Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Ta piękna, żarliwa i wzruszająca opowieść ożywia nadzieją nawet złamane serca.Niewidoma od urodzenia, owdowiała jeszcze przed trzydziestką, Marianna Frazer mieszka z siostrą w eleganckiej dzielnicy Edynburga. Dramatyczne doświadczenia zostawiły jej w sercu zapiekły gniew, który tylko muzyka potrafi ukoić. Pewnego zimowego dnia na progu swego domu Marianna spotyka mężczyznę, z którym może dzielić tę pasję. Keir nie traktuje jej jak niepełnosprawną. Bywa szorstki, czasem wręcz obcesowy, jednak dziewczyna czuje w nim także głęboką dobroć. Czy Marianna może zaufać rodzącemu się uczuciu do tajemniczego nieznajomego, który mimo jej ślepoty chce ją zabrać na wyspę Skye i pokazać jej gwiazdy...
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Muzyka gwiazd |
Autor: | Gillard Linda |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Książnica |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Zapach głogu. Jego zapach. Życie najpierw cię przygniata, a gdy nosem sięgasz ziemi, wymierza ci solidnego kopniaka w zadek.”Życie Marianny od zawsze było wpisane w strefę mroku. U niej „patrzeć i nie widzieć” było rozumiane w sensie dosłownym. Jej świat od zawsze składał się z dźwięków, był bardzo wrażliwy na dotyk, zmysł odbierania aromatów miał też własne ważne znaczenie. Paleta mocno rozwiniętych zmysłów miała jej zastąpić brak tego jednego, szczególnego. Marianna od urodzenia była niewidoma.Biorąc pod uwagę fakt, że nieszczęścia z reguły lubią chodzić parami – kilkanaście lat wstecz dotknęła ją bolesna dramat – wybuch na platformie Piper Alfa sprawił, że została młodą wdową. Lista tych, którzy zginęli tego dramatyczneg lipcowego dnia była długa na sto sześćdziesiąt siedem nazwisk. Na domiar złego w tamtym czasie też poroniła.A skoro w życiu nie ma przypadków, są jedynie nieprzewidziane zbiegi okoliczności – pewien głos, który niespodziewanie wyłonił się przed Marianną nie miał ciała, kształtu, osobowości, urzekającego spojrzenia, takiej albo innej maniery. I choć nie miał tego wszystkiego ten właśnie głos w świadomości Marianny stał się czymś szczególnym. Głos, który tak, jak ona miłował operę, muzykę klasyczną, patrzył na pewne sprawy w tym samym kierunku, co ona. Choć jej sposób patrzenia na świat był zgoła odmienny od jego punktu widzenia. Ten właśnie głos, który jakiś czas wcześniej wybawił ją z opresji chciała w operze przedstawić własnej siostrze Lou, jednak okazało się, że ów równie niespodziewanie zniknął, jak się pojawił.„Muzyka gwiazd” ma szczególną formę narracji, a dzięki temu jeszcze bardziej zaskakuje własną niezwykłością. Linda Gillard dbała oto, żeby wpleść w opowiadaną historię przemyślenia Marianny, lecz także jej siostry Louisy. Dzięki temu zabiegowi jest to opowieść, która jeszcze lepiej i jeszcze trafniej pozwala zrozumieć, jakże mądre porzekadło, „czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal”. Choć tutaj najczęściej jest odwrotnie.Tutaj słowa są muzyką, tutaj gwiazdy mają własne dźwięki, tutaj nawet drzewa potrafią przekazać dźwiękami wszystkie własne odczucia. Niespodziewanie również nieznajomy, który jakiś czas potem zyskał status „znajomego” o przyjemnie brzmiącym imieniu Keir poruszył w Mariannie jedną, szczególną strunę. Ich wspólna, spontaniczna wyprawa na wyspę Skye miała poruszyć niebo, odmienić życie, sprawić, że oboje coś poczują.Jednak zanim do tego doszło musiało wydarzyć się po drodze jeszcze dużo dobrego, lecz i złego. Proza Lindy Gillard ma to do siebie, że nie wymaga od czytelnika szczególnego wysiłku. Jej opowiadanie prowadzi go sama zaskakując wyjątkowością spojrzeń, oddechów i wzruszeń. Odmienność, którą otaczał się Keir jakże była zbieżna z ułomnością Marianny. Tych dwoje w jakiś sposób, chcąc albo nie chcąc, musiało się dopasować, a dzięki autorce dochodziło do tego w sposób przedziwny, zaskakujący, urzekający. Tutaj coś musiało się wydarzyć, żeby odmieniło się życie jej, lecz i jego. Tutaj ciche serca bicie miało odnaleźć drugie bijące serce, by w którymś momencie podać nowe życie…„Muzyka gwiazd” wydana w Serii Koronkowej Wydawnictwa Książnica bez wątpienia jest pozycją, której nie wypada ominąć na półkach w księgarni. Warto dać jej szansę i przeżyć coś, co rzadko jest naszym udziałem.https://www.facebook.com/Koominek
Marianna Fraser, to dojrzała kobieta. Mieszka wraz ze własną siostrą, znaną pisarką w eleganckiej dzielnicy Edynburga. Obie dziewczyny są samotne i doświadczone przez los. Marianna jest niewidoma od urodzenia, mimo to idealnie sobie radzi. Chce być jak najbardziej samodzielna. Jest wyjątkowo elegancka i ze względu na to, że nie widzi ma wyczulone zmysły. To dzięki nim intensywnie postrzega świat. Szczególnie słuchowi, dzięki któremu Marianna może poddawać się własnej pasji, muzyce i operze.Wiele lat temu spotkała ją tragedia. Utraciła ukochanego męża i nienarodzone dziecko. To właśnie wówczas zamieszkała z siostrą. Od tamtej pory nosi w sercu niewyobrażalny żal. Jednak los sprawił, że na jej ścieżce stanął świeży mężczyzna, Keir. Tak bardzo podobny do jej zmarłego męża, fascynuje kobietę. Tych dwoje dużo dzieli, jak i łączy. Rodzi się miedzy nimi uczucie, jednak facet na przemian zarówno dynamicznie się pojawia, jak i znika, co prowadzi to tego, że ich związek jest olbrzymią niewiadomą. Pewnego dnia zabiera Mariannę na wyspę Skye, to tam chce pokazać jej własny świat.Trudno rozpisywać się o treści tej książki, bo to tak jakbym odkrywała przed Wami karty, które czytając sami musicie odkryć. Bardziej chciałabym napisać o emocjach jakie mi towarzyszyły czytając tę powieść. Przede wszystkim po raz pierwszy mogłam wczuć się tak głęboko w osobę niewidomą i jej świat. Marianna była dla mnie naprawdę dziewczyną niezwykłą, a dramat jaka ją spotkała była dla mnie niewyobrażalna. Cieszyłam się, gdy spotkała Keira i chciałam aby los się w końcu do niej uśmiechnął. Bardzo im kibicowałam, chociaż ich "związek" nie należał do najłatwiejszych. Jednak muszę też przyznać, że czasami upór głównej bohaterki, strasznie mnie denerwował, bałam się, że przez niego właśnie popełni następny błąd i będzie nieszczęśliwa. Miałam ochotę wskoczyć do książki i z nią pogadać:)W powieści są też inne idealnie wykreowane postaci, każda z nich ma własne problemy, z którymi musi się zmierzyć, żeby odnaleźć szczęście. Czytając "Muzykę gwiazd" znajdziecie wszelkie emocje, radość, smutek, żal, gniew, miłość. Z pewnością będziecie mieć łzy w oczach. Ja byłam zachwycona tą powieścią i mogę ja Wam tylko gorąco polecić. Zaznaczam, że nie jest to ckliwy romans. Ta książka ebook to o dużo więcej!Jest tak wyjątkowo prawdziwa i przejmująca, że pozostanie w człowieku na długo.
Historia Marianny i Keira jest opowieścią o wyjątkowym uczuciu, któremu momentami los zdaje się sprzyjać, a momentami stawia przed nim dużo przeciwności. Książka ebook dostarcza wielu wzruszeń, dużo smutku i przemyśleń, lecz również dużo radości i ciepła. Napawa czytelnika nadzieją i daje możliwość przeżycia czegoś niecodziennego.
Książka ebook o miłości, napisana w sposób, który sprawia, że ta historia na długo pozostaje w pamięci. Omawia wyjątkowe spotkanie młodej niewidomej wdowy z mężczyzną, który pomaga jej na nowo cieszyć się życiem. Ta opowieść ma w sobie niesamowity pozytywny ładunek nadziei, pokazuje, że w życiu wszystko może się przemienić w najbardziej nieoczekiwanym dla nas momencie.
Opis książki Lindy Gillard przypomina mi fabułę pewnego filmu. Niewidoma od urodzenia bohaterka odszukuje szczęście w ramionach nieznajomego, ten prezentuje jej przez dotyk kolory i historia nieźle się kończy. W Muzyce gwiazd dużą rolę odgrywa muzyka lecz nie wiadomo, czy opowieść kończy się dobrze, dlatego sięgnę po tą książkę.
Na pewno kupię tą książkę bo bardzo zaciekawił mnie zarys fabuły. Kobieta, od urodzenia niewidoma, doświadczona śmiercią męża i jedyne ukojenie daje jej w życiu muzyka. I pewnego dnia spotyka nietypowego faceta, który zaczyna być dla niej kimś bliskim. Bardzo lubię właśnie takie historie obyczajowe ponieważ nie są oderwane od rzeczywistości.