Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Ponoć dość prosto jest napisać prostą rymowankę dla malucha, wiele trudniej stworzyć wiersz, który zasługuje na miano poezji dziecięcej. Autorce tej książki się to udaje. W jej wierszach – oprócz tego, że odzwierciedlają trochę zwariowany świat dziecięcej fantazji – jest również pewien jezykowy porządek „naddany“, są niebanalne skojarzenia i interesujące rozwiązania formalne. Kiedy pierwszy raz je czytałam, pomyślałam, że Autorka na pewno ma syna, jakiegoś małego łobuza. Ponieważ w wierszach co i rusz pojawiają się: proca, baza, kowboj, koszary... A czy dziewczynki strzelają z procy? No przecież wiadomo, że nie. Prawdopodobnie że jakieś chłopczyce. Tymczasem okazało się, że pani Ania ma... dwie córki. Przy okazji wywiązała się pomiędzy nami dyskusja o tym, co chłopięce, co dziewczęce, co komu wypada, a co nie... Niemal jak na wydziale gender.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mały zbój Tuzin. Wierszy dla urwisów |
Autor: | Dmytruszyńska Anna |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Ovo |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.