Recenzje

• krzysztof komorek

  2018-03-23

  W ostatnich latach własnego życia Zofia Trzcińska spisywała wspomnienia. Małżonka i muza Krzysztofa Komedy, niezły duch polskiego środowiska jazzowego, postać wybitna. Kilkuset tysięcy spisanych słów, kilkadziesiąt godzin nagrań. Syn Zofii Trzcińskiej Tomasz, opracował i zebrał element z nich w trzystu stronicowy tom. Pierwsze dwa epizody to wspomnienia dzieciństwa i lat powojennych w Krakowie. Na stronie 67 po raz pierwszy pojawia się postać Krzysztofa Komedy i odtąd książka ebook staje się opowieścią o ich wspólnym życiu. Opowieścią urwaną tuż po śmierci znakomitego muzyka. Dalszą historię bohaterki książki – niezmiernie ciekawą i wartą oddzielnej, dłuższej opowieści - dopowiada w posłowiu jej syn. „Nietakty” to zestaw pocztówek z przeszłości, krótszych albo dłuższych notatek życia. Pierwsze słowa czasem całe zdanie każdej z przypowiastek stanowią jednocześnie jej tytuł. Krótkie podsumowanie tego o czym dane wspomnienie traktuje. Proste, precyzjyjne i bezpretensjonalne.Nie ma tu – jak w słynnych wywiadach-rzekach – drugiej strony, rozmówcy, który mógłby zgłębić jakiś temat, czy również usiłował by zasugerować inne spojrzenie na pewne wydarzenia. To po prostu monolog autorki wspomnień. Jednak to ogromna zaleta tej książki. Dzięki temu opowieści te choć subiektywne (ale w końcu taka właśnie jest natura osobistych wspomnień) są wyjątkowo szczere. Nie zawsze te obrazy są miłe dla pokazywanych w nich postaci. Jednak warto zauważyć, że nie ma tu miejsca na złośliwości czy przytyki. To osobiste wrażenia, tak zapamiętane i odczuwane. Dzięki takim szczegółom te historie nie powodują wątpliwości co do ich autentyczności. „Nietakty” to unikalny obraz wspominanych czasów, osób i środowisk. Z galerią wyjątkowych postaci w tle: Skrzynecki, Dymny, Polański, Skolimowski. Książka ebook wartka w lekturze. Bardzo cenna i wartościowa pozycja.

• bojarun

  2018-03-23

  Dlaczego "Nietakty"? Przecież to kojarzy się ze swoistego rodzaju gafą. A przecież "Nietakty" to cudowna książka ebook prowadząca nas przez meandry życia Zofii Komedowej Trzcińskiej. Pomimo tego, że Pani Zofii od sześciu lat nie ma wśród nas, to jednak istnieje w pamięci wielu i właśnie w "Nietaktach". Dziewczyna urzekła mnie swoim podejściem do rzeczywistości. Brała życie garściami nie bacząc na konwenanse. Dzielna i butna. Może tytuł właśnie dlatego? Jej życia starczyłoby na urozmaicenie jestestwa paru zwykłym "zjadaczom chleba". Tacy niepokorni nierzadko są własnie nietaktem dla tych, co tylko z prądem.... Pierwsze wrażenie z lektury jest bajkowe. Panienka Zofia oprowadza nas po majątku, w którym spędziła pierwsze lata własnego życia. Wspomnienia spisane tak, że czytelnik chce dotknąć, posmakować i poczuć. Urok dożynek, radość dzieciństwa, nawet opis niezręcznych prób zaprzyjaźnienia się z synem Żyda, który wyrabiał landrynki - to wszystko urzekło mnie i zachwyciło. Dalej jest równie ciekawie choć już nie tak sielsko. Zosia od 13 roku życia była żołnierzem AK, a Jej pseudonimy "Zośka" i "Harcerka" mówią same za siebie. (Zdjęcie Zosi z tego okresu umieszczone w książce pdf urzekło moją córkę harcerkę). Po wojnie przyszedł czas na muzykę, a przede wszystkim jazz. Od tego momentu książki wydarzenia, nazwiska i emocje zaczynają mknąć niczym rwąca rzeka. Festiwale, muzyka, koncerty, kontrakty, a przede wszystkim ukochany jazz - to wszystko miesza się i wiruje aż do zawrotu głowy. Czytelnik zanurza się w zdarzeniach i smakuje je przez pryzmat tego, że jazz był wtedy czymś obcym, zakazanym." .... i poznałam Komedę". Muzykujący pan lekar laryngolog urzekł Zofię. To przy nim rozwinęła muzyczne skrzydła. Zresztą gdyby nie Ona Pan Komeda nie doszedłby tam, gdzie doszedł. Mam wrażenie, że określenie "była jego muzą" ma tu idealne zastosowanie. Może nie tyle artystyczne, gdyż Pani Zofia nieustanna mocno na ziemi, lecz wsparciem na pewno była ogromnym. Takim życiowym wsparciem. Idealna muzyka do filmów "Dziecko Rosemary" i "Nóż w wodzie" jest sukcesem zarówno kompozytora jak i jego żony. Urszula Dudziak określiła Zosię Komedową "artystycznym aniołem stróżem". To określenie prezentuje charakter naszej bohaterki. Trzeba tylko do skrzydeł dodać huragan, ponieważ Pani Zofia tak właśnie szła przez życie. W dalszej części książki wspomnienia płyną wartko i szybko. Przewijają się duże nazwiska: Kisielewski, Kosiński, Polański... długo wymieniać. Wydarzenia mkną z lekkim humorem, okraszone nutką gorzkiej komunistycznej rzeczywistości. Mowa książki cudowny i bogaty nie jest już tak słodki, jak na początku. Ze wspomnień wyraźnie "wystaje" potyczka z rzeczywistością. Stale jednak małżeństwo Komedów cieszy się życiem i bierze garściami wszystko to co los przyniesie. Mnie osobiście urzekły elementy o muzyce. Nie ma tego wiele (patrząc przez pryzmat tego, czyje życie książka ebook opisuje) lecz te które są, naprawdę zasługują na uwagę."Jazz to jest poezja muzyki... mówił. I miał rację! Jazzu lepiej się słucha gdy jest wino, gdy ściszonymi głosami toczą się rozmowy, a słuchacze, uczestnicy tych spektakli, zapominają o otaczających ich codziennościach. Jazz to nie jest wyłącznie doznanie estetyczne. To coś znacznie więcej. To przekazywane nam i wzbudzane w nas emocje. Sale koncertowe są dobre dla festiwali i w nich jazz jak najbardziej się odnajduje, lecz rodzi się gdzie indziej" No piękne, nieprawdaż?Nietakty to książka ebook intymna. Wprawdzie niewiele zdradza z życia małżeńskiego, lecz ujawnia masę emocji i uczuć. To książka, która z czytania czyni istne dzieło sztuki. Po prostu zachwyca. Polecam.