Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Grupa szarych ludzi pragnie spędzić resztę własnego życia na jednej z tropikalnych wysp Kajmanów. Żeby zdobyć fundusze na taki luksus, postanawiają napaść na bank. Niestety, tylko jeden z nich posiada jakiekolwiek doświadczenie w akcjach kryminalnych, co zmusza ich do współpracy z groźnym sojusznikiem. Po spektakularnym rabunku, nagle na ich drodze pojawiają się przeszkody. Bohaterowie będą musieli stawić czoła nie tylko policji, ale też tajemniczej, potężnej korporacji.Zazwyczaj z tak poważnym przedsięwzięciem wiąże się wielkie ryzyko. Łysy był tego świadomy, co nierzadko pogarszało mu humor. Chłodna kalkulacja nie pozostawiała złudzeń. Bez szczęśliwego zbiegu okoliczności marzenia o Kajmanach skończą się w najlepszym wypadku na urlopie. W najgorszym… trzeba będzie sądzić na stołówce i przede wszystkim pod prysznicem. Jednak potrzeba wyrwania się z coraz bardziej nużącej codzienności była tak silna, że Łysy był gotów spróbować.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Cel: Kajmany |
Autor: | Cortez J.W. |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: | 2011 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Palmy, plaża, turkusowe morze, jednym słowem raj, szczególnie w jesienno-zimowe dni, kiedy szaruga daje się we znaki, brzmi zachęcająco. Tenże Eden jest życiowym celem czwórki mężczyzn, spełnieniem marzeń, które towarzyszą im od dzieciństwa. Nikt prócz nich nie wie o tej tajemnicy, boją się ośmieszenia, w końcu powinni pragnąć robić kariery, awansować, a nie śnić o meczach siatkówki plażowej i drinku z parasolką. Szef, Kajdan, Czarny i Łysy - ksywki jeszcze z lat szkolnych, nie mające nic wspólnego z cechami zewnętrznymi, a nawet charakteru. Jak osiągnąć upragniony cel, gdy nie ma się pieniędzy na jego realizację? Gra w totolotka nie daje upragnionych pieniędzy, a uczciwa praca na pewno nigdy nie pozwoli na taki wyjazd, szczególnie gdy ma on już być na zawsze, a nie tylko wakacyjnym wypadem. Pozostaje więc tylko jedno rozwiązanie - napad na bank, oczywiście nie na żadną małą filię i czy oddział, jak już funkcjonować to na dużą skalę, ponieważ jak coś się nie uda to lepiej iść do więzienia za wiel