Dla mnie, osoby narodzonej w 1991 r., była to nie tylko opowiadanie o człowieku z niebagatelnym życiorysem nagiętym i zarazem uformowanym przez komunistyczne realia, lecz też piękna lekcja historii. I to nie lekcja z datami do wykucia na pamięć, ale z obrazami malowanymi w głowie. Być może nie są one do końca prawdą, ale Marek Hłasko mógłby je nazwać Zmyśleniem Prawdziwym. Obrazy te pokazują powojenną Warszawę, życie towarzyskie i kłopoty z odnalezieniem się w tym dziwacznym świecie. Choć książka ebook ma ok. 200 stron (zaledwie), to poprzez własną intertekstualność zasługuje, by poświęcić jej więcej uwagi i czasu. Twórca wielokrotnie przywołuje, a nawet ocenia polskie i zagraniczne filmy, a także aktorów. Omawia przygody słynnych postaci, jak choćby Roman Polański czy Leopold Tyrmand, niejednokrotnie wdając się w polemikę z ich twórczością. Osobiście zadziwiło mnie również podobne ustosunkowanie i podejście do życia pisarza, jakie potem w swej twórczości przejawiał Charles Bukowski. Lecz to już temat na esej... Jednym słowem: polecam!