Recenzje

• agata

  2018-03-22

  😕rozczarowanie,mam wrazenie,ze twórca chvial koniecznie napisac ksiazke,ale .... nie do konca mial na nia pomysl.Czytajac ksiazke mialam nieodparte wrazenie ,ze twórca zbytnio inspiruje sie trylogia Millenium.Ksiazke konczylam czytac z uczuciem irytacji.

• kalinatatara

  2018-03-22

  Książka ebook intrygująca, ciekawie napisana, wątki polityczne splecione z dziejami trojki bohaterów sprawiają, że ciężko się oderwać od czytania. Minusem bylo to, że aplikacja VIUU nie istnieje prawdopodobnie dla telefonów z systemem windows ponieważ nie udało mi się jej znaleźć i zobaczyć dodatkowych materiałów. Całość przeczytana w kilka godzin....

• Triskel

  2018-03-22

  "Notebook" zaskoczyła mnie od początku styczności z tą pozycją, głównie ze względu na dodatki, które serwuje nam wydawca. Czytelnika w dzisiejszych czasach należy przyciągać coraz to innymi bonusami, dlatego do "Notebook" przygotowano interesujący dodatek w postaci ciekawych multimediów. Tomasz Lipko umieścił w fabule kilkanaście filmów, które czytelnik będzie mógł odtworzyć na ekranie tabletu albo telefonu komórkowego. Co dostarcza większej ingerencji w czytaną powieść. Książka ebook Tomasza Lipko potrafi wciągnąć i trzyma w napięciu, aż do przewrócenia ostatniej strony.W dramatycznym wypadku drogowym ginie Dagmara Frost, młoda dziewczyna, która miała przed sobą jeszcze całe życie. Na miejsce wypadku przybywa Radosław Bolesta, czterdziestoletni rozczarowany życiem prokurator. Z początku nie widzi w sprawie nic nadzwyczajnego, jednak gdy odkrywa, że dziewczyna nie miała żadnych krewnych zaczyna coś podejrzewać. Tak jakby ktoś celowo wymazał całą przeszłość dziewczyny. Bolesta postanawia dowiedzieć się czegoś więcej z komputera dziewczyny. Jednak ta decyzja będzie dla niego i jego rodziny dramatyczna w skutkach. Sprawa w jaką się wmieszał może potrząsnąć fundamentami całego kraju. Teraz nie ma wyjścia i musi stawić czoła ludziom, którzy zrobią wszystko żeby sprawa nie wyszła na światło dzienne. Komu zależy na zatajeniu całej sprawy? Czy Radosław Bolesta wykaże się sprytem i ocali skórę sobie i własnej rodzinie? Co tak na prawdę znajdowało się na komputerze Dagmary Frost?Thriller trzyma w napięciu od początku do samego końca. Dochodzenie prawdy, intrygi i knowania są obecne przez cały czas czytania. Sprawa ujawnia się powoli dając czytelnikowi co kawałek kolejne strzępki informacji. Układanka z kolejnymi stronami zaczyna się coraz bardziej układać, a powiązania i zależności stają się coraz bardziej logiczne. Polityka wysokiego szczebla i nasza codzienność to niemalże dwa odrębne światy, do którego wstęp mają tylko nieliczni. Kontrolowane media, spiski na globalną skalę i sprzedajni politycy to tylko cześć wątków jakie porusza ta powieść. Książka ebook daje do myślenia, miejscami przeraża i prezentuje rzeczywistość, w której przyszło nam żyć. Po przeczytaniu tej pozycji większość czytelników przystanie na moment i zastanowi się gdzie my tak na prawdę żyjemy. Odpowiedź może okazać się gorzka..."Notebook" wciąga wartką akcją i zagadkową postać Dagmary a także Bolesta potrafi wciągnąć i nie puszcza aż do samego końca. Mroczny świat polityki miesza się z życiem zwykłych ludzi, którzy mają nieszczęście znaleźć się w nie odpowiednim miejscu. Jest to opowieść udana, dająca satysfakcję z lektury. Czyta się dynamicznie dzięki barwnemu językowi i daje dużo do myślenia o globalnym ustroju świata. Dodatki w postaci multimediów też zasługują na plus. Oby więcej takich książek. Serdecznie polecam.

• Zuzanna Kozłowska

  2018-03-22

  Niezbyt nierzadko zdarza mi się żebym polski kryminał przeczytała w tak szybkim tempie będąc zachwycona jego treścią a także klimatem. Notebook wskoczył na półkę z moimi ulubionymi pozycjami, do których to bardzo chętnie wracam. Tomasz Lipko ciekawie przedstawił całą fabułę a także wykreował wyraziste postaci.

• dorotap18

  2018-03-22

  "Notebook" to mądry kryminał, który warto przeczytać.

• Alicja Gałaszewska

  2018-03-22

  Książka ebook interesująca, trzymająca w napięciu , nowatorska (za to 1 gwiazdka dodatkowo), pobudzająca do refleksji.Szkoda, że Twórca nie potrafił oprzeć się pokusie wulgaryzowania pewnych kwestii ( zwrot "walenie konia" użyty prawdopodobnie kilkanaście razy) i musiało być trendy (katecheta gejem a ksiądz ma kochankę ).Ponadto przesadzona siła sprawcza 17-letniej Kamili...Mnie to irytowało.Książkę zalecam ponieważ jest innowacyjna ze względu na zastosowanie możliwości technologiczne.

• tmarianna

  2018-03-22

  Książka ebook bardzo nieźle napisana. Czyta się bardzo dobrze, chociaż poruszane są bardzo trudne tematy. Ciężko się oderwać, cały czas twórca trzyma nas w napięciu. Zalecam

• Elenkaa

  2018-03-22

  Po książkę pana Tomasza Lipko zdecydowałam się sięgnąć ze względu na bardzo intrygującą informację o niej, a mianowicie, że jest thrillerem 2.0. Co to miałoby znaczyć? Potem dowiedziałam się dlaczego została tak nazwana i byłam bardzo zainteresowana nawet nie tyle treścią, co formą powieści. Radosław Bolesta jest prokuratorem, mimo że jego marzeniem od lat była adwokatura. Dlatego również nie do końca jest zadowolony i oddany własnej pracy. Póki nie trafia mu się do rozwiązania sprawa wypadku, w którym zginęło dwoje ludzi. Radosław od początku czuje, że to coś więcej niż zwykły, nieszczęśliwy wypadek. Dlatego postanawia przejrzeć notebooka ofiary - Dagmary Frost, zwłaszcza że dziewczyna do ostatniej chwili przed śmiercią z niego korzystała i na pewno znajdują się w nim kluczowe informacje. Próbując znaleźć jakąkolwiek bliską osobę kobiety, nawet nie spodziewa się, na jakie afery może trafić i ponad czym pracowała Dagmara Frost. Nie mogąc, a raczej nie chcąc się wycofać prowadzi śledztwo na swoją rękę. Książka ebook musi iść do przodu i prawdopodobnie każdy sobie zdaje z tego sprawę, bez względu na to, czy mu się to podoba czy nie. Co nie oznacza, że książka ebook papierowa całkowicie umrze. W dobie takiej technologii, jaką dysponujemy w naszych czasach nie byłaby możliwa stagnacja w kwestii ebooków i czytania. Dlatego również powstały e-booki i audiobooki, żeby też i fanów technologii przekonać do sięgnięcia po literaturę. Skorzystali na tym też zwykli czytelnicy. Natomiast Tomasz Lipko poszedł jeszcze o krok dalej. Na stronach powieści znajdują się zwykłe, czarno-białe zdjęcia, które na pierwszy rzut oka nie wyróżniają się niczym szczególnym. Jednak jeśli posiadacie smartfona, tableta, czy inne tego typu urządzenie i ściągnięcie specjalną aplikację, to możecie przeskanować fotografia i wyświetli wam się filmik obrazujący pewną element fabuły, np. tablicę z dowodami. Czy nie powinniśmy być dumni, że to właśnie Polak jest prekursorem tak innowacyjnej formy powieści? Po za tą nowością technologiczną twórca zamieścił też w tekście mnóstwo linków do stron internetowych (niektóre zostały specjalnie stworzone na potrzeby fabuły), czy do filmików na youtubie. Twórca bardzo przyłożył się do tego, żeby książka ebook była sensacją roku. I pomyśleć, że to jest debiut...Ale pomijając już rewelacyjną (moim zdaniem) formę książki, wrócę do jej treści. Sama fabuła i wątek wielkiej afery rozpracowywanej przez Dagmarę Frost jest wyjątkowo intrygujący i zaskakujący. A właściwie paru afer: od pragnienia ukazania prawdy, o tym co się losy w jednym z domów dzidziusia do skandalu z udziałem słynnego i cenionego lekarza. Choć to tylko wierzchołek góry lodowej... Twórca powoli buduje napięcie, a razem z bohaterem odkrywamy kolejne części skomplikowanej układanki. Sieć intryg jest wyjątkowo zawiła, a w pewne sprawy zaplątani są wysoko postawieni ludzie w kraju. Jest to naprawdę dobry thriller polityczny.Moim zdaniem "Notebook" to bardzo interesująca alternatywa dla osób, które przestały cenić książkę papierową, a czytają wyłącznie e-booki albo słuchają audiobooki. "Notebook" to stale klasyczne wydanie papierowe, jednak z technologią XXI wieku, która sprawi wielbicielom nowoczesności trochę frajdy. A jeśli nie macie zamiaru korzystać z tych interesujących wstawek to nie musicie - potraktujcie czarno-białe fotografie, jak zwykłe zdjęcia.

• Patrycja Telega

  2018-03-22

  Świeży polski thriller - debiut słynnego polskiego dzienikarza, Tomasza Lipko. Cała historia zaczyna się od wypadku, w którym ginie Dagmara Frost. Prokurator - Radosław Bolesta, zajmujący się sprawą śmierci dziewczyny, nie mogąc znaleźć rodziny ani przyjaciół Dagmary, za pomocą jej notebooka zamierza dowiedzieć się czegoś o najbliższych ofiary. Otwierając ikony na pulpicie, nie spodziewa się, że jego życie zostanie wywrócone do góry nogami. Niebezpieczna przygoda odmieni szare i nudne życie 40-letniego prokuratora w coś niebywałego i praktycznie nierealnego. Debiutancka opowieść Tomasza Lipko to pierwszy thriller w Polsce, który wykorzystuje technologie rozszerzonej rzeczywistości. Dzięki aplikacji viuu i zeskanowaniu załączonych obrazków w książce, możemy na przykład zobaczyć filmiki jakie oglądał pan prokurator. Filmy są doskonale wpasowane w fabułę i możemy je obejrzeć na swoim smartphonie albo tablecie.Jedyny minus jaki zauważyłam (u siebie, ponieważ nie wiem czy to nie zależy od modelu telefonu) to strasznie długie skanowanie obrazów, czasami musiałam czekać piętnaście minut żeby zobaczyć filmik. Po trzech takich razach zrezygnowałam z oglądania i skupiłam się na czytaniu. (Dopiero nie dawno zobaczyłam wszystkie filmy) i z ręką na sercu, stwierdzam, że książka ebook jest świetna, też bez filmików, nie oglądając ich praktycznie nic nie tracimy. Notebook zapowiada się jako hit książkowy tego lata. Serdecznie Wam go polecam, ponieważ przy lekturze książki Tomasza Lipko nie zmarnujecie czasu, bo książkę czyta się szybko, a akcja jest szybka i płynna, to na pewno spędzicie z nią miły wieczór, góra dwa.http://odkryc-tajemnice-ksiazek-recenzje.blogspot.com/2015/08/37-notebook-tomasz-lipko.html

• Natalia Zielińska

  2018-03-22

  Od czasu do czasu sięgam po polskie kryminały, zaś Notebook był jednym z tych tytułów które niezwykle przypadły mi do gustu. Książka ebook Tomasza Lipko to udane połączenie kryminału i sensacji, twórca spisał ją z pazurem. Historia którą opowiada Notebook jest od samego początku intrygująca i nie przesadzę jeśli stwierdzę, że pochłonęła mnie na dobre.

• Kamil Lipiński

  2018-03-22

  Zastanawiam się co bardziej mnie wciągnęło: trzymająca w napięciu akcja, materiały multimedialne czy fakt, że bohaterowie są bardzo mocno osadzeni w rzeczywistości którą wszyscy znamy. Bohaterowie powieści korzystają ze smartfonów, znają się na YouTubie, posługują się notebookami i handlują bitcoinami. Nie pieniądze są jednak dla głównych bohaterów najważniejsze. W cyfrowym świecie wyraźnie wybijają się relacje, które mogą być podtrzymywane czasami tylko przy pomocy współczesnych metod komunikacji.Książka “Notebook” trzyma w napięciu do końca. Takie literackie debiuty warto uwzględniać we swojej liście ebooków do przeczytania. Aktualnie książka ebook czytana jest w Polskim Radio w Programie Pierwszym więc jeśli macie ochotę to codziennie (na pewno w dni powszednie) po 10 można posłuchać jej fragmentu. Gorąco polecam!Cała recenzja na http://www.lipinski-kamil.pl/pokaz-mi-swojego-notebooka-a-powiem-ci-kim-jestes-recenzja-ksiazki-notebook-tomasza-lipki/

• anna bajeńska

  2018-03-22

  Postanowiłam przeczytać książkę po usłyszeniu jej fragmentu w radiu. Ciekawa, wciągająca fabuła, trzymająca w napięciu. Pewne tematy niedopowiedziane przez autora (zapwene celowo) pozwalają funkcjonować wyobraźni. Sposób w jaki jest napisana sprawia, że czyta się ją "jednym tchem".

• Anna Gertner

  2018-03-22

  Niesamowicie napisana książka, która wciąga od początku do samego końca; nie pozwala się oderwać. Pochłonęłam w jeden dzień. Trzyma w napięciu i przenosi w opisywaną rzeczywistość. Dawno żadna książka ebook mnie tak nie zainteresowała. Choć to debiut Tomasza Lipko - już czekam na dalsze powieści, które wyjdą spod jego pióra.

• Sylwester Wawruszczak

  2018-03-22

  Choć mamy tu do czynienia z debiutancką powieścią, jest ona zdecydowanie na wysokim poziomie. Twórca przez lata związany był z dziennikarstwem, dzięki czemu nauczył się idealnie operować mową i stylem. Pierwszoosobowa narracja poprowadzona jest tu szybko i zgrabnie nadaje tempo akcji, dzięki czemu książka, mimo znacznej objętości, przyswajana jest w zastraszająco szybkim tempie. W tekst idealnie zostały wplecione fragmenty z codziennego życia głównego bohatera i jego przeszłości - ani razu nie czułem, że jakaś rzecz wciśnięta została na siłę, raczej wszystko wydawało się być potrzebne i na swoim miejscu.Nie obyło się tu bez pewnych niedociągnięć, w większości są to jednak moje subiektywne odczucia w związku z pewnymi kwestiami. Zupełnie nie podobały mi się fragmenty, w których pewne sceny ukazane były niechronologicznie; rozumiem sens takiego zagrania, czyli budowanie u czytelnika napięcia poprzez opóźnienia pokazania ważnych scen, jednak zdarzało się, że jego wynikiem był pewien mętlik w głowie, a i sama lektury wymagała wtedy ode mnie wiele większej uwagi. Denerwujący był również dla mnie motyw zapowiadania przyszłych zdarzeń - przez niemalże całą książkę narrator odnosi się do pewnej rzeczy, która dopiero ma się okazać ważna dla fabuły; z początku było to intrygujące, lecz z każdym kolejnym tekstem na ten temat rosła we mnie frustracja. Z wad obiektywnych mogę dorzucić błędy w określaniu dat i liczeniu upływu czasu - nie są to jakieś ważne mankamenty, lecz na tyle ich dużo, że zwróciły moją uwagę.Jeśli ktoś uważa, że Polska to kiepski grunt dla thrillera politycznego, to jest w błędzie. Tomasz Lipko stworzył świetny, wielowymiarowy dreszczowiec, mocno zakorzeniony w naszych krajowych realiach, choć niepozbawiony aspektów międzynarodowych. Swojskie klimaty, choć skrajne, zdają się być do bólu rzeczywiste, a wszystkie postaci są nieźle nakreślone, wiarygodne i solidnie osadzone w fabule. Na pierwszym miejscu stoi oczywiście główny bohater - obserwujemy, jak rośnie w nim obłęd związany z Dagmarą Frost, który popycha go do coraz bardziej ryzykownych zachowań - jednak i drugoplanowe postacie są dopracowane. Jedynie postać księdza, z racji że jest dość kontrowersyjnie przedstawiona, może nie każdemu przypaść do gustu, nie można jej jednak zarzucić niekonsekwencji w postępowaniu.“Notebook” określony został jako “Thriller 2.0”, coś, co ma być nowością i odświeżeniem gatunku. Poza mocnym akcentem nowoczesnych technologii w fabule faktycznie otrzymujemy tu coś innowacyjnego. Dzięki aplikacji na smartfona możemy skanować pojawiające się na kartach powieści grafiki, co skutkuje odpaleniem krótkiego filmiku. Wraz z prokuratorem Bolestą możemy oglądać pliki wideo, które odnajduje on na laptopie Dagmary. Choć i bez tego fabuła jest jak najbardziej kompletna, takie rozwiązanie stanowi nie lada gratkę. Osobiście wszystkie filmiki odpalałem, a i zdarzało się, że późniejszy rozwój fabuły skłaniał mnie do ponownego obejrzenia niektórych fragmentów. Co prawda sama zastosowana tutaj technologia wymaga jeszcze dopracowania (aplikacja miała nierzadko kłopot z zeskanowaniem zdjęć), lecz idea naprawdę przypadła mi do gustu. Z innowacyjnych rzeczy znaleźć również można w książce pdf liczne linki, które okazywały się być prawdziwymi odnośnikami, to rozwiązanie wypadło jednak znacznie gorzej - raz, że mocno odciągało to od lektury, a dwa, z czasem pewne rzeczy okazywały się nie działać, lub prowadzić nie do tego, co sugerowałaby treść książki.Jak zawsze dość sceptycznie podchodziłem do książki napisanej przez znaną osobę, która dotychczas miała niewiele wspólnego z powieściopisarstwem. W wypadku “Notebooka” było to zupełnie niepotrzebne - Tomasz Lipko to w końcu reporter z niemałym dorobkiem, a takie doświadczenie dało mu solidne podwaliny pod tworzenie swoich opowieści. Jego debiutancka opowieść jest na niezwykle wysokim poziomie; wszystko jest tutaj dopracowane, począwszy od języka, poprzez styl, a na pomyśle i fabule kończąc. Jasne, są rzeczy, które nie do końca mi podpasowały, lub które można było zrobić lepiej, lecz w ogólnym rozrachunku schodzą one na dalszy plan. Książka ebook naprawdę okazała się warta czasu, jaki na nią poświęciłem.

• markietanka

  2018-03-22

  Lipko w niesamowity sposób ukazał pracę dziennikarza śledczego, ponieważ tak bym nazwała Dagmarę. Dokumenty, jakie zgromadziła w swoim archiwum były bezcenne. Dużo osób oddałoby wszystko, żeby je zdobyć i ukryć. Afery polityczne, skandale medyczne - wszystko udokumentowane i sfilmowane. A wszystko przez jedną dziewczynę. Bolesta jest pod olbrzymim wpływem dziewczyny, czuje się, jakby ją znał, wręcz zakochiwał się w niej.... Jego przyjaciele wspierają go w dociekaniu prawdy, choć robi sobie tym wielu wrogów. Ciężko opowiedzieć fabułę i nie spoilerować - a nie chcę psuć Wam lektury. Po prostu przekonajcie się sami!Powiem jedno - książka ebook jest idealna i do mojego, osobistego zestawu Zielke - Miloszewski dodaję Lipko. Czuję się znokautowana przez pana Tomasza - dziękuję :)http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2015/07/notebook-tomasz-lipko.html

• sarenka23

  2018-03-22

  Czym jest notebook? To prawdopodobnie w naszych czasach pojęcie tak słynne że nie trzeba tłumaczyć. Natomiast Notebook Tomasza Lipko to polski thirler 2.0. Co to oznacza? Jest to, według autora, świeży wymiar powieści.Głównym bohaterem jest zmęczony i znudzony pracą prokurator z Piotrkowa. Ma dwóch kumpli, księdza i policjanta.Kiedy zostaje wezwany na miejsce wypadku samochodowego "poznaje" Dagmarę. Kobietę, która umiera na jego oczach. Kiedy okazuje się że nie miała ona nikogo, pan prokurator postanawia zająć się jej pogrzebem. Przeglądając rzeczy ofiary znajduje laptopa.To dopiero początek.Książka napisana jest wprost genialnie. Pełno w niej linków do stron autentycznych wydarzeń.Filmiki, które można obejrzeć korzystając z aplikacji, nadają ksiażce autentyczności.Polecam

• werka777

  2018-03-22

  „Notebook” to wyjątkowe, na dużo sposobów, dzieło autora, który dał się Polsce poznać już jako dziennikarz, fotoreporter a także producent filmowy. Tomasz Lipko stworzył fabułę przesiąkniętą przestępczym, skrywanym światem, do którego dostęp mają tylko nieliczni. Ci nieproszeni, którzy mniej, albo również i bardziej celowo docierają do niego, muszą zostać wyeliminowani. Ponieważ pieniądz ma o dużo większą wartość niż ludzkie życie, a prawda znaczy tyle, co wymyślona przez reżysera bajka. Wyjątkowo realni, aczkolwiek fikcyjni bohaterowie, doskonale komponują się tutaj z budowanym napięciem i bezsprzecznie ciekawą fabułą, w której każdy szczegół i fakt współgra precyzyjnie dopracowany z całością. W stylu i sposobie narracji przebija doświadczenie autora, któremu obcowanie z mediami i przede wszystkim zawód dziennikarza z pewnością bardzo pomogły. „Notebook” to wciągający, tajemniczy i nieprzewidywalny thriller, który pochłania od pierwszej strony i wprowadzając w niezwykłą, zagadkową rzeczywistość, puszcza dopiero na samym końcu. Nie ma tutaj widowiskowej rzezi, zbiorowych strzelanin czy mało wiarygodnych wydarzeń. Czytając ma się wrażenie uczestnictwa w autentycznym śledztwie, którego każdy następny krok niesie nie tylko niebezpieczeństwo, lecz przede wszystkim interesujące odkrycia. Wycieczka śladami przestępczej działalności owiana polskimi realiami, światem nielegalnych substancji, handlem ludzkimi organami i tajemnicami sięgającymi tych najwyższych rangą szczebli to historia, której się nie zapomina. Ów thriller wywarł na mnie tak pozytywne wrażenie, że z miłą chęcią przeczytam kolejne książki tego autora, ponieważ już teraz można w nim dostrzec nowość jaką wprowadził na rynku polskiej literatury. To jednak nie wszystko. Bo wyjątkowość tej książki wzmocniona jest przez coś, czego z pewnością nie miał na świecie jeszcze żaden powieściowy thriller. Dzieło Tomasza Lipko zawiera obrazki, które nie są zwykłymi, nic nieznaczącymi fotografiami. Po przeskanowaniu ich za pomocą specjalnej aplikacji Viuu w telefonie czy tablecie dociera się do kadrów filmowych, dzięki którym fabuła staje się jeszcze bardziej realna, a co za tym idzie, jeszcze mocniej wciągająca. Użycie takich technologii to przełom nie tylko na skalę krajową, lecz i światową. A o tym jak wyjątkowym jest to eksperymentem i doświadczeniem przekonać się naprawdę warto. Wrażenia gwarantowane. Zatem przeciwnicy nowoczesnych urządzeń i zagorzali wielbiciele tradycyjnych form mogą zadać pytanie- czy książkę można przeczytać bez konieczności korzystania z takich technologii? Oczywiście, że tak. Jak w przypadku każdej powieści, także i tutaj, głównym założeniem jest przecież fabuła. Zaś skanowane filmowe kadry są ciekawym i wyjątkowym dodatkiem, o którym jednak w przypadku tej pozycji nie warto zapominać. Komu zalecam tę książkę? Wielbicielom sensacyjnych treści, nietuzinkowych thrillerów, wyjątkowo realnych i szokujących historii, zagadek i śledztw, które niosąc zagrożenie skutecznie podwyższają poziom adrenaliny. To coś dla otwartych na nowe pomysły, dla pragnących nieco głębiej wkroczyć w przestępczy świat pozostając jednak zarazem na bezpiecznej pozycji. Dając szansę tej powieści z pewnością się nie rozczarujecie. „Notebook” to nie tylko świeży wymiar literatury, lecz głównie idealna lektura z pochłaniającą fabułą i tą niezwykłą autentycznością, która daje do myślenia nie tylko w trakcie czytania, lecz także i jakiś czas po poznaniu finału. Szczerze polecam.