Oblana kwasem okładka

Średnia Ocena:


Oblana kwasem

Szokująca autobiografia okrutnie okaleczonej ofiary zazdrości.„Mówił, że nie potrafi beze mnie żyć. A później oszpecił mnie tak, aby każdy odwracał ode mnie wzrok…”Ta dramat wstrząsnęła Olbrzymią Brytanią. Pisały o niej wszystkie media: od „The Guardian”, przez „Mirror” „The Sun”, „Standard”, po „Marie Claire”.„Trudno wyobrazić sobie bardziej dzielną kobietę”.„THE GUARDIAN” „Nieustanna kontrola, odizolowanie od ludzi, zastraszanie, wyzwiska, przemoc - oto czym była miłość mojego życia”. Adele miała szesnaście lat, gdy poznała Anthony’ego Rileya. Był czuły, opiekuńczy i zakochany do szaleństwa. Kiedy powiedział: „Nie chcę, żebyś rozmawiała z innymi chłopakami”, była pewna, że to dowód wielkiej miłości. Później zabronił jej widywać się z rodzicami i przyjaciółmi. Zmusił, by skasowała własne konto na Facebooku. Zadręczał telefonami. Zamykał w domu. Wyzywał. Straszył. Bił. Gdy wreszcie odważyła się z nim zerwać, wynajął bandytę, który oblał ją kwasem.Adele pozostanie okaleczona na zawsze...Oto szokująca historia przemocy domowej, lecz i hartu ducha i siły woli dzielnej kobiety, która stoczyła niezwykłą walkę o to, aby unieść się i dalej żyć: niemal niewidoma na jedno oko, po stracie ucha i części włosów, z ranami, które zostaną na całe życie. W własnej autobiografii ADELE BELLIS ostrzega inne kobiety, jak rozpoznać wczesne sygnały przemocy w związku. Współpracuje z fundacją Katie Piper, brytyjskiej modelki, tak jak Adele okaleczonej ofiary zazdrości byłego chłopaka.

Szczegóły
Tytuł Oblana kwasem
Autor: Bellis Adele
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Amber
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Oblana kwasem w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Oblana kwasem PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Karolina MAREK

    Jeśli chodzi o wydawnictwo Amber to bardzo cenię sobie ich dwie serie. Chodzi o autobiografie Moja historia a także Skrzywdzone. Obok tych ebooków nie da się przejść obojętnie. Czytelnika ranią niejednokrotnie równie mocno jak bohaterkę albo bohatera - przynajmniej powinny... Za każdym razem, gdy sięgam po jakąś pozycję z tych serii ściska mi się serce, a w głowie kołaczą myśli typu: "Jak coś takiego może się dziać obok nas?" Adele Bellis miała zaledwie szesnaście lat, gdy zauroczyła się w starszym od siebie Anthony'm. Prawdopodobnie nikt nie spodziewał się tego dokąd ten związek zaprowadzi dziewczynę, a już najmniej ona sama. To co na początku wygląda jak miłość z bajki zmienia się w koszmar z najgorszych snów. To co nastolatka wzięła za dowód wielkiej, prawdziwej i szczerej miłości okazało się być dręczeniem. Kiedy Anthony mówił aby Adele nie rozmawiała z innymi chłopakami, ona starała się jak mogła by tego nie robić. Gdy kazał jej usunąć konto z Facebooka, ona to robiła. Gdy kazał jej siedzieć w domu zamiast wychodzić z koleżankami, ona zamykała się w czterech ścianach. Choć kłótni z dnia na dzień było więcej i były za każdym razem straszniejsze to trwała w związku. U boku ukochanego. Gdy on siedział w więzieniu, ona była mu wierna. A on za każdym razem po rozmowie ze własnymi kolegami i donosami z ich strony gdzie i z kim to ją widzieli zaczynał od nowa. Aż pewnego dnia kłótnia okazało się, że kłótnia to za mało. Doszło do rękoczynów. Gdy pierwszy raz uniósł na nią rękę, uciekła. Jednak zadręczał ja telefonami. Na zmianę to zastraszając to wyznając miłość. Potrafiła postawić na swoim. Jednak do czasu. Groźby kierowane pod adresem jej rodziny doprowadziły do tego, że kobieta rozsypała się psychicznie, a gdy dorzucił straszenie, że popełni samobójstwo i będzie go miała na sumieniu - wróciła. Gdy znowu się rozstali wszystko wyglądało dobrze. Każde z nich poszło w własną stronę. Niestety to nie bajka, nie kończy się pięknie nawet jeśli nie żyli długo razem i szczęśliwie. Anthony wpadł na szaleńczy i obłąkany pomysł. Poprzez oblanie kwasem chciał zniszczyć jej wygląd i życie Adele. W myśl: "Jeśli ja Cię nie mogę mieć, to nie będzie miał Cię nikt inny" "Bo nie pokonał mnie i nigdy mnie nie pokona. Będę stale mną. Będę żyła moim prawdziwym życiem, nie zmienię nazwiska, nie wyprowadzę się, nie zostawię przyjaciół ani rodziny, którą kocham. Wszystko to sprawia, że jestem sobą." * Sześć lat Adele wierzyła i robiła wszystko by sprostać wymaganiom Anthony'ego. Momenty radości przeplatały się z chwilami grozy. Groźby łączone były z prośbami. Wyznania miłości spajane ze straszeniem śmiercią. W pierwszej chwili po skończeniu książki czułam złość i żal do bohaterki. Miała sześć lat na to by zorientować się, że Anthony nie będzie lepszy. Miała sześć lat by pójść na policję i zgłosić nękanie, groźby i przemoc. Miała sześć lat... Nie zrobiła nic oprócz wracania za każdym razem, gdy odważyła się odejść. I niespodziewanie przytłacza mnie myśl: "Ona miała zaledwie szesnaście lat. Nie miała prawa wiedzieć jak wygląda miłość. Jakie powinny być relacje pomiędzy dwojgiem kochających się ludzi!". Żal? Owszem. Do jej rodziców, że mimo iż świadomi tego co losy się z córką, świadomi tego co wyczynia z nią jej chłopak odważyli się tylko na słowa" "Zerwij z nim. Zerwij znajomość, zerwij kontakt". Gdyby to było takie łatwe zrobiła by to zaraz na początku znajomości. Lecz takie nie było. A dzisiaj i to do końca życia będzie zmagać się z tym co przeżyła. Z ranami psychicznymi i fizycznymi. Kobieta musiała walczyć sama. A w obronie rodziny poświęciła siebie... * - Cytat z "Oblana kwasem" Adele Bellis, str 284 Więcej na: www.swiatmiedzystronami.blogspot.com