Upload dokumentów - promocja książek - darmowy hosting pdf - czytaj fragmenty
Najbardziej zwariowana historia o Batmanie i jego wrogach! Oto świat Mrocznego Rycerza ukazany w niepokojących opowieściach o groźnych damach, demonach i śmiertelnych pułapkach! Zanurz się w odlotową wizję, w której szaleństwo miesza się z grozą, a wyjątkowa Harley Quinn pokazuje, co znaczy prawdziwa miłość. Choć może w tym przypadku należy raczej mówić o krwawej obsesji. Nie zapominajmy jednak o tym, że Harley jest z zawodu psychiatrą, a jej ulubionym pacjentem był właśnie roześmiany mistrz zbrodni z Gotham! Autorzy albumu, Bruce Timm i Paul Dini, to para mądrych autorów stojących za sukcesem uhonorowanego Nagrodą Emmy serialu animowanego Batman. Ich pierwszy wspólny komiks, Szalona miłość, został idealnie przyjęty przez krytykę i otrzymał w 1994 r. nagrody Eisnera a także Harveya w kategorii najlepszej zamkniętej opowieści. Rok potem znowu uhonorowano ich Nagrodą Eisnera za komiks Batman Adventures Holiday Special. Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Mad Love. Batman |
Autor: | Dini Paul |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Egmont Polska Sp. z o.o. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
PDF Upload - Zapytania o Książki - Dokumenty © 2018 - Wszystkie prawa zastrzeżone.
Recenzje
FROM AKRHAM, WITH LOVE „Batman: Szalona miłość” to wbrew pozorom nie komiks dla dzieci – a właściwie nie tylko komiks dla dzieci – a jedna z najlepszych opowieści o Człowieku Nietoperzu, jakie powstały. Może nie jest to historia tej samej kategorii, co np. „Powrót Mrocznego Rycerza”, „Batman: Rok pierwszy”, „Batman” Długie Halloween / Mroczne Zwycięstwo” czy „Azyl Arkham”, jednak i tak to jedna z tych historii (swoją drogą wyróżniona komiksowym odpowiednikiem Oskara, czyli Nagrodą Eisnera), którą koniecznie poznać powinni wszyscy fani bohatera. I teraz mogą, w pierwszej polskiej edycji, w której prócz tytułowej historii znalazły się również inne epizody, w tym nastrojowy i urzekający (a przy okazji też nagrodzony Eisnerem) „Batman Adventures Holiday Special”. Harley Quinn – wariatka, morderczyni, przestępczyni. Dziewczyna rozdarta. Ukochana Jokera, choć z tą ich miłością różnie bywało. Co sprawiło, że nieustanna się taka, jaka jest? Jakim cudem z psychiatry przemieniła się w psychotyczkę? Poza tym na czytelników czeka opowiadanie o tym, co losy się w Gotham, gdy nadchodzi zima i zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Prócz tego Batman połączy siły z demonem Etriganem w potyczce przeciwko Ra’sowi. A to tylko element atrakcji, jakie czekają na Was w tym tomie. Kiedy w latach 90. XX wieku powstał animowany serial o przygodach Batmana debiutował na antenie, nikt nie spodziewał się, że będzie miał on taki wpływ na uniwersum Mrocznego Rycerza. Przecież to produkcja pełnymi garściami czerpała z komiksów, jaki więc mogłaby mieć na nie wpływ? Wówczas jednak, w odcinku „Przysługa Jokera” z września 1992 roku pojawiła się ona. Harley Quinn miała być jednorazowym bohaterem, spodobała się jednak tak bardzo, że powróciła. I trafiła na łamy komiksów. Najpierw zadebiutowała w dwunastym zeszycie „The Batman Adventures”, serii mającej rozwijać wątki serialu, wydanym dokładnie rok później, później przeniknęła na stałe do uniwersum Batmana. A w międzyczasie urodziła się najlepsza historia o niej – „Szalona miłość”. I tak oto urodził się również ten ujmujący komiks. Niby prosty, a urzekający, wciągający i mający dużą siłę wymowy. Nic więc dziwnego, że spodobał się tak bardzo, iż doczekał się dość wiernej adaptacji w formie jednego z odcinków, a w listopadzie 2018 roku na amerykańskim rynku pojawiła się powieść, mająca za zadanie rozbudować całość. Opowieść się nie udała, komiks zachwyca po dzisiaj dzień. Także tym, że autorzy – ci sami, którzy pracowali przy serialu i wymyślili Harley – nie starają się przesadnie dokładnie objaśniać demonów i działań bohaterki, a sugerują dużo i zostawiają dużo niedopowiedzeń, co idealnie pasuje do całości. A i nie można zapomnieć również o innych historiach. Jedną z najlepszych pozostaje tu krótki komiks o świąteczny (niestety brak tu towarzyszącej mu opowieści o ucieczce Mr. Freeze’a na Święta). Reszta również jest udana, a także idealnie zilustrowana. Owszem, to tylko cartoonowa robota, prosta, czysta, nieskomplikowana, a jednak nieźle pasująca do całości. Wszystko to wieńczy świetne wydanie, lecz dla DC Deluxe to przecież standard. Więcej dodawać nie trzeba. Z okazji Gwiazdki, Egmont zrobił fanom Batmana nie lada prezent, lecz nie tylko oni będą zadowoleni z tego albumu.