Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Krwawa opowiadanie fantasy umieszczona w pełnym stworów i czarów uniwersum wzorowanym na świecie średniowiecznych wikingów. Znajdujące się pod opieką asgardzkich bogów państwo Alstavik rozdziera wojna domowa pomiędzy okrutnym konungiem Rildrigiem a jego bratem Sigvaldem. Krewniacy od dziesięciu lat toczą walkę o panowanie ponad bogatą ojcowizną. Na dodatek wybrzeża królestwa coraz częściej najeżdża flota celtyckiego ludu Mog Ruith, który przejął szlaki handlowe Alstaviku, a teraz zamierza złupić jego ziemie. Jakby tych nieszczęść było mało, z dalekiej północy powracają przerażające centaury, żeby zemścić się na ludziach za doznaną niegdyś od nich klęskę. Czy jest szansa na pokonanie najeźdźców i przywrócenie pokoju w królestwie? Dążą do tego i konung, i jego brat, lecz każdy z nich zamierza osiągnąć cel innymi metodami. Także ich siostra stara się pomóc w przywróceniu państwu dawnej potęgi. Zaś nadworny czarownik Rildriga wstępuje na ciemną ścieżkę, tylko w niej widząc ratunek dla Alstaviku... Opowieść spisał belgijski scenarzysta Sylvain Runberg, współtwórca kilkudziesięciu serii SF, fantasy, historycznych, kryminalnych i innych. Malunki są dziełem chińskiego grafika Juzhena, który wcześniej ilustrował kilka cykli dla wydawców amerykańskich.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Konungowie. Tom 1. Najazdy |
Autor: | Runberg Sylvain |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo lubię literaturę fantasy, a jeśli opowiedziana jest za pomocą komiku - lubię ją jeszcze bardziej. Co prawda "Konungowie" to komiks adresowany do młodzieży, lecz mimo to przeczytałem go z dużym zaciekawieniem i wcale nie uważam, żebym był za stary na tego typu rzecz :-) Tekst, malunki - rewelacja! Minus - jest za krótki!
Może i seria "Konungowie" adresowana jest do młodszego grona czytelniczego, lecz ja uważam, że jeśli ktoś lubi komiksy fantasy, może spokojnie po ten sięgnąć. Ja będę czekał z niecierpliwością na kolejne tomy, ponieważ pierwsza element - "Najazdy" - pozostawiła po sobie duży apetyt na więcej. Malunki - mistrzostwo!