Ostatni pielgrzym okładka

Średnia Ocena:


Ostatni pielgrzym

Tommy Bergmann, detektyw policyjny, bada sprawę zabójstwa Carla Oscara Krogha – członka ruchu oporu podczas II wojny światowej. Kilka tygodni wcześniej studenci medycyny znajdują kości, które okazują się trzema ludzkimi szkieletami. Te dwa pozornie niezwiązane ze sobą zdarzenia okazują się kluczem do odkrycia szokujących faktów z 1945 roku. W labiryncie kłamstw i przemilczeń policyjny śledczy dociera do czasu wojny – czasu, z którym dynamicznie zacierano ślady, w którym prawda jako pierwsza padała ofiarą, w którym miłość stanowiła pole bitwy, a przetrwanie było jedynym tytułem do chwały.Dynamiczny i zaskakujący debiut norweskiego autora, oparty na faktach, trzymający w napięciu do samego końca. Książka ebook zdobyła najistotniejsze nagrody literatury kryminalnej w Skandynawii, co nie udało się do tej pory żadnemu debiutantowi: nagrodę Rivertona, Szklany Klucz i nagrodę Mauritiusa Hansena – Nowa Krew.

Szczegóły
Tytuł Ostatni pielgrzym
Autor: Sveen Gard
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Media Rodzina
Rok wydania: 2015
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Ostatni pielgrzym w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Ostatni pielgrzym PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Beata Igielska

    „Ostatni pielgrzym” Garda Sveena to kryminał trzymający w napięciu od pierwszych do ostatnich stron. To także gratka dla fanów historii, gdyż kluczem do rozwiązania zagadki okazują się wydarzenia z okresu drugiej wojny światowej. Akcja rozgrywa się współcześnie w Norwegii. Policjanci z Oslo prowadzą śledztwo w sprawie śmierci byłego polityka i biznesmena, który podczas wojny funkcjonował w ruchu oporu. Dynamicznie sprawa ta zostaje powiązana z makabrycznym odkryciem, do którego doszło nieco wcześniej – w lesie odnaleziono stary grób z trzema szkieletami, a ślady na kościach jednoznacznie wskazują na zabójstwo. Kim jednak były osoby pochowane w mogile? I jaki mogły mieć związek z zamordowanym mężczyzną? Ponad tym głowi się przede wszystkim śledczy Tommy Bergmann, któremu niezawodny instynkt podpowiada, że odpowiedzi na nurtujące zapytania trzeba szukać w odległej przeszłości. Znalezienie ich po siedemdziesięciu latach nie jest jednak łatwe, a czasem wydaje się wręcz niemożliwe. W przeciwieństwie do Bergmanna, czytelnik ma jednak okazję śledzić wydarzenia z lat 40. minionego wieku, gdyż akcja płynie w powieści dwutorowo. Nie oznacza to jednak, że odbiorca dynamicznie poskłada wszystkie fragmenty w jednoznaczną całość. Wojenna układanka okazuje się bowiem grą pełną tajemnic, zdrad i groźnych niespodzianek. Prócz kryminalnej zagadki mamy tu osobiste perypetie Tommyego, który nie jest człowiekiem bez skazy. Boryka się on z swoją przeszłością i demonami, które nie pozwalają mu stworzyć szczęśliwego związku. Te fragmenty z prywatnego życia bohatera okazują się równie interesujące jak zasadnicza treść. Całość napisana jest lekko i z polotem, a lekkość ta w żaden sposób nie gryzie się z poważną i wstrząsającą treścią. Twórca myli tropy, nieraz wyprowadzając w pole i śledczych, i czytelnika. Buduje to napięcie i sprawia, że od lektury ciężko się oderwać. Niemalże 550 stron połyka się jednym tchem, nabierając apetytu na poznanie kolejnych części cyklu z Tommym Bergmannem i jego kumplami po fachu. BEATA IGIELSKA

  • kasiek87

    Pisałam już, że seria Gorzka czekolada to moje odkrycie z ubiegłego roku? Poluję na każdą książkę z tej serii i chociaż zakładam, że nie każda musi mnie zaczarować, to jednak wiem, że Wydawnictwo nie puszcza w tej serii marnizny. O Ostatnim pielgrzymie słyszałam bardzo pozytywne opinie, więc chodziłam dookoła tej książki już jakiś czas. Udało się i długo nie musiała czekać. Sądziłam, że skoro to kryminał, to pewnie przeczytam prędko, okazało się jednak, że ponownie życie i praca wygrały. A od kiedy mamy kilkanaście stopni mrozu nie da się czytać w parku i na przystanku. Da się jednak stale czytać w pociągu i w łóżku. Chociaż, na początku wciągnięcie w tę książkę szło mi topornie. Rok 2003 w Norwegii zostają odkryte trzy szkielety. Wstępna analiza sugeruje, że padły ofiarą zbrodni w czasach II wojny światowej, zapewne byłyby nierozwikłaną zagadką, gdyby nie to, że bezpośrednio po ich odnalezieniu, brutalnie zabity zostaje prominentny biznesmen, były polityk, zasłużony dla Norwegii Carl Oscar Krogh. W sprawę zabójstwa trzech starych zwłok i jednego bardzo świeżego denata angażuje się Tommy Bergmann, policjant, który notorycznie bierze nadgodziny, trenuje dziecięcą drużynę i zmaga się samotnością. Od której odeszła partnerka ponieważ się ponad nią znęcał. Świeża sprawa angażuje Tommy`ego bezgranicznie, z godnym podziwu uporem analizuje wszystkie ślady zbrodni sprzed lat, próbując połączyć to ze nowym morderstwem, dokonanym nożykiem z emblematem Hitlerjugend. Gard Sveen zgarnął za tę opowieść komplet nagród, nic dziwacznego ponieważ sprawnie przeplata wątki zabierając nas do Norwegii w czasach Quisling, żonglując mistrzowsko emocjami i tkając porywającą intrygę. Mnie się dostało ponieważ nie chciałam zejść na obiad, ponieważ zostały mi ostatnie strony, jak poczytacie to zrozumiecie…Chociaż uczciwie podkreślam, że początek trochę mnie zbałamucił, mnogością świeżych bohaterów, wątków, których nie zdążyłam jeszcze ułożyć sobie w głowie, więc za każdym razem musiałam ostro myśleć, kto jest kim, lecz niepostrzeżenie minęłam granicę za którą była już czysta ciekawość. Niewiele wiem o Norwegii w okresie II wojny światowej, kojarzę Quislinga, Narwik i w sumie tyle, tak wiem – to żenujące, a tu okazuje się, że w Norwegii też rozgrywał się teatr cieni, którego echa brzmią i dziś. Właśnie na tym skupia się ta powieść. Koniec wojny nie przyniósł upragnionego spokoju. Nierozliczone winy i grzechy zbierają własne żniwo, jak drzazga w ciele uwierają i nie pozwalają pójść dalej. Jestem pod wrażeniem tego, jak te poplątane wątki zaczynają łączyć się ze sobą. To tak jak z puzzlami, mamy różnokolorowe grupy bez ładu i składu, które z biegiem czasu tworzą harmonijny obraz. Najfajniejsze jest to, że bardzo zaangażowałam się w zgadywanie, w tworzenie możliwych scenariuszy! Uwielbiam, gdy opowieść kryminalna tak mnie zaangażuje. Podoba mi się również postać detektywa, którego ciężko lubić, gdy pamięta się o jego grzeszkach. Naprawdę super kryminał, z historią w tle, świetną dwutorową akcją, trzymającymi w napięciu wątkami. Skandynawskie mistrzostwo. No i to jak Norwegowie widzą Polskę…. Wisienka na torcie

  • adata

    "Ostatni pielgrzym" otwiera serię kryminałów z norweskim policjantem Tommym Bergmannem. Akcja powieści rozpoczyna się w 2003 roku, w Oslo, gdzie we swóim domu, w bardzo brutalny sposób zostaje zabity Carl Oscar Krogh - były, wysoko postawiony polityk w norweskim rządzie. Nieco wcześniej grupa studentów podczas świątecznego pikniku odkrywa w lesie szczątki trzech osób - dwóch dziewczyn i dziecka. Wszystko wskazuje na to, że zostały one zabite podczas II wojny światowej.Równolegle twórca przenosi nas właśnie do lat czterdziestych ubiegłego stulecia, do Norwegii ogarniętej wojną.Poznajemy tam legendarnego Kaja Holta, kapitana Milorgu - podziemnej organizacji zajmującej się sabotażem i dywersją. Okoliczności śmierci Holta nigdy nie były do końca jasne i niespodziewanie okazuje się, że poznanie ich może okazać się ważne dla rozwiązania obecnie prowadzonego śledztwa.Śledczy Tommy Bergmann usiłuje zebrać i ułożyć puzzle tej kryminalnej układanki. Bardzo niezły debiut norweskiego autora. Polecam.

  • Optymista

    Reasumując, Gard Sveen jest nieźle zapowiadającym się autorem, który może jeszcze nie raz zaskoczyć czytelników. Komunikatywny język, niesztampowy, mroczny klimat, zagadka kryminalna na najwyższym poziomie, solidnie skonstruowana fabuła z wieloma niespodziewanymi zwrotami akcji i przystępne przedstawienie II wojny światowej w Norwegii to elementy, które sprawiają, że twórca otrzymuje najistotniejsze nagrody literackie. Powstał już drugi tom, opowiadający o losach Tommy'ego Bergmanna i jeżeli twórca wyzbył się ulegania niesłusznym stereotypom, a także bardziej przyłożył się do nakreślenia wiarygodnych postaci, jego następna książka ebook może stać się światowym sukcesem. "Ostatniego pielgrzyma" mogę polecić niemalże każdemu!Więcej: http://recenzjeoptymisty.blogspot.com/2016/03/ostatni-pielgrzym.html#more

  • PanCzyta.pl

    Rok kończę w dużym stylu. Mogę śmiało napisać, że to prawdopodobnie najlepszy zagraniczny kryminał jaki mi się trafił w tym roku. Konkurencja była znaczna i chociaż pod wobec napięcia, czy rozrywki nie jest u mnie na pierwszym miejscu, to jednak fabuła, akcja i ogrom pracy włożonej przez autora w przygotowanie tak spójnej i merytorycznej powieści wysunął tą opowieść na samo czoło stawki.Książka zaczyna się od znalezienia w lesie ludzkiej kości przez studentów medycyny. Po dokładnym zbadaniu miejsca zdarzenia okazało się, że znalezisko było częścią trzech szkieletów schowanych pod warstwą ziemi, a dwoje z ich właścicieli zostało zabitych strzałem w głowę. Pewnej wątpliwej pikanterii dodaje fakt, że trzeci szkielet należał do dziecka.Kilka dni później, w swoim domu, w brutalny sposób ginie starszy człowiek. Na miejscu zbrodni odnaleziono nóż członków Hitlerjugend, którym to właśnie dokonano szeregu niepokojących okaleczeń na ciele denata. Zmarły, jak się okazuje, był kluczową postacią ruchu oporu podczas II Wojny Światowej.I tyle w kwestii fabuły – kto się chce dowiedzieć czy i jaki związek miały te dwie sprawy, powinien niezwłocznie udać się do księgarni i kupić egzemplarz książki.Moje wrażenia są natomiast takie:Gard Sveen zebrał wszystkie najlepsze cechy powieści kryminalnych, odmierzył ich odpowiednie proporcje i połączył w całość, tworząc bardzo smakowity kąsek. O ile osobiście nie przepadam za literaturą skandynawską, o tyle ta pozycja bardzo mi się podobała. Jest w niej absolutnie wszystko, czego bym oczekiwał po dziele skończonym. Akcja jest prowadzona zarówno w czasach współczesnych, jak i podczas II Wojny Światowej. Jak udało mi się ustalić, przynajmniej element osób wymienionych w książce pdf rzeczywiście istniało. Jest zatem spore prawdopodobieństwo, że osadzone w okresie wojny wydarzenia, też nie są tylko i wyłącznie fikcją i mają własne odbicie w rzeczywistości. Do tego warto dodać płynny mowa autora, całkiem dużo dyskretnie wplecionych wątków osobistych czy przemyśleń bohaterów a także ich widoczną wyrazistość.Co interesujące cała historia utrzymana jest w duchu pewnego dylematu moralnego przerzuconego na czytelnika. Oczywiście morderca zostaje ustalony… Ocenę jego czynu, twórca pozostawia jednak nam.Z czystym sumieniem gorąco polecam!

  • dobrerecenzje.pl

    Ostatni pielgrzym to interesująca opowieść kryminalna autorstwa Garda Sveena, norweskiego pisarza wydana w serii Gorzka czekolada przez wydawnictwo Media Rodzinna w Poznaniu. Od początku może zaintrygować czytelnika nietuzinkowym układem tekstu prezentowanym w krótkich, bardzo poręcznych w treści i odbiorze rozdziałach, które przenoszą czytelnika w czasoprzestrzeni, raz w rok 2003 by zaraz przeskoczyć do czasów II wojny światowej. Ta ciekawie prowadzona narracja w połączeniu z nieźle skonstruowanymi dialogami powoduje, że pomimo przemieszczania w okresie z ciekawością możemy śledzić wartką akcję prowadzoną przez detektywa Tommiego Bergmanna śledztwa kryminalnego. Akcja książki przypomina dobrą opowieść detektywistyczną, a mnie osobiście kojarzy się bardzo z jednym z moich ulubionych filmów „stawka większa niż życie”. Współczesna cześć to opis prowadzonego przez policję śledztwa, w którym w zespole detektywów pierwszoplanową rolę odgrywa Tommy Bregmann, osoba kontrowersyjna nie tylko dlatego, że posiada własną osobistą tajemnicę, lecz jak przystało na rasowego policjanta wyposażona jest w niezawodna intuicję i uparcie dąży do rozwiązania współczesnego morderstwa, które wydaje się być silnie powiązane z przeszłością z czasów wojny. Czasy wojny opisywane są z perspektywy działalności ruchu oporu –organizacji Milorg, a właściwie zadań realizowanych przez agentkę Agnes, jej kontakt -Pielgrzym, a także Numer 1. Wojenne intrygi, miłość zazdrość, pragnienie to wszystko możemy poczuć poznając historie sprzed lat. Akcję współczesną twórca skonstruował tak precyzyjnie, że czytelnik potrafi sam połączyć te dwa odległe światy i ma satysfakcje z odkrywania faktów, prowadzenia dedukcji czy interpretacji skojarzeń, w których sam bierze udział. Książkę można polecić historykom, ponieważ ukazuje atmosferę funkcjonowania ruchu oporu w Norwegii. Można także polecić wszystkim tym, którzy lubią dobre kryminały, czy sensacje, takie w których akcja się powoli rozwija i pozwala czytelnikowi na odkrywanie faktów. Lecz ta opowieść jest też dla tych, którzy poszukują czegoś nowego, zaskakującego nie boją się w literaturze eksperymentów i nie są uprzedzeni do literatury skandynawskiej. Jako osoba nie lubiąca historii, ani powieści (takich grubych i skomplikowanych) z satysfakcja mogę tę pozycje gorąco zarekomendować. Moja ocena: 10/10Polecamy, zespół dobrerecenzje.pl

  • Książkożercy

    zapraszamy: ksiazkozercy9.blogspot. comTrzy najistotniejsze nagrody literackie dla literatury sensacyjnej za debiut. To więcej niż zdobył Jo Nesbø – niekwestionowany mistrz sensacji, a dzisiaj prawdopodobnie swoisty wzorzec z Sèvres, do którego przyrównuje się każdego zapewne twórcę literatury sensacyjnej, a już na pewno tego rodem ze Skandynawii. Nazwisko Nesbø funkcjonuje na jak magnes. Czy tym razem przyciąga uwagę do kryminału godnego najlepszych? Czy kryminał Sveena będziemy jakimś powiewem świeżości?Fabuła kryminału osnuta jest wokół dwóch płaszczyzn czasowych: wydarzenia współczesne przeplatają się z odległymi o kilkadziesiąt lat zdarzeniami II wojny światowej. I już od samego początku wiemy, że naszym zadaniem będzie znaleźć związek. A zaczyna się od zamordowania norweskiego bohatera – Carla Oskara Krogha, dawnego bohatera ruchu oporu. Tommy Bergmann, policyjny śledczy, zaczyna łączyć tę brutalną zbrodnię z odnalezionymi kilka tygodni wcześniej w lesie szczątkami trojga ludzi. Szczątki pochodzą z czasów II wojny, a w toku dochodzenia wychodzi na jaw, że Carl Oskar Krogh był jednym z bliskich współpracowników legendy ruchu oporu, człowieka, który zginął w tajemniczych okolicznościach tuż po zakończeniu wojny. Bohaterką te części powieści, która rozgrywa się w okresie II wojny światowej jest młodziutka dziewczyna – Agnes Gerner, agentka wywiadu brytyjskiego uwikłana w szereg groźnych relacji. Mimo że powieść, połączona zagadką morderstwa – i tego sprzed lat, i tego współczesnego, rozgrywa się w dwóch płaszczyznach czasowych, przyznać muszę, że to wątek wojenny zdecydowanie bardziej przykuwał uwagę Niebezpieczna misja Agnes, spisek, naziści, ruch oporu, kolaboranci i sieć związków pomiędzy nimi – udało się Sveenowi zbudować atmosferę i grozy wojny, i tajemniczości. I udaje się utrzymywać czytelnika w narastającej ciekawości. Istotą kryminału jest również stworzenie nietuzinkowej postaci śledczego. Schemat, który można prześledzić w wielu powieściach tego kalibru, wygląda mnie więcej tak: śledczy to typ samotnego wilka, outsider borykający się z swoimi problemami, upiorami przeszłości, uzależnieniami. Czy Sveen wychodzi poza ten schemat? Otóż nie. Powiela to, co się sprawdziło u innych. Nie będę zdradzać , co jest tym demonem dla głównego bohatera tego kryminału. Wspomnę tylko, że ten „gen zła” sprawił, że niestety nie patrzyłam na bohatera z sympatią.„Ostatni pielgrzym” to naprawdę następna bardzo niezła rzemieślniczo robota od naszych północnych sąsiadów. Jest tutaj to, co w kryminałach naprawdę sobie cenię: zawiła, nieoczywista intryga, zagadka sięgająca czasów II wojny światowej, zręczne budowanie akcji i napięcia. „Ostatni pielgrzym” ukazuje się w serii Gorzka czekolada, która firmowana jest hasłem: mocna w tematyce, lekka w odbiorze. Taki również jest ten kryminał. I choć zalecam go szczerze, ponieważ gwarantuje świetną rozrywkę, to jednak na koniec deklaruję własne przywiązanie do Nesbø, którego Svennowi na pewno nie udało się zdetronizować. Nazwisko tegoż drugiego warto jednak zapamiętać, gdyż niewykluczone, że jeszcze będzie o nim głośno. Kolejne dochodzenie Bergmanna śledzić można będzie w kolejne tomie – „Otwarte piekło”. Jeśli utrzyma poziom debiutanckiej powieści, warto będzie poświęcić czas.

  • Łukasz Mąsior

    Sądzę, że każdy czytelnik kryminałów słyszał kiedyś o Jo Nesbø. To bardzo znany na całym świecie pisarz, nagradzany i lubiany. No właśnie, nagrody. Nesbø za własny debiut otrzymał dwie największe norweskie nagrody – Riverton i Szklany Klucz.Dlaczego o tym wspominam? Ponieważ Gard Sveen, jako pierwszy w historii Norwegii, otrzymał wszystkie trzy najistotniejsze norweskie nagrody za własny debiut Ostatni Pielgrzym pokonując w ten sposób Jo Nesbø.I o ile książki Jo Nesbø trochę mnie nudzą to kryminał Sveena zaciekawił od pierwszych stron.W lesie w Nordmarce zostają odkryte szczątki ludzi z okresu II wojny światowej. Kilkanaście dni po tym w własnej posiadłości zostaje zabity Carl Oscar Krogh – zamierzchły członek norweskiego ruchu oporu. Jego ciało zostało zmasakrowane, lecz z domu nic nie zniknęło, nic nie ukradziono, więc co było powodem zbrodni? Wkrótce okazuje się, że Carl Oscar był bliskim współpracownikiem kapitana Kaja Holta, który zginął w zagadkowych okolicznościach.Co łączy te wydarzenia? Komisarz Tommy Bergmann będzie starał dowiedzieć się prawdy i odkryć tajemnicę z czasów wojny.Książka Sveena to nie jest klasyczna literatura skandynawska z jaką miałem do tej pory do czynienia. Twórca na szczęście nie rozpisał się nie wiadomo jak długo o życiu osobistym głównego bohatera – Tommy’ego. Owszem, omówił jego przeszłość i wprowadził wątek miłosny, lecz tym nie nudził i nie zapełniał bezsensownie stron. Jeśli chodzi o drugą główną postać z Ostatniego Pielgrzyma to jest nią Agnes Gerner, która żyje w czasach II wojny światowej. Gard Sveen nakreślił tylko jej przeszłość i od razu przeszedł do właściwych zdarzeń kluczowych dla fabuły. Jak widać, w tej książce pdf nie ma zbędnych opisów, co bardzo sobie cenię.W Ostatnim Pielgrzymie bardzo przypadła mi do gustu dwutorowość akcji. W jednym rozdziale czytamy o Agnes z okresu wojny, a w drugim o inspektorze Bergmannie z 2003 roku. I tak na przemian. Nadaje to książce pdf dynamiki, a w połączeniu z krótkimi epizodami sprawia to, że czyta się ją naprawdę szybko.Muszę przyznać, że z zaciekawieniem obserwowałem śledztwo Tommy’ego Bergmana, lecz prawdopodobnie bardziej intrygowała mnie historia Agnes Gerner – jej związek z Pielgrzymem, tajna misja, ukrywanie się i związek z Gustavem Lande. Nie można również zapomnieć o zagadkowej śmierci Kaja Holta i jego udziale w tej historii. No i jeszcze brutalne morderstwo Carla Oscara Krogha i odnalezione zwłoki w Nordmarce. Jest tego wiele i przy każdym wątku pojawiają się pytania, które towarzyszą czytelnikowi już do samego wyjaśnienia zagadki.Nie powiem, że zakończenie wbiło mnie w fotel, co nie znaczy, że było złe. Po prostu już przez kilkanaście-kilkadziesiąt ostatnich stron coś podejrzewałem, choć objaśnienie jednego wątku mnie zaskoczyło, a później to już wszystkie fragmenty wskoczyły na własne miejsce.Ostatni Pielgrzym to idealna lektura, wciągająca, z interesującymi postaciami, wielowątkowa, zagmatwana i mimo wszystko (no ponieważ nie każdy się domyśli) zaskakująca. Mimo własnej objętości (542 stron) książkę czyta się dynamicznie i z przyjemnością.Polecam, warto sięgnąć i przeczytać ten tytuł.zdobraksiazka.blogspot.com