Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 6. Niech was łoś kopnie okładka

Średnia Ocena:


Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 6. Niech was łoś kopnie

Są wakacje i rodzina Zuzy wyrusza w Olbrzymią Podróż do Szwecji, zabierając przy okazji jeszcze Zośkę. Nic dziwnego, że Zuza czuje się trochę nieswojo, ponieważ tam przecież aż roi się od egzotycznych zwierząt, niebezpiecznych trolli i zdziczałych pluszowych łosiów. Na dalekiej północy jej durni bracia bliźniacy planują zdobyć statek Wikingów, natomiast Zuza i Zośka są bardziej zainteresowane następcą tronu...

Szczegóły
Tytuł Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 6. Niech was łoś kopnie
Autor: Pantermuller Alice
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Jaguar
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 6. Niech was łoś kopnie w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Pamiętnik Zuzy-Łobuzy. Tom 6. Niech was łoś kopnie PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Nemezis

    Co powiecie na spotkanie z GŁĄBTROTTERAMI? Zuza i jej wkurzający młodsi bracia jadą z rodzicami na wakacje do Szwecji. Na szczęście zabierają ze sobą też Zośkę (inaczej obie umarłyby przecież z nudów). Czy któreś z nich odważy się spać w namiocie, skoro przyjaciółki twierdzą, że w tym państwie aż roi się od łosi, wilków, tygrysów, niedźwiedzi i diabłów tasmańskich? Te wakacje zapowiadają się niesamowicie, w końcu wyjazd do Szwecji to prawdziwa przygoda. Podróż kamperem przebiega bez większych problemów. Wprawdzie bliźniaki jak zwykle denerwują, tata stale marudzi, a mama tylko czeka na okazję, by wpaść do sklepu i kupić mnóstwo niepotrzebnych rzeczy, lecz wszystko wydaje się bardziej znośne, gdy jedzie z tobą przenajlepsza przyjaciółka. No i bądźmy szczerzy, duży pluszowy łoś również pomaga. Zwłaszcza gdy celem podróży jest najprawdziwsza dzicz. Szósty tom "Pamiętnika Zuzy-Łobuzy" rozbawi Was niejeden raz. Zuza i Zośka stanowią przecież wybuchowy duet, niewyczerpane źródło najdziwniejszych pomysłów. A tym razem będzie naprawdę ekscytująco. Do tego stopnia, że Zuza wypróbuje własne umiejętności zaklinania na jadowitej żmii! Oczywiście nie zabraknie również prawdziwego, żywego łosia. Zalecam :) Za egzemplarz książki serdecznie dziękuję Wydawnictwu Jaguar! ogrodksiazek.blogspot.com

  • Zwykła Matka

    Nie przepadam za ebookami pisanymi w formie pamiętnika. Jednak wiem jak lubi je moja córka, która w paru takich obecnie się zaczytuje. Jeden z nich to "Pamietnik Zuzy-Łobuzy", który jest odpowiedzią na podobne książki skierowane głównie dla chłopców. Przecież idealnie sobie zdajemy sprawę, że nie tylko płeć męska miewa szalone, wręcz czasem niebezpieczne pomysły. Dziewczynki również często dorównują im poczuciem humoru i mogą stawać w konkury na głupie pomysły :) "Niech was łoś kopnie" to już następna element pamiętników Zuzy. Nie czytałyśmy z córką wcześniejszych, lecz w niczym nam to nie przeszkodziło. Na wewnętrznej stronie twardej okładki znajdujemy opisy wszystkich bohaterów występujących w opowieści o tej szalonej dziewczynce. Tym razem Zuza wraz z rodzicami i dwójką braci wyrusza na wakacje do Szwecji. Najfajniejsze jednak dla niej jest to, że dołączyła do nich jej najlepsza przyjaciółka Zośka. Mnóstwo przygód, poczucia humoru i rysunków uzupełniających tekst tak, że mamy wrażenie jakbyśmy uczestniczyli w rozgrywanych scenkach. Tata Zuzy nastawiony na typowe wakacje bez cywilizacji, mama szukająca stale Ikei i dzieciaki rozglądające się za łosiami. Uśmiech na twarzy podczas czytania tej książki gwarantowany! Więcej na blogu Zwykłej Matki