Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pandora (gr. pan – wszystko, dδron – dar) to według jednego z mitów greckich pierwsza kobieta. Kobieta, którą bogowie wyposażyli we „wszystkie dary” i posłali na ziemię jako karę dla ludzkości za nieposłuszeństwo Prometeusza.Melanie ma dziesięć lat i odkąd pamięta, mieszka w celi bez okien. Każdego dnia uzbrojeni po zęby żołnierze przywiązują ją do wózka i zawożą na lekcje. Nie rozmawiają z nią. Prawdopodobnie się boją, że ich zje – tak jak „głodni”, którzy zjadają innych ludzi po tym, jak zarazili się dziesiątkującym ludzkość grzybem Ophiocordyceps unilateralis. Gdy Melanie zostaje sama, lubi sobie wyobrażać, że jest wyjątkowa i dzielna jak mityczna Pandora. Że tak jak ona została obdarowana. Że potrafi obronić własną ukochaną nauczycielkę przed zagrożeniem. Także przed sobą…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pandora |
Autor: | Carey M.R |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Otwarte |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Rozkładamy książkę na łopatki, czyli jej zalety i minusy. ✔ Książka ebook jest ładnie wydana. Czcionka ma dobrą wielkość, przez co dynamicznie się czytało. Epizody mają różną długość, a okładka przyciąga uwagę przez własny kolor i prostotę. ✔ Nasza główna bohaterka - Melanii - nie jest zwykłą dziewczynką. Jak na własny wiek jest bardzo mądra, umie sobie radzić w niełatwych sytuacjach, a dzięki własnej fantazji odcina się od tego co się z nią dzieje. Większość perspektyw jest prowadzona z jej punkty widzenia. Z czym spotykam się pierwszy raz w tego typu literaturze. Gdzie zombie opowiada nas własną historię? ✔ Pomiędzy nią a jej nauczycielką powstała magiczna więź, do której powstania nigdy nie powinno dojść. Melanii jest "głodną", czyli pożywia się ludźmi, a jej opiekunka podczas jednej z lekcji odpina jej obrożę, która ma chronić panią Justineau przed ugryzieniem. Jak dalej potoczy się ta sytuacja dowiecie się czytając książkę. ✔ Świat wymyślony jest bardzo dobrze. Wszystko zaczyna się około dwieście lat po Załamaniu, w którym ludzie zostali zaatakowani przez pewną odmianę grzyba, która powoli przejmuję kontrole ponad ludzkim życiem, zamieniając ich w tak zwanych zombie. Taka osoba nie ma już osobowości, targa nią tylko olbrzymi zwierzęcy głód. Pewien ośrodek zaczyna badania na dzidziusiach "głodnych". Dlaczego nimi nie targa, aż taki głód jak ich rodzicami, dlaczego one potrafią myśleć? ✔ W tym wszystkim cały czas dowiadujemy się czegoś nowego, nie mamy ani chwili by nawet odetchnąć, a świetne opisy pomagają nam wszystko sobie wyobrazić. ✔ W tej historii losy się dużo. Twórca mógł stworzyć z tego nawet trzy tomy, a zrobił z tego jednotomową opowieść. Dzięki temu nie musimy się martwić podczas czytania, że coś zostanie nie wyjaśnione, lub zostaniemy z niedosytem. Fabuła gna tak szybko, że nawet nie zauważyłam kiedy skończyłam czytać książkę. Jak już wkręcicie się w ten świat, to pochłonie was do reszty. ✔ Wątek podróży. Uwielbiam je, a tutaj jest on bardzo szczegółowy opisany, przez co nie ruszając się z domu mogłam zwiedzić dużo interesujących miejsc.✔ Mogłoby się wydawać, że książka ebook prowadzona z perspektywy dziesięciolatki to raczej literatura młodzieżowa, lecz nic bardziej mulnego. Twórca przedstawiła nam idealny thriller apokaliptyczny z fragmentami psychologicznymi. To nie jest książka ebook dla dzieci! Nie zalecam również czytać jej w nocy, ponieważ można mieć kłopoty z zaśnięciem. ✔ Coraz częściej spotykamy się z oklepanymi historiami o zombie, a tutaj zaskakuje nas świeżość, pomysłowość i całkiem inne podejście do tematu. A na koniec dostajemy dość nietypowym rozwiązaniem sprawy, co bardzo mi się podobało. Ciężko spotkać się z aż taką pomysłowością. ✔ Przez całą historię brniemy za ludźmi, którzy starają się za pomocą nauki znaleźć na to lek, lecz to jak twórca zakończył ten wątek było tak nie do pomyślenia, że myślałam o tym przez tygodnie. Nigdy bym czegoś takiego nie przewidziała. ✔ Książka ebook wręcz pozorom dużo mnie nauczyła. Trzeba stać za swoim, nie poddawać się i cokolwiek by się nie działo nie traćmy nadziei na lepsze jutro. Podsumowując zalecam tę książkę osobą, które tak jak ja uwielbiają takie klimaty a także tym, którzy za taką literaturą nie przepadają. Obie strony na pewno będą bardzo zaskoczone, ponieważ twórca nie idzie tutaj na łatwiznę. Stworzył coś świeżego, innego i co daje dużo do myślenia. Dzięki tej książce pdf jeszcze bardziej pokochałam postapokaliptyczną literaturę! A wam życzę podczas czytania tej książki tyle samo miłych chwil, ile ja ich miałam. Nie był to stracony czas!
Wydawałoby się, że motyw zombie jest przereklamowany i bardzo trudno wykreować te stwory w oryginalny sposób. Dlatego również autorzy próbują czerpać inspirację ze starych pomysłów i stają na głowie, by na ich korzeniach jednak doprowadzić do jakiegoś przełomu. I to właśnie udało się M. R. Careyowi, który tym samym podbił moje serce!Autor umożliwił mi stopniowe wnikanie w książkę, dając czas na oswojenie wszystkich informacji, jakie przemycał pomiędzy różnorakimi wątkami. To stosowne udogodnienie zaraz przed totalnym wybuchem akcji, która wręcz napierała na moje emocje. Po nastaniu czytelniczej godziny zero przez moment czułam się niczym świeżo zainfekowana osoba oddająca się władzy pasożytniczego grzyba. Na szczęście ta iluzja nie trwała zbyt długo. Po otrząśnięciu się i oswojeniu z tym zabiegiem jeszcze uważniej śledziłam tekst i chłonęłam go jak gąbka wodę. Gęsia skórka, wstrzymywanie oddechu, przyśpieszone bicie serca... M. R. Carey mnie nie oszczędzał! Jednakże mogłam liczyć na chwile wytchnienia pomagające na dynamicznie regenerację ciała (i umysłu). Nie mogę też zapomnieć fragmentów, przy których dziękowałam samej sobie odpuszczenie dziennej dawki pożywienia. Zapewne gdybym miała pełen żołądek, a moja fantazja zaczęłaby funkcjonować na pełnych obrotach przy tych drastycznych – jak dla mnie – scenach, to byłoby naprawdę kiepsko. Możliwe, że po okresie bym się przyzwyczaiła, lecz pominęłam to ryzyko. Także warto wspomnieć o pełnym dopracowaniu wobec nieprzewidywalności. W tej materii twórca śmiało wodził mnie za nos! Jedynym drobnym minusem jest samo zakończenie. Chociaż przypadło mi do gustu, aczkolwiek czuję po nim lekki niedosyt. Po prostu spodziewałam się czegoś znacznie mocniejszego, utrzymanego we wcześniejszym klimacie. Najwyraźniej nie można mieć wszystkiego...Muszę przyznać, że opis jest nieco mylący. Znacznie sugeruje narrację prowadzoną z punktu widzenia Melanie, kiedy prawda jest całkiem inna. I wcale się o to nie gniewam! Twórca wprowadził narratora skupiającego własną uwagę na paru znaczących bohaterach. To daje nam możliwość poznania ich nie tylko przez pryzmat myśli innej postaci. Wnikamy znacznie głębiej, mogąc zrozumieć postępowania i wytypować własnych ulubieńców. Dlatego również mogę śmiało powiedzieć, że moje serce podbili: twardy na zewnątrz, ale kruchy wewnątrz Sierżant Eddie Parks, pewna siebie i własnych przekonań panna Justineau i zamknięta w ciele dzidziusia dojrzała jak na własny wiek Melanie. Pokonali oni własne uprzedzenia do pozostałych i krok po kroku uczyli się sobie ufać. Oczywiście M. R. Carey pamiętał, że ludzie bywają zmienni i zadbał o chwilowe kryzysy niemal niszczące ten sojusz. A czy całkowicie go zniszczył? Tego już nie mogę zdradzić!To moje pierwsze spotkanie z piórem tego autora i przypuszczam, że na pewno nie ostatnie. Wręcz płynęłam przez zdania, którymi mnie uraczył. Nawet terminy naukowe zostały wykorzystane w taki sposób, by czytelnik nie miał kłopotów ze zrozumieniem ich. Po prostu widać spory wkład tego pana na udoskonalenie całej historii i niepotraktowanie jej po macoszemu. Nawet mogę mu pogratulować oryginalności pod wobec połączenia narracji trzecioosobowej z czasem teraźniejszym. Nigdy wcześniej nie miałam do czynienia z takim duetem i zostałam tym wręcz oczarowana! I to wszystko dzięki M. R. Careyowi![Pandora] uświadamia nas, że nawet w kryzysowej sytuacji warto walczyć o własne lepsze jutro. Nie wolno zrażać się porażkami i bronić nimi własnej rezygnacji. To właśnie na nich się uczymy i próbujemy świeżych rozwiązań. I nieważne jak długo nam to zajmie – trzeba po prostu zacząć w siebie wierzyć. A wówczas możemy samych siebie zaskoczyć.Podsumowując:[Pandora] to thriller, który spełnia własne wymagania. Dostarcza znacznej dawki wrażeń i jak tylko pokąsa cię własną fabułą – nie ma zmiłuj! Nawet nie zauważysz, kiedy pożre godziny i zostawi cię z kacem książkowym w samym środku nocy. A wówczas nie będziesz wiedzieć, co począć z swóim życiem. Dlatego nie zwlekaj i zabezpiecz się we swój egzemplarz. A jak już go posiadasz – to na co czekasz? Czym prędzej wniknij w ten przerażający świat i daj się ponieść fantazji autora!