Średnia Ocena:
Naga wyspa. Gułag Tity
Na początku wojny jugosłowiańscy komuniści śpiewali: „Oj, Stalinie, czołem, cześć, rację masz i wszystko wiesz!”. W 1948 roku piosenka brzmiała już inaczej: „Oj, Stalinie, babo stara, od naszego Tity wara!”. W nowej rzeczywistości nikt nie wiedział, kiedy i za co może zostać uznany za przeciwnika władzy. A chociaż Tito uniezależnił się od Stalina, jego sposoby rozprawiania się z wrogami były bardzo podobne do rozwiązań sowieckich — ZSRR miał Wyspy Sołowieckie, a Jugosławia Nagą Wyspę. Miejsce to przez długie lata okryte było mroczną tajemnicą, nie można go było znaleźć na mapach, nie można było o nim rozmawiać. Na podstawie relacji więźniów, strażników i wielu innych źródeł Božidar Jezernik rekonstruuje świat, który miał pozostać w ukryciu. Powstaje w ten sposób prawdziwy, przerażający obraz miejsca, gdzie nazistowska metodyczność wzbogacona została o „azjatyckie cwaniactwo i bałkański prymitywizm”. Naga Wyspa to swoista legenda i stale żywy synonim wszystkich obozów w byłej Jugosławii, także tych najnowszych, choć już przemilczanych.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Naga wyspa. Gułag Tity |
Autor: | Jezernik Bozidar |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Czarne |
Rok wydania: | 2013 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Naga wyspa. Gułag Tity PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Oryginalny słoweński tytuł Non cogito ergo sum. Arheologija neke šale jest bardzo znamienny, gdyż zawiera dwie ważne informacje: jak można przetrwać obóz na Nagiej Wyspie, a także punkt startowy narracji- żart, który brzmiał następująco: "Wkrótce po zakończeniu wojny (II światowej M.S.) pewien człowiek wzniósł okrzyk "Precz ze Stalinem!", za co przesiedział długie lata w więzieniu. Kiedy odbył karę, za nic w świecie nie chciał powtórzyć tego samego błędu, więc głośno wyraził własne uczucia: "Niech żyje Stalin!" i natychmiastowo na kolejne lata został pozbawiony wolności"(s. 11). W tym krótkim żarcie zostało zawarte najistotniejsze zagadnienie polityczne w pierwszych latach komunistycznej Jugosławii, tj. początkowy, jak najściślejszy sojusz z ZSRR, a następnie, po dyrektywie Kominformu, wystąpienie Jugosławii z bloku wschodniego a także konflikty: zewnętrzny (Tito-Stalin) a także wewnętrzny (Titoiści-Staliniści). To właśnie dla zwolenników Stalina, a także ludzi chociażby podejrzanych o sympatię dla Gruzina, utworzono obóz na Nagiej Wyspie. Przez dziewiętnaście epizodów twórca "przeprowadza" nas przez "przedsiębiorstwo Marmur", ponieważ taką oficjalną nazwę miał ten obóz pracy, do którego pierwsi penitencjariusze trafili w roku 1949. Božidar Jezernik, choć dokonał rzeczy ważnej wyciągając z lamusa temat Nagiej Wyspy, który pod koniec lat osiemdziesiątych dwudziestego wieku, czyli po śmierci marszałka Tity, rozgrzewał do czerwoności jugosłowiańską opinię publiczną (wszystkie źródła, na które się powołuje zostały wydane przed rokiem 1991), a który w gorączce nacjonalizmów lat dziewięćdziesiątych został zapomniany. Do rąk czytelników oddał dzieło epatujące brutalnością, nie tylko nie dające odpowiedzi na postawione przez autora zapytania o traktowanie współtowarzyszy, lecz pozostawiające czytelnika bez tchu, uniemożliwiając mu zadanie zapytania pod natłokiem sadyzmu. Nie pochyla się również ponad pytaniem, kto za Nagą wyspę odpowiada i czyim dziedzictwem jest.
Gorąco zachęcam do lektury tej książki wszystkich, także tych nie zainteresowanych historią. Książka ebook jest unikatowa, gdyż do tej pory w polskojęzycznej historiografii nie ukazano w tak dosadny sposób reżimu titowskiej Jugosławii. Kiedy mówi się o titowskiej Jugosławii w naszym kraju, nikt nie ma na mysli obozu koncentracyjnego. Po lekturze tej książki jest inaczej."Na początku wojny jugosłowiańscy komuniści śpiewali: Oj Stalinie, czołem, cześć, rację masz i wszystko wikesz" W 1948 roku piosenka brzmiała już inaczej: "Oj Stalinie, babo stara, od naszego tity wiara!". I chociaż Tito uniezależnił się od Stalina, jego sposoby rozprawiania się z wrogami były bardzo podobne do rozwiązań sowieckich - ZSRR miał Wyspy Sołowieckie, a Jugosławia Nagą Wyspę".Naga Wyspa została pomyślana jako obóz reedukacyjny dla zwolenników "komunizmu stalinowskiego" inaczej kominformowców. Zdaniem tych więźniów, którzy przeżyli także obozy faszystowskie, te jawiły im się w porównaniu z Nagą Wyspą jak raj.Książ
Bozidar Jezernik podjął się opisania miejsca, które bardzo długo było tematem tabu powoli wypieranym z pamięci przez kłopoty związane z powstawaniem nowej państwowości. Książka ebook ta to nie tylko praca historyczna udokumentowana licznymi źródłami, lecz także psychologiczna analiza upadku człowieka, który skazany był tylko na siebie. Czy Naga Wyspa faktycznie była gorsza niż Auschwitz? Jakie są wspomnienia naocznych świadków tych męczarni? Jacy ludzie wychodzili, z piekła jakie zgotował im Josip Broz Tito? Idealna literatura historyczna na najwyższym poziomie.Adam Homulicki, Empik Poznań