalu z ludzkiej szczęki i nie łączyć go z człowiekiem? Jak to możliwe, że tyle lat po wojnie ludzie nie byli w stanie odróżnić niezła od zła? – pyta Paweł Piotr Reszka. Nikogo i niczego nie usprawiedliwia. Lecz próbuje zrozumieć. Czy mu się udaje? Da się to wszystko pojąć? „Płuczki” to porażające świadectwo. Solidny, dojrzały reportaż." Wojciech Tochman Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota |
Autor: | Reszka Paweł Piotr |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Agora |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
IG @angelkubrick Mentalność Polaków się zmienia. Dowód? Proszę bardzo. Kiedy w roku 2011 Jan Tomasz Gross wydał "Złote żniwa", wielu rodakom zrobiło się gorąco. Własne oburzenie i krytykę wylewali na forach internetowych. Nie dopuszczali do siebie myśli, że okupacyjna historia Polski jest skalana chciwością rodaków. Dokumenty, w tym zdjęcie ludzi stojących ponad pobielałymi szczątkami ciał, próbowano interpretować na dużo sposobów. Twórca książki "Płuczki. Poszukiwacze żydowskiego złota" tłumaczył tę sytuację np. ekshumacjami mogił czerwonoarmistów, za czym oczywiście nie przemawiały żadne dowody, jednak skutecznie mąciły w głowach ówczesnym czytelnikom "Rzeczpospolitej". 8 lat potem powstaje książka ebook "Płuczki", w której Paweł Reszka w końcu zgłębia temat. W końcu! O dziwo, przez te osiem lat coś się zmieniło, ponieważ dzisiaj już nikt nie krytykuje tematu, wręcz przeciwnie, wszyscy zachęcają do lektury. Chciałoby się napisać, dob*a zmi*na, lecz nie będę wywoływać kaczki z jeziora ;) Twórca skupia się głównie na desakralizacji miejsc spoczynku ofiar byłych obozów zagłady w Sobiborze i Bełżcu. Pozycja cenna głównie ze względu na zapisane rozmowy, wspomnienia ludzi blisko związanych z tą szczególną przestrzenią , stąd połowa książki to łatwy język, który momentami może nieco drażnić. "Trafiały się miejsca, gdzie były ciała. To cięli je łopatami i na bok, i na bok. Wytrwały człowiek musiał być, żeby tak kopć. Różowa masa, pomiędzy tym kości, głowy. Mówili na to rąbanka. Łopatami i na bok. Człowiek to jednak jest straszne stworzenie. Gdybym był większy, to również bym kopał". Czasami za znalezione złoto rodzina stawiała dom, czasem kupiło się tylko cukierki albo sweterek na niedzielną mszę świętą. Początkowo nikt nikogo nie ganił. Zadziwiające jest to, że własne pierwsze, jawne oburzenie wystosowała młodzież, wówczas to postawiono ogrodzenie. Proceder trwał do lat 80. Możemy się zastanawiać, jak to możliwe, że człowiek dopuścił się takich rzeczy. Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na to pytanie. Wojna odczłowiecza. Nie zezwierzęca, ODCZŁOWIECZA. To kolosalna różnica. Zabrakło mi w tej książce pdf paru pytań, np. o zdrowie ludzi, którzy grzebali w tych trupach, tak analizuję wszystko po lekturze "Patologów". Mimo to książkę polecam. Pamiętajcie pamiętać o przeszłości.
oczywiście, światło jakie tu jest pokazane o Polkach jest jednoznaczne, ciemny lud, kopał groby w poszukiwania złota, złotych zębów i pamiątek po żydach, niestety nie doczekamy się prawdopodobnie podobnej książce pdf o żydach, przecież to był duży naród bez ciemnych plam, jednakże autora takiej książki opartej na ciemnych kartach żydów od razu zostałby wyzwany od antysemity itd, to co uprawa Agora to jawny antypolonizm, oni sami płacą autorom, którzy chcą pisać takie książki, to jest właśnie antypoloznim, legendy antypolskie, który żydzi mają nadzieję, że za dużo lat kolejne pokolenia będą postrzegać Polaków jako hieny cmentarne i jedynych morderców żydów, ponieważ przecież o to tutaj chodzi
Agora/Wyborcza + opowieści o tych wstrętnych Polakach-żydożercach. Wyczuwam następny "bestseller" na liberalnym zachodzie. Zalecam lekturę wspomnień Emanuela Ringelbluma o ekscesach grabarzy w getcie (nie byli to polscy grabarze) okradających zwłoki własnych współbraci lub świadectwa Samuela Willenberga o tzw. "goldJuden" w Treblince: http://www.holocaustresearchproject.org/ar/Jewish%20Kommando/jewishkommando.html.