Nudzimisie idą do szkoły okładka

Średnia Ocena:


Nudzimisie idą do szkoły

Wszystko, co dobre, dynamicznie się kończy… Wakacje minęły, a Szymek został pierwszoklasistą! Jak możecie się domyślać, przyjaciele z Nudzimisiowa nie zostawili chłopca samego w tak ważnym dla niego momencie. W piątej części przygód sympatycznych stworków przeczytacie o tym, jak wygląda szkoła w krainie nudzimisiów, kogo Szymek spotkał w pierwszej klasie i jak poradził sobie z świeżymi obowiązkami. Oczywiście nie zabraknie śmiechu, zabawy i mnóstwa sposobów na odnudzanie.

Szczegóły
Tytuł Nudzimisie idą do szkoły
Autor: Klimczak Rafał
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Wydawnictwo Skrzat
Rok wydania: 2013
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Nudzimisie idą do szkoły w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Nudzimisie idą do szkoły PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Jacek

    Każda z części wciąga syna jeszcze bardziej. Lubi czytać te opowieści. Jeszcze nie skończy jednej części a już mówi "marzy mi się ta kolejna część".. mam zakupione już wszystkie, lecz "szczęście" dozujemy :)

  • trofim

    Dla dzieci od 4 do 7 lat rewelacja zalecam wszystkie

  • Angieg

    Jak zawsze śliczne stworzonka nie zawodzą i czytanie dzidziusiowi jest miłą rozrywką także dla rodziców.

  • Emilia Szkiłądź

    Następna element z serii Nudzimisie nie zawiodła moich oczekiwań, pełna humoru, interesujących przygód, a przede wszystkim ucząca dzieci niezłych manier i odpowiednich zachowań. Kupując tę element miałam nadzieję, że pomoże mojemu dzidziusiowi pozytywnie nastawić się na pójście do szkoły. Jako 6-cio latka jest zmuszona dynamicznie dorosnąć, a ta lektura pomogła nam przychylnie spojrzeć na całą sytuację. Jak też Zuźka mogła zobaczyć, że strach przed świeżym to zwyczajna kolej rzeczy, lecz wcale nie musi być uzasadniony.. Ponieważ "nie taki diabeł straszny jak go malują.."

  • Aleksandra Zając

    Mój syn polubił Nudzimisie już od pierwszej przeczytanej o nich książki. Zwykle jednak je po prostu: bardzo lubił. Tę element serii kupiłam jednak nie przypadkiem, lecz z ważną misją :) Nie dość, że synek to Szymek - zupełnie jak główny bohater, to jeszcze podobnie jak on - we wrześniu poszedł do pierwszej klasy. Moje dzidziuś - jak zapewne większość dzieci trochę się obawiał tego nowego dla siebie etapu, lecz lektura Nudzimisiów bardzo pomogła mu przełamać te lęki. Już po pierwszym dniu wyznał mi, że jak zatęsknił po paru godzinach za domem i mamą, zawołał sobie "w głowie" po cichutku Nudzimisie i.. wyobrażając sobie, że przybyły z pomocą od razu poczuł się jakoś lepiej :) Takiej fantazji i aklimatyzacji do różnorakich okoliczności przy pomocy bajek życzę każdemu dzidziusiowi :)

  • Marta mama Nikusia

    Nudzimisie to śliczne małe postacie, których po prostu nie można nie polubić. Prócz tego, że są prześliczne z tymi czarnymi oczkami i olbrzymimi uszkami, to jeszcze ich miłe usposobienie sprawia, że natychmiastowo podbijają nasze serduszka. Nudzimisie są szczere, wyrozumiałe, koleżeńskie, oddane, zabawne... oj, mogłabym tak jeszcze wymieniać i wymieniać. A poza tym są one na prawdę bardzo mądre, a tę swoja wiedzę z przyjemnością przekazują naszym dzieciaczkom.Dzięki tej książeczce moja córeczka nauczyła się wielu rzeczy. Więc lektura ta to nie tylko fajna zabawa. To także nauka bardzo wartościowych rzeczy, których znajomość z całą pewnością wyjdzie naszym brzdącom na dobre :)Moja Alicja bardzo polubiła Nudzimisie. Ja zresztą także. Teraz czekamy na kolejną element z ich przygodami. A Was zachęcam do poznania tych kilku, które już są na rynku. Naprawdę warto:)