Średnia Ocena:
Moja walka. Tom 4
Czwarta dawka literackiego narkotyku. Karl Ove ma osiemnaście lat. Właśnie przeprowadza się na norweską prowincję, żeby tam pracować jako nauczyciel. Zajęcie to ma nie przysparzać mu nadmiaru obowiązków, a jednocześnie podreperować stan finansów. Wszystko po to, by aspirujący prozaik mógł się w pełni skupić na pisaniu. Proste? Tak mogłoby się wydawać. Życie młodego Knausgarda w małej, odizolowanej od świata rybackiej wiosce dynamicznie zostaje jednak zdominowane przez seksualność. Im dłuższe i ciemniejsze są noce, tym mroczniejsze staje się również życie chłopaka. Usilne próby realizacji erotycznych pragnień przeradzają się bowiem w dokumentne porażki. Osobista wiwisekcja, literacki ekshibicjonizm, prozatorski majstersztyk. Potyczka stale trwa! Od wydawcy:„Wspaniała powieść, która rozpala każde zakończenie nerwowe i wzbudza w czytelniku czystą radość istnienia - na tej, a nie żadnej innej, planecie”New York Times„Lekkość, z jaką pisze Knausgard, jest zaraźliwa. Wciągająca książka ebook dużego formatu”.VG„Dzika radość i czarna rozpacz, które kłębią się w młodych umysłach, opisywane zostały z olbrzymią celnością i, co równie ważne, z dużą dawką humoru”NRK„Szczere i mistrzowskie selfie”.National Radio USA„Fani Knausgarda będą zachwyceni pikantnym poczuciem humoru i wspaniałą żywiołowością tej książki”.Evening Standard
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Moja walka. Tom 4 |
Autor: | Knausgard Karl Ove |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Literackie |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Moja walka. Tom 4 PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Nie przeżywamy życia sami, lecz to nie oznacza, że dostrzegamy tych, z którymi je przeżywamy. KSIĄŻKA SUPER, ALE ZASKAKUJĄCE JEST TO JAK AUTOR POTRAFI PATRZEĆ NA OTACZAJĄCĄ NAS RZECZYWISTOŚĆ, NA ZJAWISKA, RZECZY, OSOBY, STANY EMOCJONALNE I DOSTRZEC TO NA CO MY ŻYJĄC NIE ZWRACAMY UWAGI. PATRZYMY A NIE WIDZIMY, nie przeżywamy życia sami, lecz również nie dostrzegamy tych, z którymi je przeżywamy. Twórca prezentuje nam jak dostrzec to co nadzwyczajne w rzeczach, sytuacjach zwyczajnych. Zalecam Kasia
Absolutny must have dla 30-40 latków
Nie można się oderwać. Książka ebook prawdopodobnie o najfajniejszym czasie w życiu człowieka - dojrzewaniu. Dużo śmiechu i odjechanych ale jakże prawdziwych sytuacji. Polecam.
Niby przeczytacie o zwykłych rzeczach, klasycznych ludzkich potknięciach, o człowieku, którego życie nigdy nie rozpieszczało. O chłopaku, który pragnie wręcz niezdrowo. O jego perypetiach życiowych. O tym jak odnosi same porażki. O jego walce, którą toczy ze światem. O walce, którą toczy sam ze sobą. Niemal jak Don Kichot, który walczył z wiatrakami, tak Karl Ove walczył z tym co w przeciwieństwie do szalonego szlachcica, można pokonać lub zmienić. Do całości dochodzi jeszcze alkohol.
Nazwałam tę element najdziwniejszą i zaskakującą, ponieważ dla mnie była ona olbrzymim szokiem. Przeczytawszy opis i pierwsze kilkadziesiąt stron sądziłam, że będzie ona cała utrzymana w podobnej tonacji – łagodnych wspomnień wypełnionych tęsknotą, pewnego rodzaju smutkiem, lecz i olbrzymią ulgą, że ten etap pozostawił już za sobą. Natomiast poszukiwanie własnej męskości, bolesne porażki Knausgarda, kiedy odkrywał, że to znów nie ten moment, kazały mi się zastanowić ponad całością. Nie potrafię tej książki ocenić jednolicie. Z jednej strony jest ona dla mnie piękna, przez wzgląd na wszystkie plastyczne i wzruszające momenty z jego życia, które postanowił nam Karl Ove przedstawić, z drugiej strony bywa obrzydzająca i żenująca. Lecz czy taki właśnie nie jest etap naszych porażek i błędów – ciążący na sercu niczym kamień, nieznośny dla sumienia i wstydliwy dla rozumu? Knausgard prezentuje siebie poprzez rozmaite kontrasty i niezgodności jednej jego części, tej wrażliwszej, z tą drugą, bardziej cielesną. I myślę, że właśnie to jest siłą jego prozy.
W końcu! 4 tom! Powieści, która wciąga jak najlepszy kryminał, a jest opowieścią o wszystkim. XXI wieczny Proust!
Długo oczekiwane i jest. Nie traci na wartości. A czyta się jak własny pamiętnik. Teraz pozostaje czekać na ostatnie dwa tomiszcze :)
Literacko bez zarzutu, bardzo ciekawy styl. Fabuła także porusza. Warto sprawdzić, ja polecam.
Trzy pierwsze tomy świetne! wcale nie wieje nudą wbrew przypuszczeniom, że taka właśnie mogłaby być autobiografia ;-), czekam z niecierpliwością na czwartą część, zachęcam do czytania nie tylko norwegofilom :-), pozdrawiam