Lucky Luke. Tom 55. Ballada o Daltonach i inne opowieści okładka

Średnia Ocena:


Lucky Luke. Tom 55. Ballada o Daltonach i inne opowieści

Następny tom humorystycznego cyklu przygód komiksowego kowboja Lucky Luke’a, którego postać wymyślili sławni autorzy francuscy – Morris i René Goscinny. Siedzący w więzieniu Daltonowie dostają wiadomość, że czeka na nich spadek po stryjku, też znanym bandycie. Testament zawiera jednak pewien warunek: bracia otrzymają pieniądze po krewnym, jeśli zabiją kilka wskazanych przez niego osób – sędziego i ławników, którzy skazali stryja na śmierć. Nie byłaby to żadna przeszkoda dla takich złoczyńców jak Daltonowie, jednak wypełnienia warunku ma pilnować osoba słynna z uczciwości i prawdomówności... Lucky Luke! Czy Samotny Kowboj zechce wziąć udział w realizacji morderczego dzieła? Prócz tytułowej historii w tomie znajdują się jeszcze trzy krótkie opowieści o Luke’u i jego mężnym wierzchowcu. Seria "Lucky Luke" została stworzona przez dwie legendy frankofońskiego rynku komiksowego: pisarza René Goscinnego (1926–1977, autora bestsellerowych ebooków o Mikołajku i scenariuszy do znanych cykli komiksowych takich jak Asteriks czy Iznogud) a także rysownika Morrisa (właśc. Maurice de Bevere, 1923–2001).

Szczegóły
Tytuł Lucky Luke. Tom 55. Ballada o Daltonach i inne opowieści
Autor: Goscinny Rene
Rozszerzenie: brak
Język wydania: polski
Ilość stron:
Wydawnictwo: Egmont Polska Sp. z o.o.
Rok wydania:
Tytuł Data Dodania Rozmiar
Porównaj ceny książki Lucky Luke. Tom 55. Ballada o Daltonach i inne opowieści w internetowych sklepach i wybierz dla siebie najtańszą ofertę. Zobacz u nas podgląd ebooka lub w przypadku gdy jesteś jego autorem, wgraj skróconą wersję książki, aby zachęcić użytkowników do zakupu. Zanim zdecydujesz się na zakup, sprawdź szczegółowe informacje, opis i recenzje.

Lucky Luke. Tom 55. Ballada o Daltonach i inne opowieści PDF - podgląd:

Jesteś autorem/wydawcą tej książki i zauważyłeś że ktoś wgrał jej wstęp bez Twojej zgody? Nie życzysz sobie, aby podgląd był dostępny w naszym serwisie? Napisz na adres [email protected] a my odpowiemy na skargę i usuniemy zgłoszony dokument w ciągu 24 godzin.

 


Podgląd niedostępny.

 

promuj książkę

To twoja książka?

Wgraj kilka pierwszych stron swojego dzieła!
Zachęcisz w ten sposób czytelników do zakupu.

Recenzje

  • Northman1984

    Raz jeszcze Daltonowie ;) - lecz nie tylko! Cóż nowego u Daltonów? Otrzymali spadek :) ... po wujku - co prawda nie odszedł niewinnie, albowiem został powieszony (niezbyt mu było, co do obranego życiowo fachu, daleko do innych krewnych), ale spadek - jakby nie było - zostawił. I nie byłoby w tym wszystkim większego problemu, gdyby nie fakt, iż z odbiorem rzeczonego spadku mogą być problemy, spadkobiercy bowiem są (a jakże) w więzieniu :) ... Opuszczają je jednak, ale i tu pojawia się kłopot - muszą, ażeby otrzymać spadek... uśmiercić tych, którzy skazali ich wujka. Idealna zabawa - po raz następny - gwarantowana :) Daltonowie i wątki z nimi związane to prawdopodobnie najlepsze części tej komiksowej serii :) Ale, oprócz nich, mamy w tym tomie także trzy inne historyjki o Luke'u i jego wiernym wierzchowcu :) - nic tylko czytać i oglądać! Polecam! Dziękuję Egmont Polska za egzemplarz recenzencki. Recenzja znajduje się także na moim blogu: https://cosnapolce.blogspot.com/2017/09/ballada-o-daltonach-i-inne-opowiesci.html

  • Peter Miler

    Lucky Luke to Lucky Luke kto przeczytał chociaż jeden album to wie o czym mówię. Lub Ci się spodoba i poczujesz klimat lub nie

  • erka

    Bracia Dalton mają szansę na spadek, po bogatym stryju, jeśli tylko pomszczą go. Zabijając wszystkich którzy doprowadzili go na stryczek. Czyli wujaszek umarł"śmiercią naturalną". Żeby wszystko przebiegało zgodnie z planem, stryjaszek znajduje jedynego uczciwego rewolwerowca, który ma kontrolować, czy bracie wywiązują się z zadania. Oczywiście tym człekiem jest Lucky Luke, który z podziwu godną konsekwencją "pomaga" w zadaniu Daltonom. Następna opowiadanie to historia melancholii na jaką zapadł Jolly Jumper. Jedyną odtrutką zdaje się być pewna ponętna klacz... W kolejnej historyjce Luke szuka bandziora, który ukradł mu konia, lecz nie tylko. Czy uda mu się odzyskać Jumpera? Przekonajcie się sami. I następna, w której nasz rewolwerowiec dostaje zadanie, polegające na wyszkoleniu siedmiu szeryfów w sztuce strzelania(celnego) a także w sztuce radzenia sobie z bandziorami. Jak sobie poradzi? Zachęcam do lektury. Idealna zabawa zapewniona. Lucky Luke, Jolly Jumper i Bzik ta trójka wywołuje śmiech własnymi przygodami. A bracia Dalton, jak zwykle nie mają szczęścia... Morris, wraz z Goscinnym stworzyli dzieło, które od lat bawi kolejne pokolenia czytelników. To trzeba znać, zalecam nieustająco.

  • Wkp

    KOMIKSOWE BALLADY Z DZIKIEGO ZACHODU Następny z tomów „Lucky Luke’a” na naszym rynku to przede wszystkim nie pełnoprawny album opowiadający jedną tylko historię, a zestaw trzech krótkich komiksów z Dzikiego Zachodu. Jedno pozostaje jednak niezmienne. Czy to w długiej, czy również krótkiej formie, najszybszy kowboj świata dostarcza tak samo dobrej zabawy zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom. W tytułowej „Balladzie…” Daltonowie powracają po raz następny w mury więzienia, poprzysięgając zemścić się na Lucky Luke’u. Wówczas jednak dowiadują się, że ich stryj Henry odszedł z tego świata (śmiercią naturalną – przez powieszenie), a im czterem pozostawił spadek. Aby go otrzymać muszą jednak wypełnić jeden warunek: zamordować wszystkich, którzy doprowadzili do skazania denata, czyli przysięgłych i sędziego. Co więcej, Henry wyznaczył także osobę mającą dopilnować by należycie wywiązali się z zadania, a jest nią nie kto inny, tylko Lucky Luke – najbardziej uczciwy i godny zaufania człowiek na Egzotycznym Zachodzie. O dziwo kowboj dołącza do ich ekipy, lecz jak na niego przystało, ma w głowie swój plan, który zaczyna realizować pod nosem Daltonów… „Ballada o Daltonach” to główna opowiadanie tego tomu. I to nie tylko dlatego, że zajmuje 27 z 46 stron, lecz też ze względu na to, że jest najlepszym z trzech zebranych tutaj komiksów. Pozostałe dwa to właściwie bonusy, które jednak trzymają poziom i dostarczają dodatkowej porcji dobrej zabawy. W „Ukochanej Jolly Jumpera” wierny koń Lucky Luke’a zaczyna się dziwnie zachowywać i nikt nie wie, co mu jest. Nawet on sam. Nie chce jeść, nic go nie bawi. Czyżby był chory? Wszystko wskazuje na to, że tak – i to na głowę! Tymczasem w „Rozróbie w Pancacke Valley” Lucky Luke przed rokiem został okradziony ze własnego konia, a w miejscu przestępstwa odnalazł tylko guzik. Trop doprowadza do go Pancacke Valley, jednak spawa okazuje się o dużo trudniejsza do wyjaśnienia niż sądził. Za tom ten odpowiada dwóch autorów, którzy z „Lukcy Luke’iem” od dawna byli związani. Pierwszy z nich to oczywiście Morris, autor serii, jej nieustanny rysownik i czasem także scenarzysta. Zilustrował cały ten album, spisał także ostatnią z historii, za fabułę tytułowej odpowiada natomiast nie kto inny, jak niezawodny Goscinny. Wyjątkiem jest tu udział Grega, autora nieźle słynnego w Polsce komiksu „Comanche”, który spisał własną pierwszą i jedyną historię o kultowym kowboju. Na szczęście scenarzysta ten nie tylko nie zawodzi, lecz udowadnia, że idealnie czuje klimat całości. „Ballada o Daltonach” bawi więc, śmieszy i dostarcza fanom serii to, czego oczekują. Wszystkie historie są idealnie poprowadzone, znakomicie, choć łatwo narysowane i wciągają w własny świat. Przy okazji nie tylko w dobrym stylu kontynuują serię, lecz także i idealnie nadają się a rozpoczęcie przygody z Lucky Luke’iem. Polecam.