To twoja książka?

Recenzje

• Arturion

  2018-03-21

  Już od dawna musimy mieć świadomość, że wolność i bezpieczeństwo tak naprawdę się wykluczają. Im więcej wolności, tym więcej ryzyka. Absolutne bezpieczeństwo z kolei to tak naprawdę niewola. Chcąc nam zapewnić bezpieczeństwo, każda władza stara się wiedzieć jak najwięcej o potencjalnych zagrożeniach. Przy okazji to znaczna pokusa, by własną władzę utrwalić, choćby poprzez zbieranie "haków" na potencjalnych rywali.Od kilku lat na cenzurowanym są zwłaszcza tajne służby Amerykańskie (zwłaszcza od sprawy Snowdena), którym co i rusz przypisuje się chęć władzy ponad światem. Także i literatura pełna jest książek, nierzadko kompletnie odjechanych, o tym niebezpieczeństwie. Interesujące - własną drogą, - że tajne służby innych krajów podejrzewane są statystycznie rzadziej. Cóż, USA t największe światowe mocarstwo, o prawdopodobnie największym możliwościach. Ponadto rynek filmowy, a i literacki również (zwłaszcza literatura sensacyjna) są zdominowane przez Amerykanów. A fakt, iż nierzadko otrzymujemy książki o zagrożeniach wewnętrznych czyhających na amerykańską demokrację, świadczy, że ta demokracja jeszcze ma się nie najgorzej.Tym zagrożeniom - z dokumentacji zgromadzonej przez autora wynika, że wcale nie tak iluzorycznym, jakby chcieli optymiści, poświęcone jest również "Oko Boga".Przez większość tej książki z prawdziwą przykrością przyłapywałam się na myśli, że ściskam kciuki za tych "złych". Są, jako postaci, zdecydowanie ciekawiej przedstawieni niż ci "dobrzy". A w końcu wychodzi na to, że prawdziwie złych jest dwóch - generał Anders, szef NSA, i Delgado, maniakalny morderca. Może jeszcze trzech Turków.A język jest o sprawach bardzo poważnych. Otóż NSA ma ściśle tajny program "Oko Boga", który może, ni mniej, ni więcej, inwigilować wszystkich i wszystko. Właściwie o tym programie powinni wiedzieć tylko dyrektor NSA i jego zastępca, no i paru informatyków, lecz oni fragmentarycznie, bez możliwości uwiadomienia sobie potęgi całości. No i okazuje się, że sekret może zostać upubliczniona... Zaczyna się właściwa akcja, naprawdę wstrzymująca dech w piersiach. Okazuje się, ze niektórzy "źli" nie są wcale taki źli (tu brawa za postać Manusa), ale wszystko zależy od determinacji i nadludzkiego wysiłku paru osób. Sprawa ociera się o Biały Dom i Państwo Islamskie (czy również w domniemaniu współdziałające z nim grupy radykałów).Czy generałowi Andersowi uda się utrzymać "Oko Boga" w tajemnicy? Czy główna bohaterka, pracownica NSA Evelyn Gallagher da radę ujawnić tajemnicę i ujść z życiem? Tego dowiemy się z lektury, która - ręczę - nikogo nie pozostawi obojętnym.

• Bookendorfina Izabela Pycio

  2018-03-21

  "Kiedy reporterzy muszą zmagać się ze szpiegami i z inwigilacją, to nawet wtedy, kiedy wygrywają ten pojedynek, społeczeństwo w sumie przegrywa."Interesujący thriller polityczny, którego koncepcja osadzona jest na zagadnieniu nadużyć władzy względem społeczeństwa, nielegalnym stosowaniu najnowocześniejszych technik elektronicznej inwigilacji, włamywaniu do sieci informatycznych, komórkowych czy systemów kamer. Informacja jest niezaprzeczalnym kluczem do władzy, ten kto ją posiada w zasadzie może wszystko, tragicznie jeśli dostanie się ona w ręce szaleńców i fanatyków. Przy dzisiejszym galopującym rozwoju techniki i informatyki, pozyskiwanie informacji stało się wyjątkowo ułatwione, zaś ich przetwarzanie nie stanowi problemu, zwłaszcza kiedy ma się do dyspozycji wysoko wyspecjalizowany sprzęt i odpowiednie oprogramowanie. Pod płaszczykiem bezpieczeństwa państwa kwestie związane z ograniczaniem wolności, świadomym przekraczaniem zasad prawnych i etyki, stają się nieistotne, celowo bagatelizowane schodzą na dalszy plan. Naglące potrzeby narzucają natychmiastowe działania, rodzą konieczność tworzenia i sortowania obszernych baz danych, bezpośredniego do nich dostępu w celu wyciągania pożądanej wiedzy. Szpiegostwo, podsłuchy, szantaże, prowokacje, oszczerstwa, podważanie wiarygodności i poniżanie. Podobnie ogromne możliwości pojawiają się w zakresie szerokiego spektrum manipulowania informacją. Wykorzystywanie mediów, wywieranie wpływu, zaprzeczanie oczywistym faktom, odwracanie uwagi środków masowego przekazu, koncentrowanie zainteresowania obywateli na sztucznie wywoływanych tematach, żeby zamaskować określone działania. Podszywanie się pod terrorystów, zastraszanie społeczeństwa, przeforsowywanie określonych planów i koncepcji. Wszystkie te aspekty zostały zgrabnie wciągnięte w intrygujący układ zdarzeń, wzajemne powiązania różnorodnych wątków. Angażujemy się w fabułę ze sporą intensywnością, z napięciem i niecierpliwością przerzucając kolejne strony powieści.Natychmiast wyczuwamy olbrzymią wiedzę autora dotyczącą przedstawianych zagadnień, interesująca mieszanka fikcji i faktów. Umiejętne wprowadzanie czytelnika w stan mimowolnego oglądania się za ramię, spoglądania z podejrzliwością, przypuszczeniami i obawami na wręcz nieograniczone możliwości wykorzystania komputerów, domowych systemów zabezpieczeń, zapisów z miejskich kamer. Uświadamiamy sobie, jak bardzo staliśmy się zależni od elektronicznych gadżetów wyciągających od nas wszelkie informacje, nawet te pozornie wydające się nieistotne i błahe, a które potem mogą zostać perfidnie wykorzystane przeciwko nam. Uderza powieściowy realizm, umiejętność uprawdopodobniania wydarzeń i sensacyjnych okoliczności. Barry Eisler mądrze zaciska pętlę wokół bohaterów, poświęca dużo uwagi zarówno dobrym, jak i czarnym postaciom, dzięki czemu mocniej włączamy się w przedstawianą historię. Szybki rytm akcji wybijany jest konsekwentnie do ostatniej strony powieści. Zakończenie nieco mnie rozczarowało, spodziewałam się mocniejszych uderzeń czy radykalniejszych rozwiązań, lecz to już naprawdę jest kwestia bardzo indywidualna. "Oko Boga" to zajmująca oferta czytelnicza, z dreszczykiem wciągająca w własny świat, tym bardziej, że pokazuje dużo zbieżnych krawędzi z otaczającą nasz rzeczywistością. Niemalże natychmiastowo nasuwają się liczne refleksje i rozważania, zwiększona chęć obserwacji, dostrzeżenia pewnych szczegółów i poświęcenia im uwagi.Theodor Anders, dyrektor National Security Agency, uległ złudzeniu swojej wszechmocy, za wszelką cenę pragnie ściśle kontrolować każdego obywatela znajdującego się na amerykańskiej ziemi, a może nawet i nie tylko. Całkowite inwigilowanie społeczeństwa wydaje mu się naturalne i uzasadnione okolicznościami wzmożonego terroryzmu. Wszelkie osoby sprzeciwiające się przyjętej przez niego polityce tajnego nadzoru stoją w obliczu dużego niebezpieczeństwa. Niepokój i wzburzenie Evelyn Gallagher, pracownicy NSA, wzmaga się, kiedy trafia na bardzo tajemnicze aspekty cichego znikania niewygodnych dla systemu osób a także nieszczęśliwych wypadków przytrafiających się znanym osobistościom, działaczom, a nawet agentom. Jej podejrzenia względem niewłaściwych zasad pracy NSA zaczynają wzmagać się, motywują do odkrycia skrywanych z przerażającą konsekwencją faktów i sekretów, jednakże z tym wiąże się widmo śmiertelnego niebezpieczeństwa. W jakie problemy i kłopoty wpadnie Gallagher? Dlaczego tak ciężko będzie dziewczynie wyplątać się z mrocznego scenariusza zdarzeń? Czy będzie mogła obdarzyć kogokolwiek zaufaniem? A może uda się jej dotrzeć do czegoś, co mogłoby stać się zabezpieczeniem, polisą na życie? I czym faktycznie okaże się zagadkowe "Oko Boga"?bookendorfina.blogspot.com

• Angelika Wawrzyniak

  2018-03-21

  Kilka lat temu cały świat żył aferą Snowdena. Na jaw wyszły wtedy największe brudy amerykańskiego rządu. We wszystkich zakątkach globu zawrzało - jedni chwalili Snowdena za to, że ujawnił info o tym jak rząd inwigiluje społeczeństwo, drudzy domagali się jego natychmiastowego ukarania. Dzisiaj sprawa przycichła, jednak kwestia inwigilacji obywateli USA (i nie tylko) stale spędza sen z powiek wielu osobom. Barry Eisler postanowił to wykorzystać i dzięki tej inspiracji powstała opowieść Oko Boga, którą mój blog objął partonatem medialnym.Evelyn Gallagher pracuje dla NSA. Pewnego dnia przez przypadek odkrywa, że jeden z agentów przekazał ściśle tajne info niepowołanej osobie. Dynamicznie zdaje o tym raport przełożonemu - dyrektorowi NSA, Theodorowi Andersowi, który ma w życiu tylko jeden cel: kontrolować wszystko i wszystkich. Tym samym Evelyn niechcący wplątuje się w polityczną rozgrywkę na najwyższych szczeblach władzy i naraża na zagrożenie nie tylko siebie, lecz i własnego głuchego synka, Dasha. Czy dziewczynie uda się zwyciężyć z bezdusznym systemem?Barry Eisler pracował w CIA, więc idealnie wie co w trawie piszczy. Dzięki jego doświadczeniu a także wiedzy na temat metod działania agencji rządowych USA powstała opowieść Oko Boga, która przywodzi na myśl doskonałe dzieła autorstwa Roberta Ludluma i Harlana Cobena. Książka ebook ta trzyma w napięciu do ostatnich stron i stanowi idealny przykład tego jak powinno się pisać thrillery polityczne. Znalazłam w niej wszystko, czego potrzebuję od takiej literatury: ciekawych bohaterów, wciągającą akcję, kontrowersyjne treści. Tematyka inwigilacji społeczeństwa zawsze budzi dużo emocji, zwłaszcza gdy weźmie się pod uwagę, że politycy mają nieograniczone możliwości, jeśli chodzi o podsłuchiwanie ludzi. Właśnie ta tematyka czyni z Oka Boga tak świetną powieść.Po ukończonej lekturze jestem szczerze zaskoczona kreacją bohaterów. Nie spodziewałam się, że Barry Eisler aż tak nieźle odda charaktery stworzonych przez siebie postaci. Evelyn jawiła mi się jako praworządna i ambitna kobieta, która traktuje własną pracę jak powołanie, lecz potrafi trzeźwo ocenić sytuację i dostosować się do niej; Andersa widziałam jako bezwzględnego urzędnika, który nie cofnie się przed niczym, aby osiągnąć własne cele, niekoniecznie dobre dla innych ludzi poza nim samym; z kolei Manusa, płatnego zabójcę na usługach dyrektora NSA, ujrzałam jako zagubionego w bezdusznym świecie człowieka, który rozpaczliwie szuka własnego miejsca w społeczeństwie. Wszyscy bohaterowie, nawet ci drugo- i trzecioplanowi, są idealnie zaprezentowani, a także wyposażeni w zbiór indywidualnych cech, co stanowi kolejną zaletę książki i zarazem jeden z paru powodów, dla których zdecydowałam się objąć ją patronatem medialnym.Oko Boga to nieźle skonstruowany thriller polityczny, którego lektura może stanowić łakomy kąsek dla żądnych emocji czytelników. Idealnie sprawdzi się jako upominek dla fanów gatunku, którzy cenią sobie dobrą intrygę i godną uwagi fabułę. Jeśli szukacie książki, przy której spędzicie kilka wyjątkowo emocjonujących wieczorów, to opowieść Barry'ego Eisslera zdecydowanie przypadnie Wam do gustu. Gorąco polecam!