Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Coś Ci strzyka w krzyżu? Nie możesz podnosić nawet drobnych ciężarów by nie wywołać dokuczliwego bólu pleców? Martwisz się o własne dzidziuś codziennie obciążone trudnym tornistrem i spędzające całe popołudnia przy komputerze? Wiesław Koluch odnalazł na to sposób. Nie na siedzący i niezdrowy tryb życia nas i naszych pociech, lecz na skutki takiego stylu. Zbiór autorskich ćwiczeń pod nazwą Koluch Chistanowi połączenie Tai Chi, gimnastyki i jogi. A właściwie kwintesencję powyższych trzech technik połączoną w integralną całość przez uznany autorytet. Ciężko bowiem sobie wyobrazić lepszego eksperta od zdrowia niż wielokrotny medalista Mistrzostw Polski m.in. w judo i w sumo. Tylko dzięki jego autorskim ćwiczeniom zawartym w tej książce pdf każdy będzie miał okazję nauczyć się jedenastu prostych sekwencji, dzięki którym kręgosłup będzie miał szansę przeżyć.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pierścień Mocy WK i Ćwiczenia Koluch CHI |
Autor: | Koluch Wiesław, Koluch Katarzyna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Studio Astropsychologii |
Rok wydania: | 2008 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Codziennie spędzam kilka godzin za biurkiem. Następnie jadę do domu, by potem schylać się i wyginać podczas prozaicznych prac domowych. A na koniec mam chwilę dla siebie i najbliższych, które najczęściej spędzamy przed telewizorem. Dotychczas nie zwracałam uwagi na to, że zarówno w pracy, w domu, jak i podczas podróżowania pomiędzy jednym a drugim, mój kręgosłup jest narażony na mnóstwo obciążeń (mimo, że sam kręgosłup dawał mi już znaki, że nie wszystko jest z nim w porządku). Ćwiczenia z tej książki wykorzystałam z ciekawości. Okazało się, że poświęcając niewiele czasu poczułam się, jak po zabiegach u kręgarza. To jednak nic w porównaniu z tym, jak tytułowy pierścień mocy pomógł mojej córce. Jej astma nieustanna się tylko nieprzyjemnym wspomnieniem. Doktorzy nie mogli wyjść z podziwu. Cóż... zalecam każdemu, kto na coś choruje, chorował albo boi się zachorować.