To twoja książka?

Recenzje

• Paulia Iwańska

  2018-03-24

  W domu mam dwulatka, ksiazke z dwa miesiace, a jest juz tak sfatygowana, ponieważ codziennie rani mlody orzydreptuje do mnie z nia i kaze spiewac hopa hopa:) te piosenki sie zna, lecz niekoniecznie sie pamieta:) poza tym jak juz dzidziuś nauczy sie czytac to bedzie moglo posilkowac sie tekstem przy spiewaniu. Ilustracje przepiekne takie polsko-ludowe. Must have kazdego dziecka!

• Anna Sikorska

  2018-03-24

  Nauka śpiewania i gry na instrumentach może być świetną przygodą ze słynnymi wszystkim piosenkami. „Miała baba koguta” to zestaw dwudziestu pięciu utworów o ludowych korzeniach. Kolorowe strony, etniczne ilustracje a także łatwa sprawią, że małym muzykom będzie prosto skupić się na grze a także śpiewie. Spirala łącząca strony ułatwia przewracanie kartek i utrzymania otwartej książki na wybranej stronie.Książkę zalecam wszystkim dzieciakom rozpoczynającym przygodę ze światem muzyki.

• Barbara

  2018-03-24

  Śpiewnik postał z myślą o najmłodszych, znajdziemy w nim 25 ponadczasowych utworów. Większość piosenek była nam słynna ( np. "Miała baba koguta...", Wlazł kotek na płotek", "Budujemy mosty", "Stary niedźwiedź mocno śpi" ). Nowością były "Niezapominajki", "Ptaszek z Łobuzowa", "Był sobie król, był sobie paź" a także "Równo, równo, jak po stole...".Publikacja jest bardzo kolorowa i ładnie wydana. Nieduży format a także oprawa na spirali czyni śpiewnik bardzo komfortowym i praktycznym w użytkowaniu. Obok tekstów piosenek znajdziemy urocze ilustracje a także łatwy zapis nutowy. Dzieci, które uczą się gry na instrumentach mogą nie tylko śpiewać, lecz też grać.O tym, że warto śpiewać dzieciom, każdy z nas nieźle wie, dlatego warto mieć w domu śpiewnik Miała baba koguta... Najładniejsze piosenki dla dzieci. Niby znamy piosenki, lecz z reguły ograniczamy się do jednej, góra dwóch zwrotek. Publikacja nie należy do najtańszych, lecz weźmy pod uwagę, że będzie nam towarzyszyła przez szereg lat.

• Meggie

  2018-03-24

  Piosenki to niezły pomysł na urozmaicenie zabaw z dzieckiem. Można przy nich przyjemnie spędzić czas a także wprowadzać różnorodne zabawy związane z aktywnością fizyczną. Starsze dzieci mogą uczyć się gry na instrumentach. To połączenie rozrywki z nauką. „Miała baba koguta” stanowi zestaw piosenek, których element z pewnością pamiętacie z dzieciństwa. Piosenek, które się nie starzeją mimo upływu lat i cały czas przynoszą tyle samo radości. Teraz na łamach książki możecie do nich powrócić.Publikacja ma ciekawą i barwną oprawę graficzną a także praktyczny format, gdyż może posłużyć jako śpiewnik. Obok każdego utworu zawartego w lekturze znajduje się zapis nutowy, co zachęca młodszych do nauki gry na instrumentach. Kolorystyka całości jest harmonijna a malunki komponują się z tematyką nieźle uzupełniając treść.Wachlarz piosenek jest rozpięty i zawiera same perełki. Przeniosłam się na chwilę dużo lat wstecz wspominając czasy, gdy pierwszy raz je usłyszałam. Nie wszystkie utwory były mi wcześniej znane. Niektóre to prawdziwa niespodzianka. Piosenki, które były dla mnie podróżą w przeszłość to pomiędzy innymi: „Wlazł kotek na płotek”, „Mało nas”, „Na Wojtusia z popielnika”, czy również „Stoi różyczka w czerwonym wieńcu”. W tej z pozoru niewielkich rozmiarów lekturze znajduje się aż 25 piosenek, więc jest w czym wybierać. Przykładowe utwory, z którymi spotkałam się po raz pierwszy to: „Jadą, jadą misie”, „Równo, równo, jak po stole…” czy „Ptaszek z Łobzowa”.„Miała baba koguta” to pełna inspiracji lektura nie tylko dla najmłodszych, lecz także dla rodziców, by mogli przypomnieć sobie teksty słynnych utworów albo poznać nowe i śpiewać swoim pociechom. Muzyka to idealny pomysł na urozmaicenie codziennych zabaw i wspólne spędzenie czasu. To interesująca publikacja, która może stanowić preludium fantastycznej zabawy, lecz także rozwoju muzycznego dziecka.