Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
"Nie jestem ani terrorystą, ani szaleńcem, ani mordercą. Po prostu jestem ojcem... A oto moja historia”.Ceniony neurochirurg David Evans dostaje makabryczne ultimatum: jeżeli jego kolejny pacjent przeżyje operację, córeczka lekarza zginie z rąk psychopaty.Kiedy lekar Evans odkrywa, że pacjentem, który musi umrzeć, jest nie kto inny jak prezydent Stanów Zjednoczonych, rozpoczyna się rozpaczliwe odliczanie.Juan Gómez-Jurado z typową dla siebie maestrią utkał intrygę, od której nie można się oderwać. Pacjent to pasjonująca opowiadanie o niemożliwym do rozwikłania dylemacie moralnym, który może wpłynąć na losy świata.„Dzięki Pacjentowi Gómez-Jurado znowu udowadnia, że jego domeną jest thriller”. ABC „Wartka opowiadanie o 63 godzinach pełnych moralnych rozterek”. El Mundo„Poruszająca, obłędna, wspaniała”. RNE „Nie ma lepszej sali kinowej niż strony Pacjenta”. MasLeer
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Pacjent |
Autor: | Jurado-Gomez Juan |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Sonia Draga |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Minęło niemal pięć miesięcy od momentu gdy czytałam ostatnio thriller. Pewnie zastanawiacie się co zaintrygowało mnie w tej pozycji, że zdecydowałam się po nią sięgnąć. Nie będę ukrywać - lubię czytać thrillery medyczne. Był taki okres w moim życiu, że "połykałam" książki spisane przez Robina Cooka, Michaela Palmera, Tess Gerritsen, Kena McClure'a czy Petera Clementa. Zatem już się pewnie domyślacie dlaczego zasiadłam do lektury "Pacjenta". Już sam tytuł i okładka przyciągnęły mój wzrok podczas gdy przeglądałam pod koniec stycznia nowości wydawnicze. A gdy przeczytałam opis na tylnej okładce (neurochirurg, ultimatum, dylemat moralny, psychopata) - przepadłam. Nie byłam w stanie przejść obok tej pozycji obojętnie...Od pierwszej strony lektura angażuje. Utrzymuje bardzo szybkie tempo. Jesteśmy cały czas na krawędzi. Historia została podzielona na rozdziały, które "odliczają" ile jeszcze godzin pozostało z wyznaczonego czasu. Nie jest to jednak thriller medyczny. Nie da się nie zauważyć, że Juan Gómez-Jurado usiłował tu podążyć ścieżką naznaczoną raczej przez Fredericka Forsytha, Johna le Carré albo Roberta Ludluma. Jednak wyszła opowieść bardziej podobna do tych autorstwa Dana Browna. Od samego początku można się domyślić jaką decyzję podjął główny bohater, lecz nie wiemy jak i dlaczego odnalazł się w miejscu, gdzie obecnie przebywa. Trochę zaskoczyło mnie to, że twórca umiejscowił akcję w Stanach Zjednoczonych. W zasadzie to uniwersalna historia, która mogłaby się wydarzyć w każdym kraju. Dlaczego twórca nie zdecydował się zatem na Hiszpanię? (swoją ojczyznę). Fabuła jest chwilami tak niepokojąca, że konieczna jest niejednokrotna przerwa w lekturze. Pomimo szalonego tempa twórca pozwala poznać również przeszłość bohatera, dlatego dużo razy cofamy się w czasie. Warto dodać, że opisywane tu operacje są tak szczegółowo przedstawione, że zaczęłam się zastanawiać czy pisarz brał kiedykolwiek udział w podobnych?Zarówno bohaterowie główni i drugoplanowi sprawiają wrażenie postaci realnych. Mocnym punktem tej historii jest kreacja doktora Evansa. Twórca poddał tu wnikliwej analizie motywacje jego postępowania. Bacznie przyjrzał się także jego słabościom i licznym wątpliwościom pojawiającym się podczas podejmowania jakże niełatwych decyzji. Jednak główny bohater bywa także momentami trochę arogancki, co może nieco zdenerwować. Trzeba podkreślić, że twórca zdecydował się zaprezentować tu też bardzo silną i odważną postać kobiecą. Tak. To niemal superbohaterka. Dawno już nie spotkałam na kartach powieści takiej kobiety. Warto również zaznaczyć, że Juan Gómez-Jurado daje tu wystarczająco wiele wskazówek, żeby czytelnik mógł ukształtować własną opinię na temat antybohatera - psychopaty. Nazwisko jakie mu nadał (White) można różnie odczytywać. Na koniec dodam, że wspomina się tu jeszcze o Prezydencie Stanów Zjednoczonych, który okazuje się epicentrum tej historii.Rozdziały opowiedziane w trzeciej osobie przeplatają się tu z tymi ukazanymi z perspektywy narratora wszechwiedzącego (narracja pierwszoosobowa). Nie ma jednak problemu z ich rozróżnieniem, bo zastosowano inny krój czcionki. Duże poczucie rytmu i struktury spajają historię. Nawet zaskakujące lecz wiarygodne skręty narracyjne nie są w stanie przemienić raz obranego celu. Mowa jakim posłużył się tu Juan Gómez-Jurado jest łatwy i przystępny. Niekiedy nawet potoczny. Kluczowe jest także to, że użyte tu słownictwo medyczne jest jasne nawet dla osób, które nie mają nic wspólnego ze światem medycyny. Znaczna ilość dialogów znacznie przyspiesza tempo czytania. Momentami lektura jest nawet zabawna mimo że porusza trudną tematykę. Najbardziej zaskakujące jest to, że po zakończeniu tej książki zdałam sobie sprawę, że cała historia rozegrała się w okresie krótszym niż 3 dni. Tak dużo się tu wydarzyło, że aż ciężko w to uwierzyć. Niestety zakończenie jest mało prawdopodobny i to trochę psuje odbiór całości...
Z zaciekawieniem sięgnęłam po te książkę. Wprawdzie wiedziałam, że może mi się ona spodobać, ale nie spodziewałam się, że aż tak. To pozycja z gatunku, który lubię: thriller medyczny.Juan Gomez- Jurado spisał idealna powieść, poruszającą różnorakie tematy. Akcja biegnie szybko, a my jesteśmy świadkami rozterek ojca, który ponad życie miłuje córkę i nieba by jej przychylił.Ale po kolei. Dave jest idealnym neurochirurgiem, można powiedzieć, że specjalistą w własnej dziedzinie. Po śmierci małżonki z łączy pracę z wychowywaniem córki (w tym pomaga mu niania).Pewnego dnia otrzymuje propozycję. Propozycję z gatunku tych, których odrzucić nie można. Jego zadaniem jest sprawienie, ze kolejny pacjent nie przeżyje operacji. Stawka jest wysoka: jeżeli sprzeciwi się: Julia, jego ukochana córeczka umrze.Okazuje się, że "zleceniodawca" bardzo nieźle orientuje się, kto ma być pacjentem. Dave musi zabić... prezydenta USAZaczyna się niełatwy czas dla doktora. Obserwowany jest każdy jego krok, każde słowo. Sam bohater ma rozterki moralne: zastanawia się co robić. Serce kochającego ojca mówi: ratuj córkę, lecz pamięta również co przysięgał kończąc studia.Naprawdę nie spodziewałam się takich emocji. Co zdecyduje Dave? Jak to się skończy? Czy uda mu się ocalić córeczkę?Jeśli chcecie uzyskać odpowiedź na te pytania: przeczytajcie książkę.
Głównym bohaterem powieści jest lekar Evans, człowiek, którzy w środowisku lekarzy zdążył już wyrobić sobie kilka opinii. Najważniejsza to jednak ta, która podaje, że jest on jednym z najlepszych neurochirurgów. Ale chociaż w pracy wszystko układa się całkiem dobrze, życie rodzinne Davida nie maluje się już w tak pozytywnych barwach. Mężczyzna, po śmierci żony, sam wychowuje córeczkę. Brak wsparcia, obarczany pretensjami ze strony teściów tkwi w trudnej, skomplikowanej sytuacji. Sam zaś chciałby poświęcić swojemu dzidziusiowi więcej czasu, chociaż niejednokrotnie jest to niemożliwe. A jednak niespodziewanie wszystkie kłopoty przeszłości zaczynają blednąć, kiedy córka Evansa zostaje porwana. Facet będzie musiał zmierzyć się z szaleńcem, w którego głowie powstał chory i groźny plan. Musi zamordować prezydenta. Czy to jednak tak łatwe wykonać niewłaściwy ruch w sali operacyjnej, gdzie każda decyzja śledzona jest przez współtowarzyszy i kamery? Czy tak prosto decydować w czyjeś śmierci?Do operacji prezydenta zostały 63 wyjątkowo cenne, lecz i pełne napięcia godziny. Akcja powieści, ograniczona w czasie, nie niesie ze sobą jednak żadnych granic wrażeń, bo emocji, wydarzeń, refleksji i scenariuszy tutaj tyle, że nie w sposób przewidzieć ich biegu. Główny bohater, David, chociaż te najistotniejsze chwile przeżywa właśnie w szpitalu, krąży odtąd po różnorakich wskazanych miejscach napotykając ludzi, z którymi kontakt na pewno odbije się na jego przyszłości. Jest dumny, wyraźnie odznaczający się pełnioną funkcją prezydent, lecz jest i nieobliczalny Mr. White, człowiek stojący po przeciwnej stronie, trzymający w rękach karty, od których będzie zależał rozwój tej gry. Zarówno kreacja pierwszoplanowej postaci, jak i wizerunek tych drugoplanowych okazują się wyjątkowo wiarygodne. Wyraziste osobowości, mężczyźni z krwi i kości, a jednak tak bardzo różniący się, stają na polu potyczki tocząc zacięty bój o najcenniejszą nagrodę – ludzkie życie. Wysoka stawka, lecz i sposób na jej osiągnięcie potrafią zainteresować i wciągnąć czytelnika w głąb fabuły tak, że zaczyna biec u jej boku w poszukiwaniu rozwiązania aż do ostatniej strony. To jedna z tych książek, której scenariusz żywo przewija się przez oczyma. Twórca książki zadbał także o dwojaki, przystępny sposób narracji. Jest relacja pierwszoosobowa, zdawana przez samego doktora Evansa, lecz jest również narrator trzecioosobowy – widzący wszystko i potrafiący zerknąć o dużo dalej, niż są w stanie spojrzeć oczy głównego bohatera. Poznajemy więc emocje najistotniejszych postaci, ich myśli, plany i zamierzenia, a jednak znaczna element treści przez cały czas pozostaje olbrzymią zagadką. Doskonale, ponieważ przecież właśnie tego oczekujemy od niezłych thrillerów. Mają pochłonąć, wywołać dreszcz emocji, przyspieszyć bicie serca i zaskoczyć. To wszystko można tutaj znaleźć.Sam styl Juana-Gomeza Jurado jest lekki, noszący ze sobą wyraźne oznaki doświadczenia, ponieważ przecież na koncie autora widnieje już niejedna, całkiem niezła książka. Plastyczny język, barwne, lecz nieprzesadnie długie opisy są tak wierne, jak gdyby to wszystko wydarzyło się naprawdę. Jesteście ciekawi jak David wybrnie z tej sytuacji? Czyje życie wybierze? Czy jego córka przeżyje? Czy tym samym prezydent Stanów Zjednoczonych zginie z jego ręki? A co wy zrobilibyście na miejscu bohatera?Powieść zalecam fanom mocnych thrillerów opartych na dążeniu do zagadki z rozwiązaniem ukrytym w gąszczu napięć i niepewności. Jeżeli lubicie krwawe jatki, tutaj nie oczekujcie rozlewu krwi. To nie ten typ, ponieważ zamiast opisów zmasakrowanych zwłok twórca skupił się na czymś o dużo bardziej interesującym – na akcji pośród żywych, którzy przecież już wkrótce mogą pozostać martwi. Zapytanie tylko, kto wyjdzie z tego zwycięsko?
"Pacjent" to niesamowita powieść, która nie tylko wzbudza przerażenie, lecz też skłania do refleksji. Jaką decyzję w takiej sytuacji byście podjęli? Jak zachował się David? Jakim trzeba być psychopatą, żeby wymyślić taką intrygę?Autor miał idealny pomysł na fabułę i udało mu się wykorzystać go w 110%. Opowieść jest niesamowicie realna i tym samym przerażająca. Narracja głównego bohatera jeszcze potęguje wrażenia i czytelnikowi udzielają się jego emocje. Na uwagę zasługuje idealna kreacja bohaterów, bardzo głęboka, dopracowana i idealnie wpisana w fabułę. Książka ebook dosłownie wbija czytelnika w fotel, a przed oczami przewijają się obrazy jak w idealnym filmie.http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2016/03/pacjent-juan-gomez-jurado.html
Rewelacyjna, trzymająca w napięciu do ostatniej strony, istna perełka!!Chciałabym móc codziennie czytać tak dobre książki. Nikt kto ją dorwie nie będzie zawiedziony, tylko uwaga, gwarantuje nieprzespaną noc 😊
Wciągający thriller medyczno-polityczno-moralny. Kto z nas wiedziałby co zrobić w podobnej sytuacji. A co zrobił bohater książki? sprawdżcie koniecznie
Tyk, tyk , tyk zegar tyka - tykasz i ty !!! Dziecinna wyliczanka może bez trudu stać się moralnym wyznacznikiem między wyborem zamordować czy pozwolić żeby psychopata zabrał ci ostatnią uciechę w twoim życiu namiastkę uśmiechu kiedy wpadasz do domu po trudnym dniu i widzisz ją uśmiecha się i na ciebie czeka córa twoja córka a co robisz kiedy wchodzisz do domu i jej nie ma .... W tym własnie momencie dajesz wciągnąć się w psychopatyczny pogoń masz 63 godziny i mówisz tylko jedno ""Nie jestem ani świętym, ani męczennikiem, ani terrorystą, ani szaleńcem, ani mordercą. .... Jestem ojcem. Oto,co się wydarzyło"- pamiętnik doktora Evansa David Evans neurochirurg najlepszy w swoim fachu. Jasno i rzeczowo od życia ma wszystko czego człowiek by chciał ... Do czasu kiedy jego małżonka popełnia samobójstwo a on pozostaje z córka Julią. Czy los może być jeszcze bardziej okrutny??? Uwierzcie mi, że może David wraca do domu zmęczony po bardzo długim dyżurze w szpitalu. Z impetem otwiera drzwi od domu a tam nic poza ciszą. Julia gdzie jest do cholery Julia i opiekunka. Jak już wiecie Julia zostaje porwana przez psychopatę a David dostaje ultimatum za 63 godziny będzie operował samego prezydenta, który ma umrzeć podczas operacji jeżeli prezydent przeżyje operację to zginie córka. Co zrobi lekar będzie na tyle dzielny żeby zostać ogłoszonym największym zbrodniarzem Ameryki??? Czy da wciągnąć się w grę??? A może będzie trzecie rozwiązanie tej zagadki. Intryga jeszcze raz intryga to słowo klucz. Stoi na sali operacyjnej przed Nim otwarta głowa prezydenta. W tej chwili może zrobić wszystko nacisnąć jedno miejsce w mazi mózgowej żeby głowa państwa nieustanna się rośliną. Siostro skalpel w sumie jedno nacięci i będzie po Nim tak - no tak przecież to on zadał sobie tyle trudu żeby operować człowieka, którego własnie trzyma na fotelu. Lecz nie to trzeba zrobić w bardziej wyrafinowany sposób. Przecież on spogląda te psychopata stoi w oknie widokowym i spogląda jak majstruje z płacie mózgowym prezydenta. Zrobić nie zrobić - zamordować - nie zamordować a co z Julią czy Kate już ją ma ??? Dylemat moralny miesza się z uczuciem ojca do córki. Twórca tak zamieszał w mojej głowie, że czytałam w napięciu co poczyni nasz doktorek. Jak stworzyć bohatera psychopatę żeby był inny od wszystkich tych, których spotykamy w powieściach. Pan White to inteligenty psychopata. który tworzy model osobowości człowieka, którego zmusi żeby dla niego zabił. Wywoła w człowieku takie emocje, które zmuszą do działania a także przy kontroli i odpowiedniej dawce motywacji jest zdolny wywrzeć na innych presję pod którą rzadko kto się nie ugnie. Lecz co zrobi White kiedy jego model w postaci doktora Evansa okaże się wychodzić poza jego ustalone ramy ? Dla mnie to postać bezwzględna w tym opowiadaniu - takie było zamierzenia autora i tu postać okazała się strzałem w dziesiątkę. Idziemy dalej - tak szczerze to dawno a prawdopodobnie bardzo dawno nie czytałam książki, którą opowiada facet zawsze to dziewczyna wylewała własne żale i płacze w rękaw czytelnikowi a tu zaskoczenie to on David Evans siedzi i opowiada jak potoczyło się jego życie kiedy na jego drodze stanął Pan White. Czas i tylko czas to siedzi w głowie Davida. Twórca stworzył czytelnikowi furtkę dzięki, której poznajemy system myślowy bohatera dzięki temu zabiegowi siedzisz razem z Davidem i myślisz jak to zrobić. Sto tysięcy rozwiązań a i tak twórca wyprowadzi Cię w pole, bo książka ebook zaczyna się od opowiadania - siedzę w ciasnej celi śmierci. I myślisz jasny gwint zrobił to zabił prezydenta w sumie życie córki jest ważniejsze ponieważ jest prawda??? Z drugiej strony moje zwoje mózgowe wskoczyły na obrót a jeśli nie zabił prezydenta i psychopata White zmanipulował wszystko i doktorek jest oskarżony o śmierć córki. Tak czy inaczej manipulacja autora i zastosowane przez niego intrygi nie pozwolą Ci odłożyć książki ponieważ ciekawość ludzka weźmie górę. Zastosowana narracja w przypadku Davida pierwszoosobowa wiecie daje możliwość czytelnikowi pochłonąć postać. Do postaci White i reszty ważnych bohaterów twórca postawił na narrację trzecioosobową co dało mi jako czytającej inny sposób odebrania emocji. Całe opowieść czyta się spokojnie i dynamicznie nie ma w nim nic strasznego w szczery sposób twórca omawia prace neurochirurgów i bez ogródek możemy przeczytać, że każdy z nich pije więcej niż możemy sobie wyobrazić jakoś muszą sobie radzić ze stresem poza tym nawet nie wiedziała, że na sali operacyjnej bardzo kluczowy jest czepek to znaczy jaki ma kolor i czy ma jakiś haft to taka rewia mody :) Moralność i intryga dwa słowa, które nawzajem się uzupełniają dzięki autorowi, który stworzył tak na pozór łatwe opowieść z nutką ukrytej miłości, która była skrywana od szkolnych lat. Ojj Kate nie ładnie miłować męża siostry...Odliczanie kiedyś się skończy i wybór musi nastąpić czy moralność przebije miłość ojca do córki...nie - tak - nie -tak ach ...
Mądra opowieść na miarę mistrza! To nie jest książka, którą się czyta, to jest książka, w której trzeba być, po prostu nie ma innej możliwości. Przekopałam całe tony thrillerów i jeśli jakikolwiek uważałam za idealny to po przeczytaniu "Pacjenta" wszystkie książki straciły w moich oczach. Misternie utkana intryga będąca jednocześnie dramatem ojca i dylematem moralnym lekarza.Polecam!
Wielkie oklaski dla autora za wiarygodność postaci. Zarówno David, jak i Mr. White, który jest mózgiem zamachu są postaciami pełnokrwistymi. Inteligentni mężczyżni stojący po dwóch stronach barykady. To rozgrywka na bardzo wysokim poziomie. Epizody umożliwiające wejście skórę przestępcy, tak metodycznego, były zapadającym w pamięć doświadczeniem. Książka, którą się pamięta to niezła książka.Pacjent ma oryginalną konstrukcję. Podgląd zakończenia w prologu, “wejście” w umysł zamachowca, bezpośrednie zwroty do czytelnika, to wszystko czyni książkę unikatową. Domeną tej książki nie jest z pewnością zaskoczenie, a sam fakt uczestnictwa w intrydze.