Średnia Ocena:
Miłość w kolorze sepii
Katarzyna Sarnowska zabiera nas w podróż do przedwojennej Polski, z jej wspaniałościami lecz też z zapomnianymi tajemnicami.Jest rok 1928. Jan Stachurski to młody porucznik Wojska Polskiego, który mieszka i służy we Włocławku, Leokadia Bądkowska to cudowna kobieta z podwłocławskiej wsi. Ich dzieje nagle się splatają i od tej chwili nie mogą o sobie zapomnieć. Na drodze do ich szczęścia stają jednak nie tylko restrykcyjne zasady rządzące przedwojenną armią, lecz też rodzina Leokadii. Miłość w kolorze sepii to, osadzona w realiach przedwojennej Polski, opowiadanie o poszukiwaniu wolności i prawa do wyboru swojej drogi.Czy młody porucznik wytrwa w własnej miłości?Jakie przeszkody będzie musiała pokonać Leokadia, by być szczęśliwą z Janem?
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Miłość w kolorze sepii |
Autor: | Sarnowska Katarzyna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Lucky |
Rok wydania: | 2016 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Miłość w kolorze sepii PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Zdarzają się książki, niezależnie od gatunku, które trzymają w napięciu od pierwszej do ostatniej strony, dosłownie. To właśnie te książki czytasz z zapartym tchem, nie możesz się od nich oderwać, zupełnie jakby odstawienie lektury na później mogło przemienić dzieje bohaterów. To właśnie te książki nazywamy udanymi, to one zatracają czytelnika w fabule, separując od rzeczywistości, przenoszą w świat stworzony piórem autora.Powieścią Katarzyny Sarnowskiej jestem zachwycona i nie ma w tym nic z przesady. Leokadię i Jana pokochałam od pierwszych stron opowieści, nadałam im znajome twarze, wraz z nimi odczuwałam, nie tylko to, co dobre i piękne. Ten stan jednak, jako że duszka ze mnie raczej mocno romantyczna, staje się moim udziałem dość często. Ważniejsze było natomiast to, że naprawdę nie wiedziałam, czy ta historia skończy się happy endem. To wierzyłam, to znów wątpiłam, by na powrót zaufać zamysłowi autorki albo stracić nadzieję. Huśtawkę nastrojów autorka zafundowała mi znakomitą, lecz wcale nie mam jej tego za złe.Czy mogłam nie pokochać bohaterów? Nie tym razem. Lata trzydzieste, on – wojskowy, ona – uboga kobieta ze wsi, zależna od rodziny, półsierota bez posagu. Dziewczyna, której nie dane jest funkcjonować zgodnie ze własną wolą i sercem. Pościg za miłością, w dodatku do wojskowego? Mrzonki, które w dodatku mogą się źle skończyć, niejedna panna we wsi się już o tym przekonała. A co jeśli Jan miłuje jednak prawdziwie? A co jeśli…? Za „jeśli” jeszcze nikt nie wyżył, a żyć jakoś trzeba i to zgodnie z oczekiwaniami otoczenia.Piękna to historia, lecz również wiele smutku i wzruszeń w niej. Czy skończy się dobrze, nie zdradzę, niech i Was trzyma w napięciu do ostatniej strony.Pani Katarzyno, gratuluję TAKIEJ książki i…dziękuję, tak po prostu dziękuję.Moja ocena: 9/10zaczytana.com.pl