Oni okładka

Średnia Ocena:


Oni

Trzydziestokilkuletnia reporterka Natalia chce pozbierać się psychicznie po dramatycznym wypadku, którego była świadkiem i zaszywa się w „Emilówce” – położonym w pięknej okolicy, drewnianym domku ponad jeziorem. W tym idyllicznym otoczeniu nawiązuje romans ze dużo najmłodszym facetem i czuje się wreszcie szczęśliwa. Upragniony spokój nie trwa jednak długo. W otoczeniu Natalii zaczynają się dziać bardzo niepokojące rzeczy - dziewczyna czuje się obserwowana, dręczą ją senne koszmary, niepokoją zielonkawe wyładowania atmosferyczne ponad okolicą. Atmosferę grozy podsyca zachowanie mieszkańców miasteczka – ludzie stają się agresywni, zawistni i nerwowi.Po serii brutalnych zdarzeń Natalia postanawia wyjechać, lecz ci, którzy mają już względem niej plany, nie pozwolą jej uciec…

Szczegóły
Tytuł Oni
Autor: Haber Olga
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwa Videograf S.A.
Rok wydania: 2014
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Oni w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Oni PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Justyna Świsłocka

    Książka ebook z ciekawą fabuła, tylko koniec mało zaskakujący, lecz kto co lubi!!! Polecam;-)

  • Przy kawie z ksiazka

    Debiutancka opowieść Olgi Haber zabiera nas do "Emilówki", gdzie główna bohaterka Natalia, zmaga się z traumą po wypadku samochodowym, którego była świadkiem. Obecnie mieszka w domu byłego faceta, w którym chce wziąć się w garść i stanąć na nogi. Ma młodszego kochanka, który przyspiesza u niej bicie serca. W okolicy zaczyna dochodzić do niewyjaśnionych zdarzeń, Poznajemy dzieje dobiegającej do czterdziestki kobiety, która przebywa w domu własnego byłego partnera. Mała miejscowość to oaza spokoju. Praktycznie nic tu się nie dzieje. Wszyscy się znają, niektórzy letnicy przyjeżdżają tu następny raz. Nadchodzi jednak taki dzień, w którym wszystko się zmienia. Ludzie zaczynają gwałcić, mordować, okaleczać. Pojawiają się pogłoski, że tytułowi ONI są odpowiedzialni za wszelkie zło. Opowieść ta miała potencjał. Mamy tu irracjonalne wydarzenia, siły nadprzyrodzone, wielu rzeczy nie da się wyjaśnić. Według mnie jednak zabrakło czegoś mocniejszego. Czytając książkę miałem wrażenie, że jest ona tylko o życiu uczuciowym głównej bohaterki, a wszystko inne jest efektem szalejących stanów emocjonalnych pod wpływem strachu i chwiejnych relacji pomiędzy mieszkańcami. Szkoda, że poboczni bohaterowie nie dostali szerszego pola do zaprezentowania własnych tajemnic, może wówczas byłyby fajerwerki. Niestety to co dała nam autorka to za mało, aby przerazić i wbić w fotel. Na początku "Oni" wydają się być niedrogim romansem nie wciągającym czytelnika. W momencie rozkręcania się akcji, która pomału zaczyna nabierać grozy, wszystko pędzi na łeb na szyję i się kończy. Jedna rzecz, która zasługuje na uznanie to zakończenie, które zaskakuje. Ono się udało.

  • asertyslem

    „Oni” to książka ebook intrygująca pod wieloma względami, pokazująca odbiorcy parę nowatorskich podejść do tematu a także wypełniająca lukę wśród rodzimych utworów grozy. Olga Hendel krótką, acz wciągającą opowieścią godnie wstąpiła w grono literatów polskich, a opowieść „Oni” to z całą pewnością nie lada odkrycie w aspekcie horroru. „Wyklęci” są tacy sobie, lecz wcześniejsza opowieść warta jest uwagi. Szczególnie fanów pierwszych utworów Kinga.

  • preshka

    Na początku muszę zwrócić uwagę na okładkę, ponieważ to dzięki niej zauważyłam tę książkę. Tak klimatycznych, mrocznych, dopasowanych do samej powieści okładek jest naprawdę niewiele. "Oni" to kwintesencja prawdziwej powieści grozy. Idealnie napisana książka, która pozostawiła po sobie same dobre wspomnienia. Polecam.

  • Natula

    Bardzo lubię polskie powieści grozy. Koszmarek w rodzimych klimatach jest bardzo atrakcyjny. Poza tym z roku na rok nasi pisarze poczynają sobie coraz lepiej. Dlatego z dużym entuzjazmem zabrałam się za debiutancką opowieść Olgi Haber „Oni” i... mam mętlik w głowie. Bo z zdarzeniami w sielskiej okolicy wiązałam duże nadzieje. Zwłaszcza że takie tło, to spore pole do popisu, i chociaż książkę nieźle mi się czytało, to jednak klika motywów mnie zawiodło.Bohaterką jest trzydziestokilkuletnia Natalia, która znajduje się w dość ciężkim momencie życia. Rozstała się wieloletnim partnerem, odeszła z pracy, i była świadkiem dramatycznego wypadku. Obecnie pomieszkuje w ślicznym domku na Lisim Wzgórzu tuż na skraju lasu, notabene domu ex faceta. Co ciekawsze lokum dzieli ze znacznie najmłodszym kochankiem... mrau... Wydaje się, że świeża fascynacja plus cudowna okolica powinny funkcjonować na Natalię kojąco. Nic z tych rzeczy. Dziewczyna czuje się obserwowana, ma coraz częstsze koszmary, lecz gdy poznaje dziwną teorię na temat lokalnego cmentarza, zaprzecza, choć jej niepokój z każdym dniem jest większy, m.in. dlatego że mieszkańcy zaczynają się dziwnie zachowywać i coraz częściej dochodzi do przedziwnych, nierzadko niebezpiecznych zdarzeń. Natalia jest zaskakującą bohaterką, którą ciężko jednoznacznie zdefiniować, lecz bardziej zaskakujące jest to, że miejska wyzwolona dziewucha znalazła się w hermetycznym, trochę zacofanym środowisku. Co prawda jej relacje z mieszkańcami nie są najlepsze, mimo to dziewczyna sprawnie działa w małej społeczności, chociaż nie powiem, jej paniczny lęk jest z lekka dziwny. Oczywiście z czasem poznamy przyczynę strachu, źródło zła, które jest dość oryginalne. Miło mnie to zaskoczyło, ponieważ najczęściej wszelkie historie, w których tłem jest idylliczne miejsce, nawiązują do mitów i wierzeń ludowych, a tutaj mamy coś zgoła innego, jest to jak najbardziej na plus. Tak samo jak początkowy klimat – bardzo niepokojący, unoszący włoski na karku. Zresztą, przynajmniej w moim przypadku, urok nieskażonej natury, w której najprawdopodobniej ukrywa się coś złego, zawsze budzi moje podekscytowanie. Poza tym zatrważające wydarzenia w okolicy: gwałty, morderstwa, zaginięcia, zdumiewające zjawiska atmosferyczne, a także nocna nerwowość Natalii robią własne – uruchamiają wyobraźnię, która zaczyna pracować na najwyższych obrotach. Dodatkowo romansowy wątek i kilka erotycznych cen, które na szczęście nie są tandetne i przesadzone, diametralnie wpływają na atrakcyjność historii, podobnie jak rewelacyjne i niekonwencjonalne zakończenie, za które należą się autorce brawa. Niestety, mimo że książkę przyjemnie mi się czytało, to właśnie to „miło” mnie rozdrażniło, ponieważ w przypadku powieści grozy taki stan jest niedopuszczalny. Co zawiodło? Atmosfera, która ze złowróżbnej i przeraźliwej przemieniła się w komiczną, nie wiem, być może zamierzoną, lecz mnie rozmowy bohaterki z kotem rozłożyły na łopatki. Z tych rozmów miałam dobry ubaw, szkoda tylko, że moje rozbawienie przegnało straszliwy nastrój. Historia utraciła na mocy, a wszelkie wydarzenia mające miejsce w przyszłości Natalii nieustanny się parodią poprzednich zdarzeń. Rozchwiane zachowanie bohaterki i jej ciągłe rozmyślanie o byłym partnerze, nawet w sytuacjach intymnych z obecnym kochankiem, też mnie rozsierdziły. Nie kupuję tego, gdy trzydziestosześciolatka zachowuje się, jak nastolatka. Niby dorosła kobieta, a nie wie czego chce, lecz to tylko moje subiektywne odczucie. Z pewnością znajdą się panie, które do rozchwianej emocjonalnie Natalii poczują nić sympatii. Pomijając moje narzekania, „Oni” to całkiem przyjemna lektura, może nie zaznacie dużych wstrząsów i grozy, lecz historia jest ciekawa, obfituje w liczne wydarzenia, ma miarową akcję, a do tego napisana jest sprawnym i rzeczowym językiem. Śmiało możecie potraktować ją jako rozrywkową, zajmującą opowieść o tajemniczym klimacie.

  • Krzysztof Lipski

    Początek lektury to pewne wyzwanie i... przyzwyczajenie się do kobiecej "lektury grozy" - specyficznie lecz i z każdą kolejną stroną coraz ciekawiej postrzega się świat oczyma drugiej płci. Z każdą kolejną stroną akcja również wciąga jak wir, w zwierzątka wstępują ONI a w ludzkich umysłach budzą się demony... Jest strach, szaleństwo, namiętność, potyczka z samym sobą i nieprzewidywalne, mroczne zakończenie...

  • werka777

    Jako ludzie rozsądni, dojrzali i w pełni świadomi otaczającej nas rzeczywistości, nie dopuszczamy do siebie myśli o istnieniu istot pozaziemskich. No ponieważ przecież w takie bajki wierzą tylko dzieci, których fantazja nie ogranicza się wyłącznie do tego, co realne. A jednak kiedy nadchodzi noc, kiedy gasną światła, a my zostajemy zupełnie sami, czujemy się jakoś tak nieswojo i dziwnie. Nerwowo rozglądamy się wokół i nasłuchujemy choćby delikatnego dźwięku. Kiedy zaś takowy się nadarza, adrenalina wewnątrz nas mimowolnie rośnie, chociaż staramy się ponad tym panować. No właśnie, dlaczego? Czy jednak jakiś procent nas dopuszcza możliwość pojawienia się czegoś złego? Nie tak dawno w księgarniach pojawiła się opowieść autorstwa Olgi Haber – „Oni”. To historia tak zatrważająca, że z pewnością nie pragnęlibyście stać się jej bohaterami.Natalia, dziewczyna w średnim wieku, mieszka wraz z Łukaszem – dużo najmłodszym partnerem w „Emilówce”- domku położonym w pięknej okolicy, nieopodal lasu. Liczne zmiany, które ostatnio zaszły w jej życiu, dużo namieszały, aczkolwiek stara się ona poukładać sobie wszystko na nowo i odnaleźć szczęście spędzając upojne noce i dnie w ramionach młodszego chłopaka. I w jej codzienności nie byłoby nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że dziewczyna czuje się tak, jak gdyby ktoś ją obserwował. Niespokojna i nerwowa nie potrafi wytłumaczyć podłoża własnych obaw, jednakże wkrótce okaże się, że nie są one bezpodstawne. Pewnego dnia, podczas przejażdżki samochodem, napotyka na drodze dziwnie zachowującą się dziewczynę. Obłęd w oczach, krew i malujące się na twarzy przerażenie skłania Natalię do tego, żeby zabrać ją do auta i podwieźć do szpitala. Ten przypadek jest jednak początkiem lawiny nietypowych wydarzeń, które zaleją niewielkie miasteczko. Płonący dom, wypalone konary drzew, dziwne malunki dzidziusia i ciężarna kobieta, która twierdzi, że „ONI” chcieli odebrać jej nienarodzone potomstwo…Cóż takiego losy się w okolicy „Emilówki”? Dlaczego do tej pory zwykli mieszkańcy zaczynają zachowywać się dziwacznie? Skąd pochodzi panosząca się siła zła i jak daleko sięgną jej macki? Czy ludzie mają świadomość tego, że pojawiające się zdarzenia nie są czymś normalnym?„Oni” to stuprocentowa opowieść grozy. Pojawiają się tutaj zjawiska paranormalne, które skłaniają ludzi do czynów tak strasznych, że trudno w nie uwierzyć. Dziewczyny popadające w obłęd, mężczyźni z których zostają wykrzesane głębokie pokłady zła… A do tej pory wszyscy żyli normalnie i byli nieodznaczającymi się mieszkańcami. Za każdym razem pojawia się jednak to samo wytłumaczenie - ONI tego chcieli . No właśnie… Kim zatem ONI są?Powieść Olgi Haber to niesamowita, pomysłowa, wciągająca historia, która przyprawia o ciarki na ciele. Autorka całą treść przedstawiła w tak realny sposób, że można naprawdę wczuć się w mroczną atmosferę ogarniającą nietypowe miasteczko. Jest tutaj wszystko, co potrzebne, by zbudować niezbędny, zatrważający klimat. Jest czarny kot, są dziwne znaki, stary cmentarz – na którym niegdyś odkopano i porozrzucano szczątki ciał dzieci… Tutaj bohaterowie nie wierzą jednak w magię i nie dopuszczają do siebie tego, że wokół nich może dziać się coś, co z pewnością nie jest normalne. A jednak z czasem będą musieli się o tym przekonać. Cała historia jest wiarygodna i naturalna, zaś sam czytelnik może poczuć więź z występującymi postaciami. Życiowe dylematy, niepewność jutra i strach, ponieważ nigdy nie wiadomo cóż takiego może czaić się za rogiem.Chociaż sama oczywiście nie wierzę w zjawiska pojawiające się w książce, dzięki autorce naprawdę niejednokrotnie oglądałam się za siebie, ponieważ całą historię czytałam w nocy, kiedy mój mąż akurat był w pracy… Trzeba przyznać, że jako nielicznym, Oldze Haber udało się wzbudzić we mnie lęk, a wszystko dzięki niesamowitym wydarzeniom, których w powieści „Oni” nie brakuje. Gęsto utkana akcja, mądry pomysł dotyczący fabuły, oryginalni i zapadający w pamięć bohaterowie- to wszystko daje idealny efekt. Dla mnie, w kategorii „powieść grozy” – „Oni” będą dopóki co numerem jeden i prawdopodobnie trudno będzie zrzucić tę książkę z zaszczytnego i z pewnością zasłużonego miejsca. Prócz nastroju grozy, czytelnik ma okazję zderzyć się tutaj także niebanalną historią związku miłosnego głównej bohaterki. Zerwawszy z o dużo starszym od siebie partnerem, Natalia wiąże się ze dużo najmłodszym chłopakiem. Co z tego wyniknie? Czy taki związek ma szansę na przetrwanie?Książkę zalecam fanom niezłych horrorów, w których przez cały czas coś się dzieje. „Oni” to nie przesadzona, a wyjątkowo ciekawie skomponowana historia, w której autorka zawarła wszystkie potrzebne składniki wywołujące zainteresowanie i strach. Nie powiem Wam kim są ONI, by nie zdradzać za wiele. To pozostawiam do odkrycia Wam i powiem jeszcze raz, że naprawdę warto.

  • KnotWer

    Powiem tak. Jeśli lubisz książki, w których nie raz dostaniesz tak zwanej ""gęsiej skórki"" to jest to tytuł dla Ciebie. Od pierwszych stron opowieść trzyma nas w napięciu, a im dalej tylko zbliżamy się ku końcowi tym trudniej oderwać się od tego tytułu. Moim zdaniem jeśli lubisz adrenalinkę to ten tytuł przypadnie Ci do gustu.

  • Katarzyna Roszczenko

    Czy jest taka opcja, że w cudownie zalesionej okolicy obudziło się coś, co wyzwala w ludziach najgorsze instynkty? (str. 99)Czy duchy istnieją? Czy ci, którym dawno, dawno temu ktoś zrobił niewyobrażalną krzywdę mogą się zemścić, pomimo tego, że oni wówczas przyszli z pomocą, jednak nikt nie zrozumiał ich postępowania? Czy skrzypiąca deska podłogi w nocy, nie wzbudza w was strachu? Czy wydarzenia, które dzieją się cyklicznie, doprowadzając ludzi do obłędu o czymś świadczą, czy to tylko wymysł chorej wyobraźni?Natalia, trzydziestosześcioletnia reporterka mieszka w Emiliówce ze swoim o dwanaście lat najmłodszym mężczyzną. Spotykanie się z Łukaszem to dla niej lek na cierpienie, po rozstaniu z poprzednim jej mężczyzną. Po poprzednim zawodzie miłośnym nie chce się z nikim wiązać na stałe i o tym informuje chłopaka, który na to przystaje. Emiliówka znajduje się w urokliwym miejscu przy jeziorze, z dala od zabudowań. Jednak od jakiegoś czasu tę sielankę zakłócają jej głosy, zwidy, ma wrażenie, że jest non stop przez kogoś obserwowana. Pewnego dnia w trakcie biegania po lesie natrafia na dziwne miejsce, którego nigdy do tej pory nie widziała – zagadkowy krąg o nadpalonych krawędziach. To miejsce i zwidy, zwala na karb dość wysokich ostatnio temperatur powietrza i nie do końca traktuje poważnie. Do momentu, gdy w miejscowości zaczynają się dziać makabryczne wydarzenia, sąsiad Maciej opowiada jej niesamowitą historię, informuję ją mianowicie, że ONI powrócili i prezentuje ukryty głęboko w lesie cmentarz. Kobieta postanawia wyjechać do miasta, jednak nie jest to tak proste, gdyż głosy słyszy nawet tam. Do jej Emiliówki przybłąkał się czarny kot, wszystko byłoby w porządku, gdyby to nie był kot gawędziarz. Co takiego stało się przed laty w tej miejscowości, dlaczego ludzie z pozoru niegroźni, stają się nie raz mordercami, a własne postępowanie tłumaczą tym, że to ONI kazali im to zrobić.Olga Haber, według mnie stworzyła niesamowitą historię, która już od pierwszych stron wzbudzała we mnie poczucie strachu. Rzadko się zdarza, że lektura, tak niepozorna już od pierwszych słów ma tak gęstą atmosferę, która gęstnieje i przeraża, czym bardziej zbliżamy się do końca. Nie raz miałam przeświadczenie, że ktoś mi zagląda przez ramię, ktoś mnie obserwuje. To uczucie tak naprawdę ciężko mi opisać, lecz szczerze powiedziawszy historia nie raz wzbudziła u mnie gęsią skórkę.Historia jest przedstawiona na zasadzie kontrastu. Początkowo autorka wprowadza nas w sielską miejscowość, z przepięknymi widokami, by stopniowo przemieniać jej atmosferę na coraz bardziej mroczną. To napięcie buduje stopniowo, i czym dalej wczytujemy się w historię tym jest coraz mroczniej i straszniej. A samo zakończenie zaskakuje. ONI to następna idealna książka, debiut literacki, który miałam okazję poznać w tym roku. To niesamowita opowieść grozy, która nie raz wzbudziła we mnie lęk. Historia wciąga od samego początku i nawet nie wiemy, kiedy, a już przewracamy ostatnią stronę.Polecam serdecznie tę debiutancką powieść, warto się ponad nią pochylić.

  • Interraja

    Mogę tylko wyrazić własny zachwyt ponad tak pomysłowo i przekonująco stworzoną historią. Aż do tej pory mam ciarki i jestem w niesamowitym nastroju pełnym dreszczyku emocji. No lecz tak funkcjonuje na czytelnika ta książka. Budzi grozę i niepokój, dokładnie tak jak być powinno, bardzo zalecam fanom literatury grozy.

  • markietanka

    Opowieść "Oni" jest bardzo fajnie napisana, ma własny klimat i specyficzną atmosferę grozy, która stopniowo narasta. Idylla zmienia się w strach, a piękne miejsce w pułapkę. Zasada kontrastów idealnie się tutaj sprawdziła. Muszę przyznać, że fakt iż czytałam książkę wieczorem sprawił, że atmosfera mi się udzieliła. Były momenty, kiedy ciarki przeszły mi po plecach. Bardzo lubię książki, które na mnie oddziałują, które czuję. Olga Haber stworzyła taką opowieść - mroczną i intrygującą. Historia Natalii wciągnęła mnie i sprawiła, że szkoda mi było odkładać ją na potem - musiałam ją skończyć :) Jeśli lubicie mocne wrażenia - zalecam książkę ONI !

  • Justyna Kwiatkowska

    "Cudze chwalicie, własnego nie znacie" - nierzadko to prawdziwe zdanie przychodzi mi do głowy, gdy kończę kolejną świetną pozycję napisaną przez Polskiego autora (w tym wypadku autorkę). Pani Olgo - chylę czoła za stworzenie tak niesamowicie ciekawej historii (czasem aż zbyt realistycznej, wręcz namacalnej). Pokrótce. Bohaterka, trzydziestosześcioletnia reporterka Natalia zaszywa się w "Emilówce"(pięknym drewnianym domku położonym ponad jeziorem, który jeszcze niedawno dzieliła ze swoim starszym już ex partnerem, Emilem). Chce odciąć się od przeszłości, która niestety stale nieprzyjemnie daje o sobie znać. W tym pięknym i magicznym miejscu nawiązuje romans z dwudziestoczteroletnim Łukaszem. Z początku Natalia nie zamierza brnąć w ten związek, chce ot tak, wykładając kawę na ławę, dać upust swoim miłosnym pragnieniom. Ten błogi spokój u boku młodego kochanka nie trwa jednak długo. W otoczeniu Natalii zaczynają się dziać bardzo niepokojące rzeczy. Bohaterka ma wrażenie, że jest obserwowana, dręczą ją senne koszmary. Gdyby tego było mało - na niebie pojawiają się zielone błyskawice a mieszkańcy zachowują się niesamowicie agresywnie. Gdy Natalia postanawia wyjechać do rodzinnego Bielska, pewne osoby jej na to nie pozwalają...Kto? To łatwe - ONI. Kim są? Czego chcą od mieszkańców i Natalii? Dowiecie się, gdy sięgniecie po książkę Pani Olgi Haber. Według mnie książka ebook jest na prawdę rewelacyjna. Oczywiście trafiały się momenty, kiedy ręce mi opadały (m.in. ciągle powtarzane zwroty typu "Czułam się, jakbym grała w niskobudżetowym horrorze", bądź zachowania Natalii kiedy wie, że coś się losy i nie jest to normalne, lecz jednak ma to gdzieś i zostaje udając przy tym, że przecież nic takiego się nie dzieje.). Następna sprawa – znaczna dawka wulgaryzmów. Nie powiem – każdemu zdarza się zakląć. Nie ma sprawy – to zwyczajne i ludzkie. Niekiedy i w prozie niezbędny jest taki „upust emocji” wyrażony w takich a nie innych słowach. Lecz na Boga.. Nie tak „często i gęsto” ;) Te drobne minusy nie przechyliły jednak szali plusów, jakie zdobyła u mnie pani Olga. Zarysowała idealnie główną bohaterkę jak też inne osoby pojawiające się w tej powieści grozy. Klimat, jaki panuje w tej książce pdf odczuwa się tak, jak gdyby mieszkało się dosłownie obok Natalii. Czytając miałam wrażenie, że gdy wyjdę z domu, znajdę się na Lisim Wzgórzu i zobaczę machającą do mnie bohaterkę. Mało tego – gdy czytałam książkę wieczorową porą, włos mi się na głowie jeżył. Miałam wrażenie, że ktoś mnie obserwuje. Czułam to! Tak właśnie na moje ciało i zmysły zadziałała słowem Pani Olga. Rzadko czuję niepokój czytając opowieść grozy. Zawsze traktuję te opowieści z przymrużeniem oka. Tu jednak naprawdę momentami się bałam. Normalnie się bałam, że zaraz zacznę słyszeć głosy, że zobaczę „Szarych”, będę miała koszmary i postradam zmysły. Za to właśnie należą się duże brawa autorce. Umiejętność zarysowania tak realistycznej scenerii i tak niesamowicie ciekawej i niepokojącej historii – trzeba mieć po prostu talent. Co tu jeszcze mogę dodać. Ta historia wciągnęła mnie na tyle, że „połknęłam ją” w zastraszającym tempie. Wprost nie mogłam oderwać się od tej książki (w zasadzie ebooka). Do samego końca Autorka trzyma nas w napięciu, czujemy niepewność. Przez chwilę Pani Olga sprowadza nas na manowce, zaczynamy się zastanawiać „Kurczę, jak to?” – zaraz później zostajemy z powrotem przeniesieni na właściwe tory. Coś niesamowitego. Jedna książka ebook – tyle emocji. Pozostało mi jedynie powiedzieć jedno – warto sięgać po książki naszych rodzimych autorów. Jest to naprawdę bardzo mocna pozycja! Zalecam wszystkim, warto poświęcić chwilę tej powieści.