Średnia Ocena:
Pamiętnik znaleziony w wannie
Stanisław Lem - pisarz, myśliciel, futurolog Jego książki zostały przetłumaczone na nad 40 języków. Maestrią kreowania odległych światów zaskakuje i zadziwia kolejne pokolenia czytelników. Pamiętnik odnaleziony w wannie jest jedną z najbardziej tajemniczych ebooków Lema. Czyta się jak zabawną satyrę na przeżarty wiarołomstwem świat nowoczesnego wywiadu, lecz jak wszystkie teksty w świecie szpiegów – jest tekstem szyfrowanym. Uważny czytelnik odkryje tu krytykę totalitarnego państwa, lecz również paraboliczną przypowieść o sytuacji człowieka zagubionego w kosmosie znaków, które produkuje społeczeństwo, kultura, literatura, świat fizyczny i biologia. I tak groteska i drwina przemieniają się niepostrzeżenie – w filozofię.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pamiętnik znaleziony w wannie |
Autor: | Lem Stanisław |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Pamiętnik znaleziony w wannie PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
WSPOMNIENIA Z PRZYSZŁOŚCI Stanisław Lem to nie tylko jeden z najlepszych polskich fantastów, właściwie ojciec tego gatunku w naszym kraju, lecz także – a może lepiej powiedzieć przede wszystkim – jeden z najlepszych twórców Science Fiction w historii. Duże to osiągnięcie, szczególnie gdy spojrzeć na polskich pisarzy, ich dokonania i fakt, że Lem daleko wykraczał poza czystą rozrywkę. Spośród jego imponującej bibliografii ciężko jest zatem wybrać kilka najlepszych tytułów, każdy w końcu to swoista, niepowtarzalna perełka, jednak „Pamiętnik odnaleziony w wannie” zdecydowanie należy do czołówki. Mądry w swej prostocie pomysł, głęboka treść i pierwszorzędna satyra splatają się tu w doskonale wyważonej opowieści dającej się odczytywać na wielu różnorakich poziomach. Przyszłość. W roku 3149 (według nowego kalendarza), w ruinach Nowego Pentagonu odnalezione zostają tzw. Zapiski. Relikt pochodzący z okresu kultury prechaotyckiej, z czasów, kiedy ludzkość używała nietrwałych środków zapisu informacji (papyru), jako jedyny przetrwał katastrofę papyrolizy, a co za tym idzie stanowi źródło informacji o zapomnianej niemalże cywilizacji. Ten odnaleziony w wannie dziennik zawierający wspomnienia pewnego agenta sprzed niemalże dwóch tysięcy lat, opowiada o jego zmaganiach z bliżej nieokreślonymi wrogami. Zamknięty w podziemnym kompleksie wojskowym pod Górami Skalistymi stara się odnaleźć w dziwnej maszynie biurokratycznej, w której czuje się jedynym zwyczajnym osobnikiem… „Pamiętnikiem odnalezionym w wannie” Stanisław Lem po raz następny potwierdza własną literacką wielkość. Z jednej strony mamy tutaj do czynienia z charakterystycznym dla tego autora przykładem dystopii opartej na prostym, lecz nowatorskim, (jak na lata 60. XX wieku, kiedy powstała powieść) pomyśle retrospekcji z przyszłości. Z drugiej satyra na okres szczytowego komunizmu, który oglądamy przez pryzmat dowcipnych komentarzy o kondycji ludzkości na pewnym etapie jej rozwoju – ten wątek sięga jednak dalej i staje się ponadczasową przypowieścią o nas samych i systemach władzy. Jest tu paranoja, jest humor, jest akcja, jest również coś onirycznego, kafkowskiego wręcz. A wszystko to po mistrzowsku wręcz, z lekkością i literacką celnością napisane. Stylistycznie może i Lem jest tutaj zabawny, a gierki słowne ciężko przyjmować z powagą, jednak nie da się odmówić mu wielkości pisarskiej. W „Pamiętniku…”, po raz następny zresztą, twórca odnalazł doskonałe wyważenie między rozrywkowością formy, a powagą treści. Wszystko jest tu pełne, treściwe, soczyste i po prostu piękne. Fakt, że dzieło to (jak zresztą wszystkie inne Lema) nie zestarzało się mimo upływu nad 55 lat jest tylko kolejną wisienką na torcie. Podobnie zresztą jak bardzo ładne, spójne edytorsko nowe wydanie. Podsumowując, zalecam gorąco. Twórczość Lema znać wypada, lecz przede wszystkim znać jest warto, ponieważ proponuje o dużo więcej, niż tylko imponujące popisy fantazji wsparte równie idealnym stylem. W skrócie: coś wspaniałego. Nie wahajcie się i jeśli jeszcze nie znacie dokonań naszego czołowego fantasty, poznajcie ją koniecznie.