Recenzje

• Agnieszka Adamska- Kiełbasa

  2018-03-20

  Zabawna, wzruszająca, zajmująca, lekka powieść- czyta się ją jednym tchem, czarująca- przez tę książkę moim kolejnym celem jest zwiedzić Zakintos w Grecji. Bajeczna powieść.

• Julia

  2018-03-20

  Idealna książka ebook o wakacjach, miłości i przygodzie. Sięgając po nią można spodziewać się kolejnego, kiepskiego romansu lecz wcale tak nie jest ! To przyjemna do czytania i pełna akcji książka. Jest wręcz doskonała do czytania w zimowe wieczory, takie jak te, które nastały teraz. Przypomina o słońcu, naszych wakacyjnych przygodach a także o tym jacy byliśmy wówczas szczęśliwi.

• Katarzyna Błaszczak

  2018-03-20

  Interesująca, ładnie wydana powieść. Wciągająca fabuła i ciekawy bohaterowie. Polecam, szczególnie fanom greckich klimatów.

• anonymous

  2018-03-20

  Na wakacje, w podróży. Lekko, zabawnie, rozrywkowo, letnio.

• Jutka

  2018-03-20

  Razem z bohaterami przenosisz się do słonecznej klimatycznej Grecji i od razu pragniesz zobaczyć Zante. Suuper historia zalecam

• Joanna jamróz

  2018-03-20

  Lekka i przyjemna książka. Bardzo nieźle sie czyta. Naprawde można się zrelaksować i oderwać od prozy dnia codziennego! Zalecam 😀

• markietanka

  2018-03-20

  Całą noc czytałam przedpremierowy egzemplarz powieści "Moje greckie lato" - nie mogłam się oderwać. Autorka napisała wyjątkowo klimatyczną i bardzo realną opowieść, której akcja toczy się w deszczowym i zimnym Londynie a także na ciepłej i słonecznej greckiej wyspie Zakintos. Miałam wrażenie jakbym sama wygrzewała się na plaży, a nie pod nocną lampką :) Holly Wright jest samodzielną, młodą kobietą, lecz też samotną. Nie ma żadnej rodziny, a śmierć matki alkoholiczki była dla niej traumą, po której wciąż nie może się podnieść, choć wciąż udaje, że jest dobrze. Całe życie gra i udaje kogoś innego niż jest. Taką Holly zna Rupert, jej mężczyzna. Młoda dziewczyna miłuje go, lecz wciąż myśli, że nie jest go warta i pilnuje się, żeby go nie stracić. Pewnego dnia jej życie zakłóca wiadomość, że otrzymała w spadku dom na greckiej wyspie Zakintos po ciotce Sandrze, siostrze matki. Holly jest zaskoczona, ponieważ zupełnie jej nie kojarzy ... Robi sobie krótkie wakacje i leci na wyspę, a by przygotować dom i wystawić go na sprzedaż. Grecja wita ją ciepłem i słońcem, które pieści jej skórę. Dom i jego okolica robią wrażenie na Holly - czuje się tutaj jak w domu i ma wrażenie, że zna to miejsce. Poznaje okolicę i kolegów cioci, która okazuje się bliźniaczą siostrą jej matki. Wszyscy okazują jej serdeczność i Holly wreszcie może być sobą. Odpoczywa, zwiedza i nic nie musi udawać.... Poznaje swego sąsiada, Aidena, który prezentuje jej wyspę i pomaga podążać śladami matki i ciotki. Holly odkrywa siebie i wyspę, powoli poznaje własną przeszłość i zakochuje się. Wraca jednak do Anglii i powoli układa sobie życie z Rupertem, lecz coś ją ciągnie na wyspę i do rodziny, którą zyskała. Zakintos czy Anglia? Co wybierze Holly i jak ułoży się jej życie? Odpowiedź znajdziecie w książce pdf Isabelle Broom. "Moje greckie lato" to ciepła i wzruszająca powieść, która ogrzewa nas greckim słońcem i sprawia, że czujemy się jak na greckiej wyspie, choć za oknem deszcz i zimno. Uwielbiam grecki i włoski klimat - w tych państwach mogłabym spędzić życie. Gdyby mnie spotkała taka niespodzianka jak Holly - bez wahania zamieszkałabym na wyspie wśród życzliwych ludzi :) Autorka prezentuje nam zmagania swej bohaterki z samą sobą i poszukiwanie je drogi w życiu, To swoista słodko- gorzka opowiadanie o życiu, o miłości, przyjaźni i odnajdywaniu siebie. Holly bardzo dużo w życiu przeszła, jednak w końcu zyskała rodzinę i oparcie. Isabelle Broom bardzo mocno zarysowała sylwetkę głównej bohaterki, która nie jest słodką kobietką, która trafia do Grecji, a kobietą, która bardzo dużo przeszła i boi się utracić to, co udało jej się w życiu osiągnąć. Okazuje się jednak, że jej odwaga i chęć podążania za głosem serca została nagrodzona - jak w bajkach... lecz też jak w prawdziwym życiu bywa :) "Moje greckie wakacje" to otulająca i bardzo optymistyczna opowieść, która sprawia, że nie można się od niej oderwać. To kawał idealnej babskiej literatury - zalecam z czystym sercem ! http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2017/04/moje-greckie-lato-broom-isabelle.html

• Dominika Smoleń

  2018-03-20

  Powieści kobiece od AMBER są zazwyczaj ebookami ciekawymi, oryginalnymi i na dosyć wysokim poziomie, jeśli chodzi o ten właśnie gatunek. Nie zdziwicie się więc, że z racji zbliżającego się lata, tęskniąc za wakacjami i odpoczynkiem, sięgnęłam po "Moje greckie lato", prawda? Przyznam szczerze, że spodziewałam się w tej książce pdf jeszcze więcej wątku miłosnego, lecz autorka zaskoczyła mnie i zamiast przesłodzonej historii, dostałam cudowną, realistyczną pozycję, która mnie zachwyciła. Holly Wright jest typem człowieka, który nie dopuszcza ludzi do własnej przeszłości, tworząc mur, przez który nawet czasem ona sama ma kłopoty się przebić. Z pozoru uchodzi więc za osobę, która jest niezależna, samodzielna, odpowiedzialna, lecz jej obecny partner - Rupert - nawet nie zdaje sobie sprawy z tego, jak bardzo te pozory różnią się od prawdziwej Holly, która przede wszystkim jest po prostu samotna. Kiedy okazuje się, że w spadku po ciotce dostaje ona dom na greckiej wyspie, już wówczas Holly czuje, że jej idealne życie się sypie. Kobieta praktycznie bez chwili zastanowienia postanawia się tam udać, pozostawiając za sobą wszystko. Nie jest pewna, co tam spotka, ani jakie to miejsce kryje tajemnice, lecz wie, że musi się udać na tą grecką wyspę. Dynamicznie okazuje się, że dom po ciotce może zaskoczyć ją naprawdę wieloma rzeczami i tajemnicami z przeszłości, w tym dotyczących jej matki i jej historii, a męski sąsiad - Aidan, okazuje się być bardzo pomocny w naprawdę wielu sprawach. Wkrótce w głowie kobiety pojawia się dylemat: zostać na wyspie, z Aidanem, czy wrócić do Londynu, do Ruperta? Kłopot jest tylko w tym, że na greckiej wyspie Holly po raz pierwszy mogła być sobą. Pomimo własnej miłości do Ruperta, kobieta naprawdę nie jest pewna, co powinna wybrać. Jeśli Wy chcecie się dowiedzieć, jakiego wyboru dokonała... koniecznie musicie zapoznać się z treścią tej książki! "Moje greckie lato" to nie jest tylko historia o miłości, jak mogłoby się wydawać, spoglądając na to, że ta książka ebook należy do gatunku powieści kobiecych. Nie, nie! To głównie książka ebook o poszukiwaniu samej siebie, odkrywaniu własnego wnętrza i dylematach, które czasem wydają się bardzo trudne do podjęcia. Autorka przede wszystkim ukazuje nam to, jak nieźle jest móc być prawdziwą sobą, bez żadnych masek pozorów, które mają nas ograniczać w codziennym świecie. Isabelle Broom pokazuje, że czasem te najtrudniejsze decyzje są tymi najbardziej słusznymi. Uroku tej powieści dodaje także to, że akcja rozgrywa się na greckiej wyspie, która jest tak idealnie pokazana i opisana, że aż się chce tam być, razem z bohaterami, a może... na miejscu Holly? Isabelle Broom pisze całkiem dobrze, opowieść czytało mi się dynamicznie i lekko. Jej opisy są naprawdę fajne, momentami po prostu czułam się tak, jakbym znajdowała się w tym samym miejscu, w którym akurat była bohaterka. Mimo wszystko brakuje mi w tej powieści jakieś odrobiny humoru, ponieważ chociaż opowieść jest bardzo optymistyczna, lubię się czasem pośmiać przy jakichś intrygujących dialogach. Oczywiście nie jest to wielki minus, osobiście muszę stwierdzić, że kolejne książki tej autorki również zamierzam przeczytać! Jeśli chodzi o okładkę, to pomimo tego iż podoba mi się kolorystyka i obrazek, to jakoś nie trafia do mnie czcionka tego napisu. Mam wrażenie, że w innej pokazywała by się ta oprawa graficzna o dużo lepiej, aczkolwiek ta okładka i tak jest na tyle słoneczna, że rozjaśnia moją twarz za każdym razem, kiedy na nią patrzę. Mam nadzieję, że funkcjonuje również tak na Was! Podsumowując, "Moje greckie lato" nie jest zwykłą miłosną historią, lecz jest zdecydowanie czymś więcej. Wydaje mi się, że powinna ta opowieść przypaść Wam do gustu, szczególnie, że naprawdę pomysł na nią jest naprawdę dobry, a wykonanie temu dorównuje. Jeśli więc macie chwilkę wolnego czasu, wiecie po co macie sięgnąć!

• cyrysia

  2018-03-20

  Zaintrygowana ciekawym opisem fabuły a także urzekającą, iście wakacyjną okładką, postanowiłam zasmakować przyjemnego wypoczynku z książką ,,Moje greckie lato''. Niewątpliwie to była trafiona decyzja, bo nie tylko doświadczyłam świetnego relaksu i niezapomnianych wrażeń, lecz przede wszystkim zostałam maksymalnie naładowana pozytywną energią, dzięki której mam ochotę góry przenosić. Jednym słowem: wow! Sama historia nie wydaje się jakoś szczególnie oryginalna, lecz im dalej się w nią zagłębiamy, tym bardziej zaskakuje nas swoim bogactwem a także własną złożonością. Poznajemy dwudziestodziewięcioletnią Holly Wright, normalną dziewczynę, która na co dzień pracuje w centrali dużego internetowego sklepu odzieżowego Flash, a w wolnych chwilach spotyka się ze swoim chłopakiem Rupertem. Pewnego dnia jej spokój zostaje zakłócony przez niespodziewany list, z którego jasno wynika, że jest spadkobierczynią domu w Grecji. Zaskoczona i zdezorientowana Holly opuszcza Londyn, aby uporządkować wszelkie sprawy majątkowe. Jednak wkrótce okazuje się, że wizyta w obcym państwie budzi w niej jakieś dziwne wspomnienia, a czarujący sąsiad wywołuje szybsze bicie serca. Jak dalej potoczą się dzieje młodej spadkobierczyni? Wróci do dawnego życia, czy może rozpocznie świeży rozdział, z dala od tego, co było? To iście magiczna opowieść o rodzinnych sekretach, ludzkich słabościach, potyczce z swoimi demonami i poplątanej nici przeznaczenia. Porusza najdelikatniejsze i najczulsze struny duszy, rozgrzewa serce niczym promienie greckiego słońca, a przede wszystkim genialnie uświadamia, że nie warto oglądać się stale za siebie, zadręczać się przeszłości. Trzeba pogodzić się z tym, co było i iść do przodu, ku swoim celom, planom, marzeniom. Tylko dzięki temu osiągniemy upragnioną wolność i klucz do szczęścia. Jestem zachwycona, wręcz oczarowana tą książką! Wbrew pozorom nie jest to żadne niedrogie romansidło, ale przejmująca, życiowa historia, z której każdy może wynieść jakąś naukę i wyłuskać coś dla siebie. Na pewno znaczna w tym zasługa bohaterów – ciekawych i pełnokrwistych. Nikt nie jest przerysowany ani zafałszowany. Jak każdy z nas mają własne wady, zalety, popełniają błędy i ulegają nieprzemyślanym impulsom. Toteż łatwiej nam się z nimi utożsamić i przeżywać ich perypetie, jak własne własne. Prym wiedzie oczywiście Holly. Na pierwszy rzut oka, pogodna, pewna siebie i energiczna dziewczyna. Jednak pod tą maską beztroski kryje się wrażliwa, udręczona osoba, która od wielu lat zmaga się z olbrzymim poczuciem winy i zawiścią do swojej matki. Co jest przyczyną tych emocji? Tego musicie dowiedzieć się sami. Na uwagę zasługują też postacie drugoplanowe, zwłaszcza Rupert – chłopak Holly a także Aidan – sąsiad jej zmarłej cioci. Obaj panowie bez wątpienia urozmaicają całą akcję i dodają jej dużo ożywczego kolorytu. Uwielbiam wszelkie wątki miłosne, dlatego bardzo cieszę się, że autorka nie stroni od sercowych zawirowań. Na szczęście wszystko zostało należycie wyważone, bez zbędnego, ckliwego patosu, a relacje pomiędzy poszczególnymi osobami wypadają jak najbardziej naturalnie. Nie będzie prawdopodobnie dla nikogo zaskoczeniem jeśli napiszę, że pomiędzy Holly a Aidanem iskrzy od pierwszego wejrzenia. Mimo to oboje starają się powściągać własne uczucia, tym bardziej, że Wright jest już związana z Rupertem. Jak zakończy się ta znajomość? Zadziwiająco mocno przypadła mi do gustu ich relacja oparta na wzajemnym przyciąganiu i subtelnej przyjaźni. Widać tutaj wielki realizm. Wszystko toczy się swoim naturalnym rytmem, bez wydumanych problemów, spektakularnych dramatów i naciąganych epizodów. W ten sposób autorka chce nam pokazać, że miłość nie zawsze jest bajką. Czasami potrafi być ciężka, skomplikowana, a nawet bolesna. Dużo miejsca poświęcono także odkrywaniu rodzinnych tajemnic. Holly do niedawna nie miała w ogóle pojęcia o istnieniu własnej cioci, siostry własnej mamy, w dodatku bliźniaczki. Dopiero na Wyspie Zakintos odkrywa nieznane do tej pory fakty i szokujące niespodzianki. Ten wątek budzi ogromne emocje. Ze wzruszeniem obserwowałam, jak Wright podąża za poradami na mapie narysowanej przez jej mamę i ciocię, żeby znaleźć odpowiedź na zapytania dotyczące jej rodziny. Czy odkryje prawdę? Nie spodziewałam się tak niełatwej i zawiłej historii. To wprost nie do uwierzenia, jak jeden pochopny krok może na zawsze skomplikować życie wielu osób. Lecz czasem tak bywa, że działamy pod wpływem impulsu, nie dbając o konsekwencje swego postępowania i w efekcie d