Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Prawda, która zmienia wszystko. Po czterech latach życia w Londynie, Annemarie wraca do własnego domu w Bennebroek, próbując odbudować własne życie. Jednak powrót do rodzinnego miasteczka okazuje się początkiem koszmaru. W ogrodzie odkrywa kości dwóch noworodków. To, co miało być miejscem spokoju, staje się symbolem mrocznych tajemnic. Wkrótce okazuje się, że wszyscy, których znała, stają się podejrzani. Brat, przyjaciel, zmarły mąż – każda osoba w jej otoczeniu skrywa coś, co może przemienić bieg wydarzeń. Annemarie zaczyna wątpić w rzeczywistość. Wraz z narastającym poczuciem niepokoju zaczyna rozumieć, że granica pomiędzy zaufaniem a paranoją jest coraz cieńsza. Czy można odnaleźć spokój, gdy prawda, w którą wierzysz, niszczy wszystko? Ta publikacja spełnia wymagania dostępności zgodnie z dyrektywą EAA.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Martwe imiona - ebook EPUB |
Autor: | Agnieszka Ewa Rybka |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo Filia |
Rok wydania: | 2025 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
⭐RECENZJA⭐ "Martwe imiona" to moje pierwsze spotkanie z pisarką @agnieszka.ewa.rybka, które było bardzo udane! Powiem Wam, moi Mili Czytelnicy, że sięgając po nią miałam ogromne obawy, czy mi się spodoba, ponieważ zdarza się tak, że jak Wam coś przypadnie do gustu, to mi niekoniecznie, a tę książkę chwaliliście bardzo! Jednakże, po ogarnięciu paru, pierwszych rozdziałów, wiedziałam już, że to będzie perełka i moje obawy były bez sensu! 😝 Historia w tejże powieści była jednocześnie przerażająca, szokująca, lecz i bolesna. Strata, z jaką mierzyła się nasza, główna bohaterka była nie do wyobrażenia sobie, przynajmniej dla mnie. Cała fabuła toczyła się pomiędzy odkrywaniem prawdy na danym temat, podejrzeniami, tajemnicami oraz, jakby na to patrzeć, z manipulacją. Wszystko okraszone było nutką grozy, tej takiej niepewności, co do dalszych wydarzeń, lecz także i ciarkami na całym ciele. Ja w niektórych momentach musiałam odkładać książkę, ponieważ tak biło mi serce. Ze strony na stronę rosło napięcie związane z rozpędzającą się akcją a także jej szokującymi zwrotami. Serio! Tutaj działo się tyle, że głowa mała! 😏 A dwie płaszczyzny czasowe robiły tutaj taką robotę, że szok! Przeszłość, która splatała się z teraźniejszością tworząc tym samym jedną, spójną całość!. Co, do postaci, to każdy z nim miał to coś, co przyciągało, powodowało, że chciało się wiedzieć o nich więcej i więcej. Niekiedy jednak, niektórzy wkurzali mnie zarówno swoim podejściem do różnorakich spraw, jak tym, co wyrabiali. Ale każdy był tu niezbędny i wniósł dużo do tej całej historii. Annemarie, to nasza główna, kobieca bohaterka, która zadziwiała mnie własną siłą, zważywszy na to, co przeszła. Mówię Wam! Tę babkę należałoby podziwiać i starać się robić tak, jak ona. Oczywiście, miała ona własne upadki, lecz gdy się już podniosła, to było coś niesamowitego! Jej kreacja była nader realna, czuć było bijące emocje od niej a także takie wyczuwalne emocje. Nie brakowało jej nic. Reszta postaci była też nieźle wykreowana i potrzebna. Bez nich nie powstałaby cała ta fabuła! Zakończenie to był majstersztyk! Spodziewałam się kilku rzeczy, ponieważ analizowałam, co to może się wydarzyć i okazać na końcu, lecz tego to nie przewidziałam. Świetne to było! Szczękę do teraz zbieram z podłogi, a mój mózg rozlał się i kicha! 😅😱🤯 Ten finał to taka wisieńka na torcie! "Martwe imiona" to thriller psychologiczny połączony z kryminałem, który wciągnął mnie w własne macki, dając mi ogrom emocji a także szokujących wydarzeń. Ta opowieść to podróż do głębi ludzkiej psychiki, analizy jej i patrzenia, co się dalej zdarzy. Czasem można było poczuć się tak, jakby to dotyczyło też nas. W moich oczach ta książka ebook to perełka tegoż miesiąca, dlatego POLECAM WAM ją z całego Szpakowatego serca! 💚 Majstersztyk! Petarda! Sztos! @agnieszka.ewa.rybka gratuluję tak genialnej lektury! 😎 😱 Współpraca barterowa z @filiamrocznastrona 💚
▪️Annemarie nie ma łatwego życia - jej mąż nie żyje, a ona jest po paru poronieniach. Po latach pobytu w Londynie decyduje się na powrót do własnego domu do Holandii. Zamiast upragnionego spokoju, czeka tu na nią koszmar - w ogrodzie odkrywa kości noworodków. Jak się tam znalazły i kim była kobieta, która jest urodziła? W trakcie dochodzenia okazuje się, że jej najbliżsi stają się podejrzani, każdy z nich coś ukrywa... a klucze do jej domu miało dużo osób i każda z nich może mieć związek ze znalezionymi zwłokami. Jaka jest prawda? ▪️Tę książkę czytało mi się, paradoksalnie - bardzo dobrze, lecz i bardzo trudno. Z jednej strony była to historia, która wciągnęła mnie już od pierwszych stron, a z drugiej, to opowiadanie ciężka, pełna bólu i osobistych tragedii. Historia głównej bohaterki łamie, rozdziera serce. Obserwowanie jej smutku i cierpienia wywołuje głębokie emocje, które poruszają najczulsze struny. I chociaż jest to thriller psychologiczny, autorka mocno skupiła się na odczuciach i przeżyciach bohaterki, co daje mu pewne cechy dramatu. Bardzo podobała mi się fabuła tej książki i sposób jej realizacji. Między epizodami autorka wplata wydarzenia z przeszłości opowiadane przez zagadkową kobietę. Przedstawia ona własny dramat, prezentując sytuację, w jakiej się znalazła. Zabieg ten jest intrygujący i dodatkowo pobudza ciekawość i buduje napięcie. Do samego końca, do odkrycia przez autorkę wszystkich kart, nie miałam podejrzeń kim jest takemnicza dziewczyna i jaki jest jej prawdziwy związek z główną fabułą. Gdy dotarłam do zakończenia, czekało na mnie zaskoczenie, niedowierzanie... Jak dużo jeszcze jest w stanie znieść Annemarie? Sięgnijcie po tę opowiadanie i sami się przekonajcie.
Jeśli szukacie thrillera, który wstrząśnie Wami w tej końcówce wakacji, to książka ebook „Martwe imiona” Agnieszki Ewy Rybki, jest dla Was. Bohaterką książki jest Annemarie, która usiłuje wrócić do rzeczywistości po stracie męża, a także po paru poronieniach. Wraca z Londynu, do Holandii, żeby wrócić do normalności i odbudować stare znajomości. Jak się jednak okazuje, powroty nigdy nie bywają łatwe. To co Annemarie znajduje w swoim ogrodzie po powrocie z Londynu przeraża… Policja twierdzi, że osobami mogącymi popełnić tak okropną zbrodnię mogą być wyłącznie jej przyjaciele, lecz czy na pewno? Czy Annemarie może czuć się bezpieczna w gronie najbliższych, czy może powinna zacząć obawiać się także o własne życie?? Przyznam Wam, że thriller naprawdę mną wstrząsnął. Agnieszka Ewa Rybka idealnie zbudowała napięcie w książce, zachęcając tym samym czytelnika do czytania kolejnego i kolejnego rozdziału. W książce pdf nie tylko panuje mroczna atmosfera tajemniczości, lecz momentami także strachu. Książka, moim zdaniem, idealnie sięga w głąb ludzkich umysłów i sekretów jakie potrafi on skrywać. Książka ebook na pewno nie jest dla osób wrażliwych. Jeśli szukacie czegoś mocniejszego na letnie wieczory koniecznie sięgnijcie po „Martwe imiona”
To miał być następny świeży początek. Annemarie po czterech latach pobytu w Londynie wraca do własnego domu w Bennebroek. Niestety splot zdarzeń sprawia, że znajduje ona w swoim ogrodzie szczątki dwójki noworodków. Prowadzi to do śledztwa, gdzie podejrzanym jest każdy: ona, jej zmarły mąż, brat, przyjaciel, sąsiad, sprzątaczka... Miejsce, które miało być ukojeniem, staje się udręką. Moje pierwsze spotkanie z autorką sądzę za bardzo udane. Przepadłam w tej historii totalnie. Dałam się ponieść emocjom towarzyszącym głównej bohaterce tak mocno, że wręcz czułam jej ból. Autorka nie boi się poruszyć okrutnie niełatwych tematów, z którymi dużo dziewczyn zmaga się na codzień: gw@łt, endometrioza, strata dziecka.. Wszystko tutaj wybrzmiewa bardzo wyraźnie i bardzo głośno. Do tego dochodzi fantastyczny zabieg, gdy w trakcie fabuły wtrącane są przebłyski wspomnień innej osoby ukazujące wydarzenia pozornie niezwiązane z głównym wątkiem. A całość zakończona jest w taki sposób, że pozostaje tylko bić brawo. Nie mogę też pominąć faktu, że dopiero po przeczytaniu całości, tytuł książki daje mocno do myślenia i uderza z siłą oceanu.
Uuu, dobre to było🔥 Trochę nietypowe, lecz wciągające:) Trochę przewidywalne, lecz zaskakujące:) Książka, która jest doskonale umiejscowiona w gatunku - thriller psychologiczny - uwielbiamy, ponieważ ostatnio coraz częściej dostajemy nie to co być powinno. . Annemarie powraca do domu, gdzie w ogródku odnajduje maleńkie szkielety, co jak potem się okazuje, nienarodzonych dzieci. Jest w olbrzymim szoku (zresztą ja również byłam😬🤫). I tu zaczyna się "najfajniejsza" element książki. Mianowicie, główna bohaterka pokazuje nam kolejno osoby, które mogłyby dokonać tego paskudnego czynu. Poznajemy ich historię a także działania, które mogłyby doprowadzić do tego. Jesteśmy w 3/4 długości książki, mamy paru podejrzanych i tu to co najbardziej lubimy: czy zdążymy odkryć prawdę zanim pozna ją Annemarie? . Ja się bawiłam wyśmienicie🔥 Zdecydowałam się na audiobook i to było bardzo udane spotkanie z lektorem:) Gorąco zalecam książkę w tej formie. . Ps. Czego mogłabym się przyczepić? Powtarzalność imienia głównej bohaterki bardzo przytłaczał- na jednej stronie Annemarie czasami pojawiało się po 5-6 razy 🤭 . Zalecam 🔥
Annemarie postanawia wrócić do własnego domu w Bennebroek po wielu latach życia w Londynie. Nie spodziewa się, że w swoim ogrodzie odnajdzie zwłoki. To odkrycie sprawia, że na powierzchnię wychodzi cała masa tajemnic i sekretów skrywanych od lat. Fabuła tej powieści bardzo przypadła mi do gustu. Prócz ciekawej zagadki kryminalnej, znajdziecie w tej historii dużo traum, sekretów i intryg. Jest ciekawie i wielowątkowo. Postać głównej bohaterki Annemarie jest przykładem tego, jak nierzadko ludzie potrafią być zaślepieni wręcz owładnięci jedynie własnymi problemami. Jej traumy i emocje bardzo wiele wnoszą do fabuły i sprawiają, że prócz dobrego kryminału otrzymujemy też opowieść która jest też ciekawym thrillerem psychologicznym. Znajdziecie w tej historii dużo zwrotów akcji i bardzo duszna i mroczną atmosferę. Ja jestem oczarowana tą powieścią i piórem autorki. Fabuła mocno przypadła mi do gustu i dosłownie pochłonęłam tą książkę. ,,Martwe imiona’’ to kryminał dokładnie taki jak lubię :) Zalecam :)
Niesamowita książka ebook - wciąga od samego początku i nie ma w sobie nawet krzty przewidywalności. Serdecznie polecam!