Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Wyjątkowa historia o Wiecznej Puszczy, metafizyce, alchemii a także spotkaniu z tajemnicą. Opowiadanie o podróży w najodleglejsze ludzkiemu rozumowi obszary. W tę podróż zabiera nas śliczna druidka Avea. Odważna, pewna siebie, o intrygujących zainteresowaniach i równie ciekawych zdolnościach. Z nią przemierzamy świat żywych i umarłych. "Magia Ziemi” to podróż, w którą warto się wybrać!
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Magia ziemi |
Autor: | Grądzka Anna Małgorzata |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Novae Res |
Rok wydania: | 2015 |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
„Niezwykła historia o Wiecznej Puszczy, metafizyce, alchemii a także spotkaniu z tajemnicą. Opowiadanie o podróży w najodleglejsze ludzkiemu rozumowi obszary. W tę podróż zabiera nas śliczna druidka Avea. Odważna, pewna siebie, o intrygujących zainteresowaniach i równie ciekawych zdolnościach. Z nią przemierzamy świat żywych i umarłych.” – wyjątkowo chwytliwy opis znajdujący się na okładce dynamicznie przekonał mnie do sięgnięcia po to dzieło. Czy obiecujący tytuł ma szansę wybić się z grona sobie podobnych książek? Czy Avea poradzi sobie z przeciwnościami losu? Na te a także inne zapytania odpowiedzi znajdziecie w dziele Anny Grądzkiej pt. „Magia Ziemi”.Główną bohaterką tego tytułu jest młoda druidka o imieniu Avea. Ta śliczna kobieta zamieszkuje wraz z innymi druidami okoliczne lasy, tworząc swoistą, niezależną kulturę. Pomimo własnego piękna, sprytu i niezwykłego umysłu kobieta posiada niesamowitego pecha i dar wpadania w kłopoty, przez co niejednokrotnie byłem świadkiem różnych, interesujących sytuacji z jej udziałem. Po wstąpieniu do armii kobieta przeżywa dużo niesamowitych przygód i tak, z przysłowiowej fajtłapy, staje się jedną z najpotężniejszych osób w mieście, chociaż sama nie zdaje sobie z tego sprawy. Ten przyspieszony rozwój nie jest w żaden sposób uzasadniony, bohaterka zmienia się w zależności od sytuacji, co psuje obraz całości. Zamiast druidki kochającej naturę otrzymujemy kogoś zupełnie innego.Autorka prócz głównej bohaterki postawiła na drodze czytelników dużo ciekawych postaci, które zachwycą każdego z Was. Trudno wymienić wszystkich, ale zwady na linii elfio–krasnoludzkiej to typowe dla tego gatunku smaczki. Nie brakuje oczywiście rodowych powiązań, tajemniczości a także ogólnie pojętej epickości. Mimo wykorzystania utartych schematów, poboczne postacie naprawdę trzymają poziom.Świat przedstawiony w tym tytule pomimo własnego ogromu jest niebywale płaski. Ten niewykorzystany potencjał zostaje spotęgowany brakiem jakichkolwiek, większych opisów przyrody czy czegokolwiek. Szkoda, że autorka zrezygnowała z nich, całość na pewno nabrała by głębi i charakteru. Pomimo tego nie mogę powiedzieć, że ta niesamowita przygoda mi się nie spodobała. Pomimo braków widać tutaj kilka aspektów, które wpływają pozytywnie na odbiór tytułu.Historia zamieszczona na kartach tej książki jest niesamowicie monotonna, a także liniowa, gdyż wszystko kręci się wokół głównej bohaterki, a także zmiennych zadań przydzielanych przez kolejnych dowodzących. Trudno napisać coś sensownego o fabule, gdyż nie ma w niej niczego nadzwyczajnego. Po prostu pomimo starań, autorka nie wymyśliła niczego zaskakującego. Nie przekreśla to oczywiście całego tytułu, ale niesmak podczas lektury pozostaje.„Magia Ziemi” to średniak któremu warto dać szansę i sięgnąć po niego w wolnej chwili. Pomimo widocznych wad, tytuł czyta się ponad wyraz szybko, a całość nie sprawia aż tak złego wrażenia. Pomimo usilnych starań autorka nie dała porady wyprowadzić książki na wyżyny, ale to nie przeszkadza w jej odbiorze.Ocena: 5,5/10Chodara KrzysztofW tym miejscu pragnę podziękować wydawnictwu Novae Res za przekazanie egzemplarza do recenzji.Po więcej recenzji zapraszamy na blog KZTK:http://koszztk.blogspot.com/
O ile książka ebook ma jakieś 300 stron, to przez pierwsze 100 autorka wydaje się nie wiedzieć o czym chce pisać i nie potrafi przelać historii wytworzonej w fantazji na papier. Chcąc omówić wszystko jednocześnie, tworzy nic niezrozumiały bełkot, w którym czytelnik się gubi. Czas i historia skaczą i są niespójne potęgujac wynik zagubienia. Kolejną bolączką są błędy. "Miecz zapłoną" zamiast "zapłonął", czy "być wstanie" zamiast "być w stanie" są na porządku dziennym, czy również stronnym. Autorka gubi się z płcią postaci, zapomina o początku zdania zanim je jeszcze skończy (przykładem jest "Jak zwykle (ktoś coś robił) jak miał w zwyczaju").Sama historia jest natomiast płytka. Ot bohaterka jest wysyłana na samobójcze misje pod pretekstem "sprawdzenia jej", z których wychodzi pokiereszowana, lecz żywa i taki szablon powtarzany aż do znudzenia. Niektóre epizody wyglądają jakby ktoś wstawił je tylko po to, by zwiększyć liczbę słów wymaganą przez wydawcę. Reasumując, odradzam wydawania pieniędzy na ten tytuł. Chciałem dać szansę nieznanej polskiej autorce i szczerze się zawiodłem. Jedyne, co ratuje strzępy honoru autorki, to prawidłowe zastosowanie słowa "bynajmniej", zgodnie z prawdziwym jego znaczeniem.