Recenzje

• Anonim

  2018-03-22

  Czasem w życiu zdarza się tak, że książka, po którą sięgamy wygląda niepozornie. Jakoś szczególnie nie zachęca okładką, recenzje umieszczone z tyłu są krótkie i bardzo tajemnicze, co powoduje, że książka ebook na wstępie uznana jest za przeciętniaka. Właśnie takie miałam nastawienie, trzymając w dłoni Marcowe fiołki. Pierwsze epizody nie zmieniły mojego przekonania. Lecz każdy następny rozdział, każda następna strona, a ostatecznie każdy następny akapit burzyły to nastawienie, abym zamykając opowieść mogła w myślach powiedzieć WOW. Emily główna bohaterka rozstaje się z mężem, bo ten ją zdradził i wybrał młodszą. Zostaje porzucona. Jest jak wyciśnięta cytryna, która dużo zaangażowała w ten związek, lecz nic z tego nie wyszło. Emily jest pisarką i autorką bestsellera. Jednak w ostatnich latach zatraciła własną wenę. Ucieka od rzeczywistości, skrywając się u własnej ciotki Bee na wyspie. Tam chce zapomnieć, wypłakać własne i wrócić. Jednak właśnie tam rzeczywistość dopada ją bardziej niż w Świeżym Jorku. Ciotka Bee, Evelyn, Henry, Greg i Jack to tylko kilka postaci, które będą teraz na co dzień tworzyć tą rzeczywistość. Jednak właśnie do tej rzeczywistości wtargnie również przeszłość. Za sprawą tajemniczego pamiętnika, który Emily znajduje w własnej sypialni, któremu towarzyszy atmosfera tajemniczości i przekonania, że jest to sprawa, o której wszyscy woleliby zapomnieć, jej życie ulega zmianie. Do tego seria zdjęć, na których jest ta sama kobieta, a które znajdują się w różnorakich domach, a o których żaden z ich właścicieli nie chce rozmawiać. Wielka historia miłosna z przeszłości – romansu Esther z Elliotem – ma wpływ na życie tych, którzy żyją tu i teraz. Miała wpływ na życie tych, którzy żyli wcześniej i jest tylko jedna osoba, która tą tajemnicę jest w stanie poskładać. Powieść, w której nic nie zostaje takie, jakie było na początku. Historia pełna dramatyzmu, miłości, niełatwych wyborów i tajemnic. Idealnie napisana, przemyślana w każdym calu. Powodująca, że nie można się od niej oderwać, zwłaszcza przez ostatnie 70 stron. Wówczas po prostu najlepiej zaszyć się gdzieś samemu, wyłączyć telefon i chłonąć strony książki, kartka po kartce, słowo po słowie. Naprawdę warto...

• xxx

  2018-03-22

  książka ebook jest niezła lecz lepszy jest film toteż warto przeczytać aby porównać

• asik80

  2018-03-22

  Tak i jak "Jeżynowa zima" i ta książka ebook została przeze mnie w szybkim tempie przeczytana.

• mihrunnisa0426

  2018-03-22

  nie można przeoczyć, książka ebook na która nie szkoda ani minuty. Szkoda tylko, że tak dynamicznie się skończyła :)

• Emilia

  2018-03-22

  Niesamowita książka ebook trzymająca caly czas w napieciu. Nie mogłam sie oderwac od czytania.Czyta się ja jednym tchem, napisana jest pieknym jezykiem. Czytając czułam się po czesci jak głowna bohaterka. Nie mogłam doczekac sie jakie bedzie zakonczenie a jednoczesnie po przeczytaniu ostatniej strony poczułam nagłą pustkę i żal że to juz koniec :)Warta przeczytania. Godna polecienia!!!

• Jolka_1979

  2018-03-22

  Miesiąc z życia dziewczyny takiej samej, jak każda z nas. Idealnie skonstruowana fabuła. Łatwy język. Idealny klimat. A to wszystko łączy zagadkowa historia sprzed lat owiana wielką, nieszczęśliwą miłością. Ciepła i wzruszająca powieść.

• mim_ika

  2018-03-22

  Świetne czytadło, książka ebook w której można zatopić się, oddalić od otaczającego nas świata i z przyjemnością dryfować za bohaterką ku zaskakującemu zakończeniu.

• ejotek

  2018-03-22

  Kiedy trafiam na świetną książkę, o której wiedziałam że jest warta przeczytania, biję się w pierś i pytam sama siebie - dlaczego tak długo zwlekałam. Przecież "Marcowe fiołki" to nie nowość! Niestety, aby móc przeczytać wszystkie wymarzone książki musiałabym być bezrobotną singielką, która na dodatek otrzymała olbrzymi spadek. Ot, pomarzyć można... Życie jest jednak bardziej brutalne i mimo iż mam olbrzymią ochotę na poznanie innych powieści Sarah Jio, nie potrafię obiecać, że niedługo będę mogła Wam o nich napisać. A przede wszystkim życie to nie książka... A wracając do powieści: jeśli szukacie idealnej powieści, z genialną fabułą, trzymającą w napięciu akcją, z odrobiną thrillera, łyżką miłości a także szklanką sekretów to koniecznie przeczytajcie "Marcowe fiołki". Autorka cudownie uwypukliła każdego z bohaterów, opisała urok tej maleńkiej wyspy, a całość ubarwiła mnóstwem uczuć i emocji, które obowiązkowo pojawiają się w ludzkim życiu sprawiając, że bohaterowie stają nam się jeszcze bardziej bliscy.

• fraglesy_family

  2018-03-22

  REWELACJA,TRZEBA KONIECZNIE PRZECZYTAĆ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

• Anaru

  2018-03-22

  Bardzo lubię książki obyczajowe których głównymi bohaterami są dziewczyny z doświadczeniami życiowymi i dokładnie to znalazłam w "Marcowych fiołkach". Emily to dziewczyna która można powiedzieć utraciła wszystko lecz stara się nie poddawać i wyleczyć rany po zrujnowanym małżeństwie. Cała akcja rozgrywa się na wyspie, którą Emily pamięta z dziecięcych lat. A tam czekają na nią sekrety z jej życia o których nie miała pojęcia. Mnie się książka ebook bardzo podobała i wiem że będę do niej wracała raz na jakiś czas.

• Agnieszka Chlebowska

  2018-03-22

  Miesiąc z życia Emily , dziewczyny którą mogła by być każda z nas . Po rozpadzie małżeństwa pisarka która wydala zaledwie jedną książkę postanawia wyjechać do ciotki by tam w ciszy i spokoju dojść do siebie . Niestety nie jest jej to dane bo poznaje mężczyznę i okazuje się że ma on coś wspólnego z tajemnicą rodzinną skrywaną od lat . To książka ebook lekka i przyjemna.To było moje pierwsze spotkanie z twórczością Sarah Jio i wiem że z pewnością nie ostatnie. Ta książka ebook pochłonęła mnie tak bardzo że nie mogłam się od niej oderwać . Zalecam ponieważ to ten typ książki który na długo zostaje w naszej pamięci .

• Spirulina

  2018-03-22

  Muszę przyznać, że książkę idealnie się czyta. Jest bardzo nieźle napisana. Poczatek dosyć typowy, głównej bohaterce wszystko wali się na głowę, traci pracę, męża, zero szans na karierę... mroczna perspektywa. Postanawia wyjechać, odpocząć i przemyśleć co robić dalej... spokój jednak nie jest jej dany... śliczna książka, z dużą dozą optymizmu.

• Alicja 1986

  2018-03-22

  Sarah Jio "Marcowymi fiołkami" zdobyła całe moje serce. To piękna opowieść, która wywołuje tak dużo emocji i uczuć, że trudno nie dać się porwać magicznej aurze, jaką wokół siebie roztacza. Obrazowy mowa autorki sprawia, że oczy fantazji widzą więcej, a serce bije mocniej... Zalecam tę książkę wszystkim kobietom.

• Zyglinda

  2018-03-22

  Nie wiem jak Wy, Drogie Czytelniczki, lecz ja nierzadko mam zwyczaj identyfikowania się z bohaterką książki którą aktualnie czytam. Podobnie było z "Marcowymi fiołkami" i z Emily. Ponieważ która z nas po nieudanym małżeństwie/związku podświadomie nie oczekuje wielkiej miłości? (nawet jeśli myśli inaczej). Tak, ta ciepła, cudowna historia jest o tyle uniwersalna, że prawdopodobnie każda z nas odnajdzie w Emily cząstkę siebie :-)

• Anna Pruska

  2018-03-22

  Piękna,nastrojowa,ciepła opowieść z tajemnicą rodzinną w tle. Akcja toczy się w marcu na wyspie z widokiem na morze.Jest również ogród ,a w nim "setki delikatnych jasnozielonych liści tworzących na ziemi gęsty dywan przetykany maleńkimi kwiatkami w kolorze lawendy z ciemniejszym fioletowym wnętrzem".To kruche i delikatne leśne fiołki.Urzekająca wiosenna sceneria koi tęsknotę za zbliżającą się właśnie porą roku.Mieszkańcy wyspy Bainbrigde niezwykli,cudowni,pełni życia pomimo problemów,których los im nie szczędził i dalej nie szczędzi...

• Agata Kwiecik

  2018-03-22

  To druga po "Jeżynowej zimie" książka ebook Sary Jio, która trafiła w moje ręce i przy okazji.... w serce :-) Historię Emily poznawałam z zapartym tchem, rzadko trafiam na książki, które tak miło się czyta i które przy okazji potrafią we mnie wywołać tak dużo emocji. Autorka ma prawdziwy dar docierania do czytelnika :-)

• LeoniMa

  2018-03-22

  „Marcowe fiołki” to tytuł odwołujący się nie tylko do wiosny, lecz do samych kwiatów. Mieszkańcy wyspy, na którą udała się nasza główna bohaterka (narracja pierwszoosobowa) są przekonani, że tego rodzaju fiołków nie można zasiać, „to one cię wybierają”. Kiedy pojawią się w czyimś ogródku, to nieźle wróży – mają ukoić ból, zniwelować zmartwienia. Emily nie potrzebuje fiołków, ponieważ udaje się jej zapomnieć o własnych problemach, kiedy wyjeżdża z Nowego Jorku do ciotki, na wspomnianą już wyspę. Od razu wrzucona w wir zdarzeń, powoli przestaje przeżywać rozstanie z mężem i twórczą pustkę. Fiołki ukazują się w ogrodzie Henry’ego, starszego już pana mieszkającego obok ciotki Bee. Być może to lekarstwo na nieszczęście, jakie spotkało kiedyś nieodległych mieszkańców… Książka ebook od początku uwodzi tajemnicą, której rozwikłania podejmuje się nieśmiało Emily. Miesięczna wizyta u ciotki zupełnie odmienia jej życie. Być może i na naszym podwórku wyrosną kiedyś fiołki :)

• cyrysia

  2018-03-22

  Mam ochotę wykrzyczeć całemu światu- czytajcie ,,Marcowe fiołki’’! To prawdziwy klejnot, który koniecznie trzeba mieć w swoim bibliotecznym skarbcu. Dzięki tej książce pdf uświadomisz sobie, że nie można uciec przed przeszłością- ona jest naszą częścią i prędzej czy potem powróci ze zdwojoną siłą. Ponadto zrozumiesz, że,,wielka miłość przetrwa czas, rozpacz i odległość. Nawet gdy wszystko wydaje się stracone’’.Od teraz należę do swoistego fan-clubu Sarah Jio, dlatego zamierzam przeczytać wszystkie jej dzieła dostępne w Polsce (Dom na plaży, Jeżynowa zima, Kameliowy ogród). Tymczasem wszystkich bez wyjątku zapraszam do powyższej lektury. Gwarantuje, nie będziecie zawiedzeni.

• markietanka

  2018-03-22

  „Marcowe fiołki” to fascynująca saga rodzinna z tajemnicą sprzed lat, która dzieli, lecz i łączy ludzi. To wzruszająca historia o miłości, przyjaźni, wsparciu i o wybaczaniu. Niesamowicie klimatyczna i intrygująca. Sekret rodzinna jest tak ciekawie zaprezentowana i tak nieodgadniona, że opowieść czyta się lepiej niż niejeden kryminał. Autorka skutecznie zwodzi czytelnika, zmienia wątki tak, że objaśnienie powiązania Esther i Emily wcale nie jest proste. Kiedy doda się do tego skomplikowane związki uczuciowe, wychodzi opowieść doskonała. Czytałam „Marcowe fiołki” z wypiekami na twarzy! Doskonale napisana !!!! Czuję się zauroczona i jeszcze zaskoczona. Kto wierzy w zbiegi okoliczności? Okazało się, że zaczęłam ją czytać 28 lutego, a akcja powieści też zaczyna się … 28 lutego. Towarzyszyłam bohaterce i czułam się jej powierniczką, która stoi obok, w tym samym czasie…. Niesamowite wrażenie!