Recenzje

• Marta Rusewicz

  2018-03-21

  Super ksiazeczka! Moja 7 letnia córka i 4 letni syn oboje uwielbiają tą serie. Pod koniec każdej książki jest pare stron faktów o zwierzątku który był bohaterem książki. Nawet ja się przy tym uczę :) Jest to tez idealna seria do nauki czytania. Uwielbiam to ze mogę zainteresować dzieciaki pomimo wieku i płci, nie prosto takie książki znalezsc, lecz ta seria to to! :)

• Miłośniczka Książek

  2018-03-21

  Książeczka pt "Nie bój się, misiu koalo!" autorstwa Mymi Doinet należy do serii wydawniczej "Zwierzęta Oli". Główną jej bohaterką jest tytułowa Ola. To bardzo niezwykła dziewczynka, bowiem posiada niebywałą umiejętność - rozumie mowę zwierząt. Od zawsze była wrażliwa na ich krzywdę, dlatego również nie potrafi przejść obojętnie obok, kiedy te potrzebują pomocy bądź opieki.Ola wraz ze własną ciocią, która jest weterynarzem, wyrusza do Australii, by tam pomagać zwierzętom mieszkającym w rezerwacie. Jednym z jej pacjentów jest kangur, któremu w łapki powbijały się ostre kolce. Korzystając z wolnej chwili dziewczynka wybiera się na spacer do lasu, gdzie robi fotografie napotkanym ptakom. Niespodziewanie pod jedną z gałęzi zauważa coś siwego. To koala! Biedak spadł z drzewa i mocno się potłukł. Ola bardzo chce mu pomóc, dlatego również zabiera go do kliniki własnej cioci. Co dolega misiowi? I jak zakończy się spotkanie z niebezpiecznymi bandytami?Książeczki z serii "Zwierzęta Oli" zostały zakwalifikowane do poziomu trzeciego. W praktyce oznacza to, że są przeznaczone dla dzieci, które znają już cały alfabet i radzą sobie z samodzielnym, dość płynnym czytaniem. Tekst na tym poziomie jest już trudniejszy. Zdania są dłuższe, bardziej rozbudowane. A przynajmniej taka jest element narratorska. W dymkach zamieszczone zostały słowa wypowiadane przez bohaterów książeczki i tutaj tekst jest prostszy w konstrukcji, krótszy, przez co o dużo łatwiejszy do przeczytania dla dziecka.Książka została ładnie i starannie wydana. Zamieszczone w środku ilustracje autorstwa Melanie Allag są bardzo kolorowe, ciepłe, sympatyczne i ciekawe. Z całą pewnością przykują uwagę niejednego dziecka. Na końcu książeczki znaleźć można garść informacji na temat zwierzęcia, którym Ola tym razem się zajęła. W tym wypadku są to ciekawostki ze świata misiów koala, z których dzidziuś dowie się np tego, jak długo po narodzinach pozostają one w bezpiecznej torbie własnej mamy a także dlaczego w ogóle nie piją wody.Komu zalecam tę pozycję? Przede wszystkim odpowiedzialnym rodzicom, którzy zadbają o rozwój własnych dzieci i pragną, by rozwijały się one jak najlepiej. Książeczki z serii "Zwierzęta Oli" im w tym pomogą. Pozwolą doskonalić tę trudną sztukę jaką jest umiejętność samodzielnego czytania. Sama będąc mamą zauważyłam znaczne postępy u mojej swojej córki. Dlatego również z czystym sumieniem rzec mogę: gorąco polecam!Moja ocena: 5/6