Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pogodna jesień na Pomorzu. Do pensjonatu prowadzonego przez energiczną Alicje Figiel przybywają goście. Zaprasza ich tam Oskar Miler, wybraniec Fortuny. Niedawno zwyciężył miliony na loterii i teraz zamierza przemienić własne życie. Lecz po burzliwej nocy Oskara nie ma już wśród żywych. Była małżonka Lidia, obecna kochanka Lola, przyjaciel Janusz, podwładni Adrian i Łucja tworzą zamknięty krąg podejrzanych. Niespodziewanie, niczym nieproszony gość do pensjonatu przybywa atrakcyjny mężczyzna, Feliks. Czy to on jest mordercą? Inspektor Biegun, rozgadany i nadpobudliwy, nie wie jeszcze, że nie skończy się na jednej zbrodni… Alicja podejmuje trud samodzielnego śledztwa, ale i jej życie zaczyna być w niebezpieczeństwie…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Morderstwo w pensjonacie |
Autor: | Andrus Pola |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Psychoskok |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Idealny kryminał z pełnokrwistymi postaciami i narracją skrzącą się inteligentnym dowcipem. Czekam niecierpliwie na kolejne tytuły.
Choć „Morderstwo w pensjonacie” jest kryminałem, autorce udało się wykreować swój świat z życzliwymi (w miarę) ludźmi, gdzie życie toczy się wolniej, a pewne sprawy trzeba pozostawić Opatrzności. Zachęcam do zanurzenia się w pogodnej atmosferze tej książki!
Bardzo śmieszny kryminał. Zazwyczaj jest to taka kategoria, w której nie ma się z czego śmiać, jest morderstwo, w napięciu poszukiwanie tego, który popełnił zbrodnię, itd., lecz z takim kryminałem miałam własne pierwsze spotkanie i bardzo mi się ono podobało. Idealnie rozbudowana akcja, ciekawi bohaterowie, oczywiście zwłoki, bez których kryminał nie byłby kryminałem i... koty... tak koty, lecz zdradzać nie będę, ponieważ nie byłoby tak idealnej zabawy jaką miałam ja czytając tę książkę. Zalecam ponieważ warto.
Kryminał, który może poprawić humor? Nie spodziewałam się tego, lecz to prawda. Nietuzinkowe, bardzo wyraziste postacie, mnóstwo niespodziewanych zbiegów okoliczności, wygrany milion na loterii, a do tego gromada rozbestwionych kotów i oczywiście jak przystało na niezły kryminał - zwłok. Choć „Morderstwo w pensjonacie” jest kryminałem, autorce udało się wykreować swój świat z życzliwymi (w miarę) ludźmi, gdzie życie toczy się wolniej, a pewne sprawy trzeba pozostawić Opatrzności. Warto zanurzyć się w pogodnej atmosferze tej książki!
Powieści kryminalne potrafią w sobie rozkochać na dużo sposobów. Jedni cenią lekką rozrywkę, inni ukazywanie kłopotów społecznych: jedni lekki mowa i humor, inni ciężką atmosferę i napięcie. Kochamy w nich intrygi, niespodziewane zwroty akcji, barwnych bohaterów. Zachwycają nas intrygą, schematem zbrodni, nieoczekiwanymi zwrotami akcji, zachowaniem bohaterów. Kryminały, to ksiązki, które można czytać „na raz”, z zapartym tchem, bardzo wciągają i wywołują skrajne emocje. Bynajmniej nie chodzi o rozwiązanie zagadki czy wyłapanie wskazówek. Klimat, który nierzadko przytłacza, przygnębia, przeraża, męczy – taki klimat wyczuwalny jest tylko w kryminałach, jest on jakby wpisany w ten gatunek. „Morderstwo w pensjonacie” autorstwa Poli Andrus to interesująca pozycja w kategorii kryminału, napisana lekkim piórem. Interesujące postaci, pieniądze, romans, skomplikowane układy i śmierć. Śmierć, która wywołuje w bohaterach różnorakie emocje, dziwne zachowania lecz także chęć rozwiązania zagadki i rozwikłania pewnych zależności pomiędzy ludźmi. Miejsce akcji, niejednokrotnie cudownie przez autorkę opisane, dodaje tajemniczości. Niewielka wioska, położona gdzieś ponad jednym z mazurskich jezior, urokliwe i spokojne miejsce, przekształca się w arenę śmierci. Alicja Figiel, około czterdziestoletnia, trochę ekscentryczna i wyróżniająca się swoim stylem była nauczycielka języka rosyjskiego zajmuje się pensjonatem jednego z miejscowych biznesmenów. Pewnego dnia zjawiają się goście, Oskar Miler a także jego znajomi, którzy tworzą dość nietypową mieszankę charakterów. Była żona, obecna kochanka, przyjaciel a także dwoje młodych ludzi, pracowników Milera. Przedziwne spotkanie tak różnorakich osobowości utrudnia się w momencie, gdy Oskar oświadcza swoim gościom, że zwyciężył na loterii dość pokaźną sumę pieniędzy. Wszyscy zachodzą w głowę, w jakim celu zostali zebrani w jednym miejscu, każdy z nich miał własną teorię … Niespodziewanie, podczas weekendu, główny bohater zostaje zabity – odnajduje go pani Figiel, śmierć jest dla wszystkich totalnym zaskoczeniem. Zaczyna się śledztwo, każdy podejrzewa każdego a rezolutna i genialna pani Figiel angażuje się w objaśnienie zagadkowych wydarzeń… Czy śmierć Milera to koniec dramatycznych wydarzeń? Czy zginie następna osoba? Czy pani Figiel rozgryzie zagadkę? Pozostawiam to Wam, drodzy czytelnicy.
"Morderstwo w pensjonacie" jak sam tytuł wskazuje, nie będzie normalną powieścią. To klasyczny kryminał ze śledztwem i rozwiązywaniem tajemnicy zabójstwa. Czy żeby jednak historia ta jest taka typowa? Zdecydowanie nie. Połączenie powieści kryminalnej, wraz z morderczym i wyjątkowo wesołym i humorzastym charakterem głównej bohaterki sprawia, że cała mieszanka w tej książce pdf jest strzałem w dziesiątkę. Wspomnianą już przeze mnie główną bohaterką jest Pani Alicja Figiel, nazwisko adekwatne do całokształtu postaci, dziewczyna o pozytywnym nastawieniu, prowadzi przyjemny i ciepły pensjonat ponad morzem. Bardzo podobała mi się kreacja tej postaci, nie była to klasyczna starsza kobieta, stereotypowa babcia z drutami w ręce. To kobieta, która nieźle wie czego chce, ubiera się jak chce i robi wszystko to żeby być szczęśliwą pomimo własnego wieku. Jej spokojne życie zostaje zakłócone wtedy gdy wraz ze własnymi gośćmi zjawia się Pan Oskar Miller. Facet jak się potem okazuje zaprosił wszystkich, najbliższych sobie, po to, żeby ogłosić dobrą dla niego nowinę, że zwyciężył dużą kwotę w totolotka. Te osoby również zasługują na wzmiankę, ponieważ autorka każdego z nich obdarzyła bardzo intrygującym charakterem. Wśród gości byli obecni pracownicy firmy faceta Łucja i Adrian, jego przyjaciel, kochanka Lola i była małżonka Lidia. Każdy z nich wyróżniał się pewnymi cechami charakteru co sprawiało, że czytelnik mógł każdego z nich polubić albo nie. Kiedy pobyt gości ubiega w początkowo niezłych stosunkach wszystko utrudnia się jeszcze bardziej, kiedy gospodarz i organizator spotkania ginie w niewyjaśnionych okolicznościach. Alicja, jako główna koordynatorka wydarzeń wraz z Inspektorem postanawia wyjaśnić całą tę sytuację i rozwiązać tajemnicze morderstwo. Pani Pola Andrus doskonale odzwierciedliła to co niezły kryminał powinien w sobie mieć. Są ślady, poszlaki, dowody świadczące o możliwości popełnienia przestępstwa przez daną osobę, jednak ostatecznie okazuję się, że czytelnik był w błędzie. Ciekawie rozegrane śledztwo, poszukiwanie ukrytych pieniędzy i ponowne morderstwo, cóż więcej czytelnik może pragnąć jeśli ma pełną zakrętów i wciągającą akcję? Ta niepozorna okładka kryje w sobie ogromnie ciekawą treść. Każdy znajdzie w niej coś co go pochłonie bez reszty. Ja osobiście cieszę się, że mogłam tę opowieść przeczytać i jeszcze bardziej jestem szczęśliwa, że mogłam objąć tę interesującą książkę patronatem medialnym. Jeśli jeszcze nie czytałeś, nie marnuj czasu, zrób to jak najszybciej!