Średnia Ocena:
Oskarżam Auschwitz. Opowieści rodzinne
Spotykają się w Świeżym Jorku, Warszawie, Tel Awiwie. Łączy ich to, że mieli nie istnieć. Że są Żydami i zostali wychowani przez ocalałych z Holokaustu w domach pełnych niewypowiedzianego smutku i stale obecnego strachu. Także to, że w większości nigdy nie poznali swych babć i dziadków, czasami nawet nie wiedzieli o istnieniu wujków, cioć czy siostrzeńców. Woleliby nie rozmawiać, ponieważ w słowa trzeba ująć przeszłość, przez którą czują się okrutnie „wybrani”. Dla niektórych jednak to powinność, nadanie sensu życiu.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Oskarżam Auschwitz. Opowieści rodzinne |
| Autor: | Grynberg Mikołaj |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarne |
| Rok wydania: | 2015 |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Oskarżam Auschwitz. Opowieści rodzinne PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
Ciężar skóry
Obcy barbarzyńca
Króliczek
Wojna o Ukrainę. Wojna o świat
Drobny szczegół
Wyrobisko
Pieśń o Achillesie. Wydanie limitowane
19 stopni
Bolek i Lolek ratują święta
Nawyki zamiast cudów. Proste sposoby na ogarnianie życia
Recenzje
Bardzo niezła książka, inna niż normalne opowieści o trudach obozowych. Książka ebook podzielona jest na historie, niektóre bardzo wylewne inne bardzo oszczędne, inne jeszcze opryskliwe i nie życzliwe. Siadając z książką i herbatą, przenosisz do pokoju gdzie toczy się dyskusja. O rodzicach którzy, ukrywali własną tożsamość, albo takich gdzie zwyczajnie życie obozowe nie było tematem tabu i dom był przesycony opowieściami obozowym życiu. Trudy dzieciństwa z jakim dzieci "Obozowych rodziców" musiały się zmierzyć i częste "dzieci w Indiach by nie narzekały". Interesująca lektura inna niż wszystkie, czytało mi się ją niezwykle lekko w porównaniu do innych ebooków o tematyce Holocaustu.
Nie zaczęłam jej czytać, więc niestety nie ułatwię decyzji o zakupie.
Dynamicznie się czyta.Ksiażka prawdziwa,ujawniajaca emocje.Pozwala choć w części zrozumieć sytuację ocalonych i kolejnych pokoleń
Wstrząsająca, realistyczna publikacja. Twórca z uwagi na własny zawód w bardzo łatwy sposób przedstawia czytelnikom podwójne dno. Z tego właśnie względu czyni to te pozycję niezwykła na rynku. jeśli ktoś się zastanawia ponad zakupem, powiem warto. Nie zapomina się tego o czym się czyta. Wielkie uznanie dla autora.
Interesująca lektura. Jednak czytając ją nabrałam dziwacznych odczuć- uświadomiłam sobie coś, co twórca nieświadomie (chyba) nam przekazuje: naród żydowski sam się izoluje, żyje TYLKO holokaustem, stoi w miejscu. Prosto mówić będąc pokrzywdzonym, lecz czy Żydzi na miejscu Polaków stojąc przed wyborem : MOJE DZIECKO lub OBCY ŻYD skazaliby swoje dzidziuś na śmierć? Na pewno nie, skoro niektórzy pozostawili własne rodziny na pewną zgubę wiedząc, że jest to ich jedyna droga ratunku. Smutna to książka ebook i niestety utwierdzająca w stereotypach.
Mam mieszane uczucia odnośnie do tej pozycji. Może dlatego, że nie jestem jednym z nich, nie jestem dzieckiem ocalonego/ocalonej z Zagłady. I pewnie dlatego ta pozycja jest tak kluczowa - ponieważ choć trochę uchyla drzwi do innego świata, do świata emocji, o których nie miałem pojęcia, do świata niełatwych relacji z rodzicami, nocnych koszmarów, słów, które nie dają się powiedzieć. Kluczowa pozycja. Same zapytania Grynberga - zadawane wprost, bez zadęcia, bez epatowania tanimi emocjami i prostymi wzruszeniami, też budują te opowieści. Ponieważ to nie tylko historia dzieci ocalonych, lecz również historia Grynberga.
Zalecam wszystkim zainteresowanym tematyką Holokaustu. Poruszająca, mądra, wnikliwa, osobista. Zwłaszcza, że szeroko cytowana- wstyd nie znać!
Życie piętnem obozowego dramatu. To jak powolne, bolesne umieranie. Oskarżam Auschwitz najwięcej prawdopodobnie mówi o traumie po piekle obozowego życia. To rodzaj książki która rozdziera serce i duszę. Tragedia omówiony tak bardzo sugestywnie, że aż w sposób namacalny dla czytelnika, który tak naprawdę nie skończył się wraz z końcem wojny.
Mikołaj Grynberg przedstawił w "Oskarżam Auschwitz" grupę osób, które zaliczają się do drugiego pokolenia, dzieci ocalałych z Holokaustu. Twórca podróżował po Polsce, Stanach Zjednoczonych i Izraelu, szukając tych, których rodzice, choć żyją, dawno temu umarli emocjonalnie. Ich potomkowie bardzo różnie spoglądają na własną rzeczywistość, przyćmioną Zagładą Żydów. Jedni wstydzą się własnego pochodzenia, inni odwrotnie. Niektórzy nie chcą pamiętać, lecz większość stara się upamiętnić w jakiś sposób ofiarę rodziców.Każdy ma własny powód, by odbyć rozmowę z autorem. Opowiadają pomiędzy innymi, żeby zachować pamięć o każdej jednostce, ponieważ życie człowieka jest najistotniejsze - choć Żydów mordowano masowo, każda śmierć boli osobno. Pragną utrwalić na papierze i w masowej pamięci innych ludzi historię własnych niekompletnych rodzin."- Są różnorakie metody wspierania ludzi po traumie. Nie chodzi o zapomnienie o tym, co im się wydarzyło. - A o co chodzi? - O to, aby jakoś mogli żyć i nie zatruwać życia innym." s. 21 Bohaterowie "Oskarżam Auschwitz" otwarcie mówią o syndromie drugiego pokolenia, o swojej tożsamości obciążonej przeszłością rodziców, która staje się też ich przeszłością, ich bolesnymi wspomnieniami. Starają się nauczyć świat rozumienia ich problemów, zauważenia ich wagi i docenienia wysiłku, jaki wkładają w codzienne zmaganie się z wyobcowaniem, żyjąc z piętnem Holokaustu."To jest właśnie kwintesencja drugiego pokolenia. Nie ma do kogo się odezwać, ponieważ wokół jest pusto. To jest mój Holokaust. Odziedziczona pustka." s. 99Zanim przystąpiłam do lektury poszczególnych rozmów, przebiegłam wzrokiem przez znajdujący się na końcu książki spis treści. Stwierdziłam wtedy, że brakuje rozdziału, w którym sam Mikołaj Grynberg odpowiada na podobne pytania. Dynamicznie jednak okazało się, że jest on zbędny - twórca książki i jednocześnie zadający zapytania w każdym fragmencie opowieści rodzinnych pojawia się jako ten, który też mówi o sobie. Rozmówcy Grynberga przyjmują wtedy rolę autora i zaczynają pytać o jego dziadków, rodziców i dzieci, o doświadczenia, wspomnienia czy powody, dla których zajmuje się tym tematem.Skończyłam tę książkę już jakiś czas temu, lecz stale mam kłopot z odpowiednim określeniem jej. Pozostanę więc przy najprostszym wytłumaczeniu dlaczego "Oskarżam Auschwitz" powinno znaleźć się na półce każdego rozsądnego człowieka. To tytuł obowiązkowy, niezbędny; bez niego w naszej świadomości pozostaje tylko wielka ziejąca pustką dziura. Dzięki zapoznaniu się z historiami rodzinnymi ocalałych, czytelnik zbliża się o krok do zrozumienia, kim jest drugie pokolenie. Nieprawdą jest, że to, co odciska piętno na rodzicach, nie ma żadnego związku z ich dziećmi. Kolejne pokolenia stanowią żywy obraz najistotniejszych doświadczeń swych przodków.
to książka, którą każdy powinien przeczytać bardzo uważnie. Książka ebook która przekazuje rzeczy oczywiste, wydawać by się mogło, a w rzeczywistości jak się okazuje całkowicie niezrozumiałe, pozwala zrozumieć i wybaczyć. To też książka, która wbrew swemu tytułowi, dotyczy i ukazuje każdego z nas....
Tematyka Holocaustu jest szczególnie dramatyczna i bolesna, nawet po wielu latach. Oskarżam Auschwitz jest właśnie wyrazem takiego dramatycznego dziedzictwa. Tej bolesnej przeszlości, przed którą nie można uciec, ponieważ tkwi gdzieś głęboko we wnętrzu. Bardzo poruszająca w swej wymowie książka.
Ta opowieść jest tak rewelacyjna, że nic dziwnego, że ta zbiera same pozytywne oceny. Kupiłam, przeczytałam i uważam, że jest to jedna z nielicznych publikacji, która prezentuje życie narodu żydowskiego po holokauście, uczy współczucia i empatii dla innych. Książka ebook momentami mocna w przekazie, lecz dzięki temu porusza do głębi. Polecam!
Istnieje dużo literatury o pokoleniu ocalonych z Zagłady (choćby Ocaleni z XX wieku, tego samego autora). Jednak książki o ich dzieciach, o drugim pokoleniu jeszcze nie było (lub na nie nie trafiłam). Twórca - Mikołaj Grynberg - rozmawia ze własnymi "braćmi" i "siostrami", z którymi wprawdzie nie łączy go pokrewieństwo, lecz na pewno bagaż przeżyć i ...rodzice. Rodzice zmagający się z depresją, nocnymi koszmarami, tajemnicą, lękiem, brakiem bliskich. To drugie pokolenie wychowuje się w domach, gdzie Auschwitz jest obecny lub "milcząco", lub jako podręczny argument wychowawczy (nie smakuje ci? wiesz, co jadły dzieci w ...). To trudne rozmowy, bardzo trudne. Także dla Grynberga. Lecz prawdopodobnie tylko on mógł je przeprowadzić. Książka ebook wyjątkowa. Mnie skłoniła także do niespodziewanej refleksji - o mojej swojej rodzinie - tej z której wyszłam i tej, którą tworzę.
Nie mogę zrecenzować ponieważ nie przeczytałam jeszcze. I nie wiem kiedy przeczytam.
Odkąd pamiętam interesowałem się tematem Holokaustu. Sięgam po każdą możliwą literaturę z nią związaną. Dlatego również jak tylko wypatrzyłem sobie tę książkę to z miejsca ją zamówiłem. Czekam teraz niecierpliwie na premierę. Mam przeczucie, że ta książka ebook mnie nie zawiedzie. Pozdrawiam czytelników, którzy czytają wartościowe książki.