Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
„Złodziej Wrót” to druga, po „Zaginionych Wrotach”, element nowej serii młodzieżowej autora kultowej „Gry Endera”. Orson Scott Card przedstawia niezwykłą współczesną baśń o klanie magów, przebywających na wygnaniu w naszym świecie, którzy żyją w stanie rozejmu z innymi klanami, do czasu gdy urodziny Danny’ego Northa rozniecają na nowo płomień wojny. Danny North jest magiem wrót, pierwszym od tysiąca lat, i może pootwierać zamki, które bronią dostępu do ich wspólnej ojczyzny, świata Westil.To, że Danny North jest najpotężniejszym magiem na Ziemi i Westilu, wcale nie ułatwia mu życia w szkole średniej. Spontanicznie czynione przez niego cuda tylko utrudniają ukrywanie się przed Rodzinami, które chcą lub nim zawładnąć, lub go zabić. Danny wie, że gotowe są wykorzystać przeciwko niemu jego przyjaciół. I zaczyna podejrzewać, że popełnił duży błąd, posługując się zniewoloną mocą dawno nieżyjących magów do stworzenia Dużych Wrót.Tymczasem na Westilu zwyciężony Złodziej Wrót zachował tylko nieliczne własne wrota. Obawia się, że brak doświadczenia Danny’ego, jego niewiedza o wielkiej wojnie sprzed stuleci, otworzy dużemu wrogowi przejście pomiędzy światami. Nie brak mu również problemów w jego swóim świecie – mściwa królowa, potyczka o sukcesję, odtrącona kochanka króla.Musi pokazać Danny’emu, dlaczego zamknął Duże Wrota. Musi uzmysłowić mu niebezpieczeństwo ze strony magów Bela, zanim będzie za późno…
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Magowie Mitheru. Tom 2. Złodziej wrót |
Autor: | Card Orson Scott |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Prószyński Media |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
Bardzo udana kontynuacja 'Zaginionych wrót'. Jeżeli ktoś zna Carda wyłącznie z 'Gry Endera' (czy również nawet z całego cyklu o Enderze), to czytając tę książkę może zostać lekko zaskoczony. Twórca przedstawia nam tutaj zupełnie inne podejście do opowiadania historii. Oczywiście stale kluczowy jest główny bohater - kilkunastoletni Danny - jednak jego psychika nie jest analizowana aż tak dogłębnie. Wiele większą rolę odgrywają tutaj postaci drugoplanowe a także przede wszystkim tytułowy Złodziej Wrót. Dużo miejsca Card poświęcił też światowi przedstawionemu, wyraźnie widać, że jest to rzeczywistość, która go fascynuje i do której chętnie by jeszcze powrócił. Co robi w ostatniej części trylogii. Zalecam szczególnie wielbicielom autora, jednak jeśli ktoś przejechał się na Enderze lub Alvinie to warto dać szansę tej sadze, ponieważ różni się od pozostałych, więc mimo wszystko może się spodobać.
"Złodziej Wrót" to tom drugi z cyklu Mither Mages, który opowiada dzieje o pewnym klanie magów. Magowie przebywają w naszym świecie na wygnaniu, będąc w stanie kruchego rozejmy z innymi klanami. Od czasu narodzin Danny’ego Northa pokój nie jest już tak pewny. Bo chłopak posiada umiejętność otwarcia wrót do ich świata, zwanego Westil. Czy młodemu chłopakowi uda się odpowiednio wykorzystać posiadaną moc? Czy obróci ją przeciwko obydwu światom jak i własnej rodzinie? Zapraszam do lektury, a z pewnością się o tym przekonacie.Danny North po mimo wielkiej mocy nie ma w życiu lekko, jak ktoś kiedyś powiedział: "z olbrzymią mocą wiąże się wielka odpowiedzialność" i jak najbardziej coś jest w tych słowach. Danny musi sądzić na własne czyny gdyż jedna nieodpowiednia decyzja i dwa światy, na których mu zależy mogą ulec zniszczeniu. Wraz z jego rodziną i najbliższymi. Stworzenie Dużych wrót niesie ogromne ryzyko dla ziemskiego świata, jak i świata Westilu. Tym bardziej Danny musi bacznie sądzić na własne czyny i wystrzegać się szpiegów i zdrajców w swoim otoczeniu. Ogromna wojna sprzed wielu stuleci rozbrzmiewa echem i daje się we znaki po mimo upływu tak długiego czasu. Prastary wróg budzi się do życia, żeby odcisnąć swą zemstę na zamierzchłych wrogach. Komuś bardzo zależy na przejściu pomiędzy światami i nie omieszka podjąć się najokrutniejszych kroków żeby osiągnąć własny cel.Kontynuacja wypadła bardzo udanie i nie zawiodłem się sięgając po tę pozycję. Card potrafi prowadzić własnych bohaterów i tym razem też postać Danny’ego Northa wzbudza ciekawość i emocje. Chłopak posiada te same kłopoty jak zwykły nastolatek, jednak dodatkowo musi udźwignąć na własnych barkach odpowiedzialność za dzieje dwóch światów. Co nie jest łatwym zadaniem. Klany magów ścigają się, który z nich pierwszy odciśnie własne piętno na Westilu, a jakby tego było mało pojawia się następny nieprzyjaciel. Magowie Bela przybywają z jeszcze innego świata żeby też wziąć udział w potyczce o dominację i wpływy. Zagrożeń na kartach powieści nie brakuje, a akcja pędzi w szybkim tempie nie pozostawiając miejsca na nudę. Nie omieszkam sięgnąć po kolejną książkę z cyklu, żeby przekonać się cóż wydarzyło się dalej."Złodziej Wrót" to rasowa fantastyka, która powinna przypaść do gustu wielbicielom gatunku. Niesztampowi bohaterowie, dynamiczna akcja i liczne zwroty akcji przyprawiają o mocniejsze bicie serca. Wojna na skalę światową, spiski i knowania sprawiają, że nie sposób się nudzić podczas czytania. Świat Westilu też został przedstawiony bardzo ciekawie, tym samym sprawiając, że opowieść jest bardzo interesująca i barwna. Z niezmierną ciekawością czekam cóż wydarzy się w części trzeciej tego fantastycznego cyklu. Gorąco polecam.
Następny idealny wyczyn jednego z moich ulubionych pisarzy. Card praktycznie nie pisuje słabych ebooków jak dla mnie, a ta jest zdecydowanie z tych lepszych. Sam pomysł na fabułę - unikatowy!
Rewelacja...., jak każdy z tomów Pieśni Lodu i Ognia. Znacznie lepszy o serialowej Gry o tron.
Orson Scott Card lubi tworzyć kilkutomowe powieści z dzieciakami w roli głównej. Najlepszym przykładem takiego dziecięcego bohatera jest Ender i jego przyjaciel Groszek. Ich dzieje ciągną się przez kilka tomów, a każdy tom jest lepszy od poprzedniego. Ciekawi mnie, czy saga o Danny'm będzie równie udana...Złodziej wrót" to kontynuacja przygód Danny'ego należącego do prastarej rodziny magów. Orson Scott Card nabiera rozpędu, przyspiesza i demoluje spokój ducha czytelnika. W pierwszym tomie pt. "Zaginione wrota" Danny został przedstawiony jako zagubiony chłopiec, którego posiadane umiejętności nieco przerastają. Na oczach czytelnika Danny uczył się korzystać z magii, nabierał pewności siebie i pojmował, że jest wyjątkowy. W drugim tomie mamy do czynienia z pewnym siebie nastolatkiem, świadomym własnej wartości i stawiającym warunki otoczeniu. Tu nie ma już stagnacji. Wydarzenia prą do przodu i zaskakują zwrotami akcji. Danny już wie, że jest magiem wrót, a jego największym darem jest tworzenie Dużych Wrót, które prowadzą do Westilu będącego kolebką ziemskich magów. Coraz lepiej panuje ponad własnymi umiejętnościami. Co więcej - dowiaduje się, że nie jest sam. Poznaje innych magów, których umiejętności są związane z magią wrót. Pewnego dnia Danny splata wrota, które prowadzą do magicznej krainy. Przejście przez nie przez któregokolwiek z magów wzmocni po stokroć umiejętności, którymi dysponuje. Spoglądając przez pryzmat wiszącej "na włosku wojny" jest to śmiertelnie niebezpieczne. Wieść o Wrotach rozchodzi się w tempie błyskawicy wśród rodzin co powoduje, że Danny staje się zwierzyną, a Magowie - łowczymi. Chcąc ukryć się przed poszukującymi go magami Danny zapisuje się do szkoły i usiłuje wieść zwykłe ludzkie życie. Udaje mu się to tylko w niewielkim stopniu. Na pewno jednak będąc zwykłym uczniem zyskuje paru oddanych przyjaciół, którzy na tyle mu zaufali, żeby mógł uznać ich za współsprzymierzeńców w potyczce ze złem. A zło czai się naprawdę blisko....Drugi tom powieści jest bardziej.... ludzki. Danny przybiera postać klasycznego nastolatka ze zwykłymi marzeniami i rozterkami. Walczy z młodzieńczą namiętnością, dokonuje wyboru między dziewczętami walczącymi o jego względy, popada w konflikt z nauczycielem - wszystko to powoduje, że główny bohater zyskuje na realności i zwyczajności. Jednocześnie Danny co chwila zaskakuje magicznymi umiejętnościami, które niejednego ratują z opresji, a jego samego co i rusz pakują w tarapaty. Rozczarowała mnie końcowa element powieści. Kiedy wszystko wskazuje na to, że będziemy świadkami jakiegoś ważnego wydarzenia, niespodziewanie twórca raczy nas wyimaginowaną filozoficzną papką o... właściwie nie wiem o czym. Bogowie przeplatają się z ludzką anatomią, a istota człowieczeństwa z odpowiedzialnością za swoje czyny. Szkoda, ponieważ dzieje Danny'ego i jego przyjaciół naprawdę mnie wciągnęły i gdyby nie końcówka z niecierpliwością czekałabym na dalsze losy. A tak - moja niecierpliwość została okraszona lękiem co mnie spotka w trzeciej części.
Mimo, że to opowieść raczej dla młodzieży to lubię podbierać książki tego autora mojemu bratu. Fajnie je się czyta i są lekkie w odbiorze :) Kupiłem mu ostatnio tę powieść, lecz że nie skończył jeszcze poprzedniej to ja ją zacząłem czytać. Wciągająca fabuła, interesujące postacie główne a także lekki styl autora nie zawiodły mnie po raz następny :) Warto!
Jakiś czas temu czytałem zaginione wrota i o dziwo :) wciągnęły mnie. Teraz właśnie znalazłem kolejną element i oczywiście kupiłem . Od razu mówię druga element jest równie niezła jak pierwsza a może nawet ciut lepsza ponieważ moim zdaniem trochę więcej się dzieje. Naprawdę bardzo fajna seria, która wciąga i którą idealnie się czyta. Szczerze zalecam wielbicielom gatunku.
O pierwszy tom tej książki poprosił mnie syn. Okazało się, że większość kumpli z jego klasy czyta właśnie tą serię. Teraz kupiliśmy mu drugi tom lecz pewnie zacznie czytać go dopiero na święta ponieważ wówczas będzie miał więcej czasu. Widzę, że ksiażka, cała seria bardzo mu się podoba. Przede wszystkim książki nie są nudne, bohaterem jest chłopak mniej wiecej w wieku syna. Cieszę się, że pojawiają sie takie pozycje na rynku.
Twórca kojarzony głównie z fantastycznej książki "Gra Endera". Wszędzie gdzie tylko da się przeczytać coś o autorze, jest niemal pewne, że natkniemy się na zdanie "Autor kultowej Gry Endera". Książka ebook świetna, lecz nie zapominajmy, że twórca spisał dużo innych, pięknych dzieł. Jak np. "Zaginione Wrota", czyli poprzednią element "Złodziei Wrót". Poprzedniczka - super. Fabuła jest idealnie przemyślana, fakty łączą się w jedną całość i dwa równoległe światy wreszcie łączą się ze sobą. Bardzo lecz to bardzo fajna i wciągająca historia. Jestem pewien, że kontynuacja będzie równie dobra, lub nawet lepsza. Czekam z niecierpliwością na premierę.
Przeczytałem kilka ebooków autora i każda była bardzo interesująca i mocno wciągająca. O "Złodzieju wrót" słyszałem, że będzie to najlepsza opowieść Orsona Scotta Carda w całej jego karierze. Z opisu wynika, że fabuła książki będzie doskonała - wręcz stworzona dla mnie. Opowieść już zamówiona w opcji przedpremierowej. Już nie mogę się doczekać przesyłki.
Orson Scott Card przyzwyczaił nas już do wysokiego poziomu własnych książek. Stąd po "Złodzieju wrót" spodziewam się kolejnego spotkania z fantasy wysokich lotów. Byłem pewien, że po "Grze Endera" niełatwo będzie o coś równie fascynującego i trzymającego w napięciu, lecz "Zaginione wrota" bardzo miło mnie zaskoczyły.