Średnia Ocena:
Nocny obserwator
Przychodzi w nocy. Patrzy, jak śpisz. I czeka… Lincoln Rhyme i Amelia Sachs powracają z kolejną mroczną sprawą.Kiedy pewna dziewczyna zdaje sobie sprawę, że ktoś w nocy sforsował pozornie nie do zdobycia zamek w drzwiach jej mieszkania i poprzestawiał rzeczy osobiste, podczas gdy ona spokojnie spała, jest przerażona. To włamanie, jak dowiaduje się policja, stanowi przesłanie dla całego Nowego Jorku: oto nadchodzi świeży przestępca, który nie cofnie się przed niczym… Do śledztwa zostają przydzieleni Lincoln Rhyme i Amelia Sachs. Dynamicznie odkrywają, że mądry kryminalista nazywający siebie "Ślusarz" jest w stanie pokonać każdą blokadę i system bezpieczeństwa, jakie kiedykolwiek wymyślono. Jednak gdy lista jego ofiar zaczyna się wydłużać, siły policyjne odkrywają coś, co wydaje się być olbrzymim błędem w rozwiązaniu jednej z poprzednich spraw Rhyme’a. Facet zostaje zwolniony z pracy konsultanta departamentu śledczego i staje przed ciężkim wyborem: porzucić dotychczasowe zajęcie czy zaryzykować więzienie i rozwikłać tajemnicę Ślusarza, zanim ten zastawi na kogoś ostateczną pułapkę…Kiedy niektóre duże nazwiska na amerykańskiej półce kryminalnej wykazują oznaki zmęczenia albo pośpiechu, gdy masowo produkują kolejne tytuły, Jeffery’emu Deaverowi nie można zarzucić obniżenia standardów. Jego dialogi i zwroty akcji w "Nocnym obserwatorze" są tak ostre jak zawsze. "The Times" (Wielka Brytania)Koniec końców i tak wszyscy zgodzą się ze stwierdzeniem, że nie ma pod słońcem drugiego takiego detektywa jak Lincoln Rhyme. "Kirkus Reviews""Nocny obserwator" to następny superhit autorstwa tego bardzo płodnego mistrza, który od niemal czterech dekad stale zachowuje tę samą zachwycającą czytelników magię! Kocham to i zawsze jestem gotów na więcej. "Mystery ponad Suspense Magazine" Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
| Szczegóły | |
|---|---|
| Tytuł | Nocny obserwator |
| Autor: | Deaver Jeffery |
| Rozszerzenie: | brak |
| Język wydania: | polski |
| Ilość stron: | |
| Wydawnictwo: | Prószyński Media |
| Rok wydania: | |
| Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
|---|
Nocny obserwator PDF - podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
To twoja książka?
Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.
WGRAJ PDF
Ostatnio dodane
Losowy ebook
The Four Elements Warriors
Anielska czarownica. Poczet wiedźm świętokrzyskich
Alia Res
Epitafium. Początek i koniec
Mój świat
W czwartym wymiarze. Opowiadania
Miranda
Przesileni
Sekret Wilhelma Storitza
Kosmyk
Recenzje
Następna fajna książka ebook Deavera
Kolejne dzieło do kolekcji
Deaver jak zawsze w formie
Rewelacja !!!!
Wyobraźcie sobie taką sytuację. Nocą, gdy smacznie sobie śpicie, ktoś niezauważenie, otwiera drzwi Waszego mieszkania i czując się jak u siebie, przeszukuje Wasze rzeczy. Przestawia je. Rano, gdy zauważycie, że coś jest nie tak, nawet do głowy nie przyjdzie Wam myśl, że jest to sprawka ślusarza. A co jeśli uświadomicie sobie, że jest to prawdą? Jestem przekonany, że zimny pot zleje Wasze ciało, a ciarki pokryją każdy element Waszej skóry. Tak właśnie czułem się podczas lektury najwieższej książki Jeffery’ego Deavera pt. „Nocny obserwator”. To kolejne spotkanie z detektywem Lincolnem Rhymem i Amelią Sachs. Włamywacz nazywający siebie „Ślusarzem” włamując się do mieszkania, chce społeczności Nowego Jorku przesłać wiadomość, że oto w mieście pojawił się przestępca, który nie cofnie się przed niczym. A Wy nie możecie ominąć tej książki na liście „must read”. Sprawą tajemniczego włamywacza zajmuje się wspomniany duet Rhyme i Sachs. Dla „Ślusarza” nie ma zamków, których nie potrafiłby otworzyć. Lista mieszkań, które „odwiedza” wydłuża się, tym samym wzrasta panika wśród mieszkańców Nowego Jorku. A jeśli dodam, że sprawa ta wskazuje na błędy we wcześniejszym dochodzeniu detektywa, to jeszcze bardziej podgrzeję Wasze apetyty. Jak rozwiąże się ta sprawa? Czy śledczy znajdą klucz to rozwiązania zagadki tajemniczego włamywacza? Jaką drogę będą musieli przejść, żeby poznać jego personalia? Jaką cenę będą zmuszeni zapłacić? Jeffrey Deaver stworzył bohatera, którego można określić mianem kultowego. Rhyme to nazwisko nieobce fanom twórczości autora. To nazwisko, które odmieniane jest przez przypadki przez czytelników szukających mocnych wrażeń. I nie jest to przypadkiem, gdyż Deaver potrafi stworzyć dzieło na miano światowego bestsellera. „Nocny obserwator” to piętnasta element cyklu Lincoln Rhyme. Co kluczowe Jeffrey Deaver nie kopiuje utartych schematów. Nie idzie drogą na skróty, ale serwuje czytelnikom jakość, zaskakując ich kolejnymi sprawami, których podejmie się detektyw. Twórca nie odcina kuponów sławy, ale udowadnia, że owa popularność jest mu należna. Zatem jeśli zależy Wam na lekturze wyjątkowej, która zapewni Wam dużo mocnych wrażeń, to „Nocny obserwator” jest tytułem, na który warto zwrócić własną czytelniczą uwagę. Zdecydowanie polecam. Zapewniam Was, że będziecie zadowoleni z lektury tej książki. Kryminał „Nocny obserwator” ukazał się nakładem Wydawnictwa Prószyński i S-ka
Bezszelestnie wkrada się do twojego mieszkania, dyskretnie obserwując jak śpisz. Zachowuje się swobodnie dotyka ubrań, przestawia rzeczy, częstuje się jedzeniem i czeka... Budząc się rano, podświadomie czujesz, że coś jest nie tak. Telefon który zawsze masz w zasięgu dłoni zniknął, a sukienka którą odłożyłaś do kosza z brudną bielizną leży u twoich stóp. Czujesz ogarniające przerażenie, lodowaty dreszcz przebiega przez twoje ciało. Czy ktoś był w moim mieszkaniu gdy spałaś? Spoglądał na ciebie, bezbronną, odzierając cię z poczucia bezpieczeństwa. Lincoln Rhyme i Amelia Sasch rozpracowują sprawę morderstwa, gdy otrzymują telefon z prośbą o pomoc w dziwacznej sprawie. Nieznany sprawca, włamuje się do mieszkań samotnych kobiet, forsując każde zabezpieczenie i blokadę. "Ślusarz" za każdym razem staje się coraz bardziej odważniejszy. Sprawa utrudnia się, gdy Rhyme zostaje zwolniony ze stanowiska konsultanta. Jednak nie ma zamiaru rezygnować z dochodzenia. Szczególnie, że trafił na godnego przeciwnika. Serię o Lincolnie Rhyme śledzę od samego początku. Począwszy od Kolekcjonera kości, zawsze z olbrzymią ciekawością czekałam na kolejne części. Przyznam, że od czasu ekranizacji w mojej fantazji za każdym razem widzę Denzela Washington i Angelinę Jolie. Ten duet imponuje olbrzymią wiedzą i zaangażowaniem. Każde śledztwo rozpracowują drobiazgowo. Zawsze intrygowało mnie jak za pomocą najmniejszej próbki z miejsca zdarzenia można doprowadzić do rozwiązania sprawy. Twórca zwraca uwagę jak beztrosko wrzucając coś do sieci, przy okazji zapraszamy obserwujących do własnego mieszkania, pokazując jak wygląda nasze życie. Czasem nie mając pojęcia kim są nasi odbiorcy. Idealnie skonstruowana intryga i szaleńcze tempo. Akcja od początku wciąga, trzymając w napięciu i nie pozostawiając czasu na nudę Dodatkowym atutem jest możliwość wniknięcia w myśli i psychikę psychopaty. Jeffrery Deaver w szczytowej formie. Z całego serca polecam.
Hejka! Zwykle nie mam kłopotów z poniedziałkami, lecz ten jest wyjątkowo…poniedziałkowy! Nie dość że przez cały dzień powieki same mi się zamykają, to jeszcze przyplątała mi się popołudniowa migrena. Lecz nic, liczę po cichu, że jutro będzie lepiej. • Napisze wprost: „Nocny obserwator” to idealna książka! Misterna i wielowątkowa fabuła, zaskakujący bohaterowie a także magiczny klimat Nowego Jorku. Stwierdzenie, że Jeffery Deaver to amerykański mistrz kryminałów nie jest ani trochę przesadzone; poprowadzenie akcji, budowanie napięcia, a wszystko opisywane w niezwykle płynnym i imponującym stylu. Spodobał mi się pomysł równoległego prowadzenia dwóch głównych wątków. Tytułowy nocny obserwator, który włamuje się do mieszkań samotnych dziewczyn (w tym wypadku funkcjonuje głównie psychodela, pozornie nieszkodliwe działania, które odzierają jego ofiary z poczucia bezpieczeństwa) a także lokalny mafiozo, który w wyniku paru zbiegów okoliczności wychodzi na wolność. W połączeniu z odrobiną polityki robi się z tego całkiem dobry kocioł, ponad którym usiłuje zapanować biegły Rhyme i spółka. Twórca ma też wyjątkowy talent do wplatania dzięsiątków informacji i ciekawostek. Tym razem motywem przewodnim były rożnego rodzaju zamki (uwierzcie, dowiedziałam się o nich i ich historii całkiem sporo!) a także metody ich otwierania. „Nocny obserwator” niezwykle mnie zaskoczył. Kilka lat temu miałam przyjemność czytać dwie powieści Deackera i z całą mocą muszę stwierdzić, ten gość trzyma klasę! Mocne zaangażowanie w treść spowodowało, że skończyłam książkę w ciągu jednego dnia. Mocno zalecam fanom powieści, w których dominującym motywem jest praca policjantów, gangsterskie perypetie a także dziwacznego rodzaju przestępstwa.
Jeśli wcześniej nie trafiliście na żadną z ebooków Deaver'a i nie wiecie jak jest fantastycznym pisarzem to znaczy, że musicie jak najszybciej nadrobić te braki! A jeśli to nazwisko pisarza nic Wam nie mówi to z pewnością powie więcej tytuł jednej z jego książek, która została zekranizowana już kilkanaście lat temu. Język tutaj oczywiście o Kolekcjonerze Kości! Własną drogą niedawno natrafiłam również na serial o głównym bohaterze czyli Lincolnie Rhyme i tymże właśnie złoczyńcy. Nocny obserwator to już piętnasta książka ebook z cyklu o charakterystycznym detektywie z Nowego Jorku. Tym razem mądry detektyw, kryminolog rozpracowuje włamywacza o pseudonimie Ślusarz, który staje się coraz bardziej zuchwały. Pod osłoną nocy składa Wizyty śpiącym kobietom. Zostawia po sobie zawsze ślady swej obecności - czyż właśnie nie to tak bardzo funkcjonuje na naszą psychikę? Książka, która porywa swą zawiłą historią i zaskakującymi zwrotami akcji mogłaby się dla mnie nie kończyć. Twórca zwraca również dość mocno uwagę czytelnika na to co udostępniamy w świecie social mediów, który otacza nas przecież dookoła. Pokazujemy jak wyglądają nasze domy, czym się zajmujemy, gdzie mieszkamy, jak idealnie spędzamy czas na wakacjach... Takim właśnie postępowaniem, wprawnym bandytom pozwalamy wchodzić w nasze życie, a co więcej sami otwieramy im drzwi... Deaver pisze w taki sposób, że czytelnik dosłownie może znaleźć się w miejscu akcji i zobaczyć wszystko z najdrobniejszymi szczegółami w własnej wyobraźni. Każdy drobiazg ma tutaj znaczenie nawet jeśli wydaje się nam nie godny uwagi. Książkę czyta się wyśmienicie i jak dla mnie jest to idealne 10/10!
„Nocny obserwator” to 15. tom serii o Lincolnem Rhymem, ale, pomimo że nie znam wcześniejszych, kompletnie nie przeszkadzało to w odbiorze. Fabuła skonstruowana jest w taki sposób, że bardzo dynamicznie odnalazłam się w tej historii i bardzo się w nią wciągnęłam. A losy się wiele i nie sposób się nudzić podczas lektury. Świeży Jork, samotne dziewczyny są w dużym niebezpieczeństwie, gdy na jaw wychodzi, że nocami mogą liczyć na nietypową wizytę- ślusarza, który wkrada się niepostrzeżenie do ich domów, obserwuje podczas snu, częstuje się jedzeniem, przegląda szafy i przekłada przedmioty w inne miejsca, by mieć pewność, że następnego ranka, chwilę po jego wyjściu, obecność nieproszonego gościa zostanie zauważona. Lecz czy skończy się tylko na „niewinnych” wizytach i strachu odwiedzonych kobiet? Deaver idealnie stopniuje napięcie i dba, by czytelnik odnajdywał się w całej historii. Podrzuca wątki, myląc jednocześnie tropy, w książce pdf jest dużo tajemnic, intryg i zwrotów akcji, które niweczą wszystkie założenia, jakie zrobicie podczas lektury. Tutaj nic nie jest takim, jakie się wydaje i twórca bardzo zadbał, by czytelnik nie wpadł zbyt dynamicznie na rozwiązanie zagadki. Liczyłam na niezły kryminał i muszę przyznać, że się nie zawiodłam! Twórca jest w formie i aż mi wstyd, że nie udało mi się przeczytać wcześniejszych części z Lincolmem i Amelią. Zdecydowanie muszę to nadrobić, chociaż pojęcia nie mam, w jaki sposób wydłużyć dobę, by wystarczyło mi czasu na przeczytanie tych wszystkich książek, które mam na liście!
Lubię serię z Lincolnem i Amelią nie tylko ze względu na tych dwoje, lecz przede wszystkim z powodu pieczołowitej dbałości o szczegóły, z jaką twórca tworzy każdą kolejną książkę. To nigdy nie jest taka tam sobie powiastka kryminalna z Świeżym Jorkiem w tle. W zasadzie historia mogłaby wydarzyć się wszędzie i byłaby tak samo wiarygodna. A wszystko to dzięki szczegółom i szczególikom, które mocno uwiarygodniają całą opowieść. Tym razem twórca wziął na tapet lockpicking i lockpickerów, przy czym zrobił to całkiem w swoim stylu – jakby całe życie się tym zajmował. Te dwa trudne słowa oznaczają umiejętność otwierania skomplikowanych zamków zapadkowych za pomocą zmyślnych wytrychów i ludzi, którzy się tym zajmują, niekoniecznie legalnie. No i w książce pdf mamy różne opisy zamków, o których pewnie mało kto słyszał i metody ich otwierania, lecz nie tak, że pogrzebał i otworzył, tylko uczciwie: wziął takie i takie narzędzie, podważył raz, drugi, pogrzebał, poczekał, aż kliknie, lekko pociągnął itp. W zasadzie gotowy instruktaż. A wszystko zostało opisywane tak łatwo i zwyczajnie, jakby twórca opowiadał o swoim hobby, któremu oddaje się przez większość życia. Nie wiem, jak on to robi, lecz zawsze jest nieźle przygotowany do pisania, tego się nie da przecenić. pełna recenzja → https://wrolimamy.pl/ksiazka/nocny-obserwator-jeffery-deaver/
Cieszę się że Deaver wrócił do serii z Lincolnem Rhyme. Historia tu opowiedziana z "Ślusarzem" w roli arcylotra nie przypadła mi jednak do gustu, choć pokazuje, że czasem inne niż morderstwa zbrodnie, potrafią być równie niszczące i sprawiające kłopoty śledczym. Prezentuje również dwa zwykle nie zauważane a jak się okazuje ważne zawody: ślusarza i moderatora treści w internecie, które twórca połączył w jedną zgrabnie opowiedzianą historię