Recenzje

• KobieceRecenzje365

  2018-03-23

  Co prawda długie, zimowe wieczory odeszły w niepamięć, (niestety kolejne widać już na horyzoncie), lecz na niezły kryminał zawsze się znajdzie czas. Zazwyczaj chęć rozwikłania łamigłówki kryminalnej sprawia, że nie sposób przerwać czytania, nie dobrnąwszy do końca. Jednak Marta Reich postarała się, abyśmy mieli zajęcie na niezłych kilka dni (w moim przypadku nawet miesięcy :) ), pisząc nad 800 stronicową powieść. Mogę sobie wyobrazić, że debiutujący twórca obawia się, żeby coś mu nie umknęło, czegoś nie pominął, lecz bez obaw, ta historia i intryga, po prostu wymagała tak wielkiego nakładu pracy. „Młoda redaktorka poczytnego pisma dla dziewczyn „Madame”, Pola Białohorska, nagle otrzymuje od szefa polecenie przeprowadzenia wywiadu z Elżbietą Wojnowicz, jedną z najbogatszych dziewczyn w Polsce. Kilka dni potem okazuje się, że bizneswoman zostaje zamordowana. Atmosfera wokół wywiadu, niespodziewana śmierć dziewczyny i inne niepokojące wydarzenia dają Poli coraz bardziej do myślenia i każą jej rozpocząć swoje śledztwo. Wkrótce kobieta staje się świadkiem kolejnych tragicznych zdarzeń, a poszukiwania prowadzą ją i na warszawskie salony, i do podejrzanych spelunek w zakazanych częściach miasta. A gdy na własnej drodze spotyka Alexandra Hemminga, tajemniczego obcokrajowca o niejasnej przeszłości, sprawy komplikują się jeszcze bardziej…” Marta Reich to warszawianka, która studiowała ekonomię, romanistykę i nauki polityczne w Wielkiej Brytanii. Zajmuje się marketingiem kosmetyków, w wolnych chwilach pisze, czyta, gotuje, odwiedza wystawy i spędza czas podobnie jak dużo młodych kobiet. Zagadka morderstwa jednej z najbogatszych dziewczyn w Polsce Elżbiety Wojnowicz, pozwoliła młodej dziennikarce Poli Białohorskiej uczynić użytek z swoich zapędów detektywistycznych. Rozwiązanie łamigłówki zawiodło ją na salony polskiej elity, a w szczególności tak zwanej „warszawki”, którą autorka omawia z humorem i pewną ironią, lecz bez zbytniej złośliwości. Pola to osoba zdecydowana i umiejąca owinąć sobie wokół palca nawet policję w osobie funkcjonariusza Bartka, który czasami świadomie, czasami mniej pozwala jej na wkraczanie we swoje kompetencje. Czy cięty mowa i nietuzinkowa osobowość to atuty, które pomogą w rozwikłaniu tej zagadki kryminalnej? Morderstwo i cała reszta posiada nieźle skonstruowaną intrygę kryminalną, której nie sposób samemu rozwikłać. Autorka kluczy i wodzi za nos czytelnika, żeby zaskoczyć go nieprzewidywalnym zakończeniem. Mnogość wątków i bohaterów drugoplanowych potęguję wrażenie zagmatwania fabuły, z czym momentami miałam problemy. Marta Reich pisze lekkim i przystępnym językiem, aczkolwiek niepozbawionym niuansów charakterystycznych dla wprawionego już pisarza, pomimo tego, że to jej debiut. Na uwagę zasługują też dowcipne dialogi, które świadczą o trudnym poczuciu humoru autorki. Wielbiciele powieści kryminalnych powinni zapamiętać nazwisko autorki, ponieważ myślę, że usłyszymy o niej jeszcze nie raz. Z tego, co wiem, Marta Reich wydała niedawno kolejną książkę, więc jak widać, nie zasypia gruszek w popiele. I bardzo dobrze. Jeśli kolejne dzieło będzie przynajmniej równie dobre, jak „Morderstwo i cała reszta”, będziemy mogli mówić o nowej gwieździe kryminałów na pisarskim firmamencie. Polecam. Za możliwość przeczytania dziękuję wydawnictwu Oficynka.

• Dominika P.

  2018-03-23

  Poznajemy młodą redaktorkę poczytnego pisma dla dziewczyn - Polę Białohorską. Jej życie wydaje się być idealne i spokojne, do czasu kiedy nie dostaje zlecenia na wywiad z największą bizneswoman w Polsce. Elżbieta Wojnowicz całe życie starała się unikać mediów, lecz nagle zapragnęła własnego artykułu w "Madame". Kilka dni potem okazuje się, że dziewczyna została zamordowana, a ciekawość Poli nie pozwala jej odejść od sprawy. Kolejne wydarzenia wzmagają w niej pewność o konieczności prowadzenia swojego śledztwa. Mamy do czynienia z niezwykłą powieścią kryminalną. Początkowo nie byłam do niej przekonana. Wiadomo, nieznana mi autorka i nad 800 stron debiutu. "To nie może się udać"- myślałam. Lecz wiecie co? Może! Mara Reich stworzyła historię godną nawet Pana Mroza (który moim skromnym zdaniem jest polskim królem kryminałów :) ) . Świetna, wartka akcja i zaskakujące wydarzenia. Autorka bawi się nami, wodząc za nos po różnorakich szlakach i kiedy wydaje Ci się, że rozwiązałeś zagadkę, ona niespodziewanie boleśnie sprowadza Cię na ziemię. Idealny opis świata ludzi z wyższych sfer i całkowicie odkryte sekrety elit dają do myślenia. Nie przepadam za polskimi autorami. Rzadko kiedy zdarza mi się trafić na coś dobrego i "nie sztucznego". Lecz jak widać, da się. Marta Reich trafia na listę moich ulubionych autorów. Ani grama sztuczności, ani grama debiutanckiego strachu. Ta pozycja jest jak dziewczyna sukcesu. Twarda, odważna, niepozorna i kompletnie bezpośrednia. Poza wątkiem kryminalistycznym obserwujemy zmiany w prywatnym życiu bohaterów. Dojrzewają do ciężkich decyzji razem z nami, czytelnikami. Zabieg ten pozwala nam "polubić" (lub również nie) postaci, zbliżyć się do nich i po prostu przywiązać. Główna bohaterka jest dla mnie prawdziwie nowoczesną kobietą. Niezależną i potrafiącą walczyć o samą siebie. Zdecydowanie zawalczyła o następny plus dla tej powieści. Mam wrażenie, że wszystko jest tutaj tak doskonale poukładane. Nie ma elementu, który by nie pasował do reszty. Panuje jednocześnie harmonia i harmider. O ile to w ogóle możliwe. Cóż, duże brawa. Zalecam Wam sięgnąć po tę historię! Za jakiś czas, kiedy o Marcie Reich będzie już głośno będziecie mogli się chwalić, że "czytaliście zanim było modne" :D

• Magnolia044

  2018-03-23

  Sięgając po Morderstwo i całą resztę sugerowałam się nie tylko interesującym opisem, lecz również zwykłą ciekawością, bowiem bardzo intrygowało mnie, co również mogę otrzymać na nad 800 stronach, pisanych drobnym drukiem. Bałam się, że ta historia może być rozciągnięta do granic możliwości, przy tym monotonna, a główny jej temat zostanie zepchnięty na dalszy plan. Obawiałam się również, że dynamicznie domyślę się zakończenia, a przez resztę książki będę się męczyć. Dynamicznie moje obawy okazały się niesłuszne, bowiem jest tak jak w tytule książki, że mamy MORDERSTWO, a w tle „całą resztę”. Książka ebook posiada wszystkie cechy dobrego kryminału, lecz przy tym łamie pewien schemat, bo co prawda jest śledczy, który prowadzi sprawę, jednak to nie on jest postacią najważniejszą, ale reporterka Pola, która lubi zadawać niewygodne pytania. Akcja toczy się dość dynamicznie i od pierwszych stron jesteśmy wciągnięci w niesamowitą intrygę, gdzie wspólnie z Polą tropimy mordercę, co rusz analizujemy dostępne, z umiarem dawkowane informacje. Podsuwane przez autorkę fałszywe tropy i zawiła treść powodują, że do samego końca nie ma możliwości, żeby domyślić się, kto jest mordercą i jakimi motywami się kierował. Jednak z każdą przeczytaną stroną elementy układanki zaczynają do siebie pasować, a na końcu łączą się w logiczną i spójną całość, która całkowicie zaskakuje czytelnika. Wszystkie postaci pierwszoplanowe, jak i osoby ujawniające się o dużo rzadziej są przedstawione bardzo spójnie, w szczególności Pola, która jest nie tylko genialna i piękna, lecz również uparta i bardzo dociekliwa, aby nie powiedzieć – wścibska. W dobrym kryminalne nie może zabraknąć bohaterów płci męskiej i takich również dostajemy, mimo że stoją w cieniu Poli, to ich kreacja wypada całkiem nieźle, są: męscy, inteligentni, charyzmatyczni, umiejący w odpowiedniej chwili soczyście zakląć. Dzięki takim postaciom, bardzo ciekawym i żywym dialogom fabuła się nie dłuży, co więcej intensywnie śledzimy ich dzieje i płynnie przechodzimy przez całą powieść. Morderstwo i cała reszta to angażujący czytelnika w prowadzone śledztwo i klasycznie skonstruowany kryminał z wplecioną warstwą obyczajową, umiejętnie zbudowaną intrygą a także nagłymi zwrotami akcji, napisany lekkim, a zarazem trudnym stylem. Niesie ze sobą dużo emocji, a przy tym zmusza do refleksji na temat tego, że dla pieniędzy (władzy!) ludzie potrafią całkiem utracić głowę i są zdolni do najgorszych rzeczy. Zalecam Waszej uwadze tę powieść, bowiem kryminalna uczta gwarantowana!

• ANNA CHMIELOWIEC

  2018-03-23

  Autorka Reich Marta podobnie, jak Agata Christie stworzyła poprzez dużo tajemniczych wątków idealny kryminał, który czyta się z przyjemnością, główna bohaterka młoda, cudowna kobieta, bardzo wścibska i logicznie myśląca przyczynia się do wyjaśnienia skomplikowanej zbrodni. Nic nie jest tym, o czym myśli czytelnik. Polecam.

• Stworek vel Oka

  2018-03-23

  [Cała chłopczykowi dostępna na moim blogu pod adresem: http://erpgadki.pl/blog/index.php/2016/04/18/z-przytupem-debiutem-z-warszawskich-salonow-czyli-morderstwo-i-cala-reszta-marty-reich/ ] (...)Trup w książce pdf pada szybko, więc skoro jest tytułowe morderstwo, to możemy zająć się całą resztą. 😉 Policja chwilami zachowuje się jak bobas, który na pytanie: „jak robi kotek?” odpowiada: „yyy… ko, ko?” i ma się wrażenie, że bez sprytu, zuchwałości, pomysłowości, elokwencji, bystrości, inteligencji, samychsuperlatywości Poli nie tylko błądziłaby we mgle, lecz wręcz się o nią potykała. Alleluja, jak nieźle więc, że jest Białohorska! Tak naprawdę w ogóle nie wiemy na jakim etapie śledztwa jest służba mundurowa, ponieważ jedynym z nimi łącznikiem jest funkcjonariusz Bartek, który szantażowany przez główną bohaterkę pozwala jej łazić po miejscu zbrodni, mieszać się w sprawy, które powinien załatwiać wydział śledczy i w ogóle daje sobie wejść na głowę (chociaż notorycznie powtarza: „nie ma mowy, nie powiem ci!”, a po chwili mieli swoim policyjnym jęzorkiem). Autorka zręcznie bawi się czytelnikiem, robiąc przy każdej postaci burzę w szklance wody: już nam się wydaje, że sytuacja się krystalizuje, że w lustrze wody widzimy twarz mordercy, a tu bach! wielka brudna łyżka machlojek miesza, dosypuje kłamstw i krętactwa, sprawiając, że chcąc nie chcąc czytamy dalej, ponieważ przecież jak to tak odłożyć kryminał bez wytypowania sprawcy mordu?! A Białohorska to analizuje, bada i mieli w myślach, rozkładając wszystko na czynniki pierwsze czynników pierwszych (wysnuła tyle teorii, że z powodzeniem można by było sklecić z nich z pięć wcale nie chudych kryminałów).Tak naprawdę morderstwo było tylko wytrychem do całej reszty, czyli do wątków związanych z pracą dziennikarską i nagrodą dla redaktora, odkrywaniem młodych talentów w dziedzinie sztuki, różnorakich międzynarodowych finansowych machlojek, celebryckiego życia, seksoholizmu, wycieczek do Włoch, a także rozterek sercowych Poli. I Marcie Reich udało się to wszystko złożyć do kupy, w całkiem niezłą w odbiorze powieść, z zaskakującym finałem, o którą nie posądziłabym debiutanta, ponieważ po prostu tak niezłych ebooków nie piszą początkujący. Rozczarują się ci, którzy poszukują tu opisów krwawych masakr, ziorania zza ramienia policjanta (zdecydowanie za mało Bartka!), czy również innego patologa, szybszych niż okamgnienie zwrotów akcji i zadyszki w szaleńczych pościgach, ponieważ książka ebook to jedna wielka rozkmina Białohorskiej, zarówno na temat potencjalnego sprawcy, egzystencji za oceanem, jak i w polskich klimatach, poprzetykana zdecydowaną większością wątków obyczajowych. (...)

• książko miłości moja

  2018-03-23

  Morderstwo i cała reszta to opowieść wielowątkowa. Czytając książkę, nie zdajemy sobie sprawy, że nieustanna się ona częścią naszego życia. Możemy tropić, rozmyślać i analizować, a i tak nie dojdziemy do meritum sprawy. Bardzo wyrazisty debiut, który zalecam osobo lubiącym kobiece kryminały. Intrygi, niedomówienia i frapujące zagadki. Wszytko to znajdziemy w tej pozycji, pokuszę się na stwierdzenie, że rośnie nam polska Agatha Christie.Więcej na---> http://ksiazkomiloscimoja.blogspot.com/2016/02/morderstwo-i-caa-reszta.html

• Beata

  2018-03-23

  Pola Białohorska jest redaktorką pisma, "Madame". Pewnego dnia, dostaje zlecenie zrobienia wywiadu z bogatą i wpływową dziewczyną Elżbietą Wojnowicz. Jednak, jest ona słynna z tego, że zazwyczaj nie udziela wywiadów, bo ceni własną prywatność. Zatem, co ją skłoniło, do podjęcia takiej decyzji?Kilka dni po wywiadzie, wszystkie media ogłaszają straszną wiadomość, Wojnowicz została zamordowana. Miejsce zbrodni, wygląda jakby była to zwykła kradzież a dziewczyna ofiarą, która była w tym pomieszczeniu lecz w nieodpowiednim momencie. Ale Pola nie potrafi uwierzyć, że to czysty przypadek, dlatego postanawia odkryć prawdę.Ostatnio zaczęłam od świeża zaczytywać się w kryminałach z olbrzymią chęcią. W trakcie szukania kolejnej książki, wpadłam na "Morderstwo i cała reszta" od Marty Reich. Opis mocno mnie zaciekawił, opinie czytelników też były w miarę dobre. Jednak gdy okazało się, że to całkiem dobra cegiełka posiadająca dokładnie 843 strony. Dlatego najbardziej się martwiłam, czy autorka poradziła sobie z tym, aby zatrzymać czytelnika przez cały kryminał. Od razu spodobało mi się to, że opowieść jest napisana dosyć lekkim i prostym językiem. Z racji tego że sprawę głównie widzimy od perspektywy Poli a rzadko z policji, co jak najbardziej mi odpowiada. Bo nie ukazuje mi życia policji, które zazwyczaj zajmuje dobre pół książki a nie jest szczególnie interesujące. Jednak wiele dowiedziałam się o bohaterce czyli Poli, co akurat teraz mi odpowiadało. Nigdy mnie nie zirytowała, w większości podejmowała mądre decyzje. Dlatego mocno ją polubiłam. Na szczęście, reszta postaci też mnie zainteresowała. Nie są oni płascy, każdy z nich intryguję własną historią. Myślałam, że przez te nad osiemset stron, opowieść skupi się na tym jednym morderstwie co potem rzeczywiście będzie mnie zanudzać. Nie mogę tego potwierdzić, bo uczucie znużenia u mnie nie występowało, zapewnia ona wiele rozrywki. Troszkę długo zajęło mi jej przeczytanie, ale żałuję że nie miałam czasu aby zrobić tego szybciej. Byłam ciekawa, jakie emocje wywoła ta powieść, podczas jej czytania. Dużo razy musiałam przerwać czytanie i wszystko sobie powtórzyć, co właśnie się stało. Czasami nie mogłam uwierzyć, w to co czytam, więc nierzadko sam szok przeze mnie przemawiał. Dlatego, coraz bardziej mnie przyciągało aby zapoznać się z całą książką. Nadszedł czas, kiedy dotarłam do wyjaśnienia całej sytuacji. Szczerze? To nie mogłam uwierzyć jak to się stało. Podczas czytania próbowałam wszystko analizować, wymyślać kto może być podejrzany. Lecz nigdy nie wpadłam na główny trop. Dziwiłam się jak to możliwe. Jakim cudem tak to może się skończyć. Po wyjaśnieniu całej historii, niespodziewanie wszystkie wątki były jak fragmenty układanki które utworzyły całość. Wszystko tak nieźle do siebie pasowało. Myślę że książka ebook zasługuje na tak dobre opinie, bo jest świetna. Jest to debiut autorki, który jak najbardziej się udał. Dlatego, czekam z niecierpliwością na więcej tak wspaniałych książek. http://ksiazka-wprowadza-w-swiat-wyobrazni.blogspot.com/

• Sylwia Bauer

  2018-03-23

  Mówiąc w skrócie: książka ebook jest świetna. Idealnie rozwinięta intryga, Marcie Reich należą się duże pochwały, ponieważ Morderstwo i cała reszta to kryminał z prawdziwego zdarzenia. Napięcie też jest wyśmienite, jak na prawdziwie niezły kryminał przystało. Tak więc szczerze polecam!

• Mirabelka

  2018-03-23

  O książce pdf usłyszałam przypadkiem, w jednej z audycji radiowych. I bardzo dobrze, ponieważ pewnie gdyby nie to, sama z siebie bym po nią nie sięgnęła. Debiut, w dodatku liczący nad 800 stron... Co za szczęście, że wywiad z autorką spodobał mi się na tyle, że postanowiłam zaryzykować, ponieważ książka ebook już trafiła do kolekcji moich ulubionych :)Pola Białohorska, trzydziestoletnia reporterka pisma dla kobiet, zostaje przypadkiem w plątana w morderstwo szalenie bogatej, lecz wyrachowanej i cynicznej bizneswoman. Bo sprawa ją intryguje, a jej samej również ktoś zaczyna grozić, postanawia poprowadzić swoje śledztwo, które prowadzi ją i do najlepszych, i do najgorszych dzielnic miasta, a czytelnikowi nie daje zasnąć z przejęcia.Akcja tej książki poprowadzona jest tak, jak roller-coaster w wesołym miasteczku. Totalnie emocjonująca i trzymająca w napięciu, nie mogłam się od niej oderwać i nie mogłam po niej zasnąć, ponieważ taka byłam ciekawa, co dalej. Gdy już wydawało mi się, że wszystko wiem, intryga skręcała zupełnie gdzie indziej, by w końcu całkowicie mnie zaskoczyć i zbić z tropu. A gdy już nawet na sekundę śledztwo zwalniało, to tylko po to, by kawałek po kawałku odsłaniać nam zagadkową historię głównej bohaterki - wzruszającą, inspirującą, lecz również dającą nadzieję, ze po każdej gorszej pogodzie znów zaczyna świecić słońce :)Co podobało mi się najbardziej?- Sama główna bohaterka. Pola jest kobietą inteligentną, idealnie sytuowaną, pozornie silną, lecz w głębi serca - wrażliwą i łatwą do zranienia, a przy tym - mam wrażenie - żyjącą w poczuciu winy, że jej życie - mimo upadków - jest wiele bardziej komfortowe, niż innych ludzi. Początkowo bohaterka troszkę mnie irytowała, wydawała mi się zbyt doskonała - aż odkryłam, że jak to w życiu, było to pierwsze wrażenie, które sobie wyrobiłam, by później lepiej ją poznać i zrozumieć, jak bardzo się myliłam. Z Polą bardzo się zaprzyjaźniłam :) i mam nadzieję, że to nieostatnie moje z nią spotkanie!- opisy Warszawy i rytmu, którym żyje. Wyjątkowo barwne i plastyczne obrazy, może nie tyle ulic czy dzielnic, lecz bardziej warszawskich wystaw, imprez, premier, redakcji... żyję w tym mieście, znam je, i rzadko zdarza mi się czytać opisy stolicy, które byłyby tak trafne.- postaci - mistrzostwo świata!- Poczucie humoru - pierwszorzędne!- Pozytywne przesłanie, co dziwne w wypadku kryminału, lecz ta książka ebook aż tętni pozytywnymi wibracjami :) Czyta się ją z olbrzymią przyjemnością, ma idealny klimat, i historię głównej bohaterki, która każe się uśmiechnąć :)Oczywiście ja zawsze muszę się również do czegoś przyczepić, więc powiem tylko, że jak dla mnie można było rzadziej robić podsumowania ustaleń ze śledztwa. Autorka zrobiła to prawdopodobnie po to, by czytelnik się nie pogubił, lecz myślę, że spokojnie mogła takie rozważania wtrącać rzadziej... lecz tak odebrałam to ja, fanka kryminałów - możliwe, że dla mniej wprawnego czytelnika podobnej literatury te częste podsumowania są naprawdę pomocne.No i UWAGA: książka ebook zdecydowanie bardziej dla dziewczyn :))))) życie obyczajowe i historia bohaterki naprawdę super, lecz docenią to przede wszystkim panie - bez spoilowania, trochę tu jest także o miłosnych perypetiach Poli ;)Podsumowując - książka-rewelacja. Choć z reguły nie czytam kryminałów po raz drugi, po ten sięgnę sobie jeszcze na pewno nie raz dla poprawy humoru. No i czekam na więcej!

• Domowa Księgarnia Blog

  2018-03-23

  Morderstwo i cała reszta to mieszanka kryminału a także powieści obyczajowej z nienachalnym wątkiem romantycznym w tle. Mimo czasami nierównego tempa i niepotrzebnego dublowania podanych wcześniej informacji książka ebook jest wciągająca i ciekawa. Całość stoi na wysokim poziomie. Warto przeczytać te osiemset stron, by poznać osobę mordercy. Trzeba przyznać, że został idealnie ukryty w plejadzie trudnych i wyrazistych bohaterów. A to podstawa sukcesu w świecie kryminałów.

• Zaczytany w Książkach

  2018-03-23

  „W życiu nie można mieć skrupułów ani wyrzutów sumienia, tylko się człowiek niepotrzebnie rozprasza.”O Autorce (źródło - okładka książki):Marta Reich – studiowała ekonomię, romanistykę i nauki polityczne w Wielkiej Brytanii a także stosunki międzynarodowe w Warszawie. Zawodowo zajmuje się marketingiem luksusowych marek kosmetycznych, a w wolnych chwilach oddaje się swoim pasjom – pisaniu, gotowaniu, modzie, odwiedzaniu wystaw, czytaniu światowej literatury i oczywiście – zakupom.Lubię sięgać po książki mniej słynnych pisarzy ze względu na to, że nie wiem, czego mam się po nich spodziewać. Nie ma o nich takiego szumu w internecie. Niestety czasem zdarza się tak, iż super książka ebook znika w tłumie tych bardziej promowanych. Co uważam o Morderstwo i cała reszta? Czy warto sięgnąć po ten utwór?Początek utworu był nudny. Jest on bardzo ważny, aczkolwiek zniechęcał mnie on do dalszego zagłębiania się w fabułę książki. Na szczęście wytrwałem, ponieważ od mniej więcej setnej strony zaczęło dziać się więcej. Mowa utworu jest prosty, pomysł ciekawy, lecz niezbyt oryginalny, trudna i zaskakująca intryga, bohaterowie zostali nieźle wykreowani, widać pomiędzy nimi kontrast. Muszę powiedzieć, że jest to niezła pozycja. Są momenty zabawne, ale humor nie jest jakiś wyrafinowany.Opis (źródło - okładka książki):Redaktorka poczytnego pisma dla kobiet, Pola Białohorska, nagle otrzymuje od szefa polecenie przeprowadzenia wywiadu z Elżbietą Wojnowicz, jedną z najbogatszych dziewczyn w Polsce. Kilka dni potem okazuje się, że bizneswoman zostaje zamordowana. Atmosfera wokół wywiadu, niespodziewana śmierć dziewczyny i inne niepokojące wydarzenia dają Poli coraz więcej do myślenia i każą jej rozpocząć swoje śledztwo. Wkrótce kobieta staje się świadkiem kolejnych tragicznych wydarzeń…Minusem jest to, że reporterka zajmuje się morderstwem. Jest to dość nierzadko powtarzalny schemat, który trochę już mi się przejadł. Do wad należy też mała czcionka, przez którą bolały mnie oczy a także okładka, która nie przykuwa mojej uwagi. Odniosłem wrażenie, że niektóre strony były niepotrzebne, że były tak zwanymi zapychaczami. Zaletami są (niektórzy) bohaterowie, opisy a także to, że papier nie jest śnieżnobiały.Warto wspomnieć, że w tym utworze nie ma wiele krwi a także sekcji zwłok, które byłyby tak dokładnie opisane, iż z łatwością można byłoby sobie to wyobrazić. Jest to z jednej strony plus, ponieważ czytelnicy o słabszych nerwach będą spokojnie mogli zagłębiać się w fabułę. Dokładne oposy są w wielu książkach, więc można powiedzieć, że jest to w pewien sposób fragment wyróżniający (oczywiście zdaję sobie sprawę, że są powieści, w których też tak jest). Z drugiej strony ci, co liczą na to mogą poczuć się zawiedzeni, co wpływa na ocenę utworu. Ja jestem pośrodku, gdyż lubię takie opisy a także wiele krwi, aczkolwiek każdy kryminał nie musi mieć tego w sobie, bym go uwielbiał.Irytowała mnie główna bohaterka – Pola Białohorska – dlatego, że krytykowała innych (często z uprzedzeniem wynikającym z plotek), lecz nie dostrzegała wad w sobie. Reporterka czasopisma "Madame", która zgadza się na wszystko, co powie jej szef (mam na myśli to, że jak on powie, iż ma ona zrobić wywiad z tą czy tą osobą, to robi to, choć tak naprawdę tego nie chce). Lekko zwariowana i pomocna osóbka. Elżbieta Wojnowicz – jedna z ciekawszych postaci ze względu na własny charakter. Zapewne wielu czytelników jej nie polubi za to, że jest ona złośliwa, zimna, autorytatywna, stanowcza i kompletnie nie ma gustu. Można o niej mówić, że jest zakompleksioną w sobie bogaczką.W utworze jest pokazany kontrast między zadufanymi w sobie bogaczkami, które myślą, że wszystko im wolno, a zwykłymi, szarymi osobami.Podsumowując, zalecam ten utwór. Nie jaram się nim jakoś szczególnie, lecz uważam, iż kryminał jak na pierwszą opowieść Marty Reich jest dobry.Za przekazanie książki do recenzji dziękuję wydawnictwu Oficynka a także autorce Marcie Reich.Tytuł: „Morderstwo i cała reszta”Autor: Marta ReichWydawnictwo: OficynkaProjekt okładki: Anna M. DamasiewiczWydanie: IOprawa: miękkaLiczba stron: 843Premiera: lipiec 2015ISBN: 978-83-64307-72-0

• Cyberiada

  2018-03-23

  Właśnie skończyłam czytać i nie mogłam uwierzyć, że "Morderstwo i cała reszta" to opowieść debiutancka. Czyta się ją jak współczesną wersję Agaty Christie, i nie jest to żadna przesada. Idealna intryga kryminalna, zawiązana według typowego wzoru, w którym twórca podsuwa czytelnikom wszystkie wskazówki, lecz robi to w taki sposób, że ci i tak nie są w stanie dojść do prawdy. Idealna jest również warstwa obyczajowa - autorka zadziwia znajomością środowiska, o którym pisze, jego języka, zwyczajów, dziwactw i śmiesznostek. Dialogi - najlepsze, jakie od dawna czytałam, a te rzadko bywają mocną stroną kryminałów. Zmysł obserwacji - niezwykły i porównywalny z samą Jane Austen.A przecież Jane Austen i Agatha Christie to koktajl doskonały :) Bardzo, bardzo polecam. To niezapomniana lektura i wielka czytelnicza przyjemność.

• Wise man

  2018-03-23

  Właśnie skończyłem - jestem zachwycony. Idealny kryminał, pełen zaskakujących zwrotów akcji, z niebanalną intrygą i barwnymi bohaterami. Autorka bardzo plastycznie omawia warszawski "światek", który po prostu się widzi. Opisy nie są ani pretensjonalne, ani wydumane, za to naprawdę barwne i naturalne. Historia głównej bohaterki, choć to wątek poboczny - naprawdę wciąga i ciekawi. Książka ebook napisana lekko i z humorem, nawet wtedy, gdy mówi o niełatwych sprawach. A przede wszystkim - akcja w niej jest tak gęsta od wydarzeń, tyle losy się na każdym kroku, że po prostu nie można się od niej oderwać. Zalecam ogromnie!