Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Latem 1947 roku na wyspie Fetknoppen z morza zostają wyłowione zwłoki nastoletniej Kersti. Policja dynamicznie aresztuje podejrzanego: Sebastiana Valtera, starszego brata osiemnastoletniej Karen, do której na zawsze przylega etykietka „siostry mordercy”.Sześćdziesiąt pięć lat potem Karen ucieka z domu własnego syna Erika, wsiada do błękitnego plymoutha fury rocznik 1956 i jedzie na Fetknoppen, żeby tam poskładać puzzle w logiczną całość i ustalić, kto naprawdę zamordował Kersti. Wkrótce staje się świadkiem napadu na warsztat samochodowy i w dalszą drogę zabiera ze sobą jedną z włamywaczek, siedemnastolatkę w zaawansowanej ciąży. Tak zaczyna się wyjątkowa przyjaźń kompletnie różnorakich od siebie dziewczyn i podróż, której finału nie przewidziałaby żadna z nich.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | PS Nie szukajcie mnie |
Autor: | Parkkinen Leena |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Świat Książki |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Literaturę fińską czytam raczej rzadko, toteż z ciekawością sięgałam po książkę Leeny Parkkinen. Można by wywnioskować z opisu, że to kryminał jednak nie do końca. Bardziej skłaniałabym się ku powieści obyczajowej, jest to pewnego rodzaju podróż ku przeszłości i wspomnieniom głównej bohaterki, próba rozliczenia się z przeszłością. Jak dla mnie bardzo udana, wartościowa książka.
Karen jest dziarską damą po osiemdziesiątce. Pewnego dnia ucieka z domu własnego syna Erica, wsiada do ukochanego playmoutha i wyrusza w podróż, której celem ma stać się wyspa Fetknoppen. To właśnie tutaj przed 65 laty wyłowiono z morza zwłoki nastoletniej Kersti, a o dokonanie morderstwa posądzono ukochanego brata Karen, Sebastiana. Karen, która nigdy nie wierzyła w winę brata, postanawia przed śmiercią dowiedzieć się, co naprawdę wydarzyło się na wyspie. Po drodze staje się świadkiem napadu i zabiera ze sobą włamywaczkę, nastoletnią, ciężarną Azar. Rozpoczyna się podróż, która zapoczątkuje niezwykłą przyjaźń między kobietami, które różni dosłownie wszystko. Jej finału nie potrafi przewidzieć żadna z nich. Na polskim rynku książki dostrzec można szeroką ofertę literatury skandynawskiej. Prym wiodą kryminały szwedzkie i norweskie, fińska literatura stale pozostaje słabo odkryta i mniej popularna. Dzięki takim powieściom, jak "Ps Nie szukajcie mnie" przekonuję się, że warto po nią sięgać. Opowieść Leeny Parkkinen jest wielowymiarowa i głęboka, nie zamyka się w ścisłych granicach jednego gatunku. Stanowi połączenie kryminału, powieści psychologicznej i obyczajowej, porusza tematy przykre i trudne, jednak nie traci na lekkości, a nawet potrafi zaskoczyć humorystycznym akcentem. Autorka nie skupia się wyłącznie na teraźniejszości, z idealnym wynikiem stosuje zabieg retrospekcji i pozwala czytelnikowi zapoznać się z zdarzeniami sprzed lat, zaprezentowanymi z punktu widzenia różnorakich bohaterów. To w pełni trafione posunięcie, właśnie jemu zawdzięczamy wyjątkowy klimat tej powieści. Akcja książki została częściowo umieszczona na surowej, nieprzystępnej wyspie położonej w pobliżu fińskiego wybrzeża. Sama wyspa wydaje się odgrywać bardzo ważną rolę w książce, ma stać się areną rozliczenia z przeszłością. We elementach związanych z przeszłością ukazuje z kolei trudy ludzkiego życia, surowość opisanego regionu, urok dzikiej przyrody, lecz i niebezpieczeństwa jakie ona niesie. W dużym stopniu ukazuje też tęsknotę za innym życiem, za wygodą, dostępem do kultury, sklepików i innych rzeczy, które my mamy i których nierzadko nie doceniamy. Wielkim walorem powieści jest galeria ciekawych i nietuzinkowych postaci wykreowanych przez autorkę. Bohaterowie żyją na kartach powieści, kochają się, przeżywają głębokie rozterki, demonstrują własne pragnienia i lęki. Opowieść Ps Nie szukajcie mnie jest zapisem bardzo skomplikowanych relacji rodzinnych i międzyludzkich, momentami przesyconych strachem, wstydem i wątpliwościami. W okresie lektury miałam wrażenie, że coraz lepiej poznaję poszczególne postaci, że obserwuję ich dojrzewanie i zachodzące zmiany. Czy jest to powieść, która będzie się podobać? Spełni oczekiwania czytelników? Nie wiem. To pozycja pełna skrajności, napisana lekko, nie pozbawiona napięcia, tajemniczego nastroju i wyjątkowego klimatu. Równocześnie wątek stosunków homoseksualnych nie każdemu czytelnikowi przypadnie do gustu, podobnie jak nieco mistyczne zakończenie. Z mojej strony pełna satysfakcja czytelnicza, po prostu poczułam tę książkę :)
Pożyczyłam tę książkę od koleżanki, lecz już po przeczytaniu kilkunastu pierwszych stron wiedziałam, że muszę mieć swój egzemplarz. To jedna z takich historii, które nie obiecują po sobie zbyt wiele, a potem bardzo pozytywnie zaskakują. Wciągnęła mnie ta książką bez reszty, na pewno jeszcze do niej wrócę.
Nie ukrywam, Ps. nie szukajcie mnie, to niełatwa lektura. Z opisu na okładce można wnioskować, iz to pozycja z typu lekkich, łatwych i przyjemnych. Nic z tych rzeczy. Ani lekka, ani łatwa. Jeżeli nastawicie się na banalne, lekkie czytadło, którego lektura ma wam wypełnić kilka godzin - rozczarujecie się. Fińska autorka napisała dobrą, lecz zmuszającą do myślenia i analizowania powieść. Pod pozorem napadu na stację benzynową i wspólnej podróży a także przyjaźni seniorki i nastolatki, ukazane są kluczowe sprawy życiowe, zaprezentowane wydarzenia, które niejednego czytelnika zmuszą do chwili przystanięcia w życiowym pędzie, zastanowienia się, a może i zmiany własnego postępowania.
Jest to bardzo interesująca opowieść z lekką nutką kryminalną. Czytało mi się bardzo dobrze, szczególnie że prócz ciekawej fabuły, bardzo odpowiadał mi też literacki mowa autorki. Książka ebook ma nad trzysta stron, a czyta się ją tak szybko, jak niedługie opowiadanie. Mogę polecić - z czystym sumieniem.
"PS Nie szukajcie mnie" to książka ebook z bardzo pomysłową, ciekawie poprowadzoną fabułą - nie ukrywam, że było dużo momentów, kiedy zaskakiwał mnie bieg wypadków, oczywiście pozytywnie. Bardzo wciągnęła mnie ta opowieść i uważam, że zdecydowanie za dynamicznie się skończyła. Oby więcej takich w mojej biblioteczce. Polecam!