Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
A gdyby w Twoim życiu pojawił się mały anioł? W życiu Berta i Betty Brownów pojawia się mały anioł. Bert, kierowca autobusu, znajduje go w kieszeni kurtki. Ich przyjaciele uważają, że mały jest uroczy. Podobnie jak Jack i Alicja z klasy 5K. Lecz dyrektorka, pani Mole, nie jest już tego taka pewna, podobnie jak profesor Smellie a także zagadkowy mężczyzna w czerni, który przedstawia się jako szkolny inspektor. No i w końcu Basher Malone – duży, niezdarny Basher Malone. On to dopiero NIE LUBI Angelino. I wygląda na to, że zamierza się go pozbyć… „Opowieść o Angelinie Brownie” to ciepła i zabawna historia napisana przez wielokrotnie nagradzanego Davida Almonda, autora m.in. „O chłopcu, który pływał z piraniami”.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Opowieść o Angelinie Brownie |
Autor: | Almond David |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Zielona Sowa |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Na pewno każda i każdy z Was ma takiego aniołka, siedzącego na ramieniu. Na jednym aniołek, a na drugim diabełek. I prześcigają się który z nich jest bardziej przekonujący. Taki również aniołek Angelino wskoczył pod kurtkę kierowcy autobusu Bertowi. I co się stało? Bert czuje trzepotanie w piersi, wciska hamulec w podłogę, a autobus tańczy. Czy będzie katastrofa? Mała dziewczynka zauważyła, że kierowca ma małego chłopica w kieszeni. Jak on tam się dostał? I kto to właściwie jest? Chłopczyk, który ma skrzydełka? A co na to powie małżonka Berta? Angelino to bardzo sympatyczny i słodki aniołek, który ”puszcza bąki”, a do tego bardzo śmiesznie powtarza ”Ja nie wiem nico”. Dzieci go uwielbiają, lecz czy nauczyciele w szkole też? Przeczytaj Drogi Mały czytelniku o zabawnym Angelino, jego psotach i przygodach a także o tym jak „nagle pojawiła się niewidzialna ręka i chwyciła aniołka i go porwała”. Czy Angelino się odnajdzie? I co stanie się z tym słodkim i kochanym aniołkiem? Te zapytania kieruję do Was, a odpowiedzi znajdziecie czytając tę książkę. Na pewno pokochacie tego „małego psotnika” a także jego zwariowane pomysły. Dzieci tak bardzo go polubiły, że nie wyobrażają sobie szkoły bez małego Angelino. Dzieci portretują aniołka, lepią go w glinie i plastelinie, malują go w locie i w spoczynku. Rysują śliczne skrzydełka i drobne promienie piór. A Angelino? Cóż-popisuje się przed nimi: wznosząc się i opadając na dół. Koziołkuje i tańczy. Jest wiele zabawy i śmiechu co niemiara. A nauczyciele? Czy to ich denerwuje? Przeczytajcie 9-ciolatkowie i starsi. Niech ruszy Wasza wyobraźnia, ponieważ przecież każdy i każda z Was to tacy mali „Angelino”, którym w tym momencie zanikły skrzydła. Jedynie Berta i Betty Brown czasami wyjmują skrzydełka z pudełka, delikatnie je dotykają, przypominając sobie jaki był Angelino, zanim przemienił się w zwykłego, małego i kochanego chłopca.