Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Pierwsza kolorowanka z oryginalnego cyklu "Modne kolorowanie" Elizabeth James. Relaksujące kreatywne kolorowanie nie tylko dla miłośnikówkotów. Wyłącz się, wycisz i uwolnij własną kreatywność, kiedy będzieszkolorował wspaniałe malunki kapitalnych strojów i supermodnychubrań kocich elegantów. Jakie kolory dodadzą im jeszcze więcej wdzięku?Teraz wszystkie nasze kolorowanki na papierze nieprzebijającym, który wytrzyma flamastry, farby akwarelowe i plakatowe, cienkopisy i kredki!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Modne koty. Modne kolorowanie dla dorosłych |
Autor: | James Elizabeth |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Amber |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
kolorowanka na odstresowanie dla dorosłych, zalecam !
„Modne koty” to kolorowanka wyjątkowo przyjemna. Wzory są łatwe i nie posiadają zbyt wielu szczegółów, jednak pozostawiają szerokie pole dla kreatywności rysownika. Malunki znajdują się na jednej stronie i takie rozwiązanie jest idealne, gdyż nie trzeba przejmować się, że kredki, bądź pisaki przebiją, jednocześnie niszcząc kolejny rysunek. „Modne koty” nieustanny się dla mnie wyzwaniem i postanowiłam wypróbować kolorowanie kredkami akwarelowymi i na końcu pomieszać barwy mokrym pędzelkiem. Jeśli ktoś nie ma wprawy, czyli tak jak ja, zalecam wybór kolorowanki nieskomplikowanej. Ta metoda bardzo mi się spodobała, bo barwy nabierają intensywności, a gotowa praca prezentuję się obłędnie.Tak jak sam tytuł mów, jest to zestaw kotów, w różnorakich strojach i jeśli miałabym podsumować kolorowankę jednym słowem, to powiedziałabym, że jest urocza. Zarówno dla dzieci jak i dorosłych. Łatwa, lecz można z nią spędzić kilka miłych i pobudzających godzin. Zalecam 4+/6
Biorąc pod uwagę pozytywne opinie odnośnie wydawnictwa zdecydowałam się kupić jedną z ich kolorowanek. Za tę cenę spodziewałam się jednak czegoś lepszego...