Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pierwsza wizyta w Chinach może zniechęcić do powrotu do Państwa Środka. Męczą gigantyczne miasta, przerażają miliony osób na ulicach i smog unoszący się w powietrzu. Mimo to warto dać Chinom drugą szansę i wybrać się w podróż w rejony położone z dala od dużych miast, do spokojnych wiosek zagubionych wśród ryżowych pól, gdzie kultywuje się ludowe tradycje, a stroje grup etnicznych i czyste, nocne niebo mają ten sam intensywny odcień koloru indygo.Anna Jaklewicz spędziła w Chinach dwa lata, podglądając świat „małych ojczyzn” i odkrywając zaskakujące bogactwo kulturowe a także etniczne. Prezentuje Chiny z innej strony niż ta powszechnie znana. Pisze o małych wioskach na południu i zróżnicowaniu nacji zamieszkujących ten kraj. Ta książka ebook jest inna niż wszystkie, które dotychczas ukazały się w Polsce. Czytelnik nie znajdzie w niej klasycznych tematów kojarzących się z Chinami. Autorka nawiązuje do nich, jeśli wymaga tego kontekst, jednak na ogół skupia się na tych aspektach życia w Kraju Środka, które przeważnie pomija Wielka Historia - na codzienności ludzi zamieszkujących chińskie wioski i miasteczka.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Niebo w kolorze indygo. Chiny z dala od wielkiego miasta |
Autor: | Jaklewicz Anna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Bezdroża |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Odbrobina orientu na pochmurne dni, prawdziwe życie chińczyków
Anna Jaklewicz — z zamiłowania podróżniczka, z wykształcenia archeolog. Już od młodszych lat marzyła, aby zostać drugą Elżbietą Dzikowską, albo… Indianą Jonesem. I poniekąd jej się to udało. Najpierw, podczas misji archeologicznych w Sudanie, szukała śladów zaginionych cywilizacji. Później odkrywała przed turystami sekrety starożytnego Egiptu. Po Afryce przyszedł czas na Azję. W Chinach, gdzie przez niemalże dwa lata pracowała jako przewodnik, wędrowała po Dużym Murze, w rezerwacie Wolong opiekowała się pandami i przemierzała konno pogranicze Tybetu. Miłość do Azji zaowocowała kolejnymi wyprawami, tym razem do Wietnamu, Laosu, Kambodży i Indii. (żródło: http://bezdroza.pl/ksiazki/niebo-w-kolorze-indygo-chiny-z-dala-od-wielkiego-miasta-anna-jaklewicz,bechin.htm) Książka ebook "Niebo w kolorze indygo. Chiny z dala od dużego miasta." to prześliczny przewodnik po nieznanych zakątkach Chin. Anna Jaklewicz pisze w sposób wyjątkowo ciekawy. Lektura przesycona jest cudownymi fotografiami (może je podziwiać też na facebooku). Nie jest to zwykły przewodnik w stylu "nazwa-opis-zdjęcie". To prawdziwa opowiadanie o miejscach i ludziach. Prawde i spokój czuć na każdej stronie. Wyczuwalne jest też przyjazne nastawienie autorki a także miłość do tych miejsc. Dzięki Annie możemy przenieść się w świat, o którym nie przeczytamy w topowych przewodnikach. Tych miejsc też trudno szukać w najbardziej słynnych programach podróżniczych. Opowiadanie przeplata jest też faktami "historycznymi".Anna Jaklewicz prezentuje Chiny jakich nie znamy. Pierwsze skojarzenie ze słowem "Chiny"? Mur, komunizm, fabryki, smutek. Jednak Kraj Środka, który możemy odnaleźć w książce pdf jest całkowicie inny. Spokój, kolory, wieś, życie w zgodzie z naturą. Ukazuje nam się na prawdę cudowny obraz. Urok i spokój. To dwa słowa, które od dzisiaj będą mi się kojarzyć z Chinami. Te dwa słowa też idealnie opisują reportaż podróżniczki. Warto zapuścić się w nieznane. Kraj Środka można odkryć na nowo. Zakochać się. W barwach, smakach, kolorach a także oczywiście spokoju. Każdej osobie, która jest interesująca świata zalecam tę pozycję z czystym sercem. Chiny to cudowny kraj. Książka ebook jest wspaniała. Anna Jaklewicz wykonała kawał na prawdę dobrej pracy. Gratuluje! Moja ocena: ******Skala ocen: * nie zalecam ** nie moja bajka *** daje radę **** niezła ***** bardzo niezła ****** lotta polecawww.lottaczyta.blox.pl
Przybywając do Chin, po raz pierwszy, można się przerazić gigantycznych miast, wszechobecnego smogu, czy milionów osób na ulicach. Wszystko to za sprawą przeludnienia, które jest największą bolączką Państwa Środka.Autorka książki"Niebo w kolorze Indygo", próbuje nas przekonać do własnej wizji Chin, w której prezentuje nam to wielkie państwo od zupełnie innej strony.Malownicze wioski, na południu kraju, pełne są ludzi, którzy, żyją w całkowitym oderwaniu od dużego motłochu, metropolii takich jak np. Szanghaj.Kultywują własne tradycje, stanowią niesłychanie zróżnicowane grupy etniczne, gdzie kultywuje się ludowe tradycje.Intensywny odcień nieba, zaczarowany świat, to wszystko można znaleźć w Chinach, jeśli tylko potrafimy szukać.Ciekawie napisana książka, potrafiąca nas przekonać, do racji przedstawionych w treści, a równocześnie, pozostawia miejsce na to żeby samemu się przekonać do tego, do czego próbuje nas przekonać autorka.Bajecznie kolorowe zdjęcia, to dodatkowy plus, tej wyjątkowo interesującej pozycji.
Ciekawym pomysłem jest dobór opisanych miejsc. Większość relacji nie wykracza poza schematy typu Pekin-Wielki Mur Chiński-Terakotowa Armia. Autorka oferuje podróż poprzez chińskie wioski i bezdroża. Noce pod krystalicznym niebem w kolorze indygo i spokojne ryżowe pola. Ludowe tradycje i kulturę grup etnicznych. Poza niebanalną tematyką warto zatrzymać się na chwilę przy języku. Niewiele znajdziemy w nim ekspresji, emocjonalnych uniesień czy dygresji. Relacja Anny Jaklewicz jest rzeczowa i konkretna. Nie twierdzę oczywiście, że jest to jednoznaczna zaleta czy Idealnym uzupełnieniem tekstu jest zbiór bardzo dobrej jakości fotografii. Pewna element jest w znacznej rozdzielczości, drukowana na dwóch stronach. "Niebo w kolorze indygo" jest wciągającą pozycją, dzięki której można nie tylko dowiedzieć się co nieco o kulturze mniejszych grup etnicznych Chin, lecz normalnie odprężyć się i przenieść się w świat, w którym człowiek zasypia się i budzi pod wyjątkowym niebem w kolorze indyg