Średnia Ocena:
Łza i morze
Jakie były dalsze dzieje Tadzia, bohatera Mannowskiej „Śmierci w Wenecji”?W przewrotnym debiucie Marcina Nowaka Lubeckiego odnajdujemy go w rzeczywistości PRL-owskiej jako zaangażowanego politycznie literata, uznanego pisarza, prezesa Związku Literatów Polskich, sygnatariusza antydemokratycznych uchwał. W życiu prywatnym to stateczny mąż i ojciec, choć nie milkną plotki o jego homoseksualizmie.Marcin Nowak Lubecki (rocznik 1973). Ślązak z dyplomem Wiedzy o Teatrze warszawskiej Akademii Teatralnej. Pracował w dziale kultury Czasopisma Wyborczej, pisząc m.in. recenzje książkowe i będąc notorycznie mylonym z Maciejem Nowakiem. Od paru lat jest dyrektorem kreatywnym w agencji reklamowej.W wolnych chwilach zajmuje się niczym, ponieważ nie chce niczego przegapić.
Szczegóły | |
---|---|
Tytuł | Łza i morze |
Autor: | Nowak-Lubecki Marcin |
Rozszerzenie: | brak |
Język wydania: | polski |
Ilość stron: | |
Wydawnictwo: | Wydawnictwo W.A.B. |
Rok wydania: |
Tytuł | Data Dodania | Rozmiar |
---|
Łza i morze PDF Ebook podgląd:
Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby pdf był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.
Wgraj PDF
To Twoja książka? Dodaj kilka pierwszych stronswojego dzieła, aby zachęcić czytelników do zakupu!
Recenzje
Bardzo zaskakująca ze względu na fabułę książka. Dość śmiały i nietypowy zabieg autora przynosi jednak nadzwyczaj niezły wynik w postaci tej bardzo interesującej opowieści. Nowak - Lubecki wydaje się niezwykle sprawnym i dojrzałym pisarzem, nie można mu także zarzucić braku wyobraźni, bo"Łzę i morze" czyta się bardzo dobrze.
Przyznaje się, że wcześniej ten twórca był mi obcy, lecz po namowach mojej znajomej postanowiłem dać mu szansę. I nie żałuje! Trzeba mu przyznać, że ma dużo talentu, co widać na kartach książki. Pisze lekko, a jego mowa jest żywy i plastyczny. I właśnie dzięki temu jego opowieść praktycznie czyta się sama!