Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Świat seksu i relacji męsko-damskich widziany oczami mężczyzny, który sądzi, że przeżył już wszystko.Uwielbiałem dziewczyny i gdyby zniknęły ze świata, ja zniknąłbym natychmiastowo razem z nimi, bo nie miałbym tu już niczego do roboty. Piotr jest sympatycznym i dowcipnym fotografem, seksoholikiem, fanem damskich ciał, hedonistą i łajdakiem – co stwierdza wielokrotnie i raczej z przyjemnością. Żyje z dnia na dzień, nie ma planów ani oczekiwań. Płynie z biegiem wydarzeń, co jakiś czas cumując w łóżkach kolejnych kobiet. Zaspokaja własne potrzeby, nie analizuje, nie martwi i nie cieszy się przesadnie. Dziewczyny kochają go i nienawidzą; obie sytuacje wywierają na nim podobnie nikłe wrażenie. Lecz jak to w powieściach bywa – pewnego dnia spotyka Weronikę – KOBIETĘ INNĄ NIŻ WSZYSTKIE. Tylko czy bohater chce by było inaczej? Brawurowa, bezpruderyjna, dosadna proza sowizdrzalska o bliskości i obcości, seksie i niespełnieniu.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Zasypianie |
Autor: | Cielecki Piotr |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Pierwsze o czym chciałabym napisać to szata graficzna. Twarda oprawa, interesująca i ładna okładka- męski mężczyzna. Bardzo mi się podobała.I tu koniec zachwytów. Spodziewałam się czegoś innego. Głównego bohatera kreowano na sympatycznego mężczyznę. Na tylnej stronie obwoluty pisze, że Piotr jest miły i dowcipny, chociaż seksoholik. Ja powiedziałabym, że wcale nie jest dowcipny a cyniczny. Nie lubię facetów jego typu. Nie podoba mi się jak traktował kobiety. Może i miał kłopoty z seksem i uczuciami, lecz czy wszystkie partnerki musiał traktować jak, przepraszam, dziwki? Obracał się w dziwacznym towarzystwie, prócz wyżej wspomnianego nałogu nie stronił również od alkoholu i narkotyków, za to miał talent do wpadania w problemy i robienia sobie krzywdy. Miał również dużo kobiet, to one pomiędzy innymi wpędzały go w kłopoty.Nie podobał mi się język- mocno wulgarny, chociaż na szczęście jestem w stanie go znieść, nie lubię tylko gdy używa się za wielu przekleństw.
W przeciwieństwie do tytułu książki nie grozi nam zasypianie. Przy niej nie sposób się nudzić. Podczas czytania wielokrotnie wybuchałam niekontrolowanym śmiechem. Przypadło mi do gustu osobliwe, pokręcone i nieco wulgarne poczucie humoru autora. Może to dziwnie zabrzmi, lecz poczułam, że nadajemy na wspólnej fali. Piotr Cielecki posiada niezwykłą lekkość pióra. Pisze jasno, konkretnie, bez zbędnych frazesów. Akcja rozgrywa się w wielu miejscach w Polsce, pomiędzy innymi w Łodzi, Warszawie, Częstochowie, Gdańsku itp. Akurat Łódź znam dość dobrze, więc z olbrzymią przyjemnością odkrywałam wspólnie z głównym bohaterem wszelkie uroki i mankamenty tego miasta. Bohaterowie nakreśleni są całkiem naturalnie i wiarygodnie. Bez przeszkód możemy obserwować ich rozwój a także to, co losy się w ich relacjach z innymi. Nie zabrakło także komizmu sytuacyjnego, który momentami niemalże powala na łopatki.
Interesująca pozycja, po którą warto sięgnąć. Twórca omawia życie, w którym pasmo imprez, łóżkowych podbojów i hulaszczego trybu życia wydaje się nie mieć końca, gdy niespodziewanie najmniej się tego spodziewając spotyka kobietę, która go intryguje. Jest to książka, w której główny bohater stawia kluczowe zapytanie o dorastanie i musi sobie na nie odpowiedzieć. Warto przeczytać.
Piotruś już dawno wyrósł z zapinanych na szelki ogrodniczek, lecz umysłowo stale pozostaje w fazie osobnika kiepsko przystosowanego do życia człowieka dorosłego- wóda, seks, czasem dragi, nie wspominając o wielu siniakach to dla niego chleb powszedni. Dlatego jest bardzo mało sytuacji, gdy wykazuje się jakąkolwiek inicjatywą- no, może gdy kończą się pieniądze lub ma chęć na małe co nieco. Trzeba mu jednak przyznać, że przy tym niecodziennym trybie życia jest facetem szczerym; nie mami kobiet, łatwo z mostu mówi, czego żąda jego męska natura i nie chce niczego więcej. Zero zaangażowania, zero wspominania słowa na 'M'. Lecz poznając Weronikę czuje coś, czego do tej pory mu brakowało...... I większość osób w tym właśnie miejscu uważa, że wie jak skończy się historia tej dwójki. Guzik prawda ! Przeczytawszy opis z tyłu książki też stwierdziłam, że to romansidło z happy end'em, pisane z perspektywy mężczyzny.
Książka ebook z opisu nie wydaje się zbytnio wciągająca, dlatego uważam, że trzeba ją polecać. Historia klasycznego "Piotrusia Pana", która porywa od pierwszych stron, z kartki na kartkę coraz bardziej wprawiając czytelnika w wyśmienity humor. Takie historie widziane oczami faceta naprawdę nie zdarzają się za często. Jeszcze raz polecam!
Książką zainteresowałam się jakiś czas temu, kiedy przeczytałam krótki opis w zapowiedziach wydawniczych na jednym z portali internetowych. Fabuła książki wydaje się bardzo ciekawa, a i tytuł mocno intryguje. Zapowiada się premiera jakich mało. Zamówiłam i już nie mogę się doczekać premiery.
Super zapowiadający się debiut Piotra Cieleckiego. Twórca przedstawia, jak widzę śmiała wizję "nawrócenie łajdaka". Jego bohater skupia w sobie wszystkie te cechy, które kręcą kobiety, gdyż nie od dzisiaj wiadomo, ze kobitki lubią tych "złych". Główny bohater to artysta, seksoholik i hedonista - ta mieszanka będzie wybuchowa!