Recenzje

• kasiek87

  2018-03-21

  Wiem, że jestem już nudna w stwierdzeniach, że seria Gorzka czekolada to majstersztyk, jeżeli jeszcze nie zapoznaliście się z nią, to wiedzcie, że umyka Wam literacka uczta. Fakt, najwięcej przeczytałam z tej serii kryminalnej(brązowy kwadracik na grzbiecie) i właśnie o kolejnej książce pdf z tej serii i serii o Tommym Bergmannie chcę wam dzisiaj opowiedzieć. Ostrzegano mnie, że ten tom jest słabszy, że jeśli porównamy go do pierwszej części czyli do powieści Ostatni pielgrzym to wypadnie słabo. Zaczęłam więc czytać z pewną dozą niepokoju. W Oslo zostają znalezione zmasakrowane zwłoki. Tommy Bergmann przypomina sobie sprawę sprzed lat, równie makabryczną, noszącą znamiona uporządkowanego szaleństwa i nieludzkiego okrucieństwa. Tylko, że sprawca tej zbrodni sprzed lat siedzi w zakładzie psychiatrycznym, kontrolowany na wszelkie możliwe sposoby. Czy to oznacza, że Andreas Rask nie popełnił tych zbrodni za które został skazany, czy również może, odnalazł sposób by obejść kontrolę? Rozpoczyna się wielowątkowe śledztwo, rozwikłać sprawę próbuje policja badając zarówno tropy z przeszłości, jak i te aktualne, dociec prawdy usiłuje też psychiatra Raska. Zwłaszcza, że kluczowym tropem wydaje się być imię… Edle Maria. Jaki będzie finał tej mrocznej sprawy? Nie mogę się zgodzić ze stwierdzeniem, że ta książka ebook jest gorsza niż tom pierwszy tom. Jest bardziej mroczna i szybciej wciąga. Pamiętam, że przy Ostatnim pielgrzymie, miałam przez chwilę problem, aby wgryźć się w akcję. Piekło otwarte od razu mnie wciągnęło. Ta atmosfera grozy, poczucie zagrożenia, jak przy dobrym thrillerze. Naprawdę nie mogłam się oderwać, a przynajmniej każdorazowe odłożenie książki sprawiało mi przykrość. To jest mroczna powieść, taka bardzo skandynawska, lecz w pozytywnym tego słowa znaczeniu, ponieważ autentycznie wywołuje emocje. Byłam bardzo interesująca rozwiązania i w każdej wolnej chwili zaczytywałam się, chcieć poznać rozwiązanie. Mam nadzieję, że Wydawnictwo nie każe nam długo czekać na kolejną opowieść z tej serii, ponieważ Tommy ma coś w sobie. Tak, wiem, że nie jest kryształowy, że drzemie w nim groza, lecz mimo wszystko jestem bardzo ciekawa, co będzie dalej ; )

• Beata Igielska

  2018-03-21

  „Piekło otwarte” Garda Sveena to kryminał wciągający od pierwszych stron. Trzymał mnie w napięciu aż do ostatnich zdań. Zakończenie okazało się zaskakujące, może nieco intrygujące, lecz budzące duży apetyt na kolejną opowieść z Tommym Bergmannem, inteligentnym śledczym, który zmaga się nie tylko z ciężkimi sprawami w pracy, lecz i z osobistymi demonami. W odróżnieniu od wielu czytelników, nie czytałam wcześniej „Ostatniego pielgrzyma”, debiutanckiej powieści Sveena, która została obsypana prestiżowymi nagrodami i od razu ugruntowała pozycję autora w świecie twórców literatury kryminalnej i sensacyjnej. Nie mam skali porównawczej, było to moje pierwsze spotkanie z twórczością norweskiego prozaika, lecz okazało się bardzo udane i zachęcające do sięgnięcia po pierwszy tom cyklu z Tommym Bergmannem. „Piekło otwarte” to opowieść mocna, mroczna i pełna przemocy. Wielkie wrażenie robi śledztwo w sprawie mordowanych bestialsko dziewczynek, które właściwie są jeszcze dziećmi. Napięcia wzmaga połączenie bieżących zdarzeń z tragediami sprzed lat. Teraźniejszość i przeszłość są tu silnie powiązane i dotyczy to nie tylko zbrodni, lecz i życia bohaterów. Wielu z nich nosi w sobie jakąś traumę i usiłuje sobie z nią poradzić na własny sposób. Jedni wypierają zamierzchłe dramaty z pamięci, inni stale do nich wracają i analizują to, co zrobili i co ich dotknęło. Ten psychologiczny rys powieści sądzę za jedną z jej największych zalet. Akcja jest pełna zwrotów, co niektórzy czytelnicy sądzą za wadę. Moim zdaniem, to znaczna zaleta, gdyż w tego typu kryminale musi się dziać wiele. Odbiorca bywa wpuszczany w maliny, lecz dzięki temu ma szansę zabawić się w detektywa i spróbować samodzielnie rozwikłać zagadkę. Nie udało mi się to, chociaż miałam na liście podejrzanych faktycznego sprawcę. Cóż, skoro tych nazwisk było kilka… Lecz to właśnie cenię we współczesnych powieściach kryminalnych – lubię być zaskakiwana, wystawiana przez autora do wiatru, trzymana w napięciu, które jest umiejętnie dozowane. „Piekło otwarte” przeczytałam jednym tchem, dlatego radzę zarezerwować sobie czas na lekturę, gdyż naprawdę ciężko jest się od niej oderwać. BEATA IGIELSKA

• Bartek Fola

  2018-03-21

  Piekło w niebywale mroźnej krainie. Piekło za życia, nie po śmierci. Piekło otwarte! Jeśli nagroda Rivertona jest dla was wyznacznikiem, to właśnie znaleźliście własną książkę na upominek - może, lecz niekoniecznie gwiazdkowy.

• Czarek Posak

  2018-03-21

  Twórca nie podaje nam gotowych rozwiązań, uczestniczymy w rozwiązywaniu zagadki, do przodu posuwamy się mozolnie, drobnymi kroczkami, lecz napięcie ani na chwilę nie opada, bo nie wiadomo kiedy zostanie popełniony następny mord i kto za nim stoi.

• kingabor.1978

  2018-03-21

  Skandynawskie kryminały już od pewnego czasu są w czołówce najlepszych. Ta książka ebook i ten twórca tylko potwierdza regułę. Wyśmienity przedstawiciel elity autorów mocnych powieści z dalekiej północy.