Ostatnia wizyta okładka

Średnia Ocena:


Ostatnia wizyta

5 czerwca 1970 roku na trwałe zapisał się w historii polskiej kryminalistyki. Tego dnia doszło do najbardziej spektakularnego uprowadzenia w dziejach PRL. Sprawa już od początku budziła wielkie kontrowersje, a dużo pytań do dzisiaj pozostaje bez odpowiedzi. Twórca znał ofiarę osobiście, co było głównym bodźcem, aby zająć się tą sprawą. Poszedł tropem zbrodni, zapoznał się wnikliwie z materiałami ze śledztwa, aktami sądowymi, spotkał się z prokuratorem prowadzącym dochodzenie. Twórca niczym archeolog z pozornie oderwanych od siebie wydarzeń spróbował odtworzyć przebieg wydarzeń, a wynik końcowy nawet jego samego zaskoczył.

Szczegóły
Tytuł Ostatnia wizyta
Autor: Ostrowski Jacek
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Od Deski do Deski
Rok wydania: 2017
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Ostatnia wizyta w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Ostatnia wizyta PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Ruda Recenzuje

    Prowadziła zupełnie zwyczajne życie. Nie wspominała przeszłości. Cieszyła się szacunkiem. Doceniała ludzką przyjaźń. A później nieoczekiwanie zniknęła. Chciała pomóc, a skończyło się to dla niej tragicznie. Ponieważ trafiła na potwora. Po książkowe serie sięgam rzadko, a jeszcze rzadziej z ich lektur czerpię satysfakcję. Niedawno jednak trafiłam na taką, którą poznać chcę od deski do deski, a mianowicie cykl historii opartych na faktach. Przekonałam się już, że autorzy poszczególnych książek, które się do niej zaliczają, opowiadają własne historie w oparciu o sumiennie zdobytą wiedzę, dostępne materiały archiwistyczne, rozmowy z ludźmi w te opowieści zaangażowanymi. Przyszedł czas na „Ostatnią wizytę”. Od pierwszych stron Ostrowski przekonał mnie kreacją głównego bohatera. Dawno nie miałam do czynienia z tak antypatyczną, wrogą i brutalną postacią. Mam świadomość, że stworzenie kogoś takiego nie należy do łatwych zadań, zwłaszcza, gdy pamiętać trzeba o faktycznych wydarzeniach, w których miała ona własny udział, a idzie za tym potrzeba wyobrażenia sobie tych koszmarów, próba utożsamienia się. Istnienie takich ludzi zawsze przyprawia o dreszcze, więc i tym razem nie mogło być inaczej. Kolejne epizody obfitują w smutne i zaskakujące wydarzenia, rozpoczynając od szantaży u wyłudzeń, a na przemocy i pozbawianiu życia kończąc. Ostrowski z niebywałą wnikliwością przedstawia życie Zbigniewa Pielacha, w bardzo realistyczny sposób opowiadając o jego podłych uczynkach, kiepskich wyborach, mrokach przeszłości i decyzjach, które położyły się cieniem na jego życiu. Poznając takiego bohatera idealnie zdajemy sobie sprawę, na jak dużo go stać, czekamy, aż odkryje pozostałe karty, wiemy, że to jeszcze nie koniec. Twórca pokazuje nam zaskakującą mieszanka niecnych postępków w nieprawdopodobny sposób rzutujących na życie bohatera i jego rodziny. Każdy epizod pobudza wyobraźnię, wprowadza napięcie, sprawia, że czekamy na więcej. Ponieważ zbliżanie się punktu kulminacyjnego w pewnym momencie staje się oczywistością. Pielach bardzo długo balansował na krawędzi, unikał odpowiedzialności, mieszał w własne sprawki innych ludzi i wykorzystywał koneksje. Nie można w ten sposób żyć wiecznie. Aż przyszedł ten dzień, gdy los się od niego odwrócił. Ostrowski bierze na tapetę wydarzenie, którym dużo lat temu żyła cała Polska. Opowiada o porwaniu i o tym, że człowiek może z dnia na dzień tak po prostu zniknąć bez śladu za sprawą okrucieństwa i brutalności, a także konsekwencji wyborów, na które nie miał wpływu. Twórca analizuje, pyta, sprawdza, wykorzystuje źródła, opiera się na potwierdzonych informacjach. Czerpie ze scenariusza napisanego przez życie i wykreowanego przez ludzi. A tłem dla książkowych zdarzeń ustanawia czasy, zupełnie inne od dzisiejszych, choć o tej przeszłości i historycznych zaszłościach nie sposób zapomnieć. Twórca pisze ciekawie, a w tekście czuć zainteresowanie tematem, głębokie przygotowanie i umiejętność docierania do prawdy. Czyta się dobrze, szybko, niecierpliwie. Choć razi brutalność, zaskakuje okrucieństwo, to realizm i prawdziwość tej historii magnetycznie przyciągają i nie pozwalają zapomnieć. Bez wątpienia Ostrowski poświęcił tej książce pdf wiele czasu i wiele siebie. Głęboko wniknął w powieściowe wydarzenia, stając się nie tylko narratorem, lecz w pewien sposób też ich świadkiem.

  • Monika Lewandowska

    O ebookach z serii Na F/Aktach czytałam dużo dobrego. Bardzo się cieszę, że miałam okazję, wreszcie i ja po nią sięgnąć. W ramach tej serii wydawane są powieści, oparte na głośnych sprawach kryminalnych z czasów PRL. Przyznaję, że mam słabość do tej epoki i fascynuje mnie jej niełatwa złożoność. "Ostatnia wizyta" to jedna z tych pozycji, obok której nie sposób pozostać obojętnym. Szczególnie mając na uwadze, że tak właśnie wyglądała ówczesna rzeczywistość, pełna układów, wykorzystywania władzy, pełna brutalności i bezsilności zarazem, pełna prób zatuszowania i doprowadzenia do zapomnienia o bestialskich zbrodniach. "Ostatnia wizyta" to książka ebook wstrząsająca, przerażająca, przytłaczająca, lecz też bardzo kluczowa dla zrozumienia mechanizmów tamtej epoki. Akcja powieści rozgrywa się w roku 1970 i dotyczy bardzo głośnej sprawy porwania pediatry Stanisławy Krzemińskiej. Twórca posiłkując się aktami sądowymi, a także rozmowami z prokuratorem, który prowadził śledztwo, usiłuje odsłonić nam kulisy tamtych wydarzeń. Głównym bohaterem powieści jest współpracownik KGB, dziennikarz, Zbigniew Pielach. Mężczyzna, usiłuje uchodzić za "szanowanego obywatela, mającego szerokie plecy", jest natomiast bankrutem, znęcającym się ponad swoja żoną. Morduje na zlecenie i dla przyjemności, terroryzuje miasto, zastrasza sąsiadów. W pewnym momencie zaczyna palić mu się grunt pod nogami. Banki ponaglają go o spłatę długów, stare cienie zaczynają go dopadać. Pielak podejmuje się, porwania lekarki związanej z Armią Krajową i posiadającą info kluczowe dla bezpieczeństwa aparatu ówczesnej władzy. "Ostatnia wizyta" stanowi wstrząsający obraz mrocznych realiów życia w PRL-u, sposób działania KGB, konsekwencje współpracy z tym organem, a także jego wpływ na ludzi. Prezentuje też uwikłanie osób z otoczenia tych, na których komitet miał haka. Opowieść to też bardzo rozwinięte spektrum ludzkich osobowości. Na uwagę zasługuje w tym zakresie postać małżonki mordercy. Bogobojnej kobiety, która kryje zbrodnie męża. Z niecierpliwością czekam na moment kiedy sięgnę po kolejne części serii Na F/Aktach. "Ostatnia wizyta", wciągnęła mnie od pierwszej, do ostatniej strony, jej klimat, stylistyka, układ, zdecydowanie są w moim typie. Polecam. Choć to książka, dla ludzi o mocniejszych nerwach. kochamciemojezycie.blogspot.com

  • Sadame

    http://slowemczytane.blogspot.com/2017/02/ostatnia-wizyta-przeszosc-ktora-dziaa.html