Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Tak szczerzy jesteśmy tylko w jedną noc w roku Barcelona. W sylwestrowy wieczór pewna nietuzinkowa rodzina przygotowuje się do uroczystej kolacji. Pośród gorączkowej krzątaniny, rodzinnych żartów i docinków toczą się rozmowy, dzięki którym na jaw wychodzą skrywane rozterki, smutki i sekrety. Każdy z członków rodziny chciałby bowiem, by przy świątecznym stole odnalazła się jeszcze jedna osoba… Pełna humoru i ciepła, idealna refleksja ponad rodzinnymi relacjami a także wiążącymi się z nimi radościami i problemami.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | O matko! |
Autor: | Palomas Alejandro |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Po tę książkę sięgnęłam, ponieważ potrzebowałam czegoś niezoobowiązującego. Nie zawiodłam się, a nawet przyjemnie zaskoczyłam. W wieczór sylwestrowy w jednym z mieszkań Barcelony, spotyka się pewna rodzina. Organizatorką spotkania jest Amalia, matka trójki dzieci: Fernanda, Emmy i Silvii. Do tego grona dołącza brat Amalii, Eduardo. Wydaje się, że poznajemy zwykłą rodzinę. Jak się okazuje jest to spotkanie, w wyniku którego na jaw wyjdzie dużo niespodzianek, przywołanych zostanie dużo wspomnień, sekrety skrywane przed najbliższymi niespodziewanie zaczną się odkrywać. Książka ebook może nie jest arcydziełem, lecz w własnych niewielkich rozmiarach zawiera dużo tematów do rozmyślań. Obraz tej rodziny jest przerysowany, lecz jednocześnie bardzo realny. Oto mamy bliskich sobie ludzi, którzy z jednej strony zrobiliby dla siebie wszystko, a z drugiej mają dużo zarzutów, dużo dystansu. Ich doświadczenia życiowe ukształtowały ich w sposób, który może być niełatwy dla otoczenia. Poza tym zostali osadzeni w określonych rolach, przez co nawet, a może zwłaszcza, najbliższym ciężko zrozumieć, że mają trochę inne potrzeby, inne myśli, niż te do których przywykli. Fenomenem dla mnie jest to, że właściwie niemożliwe jest znaleźć ludzi, którzy tak dużo z nami przeżyli i tyle o nas wiedzą, jak nasi rodzice czy rodzeństwo, a jednak czasem trudno jest ze sobą rozmawiać, przyznać się do różnorakich spraw, zaakceptować to, że nasze wyobrażenia nie są zgodne z tym co jest naprawdę. Akurat ta przedstawiona rodzina i jej kłopoty jest wybitnie przejaskrawiona. Mamy tu przekrój ogólnospołecznych bolączek i przyczyn depresji. Niemniej jednak w tym małym hiszpańskim świecie można odnaleźć cząstkę siebie. Co trzeba zaznaczyć, tytuł książki nie jest przypadkowy. Niby to zwykłe powiedzonko, a jednak sprowadza nas do punktu wyjścia. Ta której przybywa lat, miewa dziwne pomysły, czasem usiłuje kierować naszym życiem, zdarza się, że już wymaga od nas opieki, cały czas jest jednak Tą, która troszczy się o nas najbardziej, która jedyna w kryzysie potrafi uratować. Lekka i przyjemna lektura. Wiele zabawnych sytuacji, ewidentnego hiszpańskiego temperamentu. Bez wygórowanych oczekiwań, lecz również i bez rozczarowań. Książka ebook dla relaksu, lecz nie pozbawiona wartości. Zalecam ! ! Więcej recenzji na fifraku.blogspot.com Zapraszam !